Ogłoszenie




#16 2018-08-28 05:47:14

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Nareszcie doczekałem tej chwili. W końcu to był mój moment. W ciągu jednej nocy mogłem skraść całe show i zgarnąć walizkę z kontraktem. Tak upragnioną walizkę, która dałaby mi wymarzone złoto federacji wprost na tacy. Cel był na wyciągnięcie ręki - wystarczyło tylko sięgnąć... W tak prosty i trudny jednocześnie sposób mógłbym natychmiast zmazać z siebie piętno dotychczasowych porażek i spełnić moje największe marzenie - mógłbym zostać jedynym w historii "Straight Edge" WWE Championem! Żeby tak się jednak stało musiałem uporać się z okolicznymi przeciwnikami...

Po chwili bujania w obłokach powróciłem myślami do pojedynku, a mój wzrok skupił się na zlokalizowaniu metalowego przedmiotu zawieszonego nad ringiem. Udało mi się rozstawić na środku ringu chyba największą drabinę, wydawała się stać dość stabilnie. Prawie wszyscy znajdowali się poza ringiem, to była moja szansa! Postawiłem stopę na pierwszym stopniu metalowej konstrukcji, lecz moim oczom ukazał się Rezar. Albański olbrzym dopiero co wszedł do kwadratowego pierścienia, lecz od początku jego spojrzenie powędrowało w moją stronę, a wyraz jego twarzy nie zwiastował niczego dobrego. Warto było pamiętać, że był nieco obolały oraz jego spora waga nie pozwalała na intensywny sprint. Dlatego też bardzo powolnym krokiem zmierzał w moim kierunku wiedząc, że póki co mu nic nie zagraża. Ja z kolei poczułem zbliżające się niebezpieczeństwo. Stanąłem przed wyborem - kontynuować wspinaczkę, ryzykując nie tylko swoje zdrowie, życie, a może i całą karierę w pro wrestlingu lub dokonać ucieczki. Pot zaczął intensywniej spływać z mojej twarzy, a serce zaczęło mi szybciej łomotać. Stwierdziłem, że raz kozie śmierć - jestem o wiele bardziej zwinny niż albański psychopata, na pewno dam radę szybko się wspiąć na sam szczyt stalowej drabiny i zgarnąć walizkę! Jak pomyślałem tak i zrobiłem. Błyskawicznie zacząłem stawiać kolejne kroki na szczeblach konstrukcji w drodze na górę. Rezar widząc to momentalnie przyspieszył swój krok, a na jego twarzy pojawiła się jeszcze większa złość. Po chwili udało się - stałem na szczycie drabiny i dosięgałem walizki! Tak, już zaraz będę ją miał! Lecz nagle poczułem, że zaczynam się chwiać. Albański olbrzym zaczął kołysać stalową konstrukcją! Poczułem się wtedy bardzo niestabilnie. Wiedziałem, że za kilka sekund spadnę. Nie mogłem w żadnym wypadku spanikować. Ustawiłem się na najwyższym stopniu i czekałem na rozwój wydarzeń. Drabina pod wpływem silnych pchnięć zaczęła spadać, a ja razem z nią. W kluczowym jednak momencie udało mi się odbić od górnego szczebla i wyskoczyć! Nie widziałem jednak dokąd wyskoczyłem, podjąłem ostateczne ryzyko próbując nie złamać sobie karku. Spadałem w stronę linek ringowych, lecz niespodziewanie... na apronie pojawił się Kofi Kingston! Na nieszczęście poobijany wcześniej Ghańczyk nie zdawał sobie do końca sprawy z tego co się dzieje. Nie zdążył wykonać uniku, gdyż wbiłem się w niego Missile Dropkickiem! Afrykański zapaśnik w wyniku impetu poleciał wprost na stół komentatorski, od którego się odbił. Publiczność, która ewidentnie nie darzyła mnie sympatią, w tym wypadku była pod wrażeniem tego, jak udało mi się wyjść z opresji, a do tego wykonać akcję wysokiego ryzyka z widowiskowym finiszem! Okrzykom "Holy shit!" "Holy shit!" zdawało się nie być końca. Byłem niezwykle zadowolony i usatysfakcjonowany swoją postawą. Paradoksalnie, to moje zderzenie z liderem "Boom Squadu" zmniejszyło impet, z jakim uderzyłem w matę. Pomimo tego, leżałem na deskach jakąś chwilę, gdyż potrzebowałem się pozbierać. Walka trwała jednak nadal. Rezar przewrócił drabinę, a do ringu wślizgnął się Cody. "American Nightmare" nie chciał ryzykować bezpośredniej potyczki z albańskim psychopatą, dlatego chwycił małą drabinkę leżącą w jego pobliżu i cisnął nią ile miał sił w Rezara! Niestety to na kolosie nie zrobiło większego wrażenia, ledwo go to zadrapało. Rhodes nieco się przeraził, gdyż nie spodziewał się takiego zwrotu akcji. Ja zdołałem już się podnieść. Cody udał się w moim kierunku ewidentnie szukając w mojej osobie sojusznika przeciwko wielkoludowi. Obaj niemal równocześnie wpadliśmy na ten sam pomysł. Chwyciliśmy główną drabinę z dwóch stron i dosłownie staranowaliśmy Rezara wgniatając go w narożnik! Nietypowe przymierze przyniosło jednak wyjątkowo dobry rezultat. Obaj dalej obijaliśmy wspólnie psychopatycznego giganta. Mając jeszcze w zanadrzu trochę czasu oraz całkiem spore pole do manewru przeszliśmy do dalszej ofensywy w nieco bardziej wyrafinowany sposób. Kiedy ja obijałem monstrualnego rywala, w tym czasie Cody oparł o narożnik drabinę. Następnie zdecydowaliśmy się na akcję z wyższej półki. Używając całej swojej dostępnej siły wykonaliśmy na nim wspólny Vertical Suplex wprost na stalową konstrukcję, która pod jego ciężarem się złamała! Kiedy Albańczyk został wyeliminowany z gry na dobre, spojrzeliśmy sobie złowrogo w oczy, a nasze krótkie przymierze dobiegło końca...


