Ogłoszenie




#1 2020-04-15 20:00:13

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

#3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

#3. Fatal 4-Way Match for a WWE Intercontinental Championship match at TLC:
Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White
Sędziowie: Axron & Remik
Sędzia główny: Grand


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2020-04-15 20:45:56

 Macio

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2013-06-05
Posty: 624
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White



Introduce to the ring,
from Madrid, Spain,
weightin' 323 Pounds,
The Devil's Favorite Demon...
Kane!


http://3.bp.blogspot.com/-wjP1sdBtgT4/Uqn5kGLSlRI/AAAAAAAAHg4/RsWE_fwXrjM/s200/Masked+Kane+-+P%C3%B4se.gif
http://1.bp.blogspot.com/-nOF4W3yXGfY/UqpRv1dYjJI/AAAAAAAAHiU/DJ1qCYezh8I/s200/Masked+Kane+-+Tirando+a+M%C3%A1scara.gif


~ The Devil's Favorite Demon ~

https://38.media.tumblr.com/07f0f7803724cb522377ee1f8f7b92f3/tumblr_nf1ot8ggfq1u31afvo3_250.gif

Streak:
Wins: 2 || Draws: 0 || Loses: 2


» Achievements (nWU Season 3)
#1 Contender for the Intercontinental Championship


» Achievements (nWU Season 1)
United States Champion (as Kane)
http://www.wwe.com/f/championship/belt/20140811_belts_us_0.png

Offline

 

#3 2020-04-16 08:50:56

 Carrick

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Rome
Zarejestrowany: 2017-04-13
Posty: 118
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White



https://66.media.tumblr.com/77082b2556cae391e60d0d0e94938855/tumblr_pstzq4xVoV1qe8l6wo1_540.gif


Jay White

1x NxT Championship (as Kenny Omega)

https://66.media.tumblr.com/005fa1fe66104d11574d9a65aac4eaf7/tumblr_p2ke07WSrK1v14udho1_500.gif

https://i.ibb.co/RSSNR88/55.png

Offline

 

#4 2020-04-16 08:51:10

 hardy12

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2016-11-12
Posty: 127
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

https://66.media.tumblr.com/7681fbc6d88acb20284d20bf3856c150/069252429c561d55-4d/s500x750/123f9f488d9d80a0989cfde607d95e241d6e5d0b.gifv

Making his way to the ring, from Wichita Falls, Texas, D.C., weighed in at  320 lb pounds, The Limitlesss - Keith Lee!

https://media1.tenor.com/images/5d7cbfd21cfaf17fbf10b85912bc683c/tenor.gif



https://64.media.tumblr.com/c7252523f144771ff5a2d66424c5ec60/afb1cbf4584dfd44-1d/s500x750/36994593a7a33105cf814e11376b341b9504d358.gif

Santos Escobar
Streak: 0/0/0

Achievements:

Offline

 

#5 2020-04-16 18:06:51

 Strusiu

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2020-04-14
Posty: 5
Punktów :   
WWW

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Każdy kto miał się zjawić był już w ringu, a całej gawiedzi pozostało tylko czekać na NIEGO. Najczystszego i żyjącego w zgodzie z własnym organizmem CM Punk'a! Całą salę wypełnił dźwięk utworu This Fire, a na titantronie rozbłysła biała dłoń z czarnym krzyżem trzymająca piorun.


https://thumbs.gfycat.com/ThornyWeirdKitten-size_restricted.gif



Na rampie pojawiłem się po kilku sekundach stając na środku i słuchając wiwatu zebranej publiki. Wszyscy przeciwnicy lustrowali mnie wzrokiem, jednak w tej chwili plułem na ich tępe spojrzenia. Czekaliście tyle na gwiazdę, to poczekacie jeszcze chwilę. Nie śpiesząc się schodziłem powoli w dół rampy uśmiechając się złowrogo do moich rywali. Było ich trzech, a każdy z nich za kilkanaście minut będzie marzył o tym by zmienić swoje życie i schować się w szatni aż do kolejnego RAW.  Wszedłem do ringu i nie robiąc sobie nic z rywali podchodziłem do każdego z narożników krzyżując ręce na klatce piersiowej. Byłem napalony na tę walkę i musiałem ją wygrać, stawka toczyła się o nie byle co, a moi oponenci musieli liczyć się ze mną w ringu jak i poza nim.

