: : :   KONTYNUACJA TEGO SEGMENTU   : : :




Behold the King, the King of Kings!

Cała hala przybrała zielony kolor, a publiczność wstała z miejsc. Ciampa przystanął gdzieś w połowie trybun i zmarszczył brwi. Z wyjścia na backstage wyłonił się nikt inny jak CEO federacji - Triple H. Hunter, ubrany w garnitur, ruszył sprawnym krokiem w stronę kwadratowego pierścienia. The Game podszedł do leżącego obok ringu szwagra, pomógł mi wstać, po czym wepchnął go do ringu i sam do niego wszedł. Paul Levesque westchnął ciężko, kręcąc głową z rozczarowaniem. Rozejrzał się po arenie, a jego wzrok zatrzymał się na Ciampie, stojącym gdzieś na górze trybun. Triple H, jednym stanowczym ruchem ręki, dał zapaśnikowi znać, że ma natychmiast zjawić się w kwadratowym pierścieniu. Na twarzy Huntera malowała się złość. Jego cierpliwość się wyczerpała. Tommaso niechętnie i powoli dołączył do dwójki zarządu. Przełknął ślinę, ale dzielnie patrzył w oczy swojego szefa. Cerebral Assasin ocucił swojego szwagra, poklepując go delikatnie po twarzy. Shane, jeszcze zamroczony po silnym prostym ze strony swojego pracownika, nie do końca wiedział co się działo. Stał oparty o męża swojej siostry i patrzył na Ciampę z nieskrywaną nienawiścią.

Tommaso... Czy widzisz co tu się dzisiaj stało? Night of Champions przebiegało sprawnie i bezproblemowo - aż do czasu twojej walki! Ambrose jest teraz wynoszony na noszach i nie wiemy kiedy zobaczymy go po raz kolejny w ringu. Wrestlerzy są ranni. I nie tylko wrestlerzy.

Paul wskazał na ciemne "limo" pod okiem szwagra, który uśmiechnął się boleśnie. Ciampa przełknął ślinę ze zdenerwowaniem, a na jego czoło wystąpiły krople potu.

Czy zdajesz sobie sprawę czyja to wina? Kto stoi za tym wszystkim? Kto jest zagrożeniem dla tej federacji?

Tommaso otworzył usta z zamiarem wypowiedzenia czegoś w swojej obronie, ale Triple H uciszył go ruchem dłoni.

Dokładnie. To wszystko twoja wina... Shane!

Po tych słowach, przez arenę przebiegł odgłos zdziwienia, a kamera skupiła się na twarzy McMahona, na którą wystąpił wyraz niebywałego szoku. Paul Levesque odepchnął swojego szwagra o krok, po czym kopnął go w żołądek. Pod wpływem uderzenia, Shane zgiął się w pół. Hunter nie czekał długo - wykonał Pedigree na swoim szwagrze! Publiczność zabuczała głośno jak jeden mąż, a Ciampa otworzył usta ze zdziwienia. Cerebral Assasin spojrzał na bezwładne ciało nieprzytomnego członka rodziny, po czym pokręcił głową z pogardą. Następnie, The Game podszedł do Ciampy i stanął nim oko w oko.

Masz jaja, chłopcze. Obserwowałem cię od dłuższego już czasu. Wiedziałeś, że żeby zaprowadzić dobrą zmianę, trzeba czasem iść pod prąd. I tak też właśnie postępujesz. Podoba mi się to. Nawet dzisiaj pokazałeś, że niestraszny ci żaden przeciwnik. Doceniam to. Zostałeś obrabowany ze zwycięstwa, ale nie martw się. Ja jestem tym, który wymierza karę.

Paul wskazał na leżącego pośrodku ringu Shane'a.

Ja jestem tym, który zaprowadza sprawiedliwość. Oficjalnie ogłaszam poprzedni werdykt nieważnym. Tommaso Ciampa jest zwycięzcą pojedynku poprzez KO. Dean jest niezdolny do walki.

Na twarz Ciampy wystąpił uśmiech, a Triple H uniósł jego dłoń do góry w geście zwycięstwa. Publiczność buczała głośno, ale dwaj mężczyźni w ringu wydawali się nie zdawać z tego sprawy.

Ciampa, jak sam widzisz, na zapleczu WWE są ludzie, którym nie zależy na dobru tej federacji. Tak, ludzie tacy jak Shane. Ja i ty pozbędziemy się ich. To nie prośba, lecz rozkaz. Mam nadzieję, że rozumiesz...

Tommaso pokiwał głową z zadowoleniem.

Wybornie. O szczegółach porozmawiamy na jutrzejszym RAW. Gratuluję zwycięstwa.

Hunter uścisnął dłoń łysego, po czym wyturlał się z ringu i wyszedł na backstage. Chwilę po tym, Ciampa poszedł w jego ślady, a do kwadratowego pierścienia przybyli medycy, którzy zajęli się nieprzytomnym McMahonem.