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#17 2018-08-29 20:37:21

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Axron poprosił mnie, abym ocenił posty i zastąpił Maverixxa, obiecując że na następnej gali dostanę główny pas federacji, także atakuję. Nie będę czytał postów w kolejności jakie zostały dodane, a według grup, aby poszło to sprawniej. I od razu mówię, że opinie mogą być dość krótkie, ponieważ jest trochę do przeczytania.

GRUPA PIERWSZA:

#Marceli - szczerze powiedziawszy spodziewałem się po Tobie o wiele więcej. Post był poprawny, w takim sensie, że znalazło się w nim kilka tych aspektów oceniania. Ale sporo błędów, sporo powtórzeń, dlatego post nie był aż tak przyjemy w odbiorze. Wprowadziłeś trochę chaosu, myślę że wszystko to przez te krótkie zdania. Codiego za bardzo nie czułem, po prostu był to zwykły zawodnik walczący o walizkę i chcący ją zdobyć.

#Haris - to samo co u kolegi wyżej. Mnóstwo błędów, powtórzeń i chaosu. Post pod względem gimmicku może był okej, ale ogólnie był oporny jeśli mam być szczery. Popracuj nad treścią swoich postów, i określeniach, bo niektóre w ogóle nie trzymają się kupy. Kiedyś pisałeś o wiele lepiej, nie wiem co się dzieje z Tobą.

#Kevin - gratki, pozjadałeś i wciągnąłeś rywali dupą.

#Szelton - post był dobry, choć wiem, że stać Cię na o wiele więcej, co już pokazywałeś. Napisałeś najlepszy post ze swojej grupy, ponieważ po pierwsze - przemknąłem przez niego bardzo szybko, nie było w nim chaosu, treściowo wyglądało to solidnie i błędów też dużo nie było. Gimmick zachowany, choć z pewnością mogłoby być lepiej, chęć zdobycia walizki też i emocje również się znalazły.

Szelton - 2, Marceli - 1


GRUPA DRUGA:

#Ryse - to samo co Kevin, czysty Main Event, gratki

#Zone - pierwsze odczucia po przeczytaniu postu? To co masz w opisane w rubryce "gimmick" niezbyt klei się z tym, co nam przedstawiłeś. Gdyby nie to, post pewnie wyglądałby znacznie lepiej. Momentami był trochę chaotycznie, ale ogólnikowo nawet wszystko trzymało się kupy. Pracuj nad innymi aspektami, bo treściowo jest dobrze tylko ten gimmick kuleje.

#Nole - post bardzo solidny, jak na razie faworyt grupy. Od początku do końca dobrze bookowałeś Brauna, ukazując jego gimmick. Post przepełniony gimmickiem właśnie i walką, co zdecydowanie na plus. Treść nie kulała, wszystko czytało się sprawnie i przyjemnie. Oby tak dalej, a będzie bardzo dobrze.

#Spajk - i kolejny faworyt grupy. Post bardzo przyjemny w odbiorze, gimmick Twojego Christiana ukazany, kilka razy wykorzystałeś publiczność, o czym zapomnieli Twoi rywale i walkę również dobrze zbookowałeś. Pojawiały się jakieś małe błędy w postaci literówek, czy chociażby te Twoje osobne "by" w słowach, w których powinno być to razem, np: "byle by" -> "byleby", "należało by" -> "należałoby".

Różnica między postem Spajka, a Nole jest delikatna, bo to trochę trudna decyzja jakby nie patrzeć. Nole świetnie zbookował swojego Strowmana i post był na solidnym poziomie, ale i Spajk nie odstawał. Dlatego wygląda to tak:

Spajk - 2, Nole - 1

Ostatnio edytowany przez Lord Grand (2018-08-30 09:16:32)



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#18 2018-08-29 23:54:30

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Grupa pierwsza:

Marceli - naprawdę piszemy naprawdę razem Skołowany, a nie zakołowany. Wydaje mi się, że z punktu widzenia języka polskiego nie można być porozrzucanym dookoła ringu, a po jego powierzchni, na całej powierzchni, nawet po całym ringu, ale dookoła mnie tutaj mocno kuje w oczy. Dookoła czegoś można krążyć, chodzić itd. "Zbawiciel ruchu Straight Edge - CM Punk miał już rozpicząć" - po CM Punk brakuje drugiego myślnika, jeśli już chciałeś się w to bawić, albo zamienić pierwszy myślnik na przecinek, ale wtedy też po CM Punk musiałby być drugi. I w tym samym zdaniu literówka, mniejsze zło, choć pod koniec pierwszego akapitu zdarza Ci się kolejna, w której zjadasz zmiękczenie. Bałkańczyka napiszemy z wielkiej, tak jak Polaka, Albańczyka itd. Za chwilę powtórzenie i kolejne zjedzenie zmiękczenia. Jeszcze w końcówce drugiego akapitu znowu masz powtórzenie, a w ostatnim zjadasz zmiękczenie. Ogólnie mam wrażenie, że się nie postarałeś, sporo błędów, post naprawdę kiepsko wygląda od strony językowej, chociaż w końcu nie mieszasz czasów co wygląda już o niebo lepiej niż wcześniej. Co mogę powiedzieć więcej? Na pewno dobry opis walki, realistyczny, rzetelny, naprawdę tak mogłoby to wyglądać, widzę to i kupuję. Ale jeśli chodzi o gimmick to jest klapa, w ogóle nie czułem tutaj Cody'ego, równie dobrze mógłby to być Kofi, Hardy, Christian czy nawet Punk. Naprawdę mam wrażenie, że się nie przyłożyłeś i stać Cię na znacznie więcej. Przede wszystkim błędy w postaci literówek czy powtórzeń i gimmick są do poprawy.

Haris - Ogólnie to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś tym postem. Faktycznie czasami jak uczepisz się jakiegoś słowa, np. obydwu to krążysz zdecydowanie za dużo wokół niego, można to zastąpić i obejść, żeby post wyglądał ładniej i czytało się przyjemniej. Nie spoczywam na laurach, a nie zatrzymujemy się na nich. "Teraz musiał skupić się na ostatnim - względnie - przytomnym rywalu" Tego zabiegu w ogóle nie rozumiem, "na ostatnim, względnie przytomnym rywalu." - tak powinno wyglądać to zdanie. "Phil, bo o nim mowa próbował" - tutaj brakuje przecinka po mowa. Poza tym super oddana walka, dużo akcji, dużo ciosów, jest z pomysłem, troszkę przekozaczony ten Rezar, bo jednak nie można odmówić Punkowi umiejętności Strikerskich, szybkości i techniki i chociaż on mógł coś namieszać, Rezar nie może dominować całego starcia, tym bardziej, że zawsze gdzieś jest jeszcze Strowman, a to już nie jest początek walki i Rezar nie może tak sobie przyjmować lawiny ciosów, po których rozwala wszystko co się da. Mimo wszystko czuję co chcesz oddać, widzę tutaj jakiś gimmick. Naprawdę nie jest źle, naprawdę nawet płynnie przez to przebrnąłem. Jest progres, od ostatniego posta, którego czytałem w Twoim wykonaniu, tak trzymaj.

Szelton - "Holy shit!" "Holy shit!" - brakuje przecinka pomiędzy cytowanymi okrzykami fanów. Lider Boom Squadu? A kto jeszcze jest w Boom Squadzie u nas na forum? Więcej błędów nie wyłapałem. Zdecydowanie najlepszy post w tej grupie pod względem językowym, czytało się go przyjemnie i płynnie, czułem chęć zdobycia walizki, chociaż zabrakło mi gimmicku. W sumie wstawiłeś jedną wzmiankę na początku i to było wszystko. Fajnie zrobiona walka, ale muszę się przyczepić do jednej rzeczy. O ile kupuję Vertical Suplex na drabinę, tak po przewróceniu Punk nie ma szans wykonać jeszcze Missle Dropkicka. No po prostu nie, spadając z samego szczytu najwyższej drabiny lądujesz praktycznie na linach, a Ty piszesz, że jeszcze odbiłeś się od drabiny, więc powinieneś polecieć poza ring, na twardą podłogę i odpłynąć na dłuższy czas. Nawet Kofi Kingston czy Finn Balor mieliby problem żeby jeszcze wykonać jakąś akcję wysokiego ryzyka podczas takiego lotu, a co dopiero Punk. Popracuj nad tym, żeby dorzucić więcej gimmicku, no i staraj się nie przesadzać z takimi akcjami jak ten Missle Dropkick.

Kevin -

Podsumowując: Jak dla mnie Szelton (2 pkt) > Haris (1 pkt) > Marceli (0 pkt) > Kevin (0 pkt)

Grupa druga:

Ryse -

Zone - Pierwszy akapit - Wielka bestia, górująca nad całym rosterem swymi walorami fizycznymi. Nie mniej jednak aby być uważanym za zwycięzcę, musiałem pokonać tych najlepszych, a Braun z pewnością do nich należał. - Gdybyś postawił kropkę, tam, gdzie ja to zrobiłem to wyglądałoby to dużo lepiej. No i wydaje mi się, że szanse powinny być większe, a nie lepsze. Dobra lina? Raczej dolna. Poza tym jest naprawdę nieźle, nie odstajesz językowo od przeciwników z tej grupy. Naprawdę czytało się sympatycznie, płynnie, był całkiem sympatyczny pomysł na walkę. Trochę zabrakło mi gimmicku, bo nie czułem w tym, że to konkretnie Pete, to mógłby być każdy inny, musisz nad tym jeszcze popracować.

Nole - Naprawdę solidny, dobry post. Przemknąłem przez niego bardzo płynnie i przeczytałem naprawdę z przyjemnością. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić, jest gimmick, jest walka, do tego dobrze opisana, bo widzę tego Strowmana, który po prostu zamiata i za chwilę zamiecie wszystkich i ściągnie walizkę. Brutalny, agresywny Potwór, cały Strowman. Językowo dobrze, jak najbardziej poprawnie i przyjemnie. Na razie najlepszy post jaki oceniłem, szczerze gratuluję. Wracaj do nas na tygodniówki i zamiataj

Spajk - Bardzo dobry post, solidnie językowo, Christian jak się patrzy i bardzo dobry opis walki, skupienie się żeby pozbyć się Strowmana, ale mimo wszystko każdy szukający czegoś dla siebie. Super, bardzo dobry pomysł i wykonanie. Fantastycznie, że pojawiły się odniesienia do poprzedniego RAW, jak i do serii zwycięstw. Jedyne do czego mogę się przyczepić to dwa błędy interpunkcyjne i jedna czy dwie literówki, wybacz, ale naprawdę tak płynnie i przyjemnie się to czytało, że nie chciało mi się odnotować w trakcie czytania, a potem o tym zapomniałem, bo to takie pierdoły bardziej.