Ostatnio edytowany przez Strusiu (2020-04-17 00:06:55)

Offline

 

#6 2020-04-16 20:22:35

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Keith Lee vs. Jay White
CM Punk vs. Kane

Takie zestawienie wyszło poprzez losowanie. Ja tą walkę widzę tak, że najpierw napiszecie wszyscy kto ładniej na maksymalnie 300 słów. Później wygrani z par będą mieli okazję ponownie wykazać się w jakimś opisie sytuacji, czy ponownym kto ładniej. Wszystko okaże się w praniu. Walkę zaczynamy od momentu wybicia gongu, czyli po prostu początek starcia. Powodzenia.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#7 2020-04-17 00:50:59

 Macio

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2013-06-05
Posty: 624
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Blask ognistych płomieni rozświetlił piekielną otchłań, Szatan zebrał hordy aniołów śmierci, by rozpocząć rytualny taniec, bowiem potomek jego ruszył na łowy! Niesiony diaboliczną mocą i niewyobrażalnym pragnieniem krwi swych ofiar, Demon mknął drogą przeznaczenia, niszcząc wszystko, co napotkał. Celem jego było sprowadzenie na świat mroku, cierpienia i śmierci. Wszystko to, by przygotować ziemski wymiar na przyjście Mrocznego Pana, który miał zasiąść na tronie imperium ciemności. Każdą istotę sprzeciwiającą się jego woli miał spotkać gniew Zamaskowanej Kreatury.

Tamtej nocy naprzeciw Bestii stanęli trzej śmiałkowie. Każdy z nich marzył nie tylko o zwycięstwie, ale i o wiecznej chwale, do której furtkę otwierał triumf w ów batalii. Potwór miał nad nimi przewagę, gdyż ludzkie uczucia i emocje były mu obce, nie był oślepiony jak jego przyszłe ofiary, nie odczuwał presji ani strachu, łaknął jedynie zadawać koszmarny ból. Gdy tylko dźwięk gongu rozległ się na polu bitwy, Kane rozpoczął sadystyczny atak wyprowadzając przepotężne kopnięcie w podbrzusze swego antagonisty. Gdy ten pochylił się przed swym oprawcą, zainkasował piekielnie bolesny cios wycelowany w tył głowy. Pod naporem uderzenia Punk klęknął na jedno kolano, próbując zrozumieć co się właśnie wydarzyło. Nie sądził, że w jego stronę nadciąga kolejna potworna nawałnica. Rozpędzony Ulubieniec Diabła zaaplikował rywalowi śmiercionośny Big Boot. Brooks niczym rażony piorunem padł na śnieżnobiałe podłoże.

Na drugi akt nie trzeba było zbyt długo czekać, bowiem okrutny Demon nie zamierzał dać swej ofierze ani sekundy wytchnienia. Pochwycił On czarne włosy oponenta, aby w mgnieniu oka znów postawić go na równe nogi. Wydany przez niego jęk bólu przeszył każdego widza tego spektaklu. Punk próbował się rozpaczliwie bronić wyprowadzając uderzenia, lecz wszystkie były chybione, gdyż kat jego stał zbyt daleko. Wyglądał jak dziecko zagubione we mgle, które czuje nadchodzące niebezpieczeństwo. Nie mylił się. Po chwili ciało jego zostało wrzucone w narożnik, z którego nie było już żadnej ucieczki. Zamaskowana Bestia ponownie nabrała rozpędu, by tym razem zmiażdżyć bezbronne truchło przeciwnika - Corner Clothesline. Był to jedynie przedsmak piekła, jakie za chwilę miało się tam rozpętać...


