PERSONAL DETALIS |
MOVE-SET & GIMMICK |
Name and Surname: Colby Lopez | Skywalker | Curb Stomp | Pedigree |
APPEARANCE:
Seth odziany jest w swój klasyczny strój, czyli jego ciało pokryte jest skórzaną, cienką, czarną, obcisłą, świecącą, bez rękawów koszulkę, na której znajdują się złote paski, świadczące - czyli w barwach, których prezentuję swe choćby nawet logo. Jego dłonie pokryte są czarnymi, skórzanymi rękawiczkami, które również są obcisłe i świecące. Jego talia owinięta jest pasem również czarnym i skórzanym, aczkolwiek w centrum znajduję się zapinacz, gdzie wygrawerowane jest jego logo w kolorze złotym. Długie spodnie, gdzie swoje zakończenie ma w długich butach, które tak samo jak pozostała część garderoby jest skórzane i czarne. Spodnie podobnie jak bluzka są pokryte złotymi paskami, a na kolanach umieszczona jest gąbka, która chroni jego kolana przed upadkami.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Akceptuję
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
akcept
Achievements of Sedol:
● WWE Tag Team Title (with Arin) [season 1]
● NXT Championship (05.08.2013 - 25.08.2013) [season 1]
● United States Championship (30.09.2013 - 27.10.2013) [season 1]
● #1 Contender for WWE World Heavyweight Championship [season 2]
Offline
Aksept
Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)
JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC
Offline
"The Second Coming" uderzyło we wszystkie zgromadzone na arenie głośniki, co oznaczało, iż za chwilę pojawi się prawdziwa twarz tego biznesu, prawdziwy architekt i bezapelacyjna podpora tejże federacji, a imię jego boją się wypowiadać zawodnicy w szatni, czy przechodzący po backstagu. Seth Rollins zawitał i oczekiwał pokłonów od każdego, kto zasiadał na arenie, by oddali mu zasłużony hołd, gdyż dzięki jemu talentowi oraz niebagatelnych umiejętności, każdy może podziwiać piękno tego sportu w najlepszym, jak i najdoskonalszym obrazie. Rollins ze swym jakże aroganckim uśmiechem wymalowanym na twarzy wyłonił się zza wielkiej ściany, upajając się w dźwiękach, a raczej gwizdach, które miały miejsce. Powitanie było niezmiernie najdoskonalsze i tego właśnie spodziewał się nasz "Architekt". Seth przystanął przed wejściem na rampę i rozejrzał się dookoła, spoglądając na obraźliwe plakaty i środkowe palce, który został zaszczycony przez tych, którzy nie podziwiają jego racji. "The Future" rozłożył ramiona na boki i począł krzyczeć pod nosem, że to on jest tutaj gwiazdą pierwszoplanową, i że tu mu należy się największa uwaga wszystkich tych, którzy nawet go nienawidzą, a powinni wielbić. Niewiasta będąca w ringu trzymała mikrofon na wysokości swojej twarzy, by godnie zaprezentować fundament tego biznesu. Brunetka odwróciła się w kierunku "Architekta", po czym donośnie i z gracją poczęła prezentować przyszłego mistrza tejże federacji.
Currently in the ring from Davenport, Iowa, weighing 217 pounds, "The Future" Seth... ROLLINS!
Seth pałał niesamowitą energią, która zdecydowanie mu się udzieliła. Widać było na pierwszy rzut oka, że z pewnością gotowy jest do walki, jak i zwycięstwa. Jego mina mówiła wszystko - nie interesuje go to, z kim ma dziś wygrać. Może to być mistrz, zawodnik z najwyższej półki, ale też amator ktoś, kto dopiero raczkuje w tym sporcie. Wiadome było tylko jedno - Seth wkracza na pole bitwy jako pewny zwycięzca, pewny swoich umiejętności, pewny swoich wartości. "Architekt" nadal arogancko uśmiechał się pod nosem, lecz do czasu. Gdy usłyszał swą zapowiedź, to szaleńczo potrząsnął głową sprawiając, że kosmyki włosów latały z największym swym zasięgiem, a pot na nich zgromadzony rozpryskiwał się na boki. Rollins oblizał swe wargi, a następnie pewnym krokiem zaczął podążać w kierunku kwadratowego pierścienia, gdzie dojść ma do bijatyki. "Przyszłość" bardzo szybko poradził sobie przejściem przez rampę, po czym znalazł się w ringu, gdzie wskoczył na narożnik, by tylko przed samym rozpoczęciem walki uświadomić wszystkim zgromadzonym, że to on buduje federację i że to oni powinni być mu za wszystko wdzięczni. Gdy publiczność zmieszała go z błotem, on jedynie uśmiechnął się pod nosem, kręcąc przecząco głową, jakby wiedział, że nie przemówi im do rozsądku. Seth zeskoczył z narożnika i rozłożył ręce, prowokując rywala. Rollins wycofał się do narożnika i palcem wskazywał na swoją osobę, krzycząc że zwycięzca jest tylko jeden - oczywiście on!