Podsumowując: Panowie brawo, świetna robota, tego od was oczekiwałem. W przeciwieństwie do pierwszej grupy oddaliście naprawdę świetne posty, a wybór był trudy. W przypadku pierwszej dwójki zadecydowały jednak te drobne błędy, których nie zauważyłem u poprzednika, gdyby nie one to nie byłbym w stanie podjąć decyzji. A trzecie miejsce naprawdę nie odstawało dużo. Szkoda, że grupy wyglądały w ten sposób, bo wydaje mi się, że każdy z was byłby w stanie przy takich postach wygrać pierwszą grupę.

Nole (2 pkt) > Spajk (1 pkt) > Zone (0 pkt) > Ryse (0 pkt)


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#19 2018-08-30 09:51:27

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Grupa 1:

Marcel - Pierwsze dwa zdania fatalne. To powinno być jedno zdanie, jeszcze z błędem do tego. Trzecie nie jest lepsze. Dalej jest trochę lepiej. Kilka powtórzeń, niektóre zdania w mojej ocenie nieco dziwne. Ogólnie dosyć cienko się czyta, moim zdaniem jeden z gorszych, o ile nie najgorszy post, jaki tutaj napisałeś. Czuć, że pisałeś na ''odpierdziel'', bo jednak przyzwyczaiłeś do wyższego poziomu. Przecinków brak... meh.

Haris - Byków też sporo, ale post ogólnie całkiem niezły i ch.. mi w du... ale ten post jest lepszy od Marceliego

Szelton - Post bez szału, ale zdecydowanie najlepszy z tej grupy, ale stać cię na więcej i z takim postem w drugiej rundzie to ty tej walki nie wygrasz.

Szelton - 2 Haris -1 Marceli - 0

Spajk - Do tej pory najlepszy post, nieźle się to czyta. Fajny opis walki, ale tobie także trafiają się błędy interpunkcyjne, postaraj się je wyeliminować.

Zone - nieźle, ale też trochę interpunkcyjnych. Ogólnie czyta się twój post bardzo przyjemnie. Czuć, że masz pomysł na tę walkę.

Nole - również bardzo przyzwoicie.

Wybaczcie za te szczątkowe opisy, ale ogólnie to ja jestem w pracy i nie mam czasu tak się rozpisywać, a myślę, że poprzednie odpisy były wyczerpujące. Druga grupa zdecydowanie mocniejsza i posty bardziej wyrównane. Dla porządku:

Spajk - 2 Nole - 1 Zone - 0

Ale tutaj podzielę zdanie Remika, gdyby Zone był w pierwszej grupie to by z pewnością z niej wyszedł. Trochę to dziwne, bo na papierze to 1 grupa wydawał się być silniejsza a tu takie zaskoczenie.

Niemniej:

Szelton: 6 pkt
Spajk: 5 pkt
Nole: 4 Pkt

I to was zapraszam do wielkiego finału!

Końcowa sytuacja: Punk i Christian wchodzą na drabinę z dwóch stron, mierzą się wzrokiem w połowie drogi. Do ringu wchodzi natomiast Braun, zauważają go po kilku chwilach. Trójka zapaśników patrzy na sobie, dwóch pierwszych nadal jest na drabinie.

Reszta leży nieprzytomna poza ringiem i już nie jest w stanie się podnieść na skutek otrzymanego wpierdolu.

Niech wygra najlepszy!

Końcowe KŁ na max 380 SŁÓW, jesteście zobligowani do użycia tylko jednej akcji z KP, ale możecie też użyć więcej.

CZAS NA KŁ..... 30 H!!!!! Niechaj wygra najlepszy!


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#20 2018-08-30 11:27:50

Nole

http://i.imgur.com/mS3mjdl.png

Zarejestrowany: 2016-06-07
Posty: 3531
Punktów :   

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Starcie trwało w najlepsze, a koniec zbliżał się wielkimi krokami. Kibice obserwowali wydarzenia ringowe na stojąco, byli przekonani, że już za chwilkę któryś ze śmiałków ściągnie wiszącą nad ringiem walizkę. CM Punk oraz Christian ociężale pokonywali kolejne stopnie drabiny rozstawionej w samym centrum pierścienia. " Dość tego" - jedynie wypowiedziałem pod nosem i wszedłem do miejsca bitwy ponad górną liną.

Dwójka zapaśników znajdujących się niemalże na szczycie drabiny momentalnie skierowała swój wzrok w moją stronę. " Teraz ja rozdaję tutaj karty" - krzyknąłem, po czym przystąpiłem do ofensywy. Łapska zacisnąłem na wcześniej wspomnianym przedmiocie, moi rywale natomiast natychmiastowo spanikowali. Próbowali jeszcze w jakiś sposób się ratować, lecz na to było już za późno. Wykorzystując całą swoją siłę, zacząłem powoli przechylać drabinę, na której znajdowali się moi konkurenci. Ich starania były daremne, po kilku sekundach obaj spadli z dużej wysokości. Uwolniony od wszelakich używek Punk oraz Kapitan Charyzma upadli wprost na liny. Są teraz łatwym celem dla mnie, dla potwora pośród ludzi! Nie zwlekając ani chwili, chwyciłem Brooksa za jego kudły, by następnie zarzucić jego ciało na swój bark. Publiczność wiedziała, co zaraz się wydarzy, jedynie Punk pozostawał nieświadomy swojej beznadziejnej sytuacji. Czas udowodnić światu WWE, kto jest najlepszy na świecie. Kilka kroków i potężny rzut na matę, ogromny huk rozległ się na arenie a nadzieje Phillipa na końcowe zwycięstwo wyparowały (Running Powerslam). Pozostała mi ostatnia przeszkoda do pokonania, Kanadyjczyk Reso. Jednakże i on nie wykazywał jakichkolwiek chęci kontynuowania starcia, zatem czas postawić 'kropkę nad i'. Zacisnąłem łapska na spoconych kłakach przeciwnika i podniosłem go do stójki, by po kilku sekundach uczynić z nim to samo co z poprzednikiem (Running Powerslam). Rozejrzałem się dookoła, siedmioro zapaśników bez jakichkolwiek oznak życia. Widok ten był dla mnie czymś wspaniałym, wiedziałem, że perfekcyjnie wykonałem swoje dzisiejsze zadanie.

Jednakże to nie koniec, czas udać się po należne mi trofeum! Postawiłem chwilę wcześniej przewróconą drabinę w samym środku kwadratowego pierścienia. Każdy pokonany szczebel przybliżał mnie do zwycięstwa, gdy znalazłem się na samym szczycie oburącz, chwyciłem zawieszoną tam walizkę. Energicznym ruchem ściągnąłem ją, po czym usłyszałem trzy uderzenia w gong. Uniosłem zdobyty kontrakt wysoko ponad siebie, by następnie wydać z siebie przeraźliwy ryk! Kibice nie byli zadowoleni z tego faktu, nie zamierałem się jednak przejmować opinią tych dupków. Walizka należy do mnie, a już niedługo mistrzostwo WWE również trafi w moje łapska!


Mark Henry!




Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)




https://iv.pl/images/cf911301993df67038199469218a318e.png
https://iv.pl/images/d08b7b327b3cca0025aca4957fe706a7.gif
https://iv.pl/images/aac97d164b7523538f60c80b04265de7.gif



JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC

Offline

 

#21 2018-08-30 22:31:39

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Zdawało się, że walka rozstrzygnie się już tylko pomiędzy nami dwoma. Toczona walka Amerykanina z Kanadyjczykiem zmierzała już ku końcowi gdy do gry dołączył się trzeci zawodnik. Myślę, że obydwaj byliśmy wtedy w szoku. Widok wielkiego monstrum wpatrzonego wprost w nas wywołał na moim ciele efekt gęsiej skórki, a przecież tak niewiele dzieliło mnie od wymarzonej walizki, nie wiedziałem wtedy jednak, że za chwilę będę od niej dalej niż kiedykolwiek wcześniej. Stało się tak bowiem będąc zajęty obserwacją Brauna całkowicie odpuściłem mojemu drugiemu rywalowi, ten z kolei jak to przystało na sprytnego faceta wykorzystał sytuację i uderzeniem w twarz zrzucił mnie z drabiny.

Moje bezwładne ciało leciało właśnie w stronę maty a ja nie mogłem nic z tym zrobić, nie zostało mi nic więcej jak przygotować się na uderzenie i pogodzić z porażką. Gdy gruchnąłem o ring czułem się jakby odcinało mi prąd, obraz wyglądał jak pokaz slajdów, lecz mogłem z niego wywnioskować co się stało. Bowiem w międzyczasie gdy ja leciałem w dół Punk zaczął wspinać się do góry i był już bliski zerwania walizki. Braun Strowman miał jednak inny plan na zakończenie starcia i używając swojej siły zepchnął drabinę. Ciąg przyczynowo-skutkowy zaowocował potężnym upadkiem Punka na przestrzeń między ringową. Teoretycznie monstrum mógł już sięgnąć po zwycięstwo, lecz miał inny plan. Miałem stanowić za jego ofiarę w rytualnym pokazie siły. Wyeliminowanie obydwu faworytów i sięgnięcie po walizkę byłoby dla niego szczytem marzeń.

Gdy położył na mnie swoje wielkie łapska zadałem sobie pytanie "Czy naprawdę zrobiłem wszystko by wygrać?". Nie potrafiłem dojść do odpowiedzi, liczyłem na wiele więcej w tym starciu. Nie mogłem dopuścić by był to drugi raz gdy zawiodę w najważniejszym momencie i wyjdę przegrany. Musiałem coś zrobić - dla siebie i dla fanów. W momencie w którym Braun szykował mnie pod swój finisher poczułem jeszcze nutkę nadziei. Wykorzystując ułożenie naszych ciał dałem radę ześlizgnąć się za jego plecy. Stamtąd miałem prostą drogę aby wziąć parę kroków w tył i naszykować się na swoją akcję. Po chwili zaskoczony Strowman odwrócił się w moją stronę i naraził się na Spear. Wtedy już wszystko było jasne, nikt nie był w stanie przeszkodzić w prostej drodze po drabinie. Każdy szczebel był symbolem jednego zawodnika poległego w tej walce, a gdy zacząłem je pokonywać coraz bardziej podnosił się cheer. W pewnym momencie czułem jakby cała hala ruszała się pod wpływem głosów moich fanów i właśnie przy akompaniamencie tego dźwięku odpiąłem walizkę. Wygrałem.






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#22 2018-08-31 04:39:55

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Każdy zapaśnik chyba marzy o takiej chwili przez całą karierę. Nie ma chyba nikogo, kto w walce wieczoru z drabinami nie chciałby zgarnąć zawieszonej walizki, która gwarantuje walkę o pas WWE. Realizacja tego marzenia była tak blisko mnie, jak nigdy dotąd. Moje nazwisko zostałoby już na zawsze wpisane do galerii sław. CM Punk, jedyny w historii "Straight Edge" WWE Champion... Ta wizja była cudowna. Końcowy triumf jest mi pisany - w moich żyłach płynie krew nieskażona truciznami. To był ten moment, to musiało się udać! Drabina znajdowała się na środku ringu, a tam byłem tylko ja, upragniona walizka... no i Christian. Ten cholerny Kanadyjczyk zawsze musiał się wtrącić, próbując pokrzyżować moje plany. Od kilku dobrych tygodni działał mi na nerwy. Ciągle miałem w pamięci porażkę z nim sprzed  miesiąca... Niestety, jak dotąd nie miałem jeszcze okazji do rewanżu. To musiało się zmienić tu i teraz!

Obaj wspinaliśmy się po stopniach metalowej konstrukcji mając w głowie jeden cel - zgarnięcie stalowej walizki. Będąc już na szczycie wywiązała się walka. Nie wyglądała spektakularnie, ale przepełniała nas maksymalna chęć wygranej. Obaj niedbale, choć bardzo zawzięcie, próbowaliśmy wymierzać wzajemnie punche. Wtedy też stało się coś, czego chyba nikt się absolutnie nie spodziewał. Do gry wrócił Braun Strowman! Wszyscy myśleli, że olbrzym został wyeliminowany na dobre z pojedynku. Widziałem, jak wielkolud zmierza w naszą stronę. Christian był jednak tego nieświadomy. Chcąc uniknąć ponownego upadku z wysokości, zszedłem kilka szczebli niżej, aż mogłem bezpiecznie zejść na matę. Zdziwiło to Christiana, który nie rozumiał dlaczego to zrobiłem. Zrozumiał to chwilę później, kiedy Braun złapał go, zdjął z drabiny i przeraźliwie ryknął. Kolos zrobił rundkę po ringu ze swoją ofiarą, a następnie wykonał Running Powerslam. Wiedziałem jednak, że mnie także będzie chciał złapać w swe łapska i wyeliminować. Nie czekając na jego ruch, odważnie ruszyłem na niego i zaatakowałem kilkoma low kickami. Nie zrobiło to na nim wrażenia - zaśmiał się tylko i mnie odepchnął. Zatrzymałem się dopiero na metalowej konstrukcji. Strowman znów przeraźliwie ryknął i ruszył na mnie. Ja w ostatniej chwili zdołałem zrobić unik, przez co Braun uderzył głową w przedmiot z żelaza! Zamroczyło go to trochę, choć niemal od razu się obrócił w moją stronę. Gdy tak się stało zaskoczyłem go potężnym Roundhouse Kickiem! Olbrzym runął na ziemię, a ja wiedziałem, że już nic mnie nie zatrzyma. Skorygowałem ustawienie drabiny i czym prędzej wspiąłem się na jej szczyt. Po krótkiej walce z zapięciem w końcu się udało - zdjąłem walizkę i zdobyłem należne mi trofeum!


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#23 2018-08-31 11:34:20

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Ostateczne Kto Ładniej, dlatego przydałoby się trochę bardziej rozbudować swój opis, także i tak będzie. Zastanawiałem się czy jakoś to dzielić w kategorię i tam dopiero wybierać zwycięzców pośród kategorii, a później podliczając punkty, jednak zdecydowałem, że lepiej będzie zwykła forma. Zatem zacznijmy od pierwszego postu.

Nole - od pierwszej do ostatniej linijki post wypełniony gimmickiem postaci, także ten aspekt masz akurat opanowany do perfekcji i nie ma co w nim krytykować. Szczerze mówiąc brakowało mi jakiegoś ukazania trudu walki i emocji Brauna. Jesteśmy w ostatniej fazie pojedynku, a Braun jakby nigdy nic, wchodzi do ringu, zrzuca rywali z drabiny i atakuje ich akcją kończącą. A następnie wchodzi sobie po drabinie po walizkę. Liczyłem, że przynajmniej delikatnie ukażesz, że Strowman musiał trochę stracić energii, by wywalczyć walizkę. To zdecydowanie na minus. Jeśli chodzi o treść, to post był solidny, chociaż wydaję mi się, że zawsze mogłoby być lepiej. Często używasz określenia "łapska" i gdzieniegdzie ten przecinek wylądował - tak mi się wydaję - w złym miejscu. Pomysł? Jakiś był i zrealizowałeś go dobrze. Nie kombinowałeś tylko uświęciłeś najprostsze środki, a jak wiadomo - one są najskuteczniejsze. Podsumowując - post naprawdę dobry, chociaż liczyłem na trochę więcej, że pokażesz te zmęczenie Strowmana w ostatniej fazie pojedynku. Nie mniej jednak wszystko idzie w naprawdę dobrym kierunku i tą postacią możesz zwojować nWU.

Spajk - Twój Kapitan Charyzma jest naprawdę świetny. Lubię czytać Twoje posty, bo naprawdę mogą się podobać wielu czytelnikom. Idealnie opisujesz Christiana i jego emocje w każdej chwili pojedynku. To masz opanowane do perfekcji, dlatego post czyta się ze sporym zaciekawieniem. Błędów nie dostrzegłem, może oprócz jakiegoś tam braku przecinka, który nie psuł odbioru postu. Jeśli mam być szczery to chyba już wszystko na temat tego postu napisałem i nie będę lał już wody. ;>

Szelton - Zarys Twojej postaci był, miałeś na to Kto Ładniej inny pomysł niż Twoi przeciwnicy i inaczej wykorzystałeś swoje oraz Christiana położenie. Post - zresztą jak u poprzedników - na bardzo wysokim poziomie. Wspomniałeś o chęci rewanżu, jeśli chodzi o Christiana, który wygrał z CM Punkiem kilka tygodniówek wcześniej. No i u Ciebie, jak i u Nole'a zabrakło mi tego ukazania, że jesteście już w sumie bardzo zmęczeni walką, bo który zawodnik w MiTB wytrzymałby na pełnym gazie tyle i miał aż taki zasób sił? No chyba tylko Gargano Ale to tylko może i moje uwagi, może i zbędne i się czepiam, no ale... ;>