~ The Devil's Favorite Demon ~

https://38.media.tumblr.com/07f0f7803724cb522377ee1f8f7b92f3/tumblr_nf1ot8ggfq1u31afvo3_250.gif

Streak:
Wins: 2 || Draws: 0 || Loses: 2


» Achievements (nWU Season 3)
#1 Contender for the Intercontinental Championship


» Achievements (nWU Season 1)
United States Champion (as Kane)
http://www.wwe.com/f/championship/belt/20140811_belts_us_0.png

Offline

 

#8 2020-04-17 01:55:44

 Carrick

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Rome
Zarejestrowany: 2017-04-13
Posty: 118
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Gęsta atmosfera zawisła w powietrzu gdy czterech nieokrzesanych zawodników stanęło naprzeciw siebie do starcia o prawo do walki o mistrzostwo Interkontynentalne. Zdałem sobie sprawę, że ten tytuł stanowi kamień milowy na drodze do salonów tej federacji, na których wkrótce z pewnością zawitam jako stały gość. Aby ziścić swój plan, musiałem najpierw zniszczyć trójkę pajaców, których marna egzystencja doprowadziła tutaj jako drobne przeszkody na mojej drodze. Zdecydowanie nie byłem faworytem publiczności w tej potyczce, której dezaprobata docierała do moich uszu wraz z pierwszym moim krokiem na tej hali. Dźwięk gongu dał mi do zrozumienia, że pora, aby Switchblade puścił pierwszą krew. Kątem oka zauważyłem, iż Wielki Czerwony Potwór ruszył z atakiem na CM Punka, co dało mi szersze pole do działania w tym starciu, natomiast na mojej drodze stanął Keith Lee. Nie miałem zbyt wielu informacji o tym osiłku w przyciasnym stroju poza jego głupkowatym uśmiechem i tym, że wygląda na takiego człowieka, którego iloraz inteligencji jest odwrotnie proporcjonalny do wnoszonej masy ciała. W mojej głowie pojawiła się myśl "to żałosne". Wyciągnąłem swoje ręce w stronę oponenta i podstępnym uśmiechem zaprosiłem go do siłowania. Amerykanin z chęcią przystał na tą propozycję, a więc ryba połknęła haczyk. Po zaledwie sekundzie próby siły zaatakowałem Lee z całej siły kolanem w brzuch. Uderzenie nie zrobiło jednak na nim ogromnego wrażenia, gdyż masa zamortyzowała cios, dlatego ruszyłem na niego z salwą punchy i kopnięć. Nie zwlekając, cofnąłem się o dwa kroki i z rozpędu ruszyłem w stronę narożnika, wymierzając Running European Uppercut. Widząc preludium niedoli rywala, chwyciłem go dłonią za szczękę. Tego wieczoru zarżnę Cię jak świnię, brudasie - wyszeptałem do ucha przeciwnika w swoim dziwacznym stylu. Ta prowokacja musiała nieco rozdrażnić Lee, gdyż odepchnął mnie od siebie z na tyle dużą siłą, że wylądowałem w centrum ringu, po czym wykonałem unik przed nadchodzącym ciosem z pięści. Będąc tuż za plecami rywala, zadałem mu kopnięcie w zgięcie kolana. Pokaźnej budowy rywal przyklęknął na jedno kolano, po czym wbiłem się w niego za pomocą Dropkicku.

300/300
28/30


Jay White

1x NxT Championship (as Kenny Omega)

https://66.media.tumblr.com/005fa1fe66104d11574d9a65aac4eaf7/tumblr_p2ke07WSrK1v14udho1_500.gif

https://i.ibb.co/RSSNR88/55.png

Offline

 

#9 2020-04-17 11:07:05

 hardy12

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2016-11-12
Posty: 127
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Dość trudne wyzwanie mnie czeka w ten wieczór, aby móc jak najlepiej pokazać się milionom fanom. Wiem, że dzisiejszy event będzie zapamiętany przeze mnie na długo a nawet miesiącami. Stoję tutaj przed ludźmi, że by im dać rozrywkę na najwyższym poziomie. Chodź wiem, że tutaj nie przyjdzie mi tutaj łatwo. Stoję tutaj w ringu obserwując wszystkich fanów dookoła siebie, którzy skandują moje nazwisko ‘’Lee,Lee,Lee’’! 

Czuje niesamowitą moc, która wydobywa się od nich a to pomaga mi nabrać wiatru w żagle i wywalczyć walkę mistrzowską. Zanim jednak to uczynię muszę uporać się z trzema rywalami, którzy mają doświadczenie ringowe. Naprzeciwko mnie stoi chłoptaś, który upodobał sobie świat gierek i komiksów. Gdzieś za ringiem Kane i Punk rywalizują ze sobą, co mogę zacząć swoją krucjatę i wygrzewać się w świetle chwały.  Wykorzystałem moment, w którym, to jeszcze raz chciałem wysłuchać publiczności, którzy chantują ‘’Oh Bask In His Glory’’! Wszedłem w typowy letarg dyrygując widownią, jak bym był kompozytorem. Popełniłem jednak błąd Jay rzucił się pięściami na moją osobę. Zostałem sprowadzony do głębokiej defensywy. W narożniku starałem się bronić gardą, którą poskutkowała tym, że ciosy mniej odczuwam. White wszedł na narożnik, w którym bombarduje moją twarz a ja skutecznie odpycham zagrożenie.  Przeciwnik próbuje nabiec w kierunku moim, lecz na próżno. Switchblade podrzuciłem na dość wysokiej wysokości i rzuciłem nim łapiąc za żebra wciskając One Hand Spinebuster
o matę. Jay White natychmiast wyturlał się z kwadratowego pierścienia, aby zaczerpnąć chwilę powietrza. Po krótkiej przerwie otrząsłem się z chwilowego brak tętna i zobaczyłem, że mój rywal jest też chwilowo niedostępny. Nerwowo szukałem swojej szansy aby skorzystać z okazji. Stanąłem na nogach wskazałem palcem na osiłka myśląc, czy to ma sens co teraz robię. Ruszyłem w kierunku lin odbiłem się od sznurów ringu, aby nabrać dynamiki. Byłem już o krok do sukcesu nabierając odpowiedniej szybkości. Wyskoczyłem ponad górnymi linami wpadając na oponenta Topé con Hilo!

Ostatnio edytowany przez hardy12 (2020-04-17 11:25:35)



https://64.media.tumblr.com/c7252523f144771ff5a2d66424c5ec60/afb1cbf4584dfd44-1d/s500x750/36994593a7a33105cf814e11376b341b9504d358.gif

Santos Escobar
Streak: 0/0/0

Achievements:

Offline

 

#10 2020-04-17 16:04:59

 Strusiu

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2020-04-14
Posty: 5
Punktów :   
WWW

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Wszedłem do narożnika i lustrowałem trzech śmieci którzy stali mi na drodze do tytułu interkontynentalnego. Tytułu który miał wszystkim pokazać że to własnie ja, wraz se swoim stylem życia i sposobem walki jestem najlepszym kandydatem do tego miana. Nie zamierzałem dać za wygrana i chciałem przeć na przód niszcząc zebranych w oktagonie pseudo zapaśników. Lustrując ich uważnie wzrokiem, wiedziałem już którego chcę zaatakować. Czekałem tylko i wyłącznie na gong który rozpocznie to co dla tych śmieci nieuniknione, czyli egzekucję z rąk patrona czystości.

GONG


Nie czekałem na nic tylko ruszyłem przed siebie w kierunku jedynego z oponentów który wpasowywał się w moją kategorię wagową. Miałem na celu pozwolić dwom górą mięcha wykończyć się nawzajem, po czym ja spiłbym całą śmietankę kończąc spektakl jako jedyny właściwy w tym gronie. Jednak moje plany zostały znacznie pokrzyżowane, gdyż mój cel Jay White od razu wszedł w konfrontację z Keithem Lee'em. Stanąłem jak wryty nie sądząc że ktoś zareaguje szybciej niż ja na dźwięk gongu. Pomyliłem się, a stojąc jak wryty na środku ringu byłem łatwą ofiarą. Ofiarą dla czerwonej maszyny zarejestrowanej jako posłaniec diabła. Nim wróciłem do normalności i odwróciłem się w kierunku mojego nowego oponenta ten już na mnie nacierał niczym lawina magmy po erupcji wulkanu. Nie byłem na to przygotowany. Clothesline powalił mnie w ułamku sekundy na ziemi, a ja trzymając się za klatkę piersiową, analizowałem każdy błąd jaki powstał od początku walki. Nie było tego wiele, ale nie powinno być tego wcale. Przeciwnik wykorzystał chwilę mojej słabości i wiedziony wolą ognia podniósł mnie za włosy i wcisnął w narożnik gdzie tym razem lawina Chop'ów coraz bardziej nadwyrężała moją klatkę piersiową. Nie mogłem na to pozwolić i postanowiłem przejść do działania, a mój bezpośredni rywal postanowił mi to ułatwić. Idąc na środek ringu rozpędził się chcąc wcisnąć swoje cielsko we mnie i wkomponować mnie w narożnik. Nie przewidywał jednak że mimo uderzeń dalej jestem świadomy, a to dopiero początek walki. Donośny plask ogłaszający że Big Boot dotarł do celu i nasz czerwony pociąg niemrawo wpadł na mnie przytulając się niehigienicznie. Mój wyraz twarzy głosił wszystko. Skrzywienie brwiami i wyjęty język. Wszyscy wiwatowali, a ja miałem na sobie wielkie śmierdzące cielsko. Złapałem go za maskę i wcisnąłem do ringu. Zacząłem okopywać jego brzuch oraz nogi w taki uwielbianych przeze mnie seriach Low Kicków i Middle Kicków. Na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, a ja wiedziałem że to czas, na postawienie tak zwanej kropki nad 'i'. Wykonałem trzy kroki w tył kompletnie olewając zajętą sobą pozostałą dwójką i podnosząc rękę z pięścią w górę rozpędziłem się ku uciesze nielicznej grupie fanów wbiłem kolano w głowę swojego przeciwnika w idealnym wręcz Running High Knee. Przeciwnik spłynął po narożniku, a ja nachyliłem się przy nim. - Przejdź na moją stronę, albo wracaj do czeluści piekielnych. Ze mną nie wygrasz! - mówiąc to wstałem i spojrzałem w kierunku pozosrałej dwójki. Teraz ich czas na karę!

Offline

 

#11 2020-04-17 22:55:37

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Kane vs Punk

Kane przede wszystkim bardzo dobry post językowo. Bogate słownictwo, poprawna interpunkcja, bardzo sprawnie przebrnąłem przez całość. Co prawda nie wiem jak podejść do tych poetyckich wzmianek o demonach i piekle... bo rozumiem gimmick, ulubiony demon diabła, ale to już leci w taki mocny cringe. Na razie uznam, że to po prostu chęć mocnego zarysowania gimmicku, ale nie rozpisujmy się o hordach piekielnych. Może bardziej dobierz słownictwo związane z Twoją postacią, oddaj jej zachowanie w ringu, zamiast opisywać drogę krzyżową, tak na przyszłość.

Punk strasznie dużo błędów. Są litrówki, są błędy interpunkcyjne i powtórzenia. Czytaj swój post zanim wstawisz, nawet wklej sobie do Worda, to pozwala uniknąć wielu takich pomyłek jak zostawienie e zamiast ę, a wygląda dużo lepiej. No pierwsze zdanie po gongu to woła o pomstę do nieba. Magma po erupcji wulkanu to już lawa Ogólnie mało tu czułem Punka, a przez cały post przeszedłem dość topornie, właśnie ze względu na sporą ilość litrówek czy braku interpunkcji.

Mój głos zdecydowanie leci na Kane'a, który mocno wygrał językowo.

White vs Lee

White, ogólnie nie było źle. Ale zacznę od zastrzeżeń: Jak uśmiech może być podstępny? Taktycznie uśmiechnąłeś się ukrywając smutek? No i ten tekst szeptany do ucha wychodzi bardzo rasistowsko, a musimy jasno i wyraźnie powiedzieć "no to racism". Poza tym było poprawnie, nie było złego języka, gimmick postaci zarysowany, walka jest.

Lee... tak ogromnej ilości błędów cholernie dawno nie widziałem. Jest cała masa wyrazów, które powinny być pisane razem, a u Ciebie są osobno. Sporo zdań jest pozbawionych sensu, a ilość powtórzeń (już nie chodzi o ubogie słownictwo, ale używanie tego samego słowa, w tym samym kontekście, w tym samym zdaniu) też jest spora. Ogólnie nie powiem, czuć w tym Kietha, ale język w jakim post został napisany całkowicie to dyskredytuje.

Tutaj mój głos leci na White'a.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#12 2020-04-18 12:01:10

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

White vs. Lee

Lee: Musisz opanować chaos panujący w twoim poście, chociaż moim zdaniem i tak ten post jest zdecydowanie lepszy niż te, które pisałeś  na poprzedniej odsłonie. Wydaje się, że gra fejsem ci służy bo gimmickowo post niezły, chociaż moim zdaniem nie powinieneś od razu pisać, że jesteś sprowadzany do defensywy. Jesteś wielkim fejsowym skurwysynem, wolałbym widzieć twoją dominację.  Musisz jednak wprowadzić jakiś porządek do swojego słownictwa, żeby się to dynamiczniej czytało. Zwracaj uwagę także na końcówki słów, bo czasem źle odmieniasz. Przeczytaj dokładnie swój post po napisaniu.

White:  Językowo post lepszy, chociaż nie bez błędów. Mimo wszystko czyta się to zdecydowanie płynnej niż post twojego przeciwnika. Rada ode mnie - staraj się budować krótsze zdania, a post nabierze dynamiki.

Mój typ: White

Punk vs Kane

Kane trochę zbyt komiksowo, ale nie będę z tego robił zarzutu... bo sam grałem Kanem i też pisałem podobne historii, chociaż chyba minimalne mniej odjechane. Post sam w sobie ładny, no i mimo przegięcia to Kane'a w tym jednak czuć.

Punk post zdecydowanie za długi, nie spełnia wymogów regulaminowych. Limit przekroczony o 180 słów

Mój typ: Kane


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#13 2020-04-18 20:10:08

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Kane - post bardzo dobry językowo, bogate słownictwo, brak błędów i czytało się to bardzo przyjemnie. Pierwszy akapit to bardzo spore zarysowanie gimmicku Kane'a, ale jak dla mnie za bardzo. Radziłbym tak jak moim poprzednicy, żebyś aż tak nie odpływał. Jednym się to podoba, drugim trochę mniej. Nie mniej jednak wszystko bez zarzutów, jak na pierwszy post po bardzo długiej przerwie, to jest naprawdę dobry.