[center][img]https://media3.giphy.com/media/rQNdxxrQgCwsE/200_s.gif[/img] [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IhrP-XWrKXE[/youtube][/center] [i]"The Second Coming" uderzyło we wszystkie zgromadzone na arenie głośniki, co oznaczało, iż za chwilę pojawi się prawdziwa twarz tego biznesu, prawdziwy architekt i bezapelacyjna podpora tejże federacji, a imię jego boją się wypowiadać zawodnicy w szatni, czy przechodzący po backstagu. Seth Rollins zawitał i oczekiwał pokłonów od każdego, kto zasiadał na arenie, by oddali mu zasłużony hołd, gdyż dzięki jemu talentowi oraz niebagatelnych umiejętności, każdy może podziwiać piękno tego sportu w najlepszym, jak i najdoskonalszym obrazie. Rollins ze swym jakże aroganckim uśmiechem wymalowanym na twarzy wyłonił się zza wielkiej ściany, upajając się w dźwiękach, a raczej gwizdach, które miały miejsce. Powitanie było niezmiernie najdoskonalsze i tego właśnie spodziewał się nasz "Architekt". Seth przystanął przed wejściem na rampę i rozejrzał się dookoła, spoglądając na obraźliwe plakaty i środkowe palce, który został zaszczycony przez tych, którzy nie podziwiają jego racji. "The Future" rozłożył ramiona na boki i począł krzyczeć pod nosem, że to on jest tutaj gwiazdą pierwszoplanową, i że tu mu należy się największa uwaga wszystkich tych, którzy nawet go nienawidzą, a powinni wielbić. Niewiasta będąca w ringu trzymała mikrofon na wysokości swojej twarzy, by godnie zaprezentować fundament tego biznesu. Brunetka odwróciła się w kierunku "Architekta", po czym donośnie i z gracją poczęła prezentować przyszłego mistrza tejże federacji. [center][img]http://67.media.tumblr.com/82d2b23e25ef3314adc9bf9fd1710edf/tumblr_nal19hMVGk1qz5xigo2_250.gif[/img] [img]http://67.media.tumblr.com/6e2107918121455d16e1542446144a48/tumblr_nal19hMVGk1qz5xigo4_250.gif[/img] [color=crimson][b]Currently in the ring from Davenport, Iowa, weighing 217 pounds, "The Future" Seth... ROLLINS! [/color][/b][/center] Seth pałał niesamowitą energią, która zdecydowanie mu się udzieliła. Widać było na pierwszy rzut oka, że z pewnością gotowy jest do walki, jak i zwycięstwa. Jego mina mówiła wszystko - nie interesuje go to, z kim ma dziś wygrać. Może to być mistrz, zawodnik z najwyższej półki, ale też amator ktoś, kto dopiero raczkuje w tym sporcie. Wiadome było tylko jedno - Seth wkracza na pole bitwy jako pewny zwycięzca, pewny swoich umiejętności, pewny swoich wartości. "Architekt" nadal arogancko uśmiechał się pod nosem, lecz do czasu. Gdy usłyszał swą zapowiedź, to szaleńczo potrząsnął głową sprawiając, że kosmyki włosów latały z największym swym zasięgiem, a pot na nich zgromadzony rozpryskiwał się na boki. Rollins oblizał swe wargi, a następnie pewnym krokiem zaczął podążać w kierunku kwadratowego pierścienia, gdzie dojść ma do bijatyki. "Przyszłość" bardzo szybko poradził sobie przejściem przez rampę, po czym znalazł się w ringu, gdzie wskoczył na narożnik, by tylko przed samym rozpoczęciem walki uświadomić wszystkim zgromadzonym, że to on buduje federację i że to oni powinni być mu za wszystko wdzięczni. Gdy publiczność zmieszała go z błotem, on jedynie uśmiechnął się pod nosem, kręcąc przecząco głową, jakby wiedział, że nie przemówi im do rozsądku. Seth zeskoczył z narożnika i rozłożył ręce, prowokując rywala. Rollins wycofał się do narożnika i palcem wskazywał na swoją osobę, krzycząc że zwycięzca jest tylko jeden - oczywiście on! [center][img]https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/eb/28/e2/eb28e29c94c8607f0382e71d1be72936.jpg[/img][/center][/i]
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline