Wątek Zamknięty
Wepchnąwszy rywala w narożnik, odszedłem na kilka kroków w tył, ruszając ku przeciwległej konstrukcji. Popisałem się swym firmowym gestem, całując swój nadgarstek, po czym ruszyłem biegiem. Plecami uderzyłem w corner i ruszyłem z powrotem w stronę Jaya, wzbijając się w górę, aby uderzyć podeszwami butów prosto w szczękę rywala – Running Corner Dropkick! W momencie, gdy ten upadł, opierając się rękami o matę, pędem ruszyłem w stronę naprężonych lin, po czym ponownie trafiłem oponenta podeszwami butów prosto w twarz, sprawiając, że ten rozłożył się na macie – Basement Dropkick! Mogłem już opaść na ciało JTG’ego, lecz świetnie wiedziałem, iż jest to za mało, aby wygrać owy pas. Musiało to być coś większego, to też przeszedłem pomiędzy drugą, a trzecią linę na apron, stamtąd powoli wspinając się na górną gąbkę. Rozłożyłem ręce na boki, poruszając nimi kilka razy w górę, aby zachęcić publiczność do klaskania i zeskoczyłem, lądując dolnymi kończynami na jego brzuchu – Diving Double Foot Stomp! Lądując, efektownym przewrotem w tył przeniosłem się do przeciwległego cornera, unosząc rękę w górę, na co fani zareagowali głośnym dopingiem. Zaraz potem zacząłem klaskać w ręce, po czym ruszyłem ku PPaulowi, wykręcając jego rękę w nienaturalny sposób, aby owinąć ją sobie wokół głowy. Wtedy to wyniosłem go w górę i opadłem na plecy, wbijając barki przeciwnika w matę – Back Suplex!
Character Card:
Pete Dunne
Streak:
3/0/3
Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)
Offline
Dalej.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Po zrzuceniu przeciwnika na plecy, powstałem na równe nogi. Czułem się świetnie, po przejęciu kontroli nad walką. Przybliżyło mnie to jeszcze bardziej do zwycięstwa i pasa NXT, z czego przynajmniej połowa trybun się cieszyła, skandując głośno me imię, w rytmie piosenki 2 Unlimited ”No Limit”! Uśmiechnąwszy się szeroko, ruszyłem ku oponentowi, który powoli podnosił się na równe nogi. Wtedy to potraktowałem go silnym kopniakiem prosto w klatkę piersiową, na co ten zareagował głośnym okrzykiem bólu, łapiąc się za uderzone miejsce – Chest Kick! Zaraz po tym natychmiastowo obróciłem się wokół własnej osi, unosząc wysoko nogę i trafiłem jej dolną częścią prosto w głowę – Roundhouse Kick! Tak jak zaplanowałem, nie upadł na ziemię, dzięki czemu mogłem potraktować całą serią kopnięć w zgięcie lewego kolana, osłabiając tym samym jego nogę. JTG począł słaniać się na swych dolnych kończynach, to też czym prędzej do niego poszedłem, chwytając wcześniej atakowaną kończynę, następnie błyskawicznie opadłem na plecy, wykręcając nogę Jaya, przez co ten przeleciał nade mną, upadając na ziemię – Dragon Screw Leg Whip! W głowie zakwitła mi myśl, aby zwolnić nieco tempo walki. Dlatego też przeciągnąłem Amerykanina na środek ringu, aby zmniejszyć jego szanse na dostanie się do lin, obróciłem go na brzuch, po czym nastąpiłem na jego nogę i skrzyżowałem ją z drugą kończyną. Aby w pełni założyć dźwignie, zacząłem napierać na ową ludzką konstrukcje swymi kolanami, jednocześnie złączone ręce umieszczając pod podbródkiem rywala, ciągnąc mocno do siebie – Indian Deathlock + Chinlock!
Character Card:
Pete Dunne
Streak:
3/0/3
Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)
Offline
Zacząłem obrywać srogo, a wszystko przez chwilę nieuwagi po tym, jak dałem się trochę ponieść emocjom. Nie powinienem był lekceważyć przeciwnika, ale to teraz bez znaczenia - czułem, że ponownie mogę zyskać przewagę.
Moja noga znalazła się w potrzasku, a moje ciało odmawiało mi niektórych ruchów. Miałem świadomość tego, że jeżeli teraz niczego z siebie nie wyciągnę, to może szybko się dla mnie zakończyć. Postanowiłem spróbować. Widząc, że Noam nieco się zmęczył, podarowałem mu pyszałkowaty uśmiech i zacząłem podskakiwać na wolnej nodze, żeby rozruszać mięśnie, a kiedy uznałem, że to odpowiedni moment, wybiłem się z niej i wycelowałem piszczelem w głowę przeciwnika, powalając go soczystym Enzuigiri. Sam padłem na matę razem z nim, ale nie miało to znaczenia - uwolniłem się, a chwilę leżakowania wykorzystałem na zregenerowanie sił.