Punk - z góry Twój post skazany jest na porażkę ze względu na to, że limit słów mocno nadwyrężyłeś. Jednak przeczytałem go, aby móc cokolwiek powiedzieć na jego temat. To, co rzuca się na pierwszy rzut oka, to ogromna ilość błędów w Twoim poście. Brak odpowiedniej interpunkcji, literówki czy spora liczba powtórzeń. Często musiałem wracać i czytać drugi raz, aby zrozumieć to, co chciałeś przekazać. Jeśli chodzi o gimmick, to w sumie za bardzo go nie czułem. Pojawiło się tam jakieś zdanie, że jesteś patronem czystości i chyba tyle byłoby tam Punk'a w Twoim poście. Popracuj nad tym. Czytaj posty przed dodaniem, albo w jakimś programie sprawdzaj swoje błędy. To zdecydowanie poprawi ich jakość.

W parze numer jeden zwyciężą Kane, gromadząc na swoim koncie 3 punkty (1 - Remik, 1 - Axron, 1 - Grand)

White - post dobry. Ładnie rozpisana walka, językowo wyglądało to poprawnie, zarys postaci również ukazany. Post dobry, ale nie obeszło się bez błędów. Jedyne zastrzeżenie to te wypowiedziane zdanie do Twojego przeciwnika, które mimo wszystko jest zbyt ostre. Wystrzegaj się takich rzeczy.

Lee - chaos, to odpowiednie słowo na to, co nam pokazałeś. Ogromna ilość powtórzeń słów w jednym zdaniu, które po przeczytaniu traciły sens. Musiałem niektóre nawet czytać po raz drugi, żeby zrozumieć to, co chciałeś przekazać. Zarys postaci był, ale całość totalnie wszystko przekreśla. Źle odmieniałeś, powtarzałeś się, tworzyłeś zdania, które traciły sens po przeczytaniu. Musisz zdecydowanie czytać swój post po napisaniu, bo wtedy tego unikniesz. Słowo "żeby" np. piszemy razem, a nie osobno.

W parze numer dwa zwycięża White, gromadząc na swoim koncie również 3 punkty (1 - Remik, 1 - Axron, 1 - Grand)


W rezultacie finałową parą okazują się być Kane oraz White, którzy napiszą krótki opis sytuacji na maksymalnie 200 słów. Sytuacja wygląda tak, że walka Kane i Punk'a przeniosła się poza kwadratowy pierścień, gdzie Ulubieniec Diabła rozprawił się z patronem czystości. Kane nadal znajduje się poza ringiem, ale zamierza wrócić do miejsca walki, bowiem White właśnie pozbył się z ringu Lee i został zupełnie sam. Więc Kane jest za ringiem, a White w ringu. Opiszcie sytuacje, emocje jakie wam towarzyszą itd. Jeśli macie ochotę, to możecie użyć jeden ciosu uniwersalnego. Powodzenia.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#14 2020-04-19 08:41:39

 Carrick

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Rome
Zarejestrowany: 2017-04-13
Posty: 118
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Wydawać by się mogło, iż los w tej walce wyjątkowo mi sprzyja. Z niewielkimi trudnościami udało mi się tymczasowo uporać z Keithem, który bezwładnie opuścił ring na skutek mojego ataku. Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach przewidywał inny scenariusz? Śmiem wątpić. Widząc jak puszysta maskotka publiki nie może się pozbierać, zacząłem prężyć w stronę trybun swoją wysportowaną sylwetkę, co poskutkowało nagłą a cappellą gwizdów ze strony publiczności.

https://66.media.tumblr.com/de31b625a31c3bbbb3eff4cba61ba767/b4414a8558a2f5eb-c9/s540x810/3849f4767d17a8747e31f87251bef8415cbd8e7f.gif