Wszystkie posty na wysokim poziomie, widać że Wam zależało. Bo nawet Szelton dając średnie Kto Ładniej wcześniej, teraz w każdym aspekcie dorównywał przeciwnikom. Decyzja do najłatwiejszych nie należy, ale na szczęście jest jeszcze dwóch sędziów, którzy mogą podzielić moją opinię, albo ją przekreślić. Dlatego dla mnie wygląda to tak:

I miejsce

Spoiler:

TAKIEGO CHUJA HEHEHE

I miejsce

Spoiler:

1. Spajk

II miejsce

Spoiler:

2. Szelton, 3. Nole

Gratulację dla wszystkich, bo doszliście do wielkiego finału i tak naprawdę wszyscy na tę walizkę zasłużyliście. Ale wygrać mógł tylko jeden, a dla mnie był nim właśnie **, którego post delikatnie bardziej podobał się od drugiej pozycji, na której notował się **.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#24 2018-08-31 11:55:00

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #6. Money in the Bank ladder match

No to lecimy z tematem:

Nole - Wydaje mi się, że jedyny błąd jaki znalazłem, to literówka, którą zrobiłeś na sam koniec - "nie zamierałem się jednak przejmować", gdzie po prostu powinno być zamierzałem. Mimo wszystko, to tylko jedna literówka, która nie może rzucić cienia na odbiór całego postu, także spokojnie. Całość dobra, solidna, tak jak i ostatnio. Czuć Strowmana, dobrze oddajesz jego gimmick, fajnie bookujesz jego zachowanie. Dobre rozwiązanie walki, realistyczne, jak najbardziej to widzę. Jest publika, czyli zawarłeś wszystko co powinno być. Językowo też nie jest źle, tak jak mówiłem, praktycznie nie ma błędów, czytało się płynnie i przyjemnie. Możesz popracować trochę nad rozbudową słownika, używać innych, ładniejszych słów, może troszkę bardziej urozmaicić opisy, jednak to tylko rada na przyszłość, żeby pisać jeszcze lepiej, nie jest to błąd w żadnym wypadku, ani minus w tym poście. Naprawdę fajnie Ci to wyszło, gratulacje.

Spajk - W pierwszym akapicie wydaje mi się, że zrobiłeś dwa błędy interpunkcyjne. "wywnioskować co się stało", chyba powinno być cało.  Przestrzeń między ringowa? Musiałoby stać tam kilka ringów, a tak chyba jednak powinna być poza ringowa? "Miałem stanowić za jego ofiarę " - To zdanie jakoś dla mnie nie brzmi, nie lepiej byłoby napisać po prostu - miałem stanowić jego ofiarę, albo miałem stać się jego ofiarą? Dalej przed "w którym" brakuje Ci przecinka. W sumie to sporo nazbierałeś tych mniejszych błędów, za co mały minusik. Dobry pomysł na rozwiązanie walki, w końcu trzeba było jakoś wyeliminować Strowmana, mieliście z tym naprawdę trudne zadanie, ale myślę, że wyszło nieźle, realistycznie. Post czyta się bardzo przyjemnie, płynnie, jego jakość jest naprawdę super, przenośnie, słownictwo i ładne opisy naprawdę robią robotę. Jest publiczność, tak jak powinno być, ale jak dla mnie, trochę za mało w tym gimmicku. U Nolego widać jasno i wyraźnie, że pisze Strowmanem, a w Twoim przypadku to naprawdę mógłby być każdy zawodnik. Mimo wszystko post stoi na bardzo wysokim poziomie, szkoda, że brakło tego gimmicku.

Szelton - Szybko i sprawnie przeleciałem przez Twój post. Czytało się naprawdę płynnie i przyjemnie, na pewno wyszło to lepiej niż w poprzednim. Jedyne do czego mogłem się przyczepić to konstrukcja zdania w jednym miejscu (kolejność dobranych słów) kazała troszkę zwolnić czytanie i upewnić się czy wszystko jest wpisane. Mam trochę problem z przebiegiem walki, bo i ile część, odkąd Christian jest już w rękach Strowmana jest idealna, bo naprawdę myślę, że tak powinno to wyglądać w Twoim przypadku, tak pierwsza część akcji ringowej jakoś mnie nie przekonuje pod względem realizmu. Gdyby Braun wparował do ringu kiedy byliście na szczycie drabiny, nie ma szans żebyś zdążył z niej tak po prostu zejść zanim od zdążyłby do was dobiec i po prostu przewrócił drabinę pozbywając się was obu i gwarantując sobie zwycięstwo. Co do gimmicku to też jest tylko na początku, zabrakło u Ciebie publiczności. Językowo jest ok, tutaj nie ma się do czego czepiać. Solidny post, chociaż wiem, że stać Cię na znacznie więcej.

Podsumowując: Wybór jest trudny, szczerze mówiąc nie wiem jak się do tego zabrać, bo po pierwsze trzeba oddać, że post Spajka zdecydowanie odstaje pod względem języka, jakości tego co się czytało, po prostu jest przynajmniej o poziom wyżej od konkurencji, jednak z drugiej strony Nole zjadł wszystkich gimmickiem, a przy tym nie narobił drobnych błędów, których kilka przytrafiło się Spajkowi. Szelton troszkę za słabo pod względem realizmu początku walki. Szkoda, że nie było jakiś większych wytycznych, którymi mógłbym się posiłkować, bo tak mam trudny orzech do zgryzienia.