Offline
Zabawne, jak bardzo walka może się zmienić w przeciągu ledwie kilku sekund. Przed chwilą jeszcze ukazywałem dominacje, a teraz zarówno ja, jak i mój przeciwnik leżeliśmy na łopatkach, usiłując złapać oddech. Pomimo potwornego bólu głowy, starałem się z całych sił pozbierać z ziemi, zwłaszcza, że czas w którym mogłem przebywać poza ringiem, malał z każdą cyfrą wykrzyczaną przez arbitra. W tej właśnie krótkiej chwili, przypomniały mi się słowa starego Mistrza ”Pamiętaj czego się nauczyłeś. Ocalić Cię to może!” Wróciłem więc do czasów, kiedy jeszcze poznawałem sztukę, jaką był Pro-Wrestling, wraz z niemałą grupą ”Mistrzów Jedi”. Gdy tak myślałem, do mych uszu dotarł powtarzające się dźwięki Marszu Imperialnego, śpiewanego przez fanów. To właśnie on zachęcił mnie do wstania i w ostatniej możliwej chwili wślizgnięcia się do pierścienia, tym samym zmuszając arbitra do zaprzestania liczenia. W końcu uniosłem się z powrotem na równe nogi, okrywając swe usta dłonią. Wtedy to znalazłem się na bezpiecznej odległości od rywala, więc też począłem mówić, co chwilę robiąc przerwy na oddech, udając głos Dartha Vadera ”Stworzyłeś dla mnie dobre wyzwanie, Jedi. Po prostu nie jest to Twój szczęśliwy dzień.” Owe słowa zaskoczyły Jaya, który nie wiedział zbytnio o co chodzi, a więc się udało. Wykorzystałem zaskoczenie przeciwnika, błyskawicznie wbijając swą pięść w jego twarz, zmywając wyraz zaskoczenia z jego twarzy i zastępując go grymasem bólu – Punch! Owy ruch wywołał u mych fanów ogłuszający, radosny ryk, podczas gdy fani JTG’ego opadli z powrotem na swe miejsca, zawiedzeni postawą ulubionego zawodnika.
Character Card:
Pete Dunne
Streak:
3/0/3
Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)
Offline
"Cholera! Nie sądziłem, że uda mu się mnie tak zmęczyć! Muszę wziąć się w garść!" - takie słowa wypowiedziałem do siebie w głowie. Zacząłem wodzić wzrokiem w poszukiwaniu leżącego przeciwnika, ale w polu widzenia nikogo nie było. Wtedy usłyszałem stłumione krzyki, jakby odliczanie, gdzieś w tle słyszalnych okrzyków wsparcia w moją stronę, jak i w stronę Dara. Czyżby moje kopnięcie wyrzuciło rywala poza ring? Na to wyglądało. Zwycięstwo było bardzo blisko, ale nie mogłem polegać na wygranej przez wyliczenie, bo na to było zbyt wcześnie. "Izraelska Ikona" na pewno na to nie pozwoli i już wkrótce może wślizgnąć się do ringu. Nie mogłem zwlekać, musiałem jak najszybciej złapać pion.
Podkuliłem kolana i podparłem się na przedramionach. "Dobry początek Czarnuchu." - powiedziałem pod nosem i zacząłem prostować tors. Ból, który mi doskwierał był silny, ale nie na tyle, żeby mnie wykluczył z zawodów - z zawodów o cenne złoto. W końcu znalazłem się na klęczkach i silnie uderzyłem pięściami w matę, dając tym samym sygnał, że jestem cały i zdrowy. Natychmiast zerwałem się na nogi, lewą ręką złapałem pasek od jeansów, prawą uniosłem do góry i śpiewając razem z widownią "Money, money, yeah, yeah!" zacząłem bujać się w rytm tych słów. Spojrzałem z której dokładnie strony podnosi się mój przeciwnik i wtedy ruszyłem w jego stronę, żeby zwinnym Baseball Slidem wlecieć mu w twarz. Teraz we dwóch byliśmy za ringiem, ale to ja byłem górą. Po złapaniu równowagi zbiłem jeszcze piątkę z jednym z fanów i pozwoliłem sobie na zrobienie szybkiego "selfie". Czas wracać do rzeczywistości... i do ringu...
