Czas to zakończyć! Podnoszę ledwo kontaktującego AJ, opieram go na swoim ciele i podnoszę rękę w geście victorii, co niestety nie podoba się naszym widzom, ale to już nie jest teraz ważne. Wynoszę mojego oponenta na barki, jednym szybkim i zdecydowanym ruchem ciskam go we wcześniej ustawione krzesełko (F5). Pozostała mi tylko jedna rzecz, ciągnę Styles'a za włosy w kierunku kwadratowego pierścienia, gdy jesteśmy już przy tej zacnej kontrukcji, z wielkim trudem wpycham go na matę. Następnie sam do niego dołączam, przeciągam na sam środek ringu i wykonuję pin...
Offline