Mimo wszystko postawię na Nole, mamy 1:1 i niech sędzia główny decyduje


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#25 2018-08-31 13:02:41

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Nole - opis walki i sytuacji super, ale sam post dla mnie trochę pusty. Językowo nie powala, niczym się moim zdaniem specjalnym nie wyróżnia, chociaż jest poprawny. Fajnie, że Braun dominuje, pod względem akcji naprawdę jest ok, ale trochę brakuje tu dramaturgii i bogatszego słownictwa.

Szelton - Post językowo zdecydowanie lepszy. Trochę za mocno się zabookowałeś moim zdaniem, może nawet za bardzo fejsowo, bo takie zrobienie w chuja Strowmana, to nie zrobienie + go znokautowałeś. Trochę to za fejsowe, za pozytywne. Widywałem lepsze posty w twoim wykonaniu, ale ten też jest ok.

Spajk - Przecinki, przecinki, przecinki. Post niezły, ale gorszy od tego w wykonaniu Szeltona moim zdaniem. Trochę mało się tutaj dzieje.

No tak... teoretycznie powinienem podjąć wiążącą decyzję... ale.... mi najbardziej podoba się post Szeltona i to byłoby nie fair, gdybym zagłosował inaczej, dlatego mój głos wędruje na Punka.

Zgodnie z systemem walki zostanie wyznaczony czwarty sędzia, który rozstrzygnie starcie.

Ostatnio edytowany przez The Axron (2018-08-31 13:03:15)


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#26 2018-08-31 14:40:41

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #6. Money in the Bank ladder match

Zostałem poproszony o pomoc przy ustaleniu werdyktu tego starcia więc oto jestem.

Nole - zaskakujesz mnie coraz bardziej i to w pozytywnym sensie. Bardzo szybko przeczytałem kto ładniej Twojego autorstwa i jestem zadowolony z tego w jakim kierunku idzie historia Twojego Brauna. Przy ocenie kluczowych momentów cenię sobie oddanie gimmicku i kreatywność. Ty spełniłeś te kryteria świetnie. Ukazałeś swoją postać jako dominatora i było to czuć od początku do końca posta. Pomysł ze zrzuceniem przeciwników z drabiny jest prosty, ale trafny - pewnie sam bym tak to rozwiązał na Twoim miejscu. Ale ten post nie jest idealny. Zabrakło mi oddania trudów tego starcia - nie opisałeś tego w ogóle. Walka o walizkę jest uważana za jedną z najbrutalniejszych w wrestlingu dlatego powinieneś się do tego odnieść. Nie było nic o zmęczeniu albo o próbie zwalczenia bólów odniesionych wskutek bijatyki. To bardzo ważne, żeby jednak zaznaczać takie niuanse. Niemniej jednak uważam, że się postarałeś i dałeś z siebie wszystko. Winszuję.

Spajk - nie lubię niepotrzebnych powtórzeń - "Zdawało się, że walka rozstrzygnie się już tylko pomiędzy nami dwoma. Toczona walka Amerykanina z Kanadyjczykiem zmierzała już ku końcowi gdy do gry dołączył się trzeci zawodnik." Main Event PPV, bitwa o walizkę, a Ty powtarzasz słowa w jednej linijce postu - to naprawdę psuje odbiór czytanego tekstu i zakłóca płynność.  "przestrzeń między ringową (...)" z tego można ktoś może wyczytać, że chodzi o przestrzeń między kilkoma ringami, a ring jest jeden także mogłeś tutaj użyć czegoś takiego jak "przestrzeń poza ringowa". Poza tymi drobnymi błędami, które niestety musiałem wytknąć post jest jak najbardziej ok. Bardzo mi się spodobało jak porównałeś każdy pokonywany szczebel drabiny do pokonanego zawodnika. Gimmick Christiana został ukazany wręcz idealnie, fajnie się to czyta. Kontra jak najbardziej na miejscu - realistyczne wykorzystanie Speara. Dodatkowo na plus, że ukazałeś zmęczenie swojej postaci i wątpliwości odnośnie zwycięstwa. Pomysłowe wyeliminowanie Punka, który spadł poza ring - to również jest realistyczne, ponieważ nie powróciłby do walki po czymś takim. Ogólnie kto ładniej na plus, ale niebezbłędne.

Szelton - nie zauważyłem specjalnych błędów językowych dlatego to od razu sprawia, że masz ode mnie pierwszy plus. Kolejne co powinienem wziąć pod lupę to oddanie gimmicku postaci. Początek właśnie o tym był. Fajne stwierdzenie, że Punk może stać się pierwszym "czystym" championem WWE - bardzo trafne. W dalszej części kto ładniej skupiłeś się na walce. Prawdopodobnie najlepiej opisane starcie ze wszystkich biorących udział w tym finale. Według mnie sytuacja ze Strowmanem jest dobra i mogłoby tak rzeczywiście być w prawdziwym WWE.

Bardzo ciężko podjąć decyzję. Gdybym ja był arbitrem głównym to zapewne ustaliłbym kryteria, które pomogłyby mi w ocenie, ale tak to sprawa jest o utrudniona. Zrobimy więc tak, że wypiszę wszystkie kryteria, które ja uznaję za ważne, ale każde będzie po jednym punkcie:

Gimmick: Nole
Walka: Szelton
Pomysł: Szelton
Język: Szelton

No więc ja widzę to ta:
1) Szelton 3pkt.
2) Nole 1pkt.
3) Spajk 0pkt.

Jak już pisałem - decyzja jest bardzo trudna do podjęcia, ale niestety muszę wyłonić zwycięzcę. Zatem:

Spoiler:

http://www.sltdwrestling.com/wp-content/uploads/2014/07/cmpunkmitb2009.jpg

Gratuluję panowie - świetna walka.


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotels Arequipa Éden Lounge Restaurant & Pension