Wiedziałem, że to nie koniec tej potyczki, bowiem czekał na mnie jeszcze Kane. Rywal spoglądał na mnie swoimi żądnymi krwi ślepiami, próbując wzbudzić przerażenie. Poczułem się w tym momencie jak łowca demonów Dante z serii Devil May Cry, co oznaczało, że tego wieczoru na liście moich ofiar wyląduje Ulubiony Demon Diabła, Glenn Jacobs. Zamierzałem upokorzyć tego ponad dwumetrowego przebierańca, lecz najpierw musiał dołączyć do gry na moich zasadach. Wymieniając się spojrzeniami, postanowiłem wykonać swój charakterystyczny gest podrzynania kciukiem gardła. Ciężko było odczytać emocje z zamaskowanej twarzy Kane'a, lecz wnioskując po mowie ciała, nie był z tego zadowolony. Czyżby przypomniał mu się jego brat? Oponent momentalnie chwycił jedną z moich nóg próbując mnie wyciągnąć poza ring, lecz w porę złapałem się mocno lin, nie dopuszczając do tego. Moja druga noga pozostała wolna, co umożliwiło mi zadanie kopnięcia w głowę Jacobsa. Demon odsunął się krok w tył, tymczasem ja błyskawicznie znalazłem się na trzeciej linie, będąc gotowym do wykonania akcji w locie. Pora rozpocząć prawdziwe łowy...


Jay White

1x NxT Championship (as Kenny Omega)

https://66.media.tumblr.com/005fa1fe66104d11574d9a65aac4eaf7/tumblr_p2ke07WSrK1v14udho1_500.gif

https://i.ibb.co/RSSNR88/55.png

Offline

 

#15 2020-04-19 18:33:47

 Macio

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2013-06-05
Posty: 624
Punktów :   

Re: #3. Kane vs. CM Punk vs. Keith Lee vs. Jay White

Zbezczeszczone truchło ofiary leżało żałośnie u stóp Demona. Nierówny oddech, zmasakrowane ciało, jęki rozchodzące się po całej arenie... Widok budzący silne współczucie i obawy wśród widzów zgromadzonych wokół pola bitwy. Lecz Wielka Czerwona Maszyna, w przeciwieństwie do nich, nie znała litości. Kane napawał się ów widokiem, patrząc beznamiętnie na swe dzieło. W jego głowie przewijała się jedna myśl, jedno potworne pragnienie - więcej!
W tym samym czasie w kwadratowym pierścieniu odbywała się druga część spektaklu, którego aktorem pierwszoplanowym okazał się być Jay White. To właśnie On stał się kolejnym celem Ulubieńca Diabła. Zostawiwszy swego dotychczasowego adwersarza w mękach, Bestia powolnym ruchem głowy zwróciła się w stronę Nowozelandczyka. Nie był On jeszcze świadom, jak wielkie czeka go niebezpieczeństwo. Z szyderczym uśmiechem i nawiną pewnością siebie, próbował prowokować Czerwonego Potwora. Ten jednak, niczym wytrawny zabójca, stał niewzruszony, poprawiając swe czarne włosy. Gdy Jay ujrzał wcześniej zasłonięte demoniczne ślepia, poczuł w sercu ogromny lęk... Oprawca, wykorzystując chwilę zawahania dysydenta, wdarł się do kwadratowego ringu. Widząc to, White próbował zaatakować, lecz nadział się na potężny prawy sierpowy. Mroczny sługa czuł już unoszący się w powietrzu zapach krwi, nie chciał czekać ani sekundy dłużej. Triumf królestwa ciemności był nieunikniony...


~ The Devil's Favorite Demon ~

https://38.media.tumblr.com/07f0f7803724cb522377ee1f8f7b92f3/tumblr_nf1ot8ggfq1u31afvo3_250.gif

Streak:
Wins: 2 || Draws: 0 || Loses: 2


» Achievements (nWU Season 3)
#1 Contender for the Intercontinental Championship


» Achievements (nWU Season 1)
United States Champion (as Kane)
http://www.wwe.com/f/championship/belt/20140811_belts_us_0.png

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Lodging Segur de Calafell