Offline
Owe uderzenie w twarz odebrało przeciwnikowi równowagę, przez co ten chwiejnym krokiem wpadł do narożnika. Spojrzawszy na oponenta, otarłem twarz z potu i ruszyłem ku niemu. Usiłował wziąć mnie z zaskoczenia, lecz w odpowiednim momencie zdjąłem zgiąć się wpół, po czym wskoczyłem na drugą linę, po czym wzbiłem się w powietrze. Obróciłem się o 180 stopni i trafiłem Jaya potężnym kopnięciem w głowę – Springboard Enzuigiri Kick! Gdy już ten oberwał butem w głowę, zeskoczyłem z powrotem na matę. Momentalnie zamknąłem rywala w zabójczym chwycie, po czym potężnym rzutem nad głowę cisnąłem nim w narożnik, opadając na plecy – Overhead Belly to Belly Suplex into the turnbuckle! Opadłszy na plecy, odczołgałem się w przeciwległy narożnik. Postanowiłem, że złapie oddech, wyglądało na to, że przeciwnik zbyt szybko się nie podniesie, to też mogłem sobie na to pozwolić. Wiedziałem, iż jestem coraz bliżej zwycięstwa, dzięki czemu to właśnie na moim barku spocząłby pas NXT. Moim celem było zdobycie chwały, a owa walka byłą tylko kolejnym znakiem stop na mej drodze. Z pomocą lin uniosłem się z powrotem na równe nogi, widząc, że i JTG zdołał się pozbierać, to też na pełnym gazie popędziłem w przeciwną do swego narożnika stronę, po czym w ostatniej chwili wzbiłem się w powietrze, trafiając oponenta podeszwami butów prosto w twarz – Running Corner Dropkick! Opadłszy na podłoże, zauważyłem iż rywal powolnym krokiem przeniósł się na środek ringu, to też natychmiast powstałem na dolne kończyny i ponownie przypuściłem atak, po czym zmyliłem nieco oponenta, symulując kopnięcie lewą nogą i uderzyłem drugą, trafiając podeszwą prosto w twarz – Bicycle Kick!
Character Card:
Pete Dunne
Streak:
3/0/3
Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)
Offline
Kontynuuj.
Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)
JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC
Offline
Kopnięcie ostatecznie zmusiło czarnego Wrestlera do pocałowania maty, na której toczyliśmy walkę. Chwyciłem się sznurów, przykucając nieco, aby obrzucić rywala pewnym siebie spojrzeniem. Przezwyciężyłem zmęczenie, które zatrzymywało nieco moje ciało, po czym ruszyłem ku JTG’emu, żeby raz jeszcze podnieść go do stójki. Wtedy umieściłem jego głowę pod pachą, chwytając jednocześnie za kolano, po czym wyniosłem reprezentanta Brooklynu w górę i zrzuciłem go barkami pierwszymi na matę – Fisherman Buster! Owa akcja przekonała mnie już niemal definitywnie, iż jest to mój dzień. Moja noc. Wygrana praktycznie spoczywała już na mych dłoniach, podobnie jak mój pierwszy tytuł w WWE. Podszedłem do rozłożonego na łopatkach Jaya, chwyciłem go za nogę, po czym brutalnym ruchem przekręciłem go na brzuch, jednocześnie ściągając na środek ringu i ścisnąłem jego kolano pomiędzy swymi nogami, opadając na plecy, jednocześnie wykręcając stopę w nienaturalny sposób – Champagne Superkneebar! To było to! Brakowało już tak nie wiele, nie mogłem już wypuścić go z sieci.
Character Card:
Pete Dunne
Streak:
3/0/3
Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)
Offline
Nie mogłem pojąć co się do cholery działo! Na początku szło mi dobrze, a później ledwo byłem w stanie reagować na zadawane mi ciosy. Musiałem coś z tym zrobić... jeszcze nie wiedziałem co, ale musiałem wziąć się w garść.
Ostatnią akcję odczułem najbardziej. Wykręcałem ciało, żeby jakoś zmniejszyć ten ból i wtedy poczułem jak dłonie przeciwnika zaciskają mi się na nodze. Czułem, że to może być moment, żeby go zaskoczyć. Resztkami sił, wolną nogą, zacząłem kopać w ramiona i brzuch Noama. Jak już zmusiłem go do puszczenia mojej kończyny, przeturlałem się na bok, żeby z pomocą lin stanąć na nogi. Nie miałem dużo czasu, więc jak tylko udało mi się postawić obie stopy płasko, chwiejnym korkiem ruszyłem na pochylonego rywala i zacząłem okładać go bez opamiętania pięściami, którymi zapędziłem go do narożnika. Tam kontynuowałem nawałnicę, dopóki z ust sędziego nie usłyszałem słowa "trzy!". Odsunąłem się na moment, żeby złapać oddech i zaraz kontynuować natarcie.
Offline
No to nadszedł moment kulminacyjny. Ostateczne Kto Ładniej na maksymalnie 400 słów, gdzie będzie SM i F + pin! Chyba nie muszę mówić co ma się znaleźć? Ale zrobię, to by później nie było niejasności.
1) piękny i wyraźny zarys gimmicku
2) unikajcie rażących po oczach błędów
3) ukażcie chęć zdobycia pasa NXT
4) urzeknijcie mnie, bądź innego kto będzie to czytał treścią
5) wykażcie się
6) powodzenia!
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Wątek Zamknięty