Udane, Ból zmusza Ruseva, do odpuszczenia, wypłoszony milioner momentalnie podrywa się z maty.

No i macie co chcecie Oś na 250 słów.

Powodzenia.

Ostatnio edytowany przez Arktos (2015-11-23 20:37:56)

-Czysta walka jest dla słabych. Liczą się tylko pieniądze. To one dają mi siłę!
Zachrypniętym głosem wykrzyczałem w stronę adwersarza, który ciągle trzymał się za swoje włosy. Pod przypływem adrenaliny momentalnie powstałem na nogi, gdzie otrzepując kolana z kurzu spojrzałem w kierunku przeciwnika. Twarz Rusev była niczym z kamienia, nie okazywała żadnych uczuć. Wiedziałem jednak, że jest to pewnego rodzaju maska, ukrywająca jego strach przed moją personą. Bułgar lęka się mnie, udowodnię, to kiedy już za parę chwil powalę jego ogromne cielsko na deski.

Głośne buczenie oraz fala gwizdów jedynie podburzały moją psychikę. Tłum ludzi krzyczący "DiBiase Sucks" dawał mi do zrozumienia, że nie mam tu zbyt wielu fanów. Nie obchodziło mnie jednak zdanie jakichś biedaków. W tym momencie liczyło się tylko jedno - wygranie pasa Stanów Zjednoczonych. Owy cel wyznaczyłem sobie, kiedy po raz pierwszy stanąłem w progach ów federacji. Sam wdrapałem się na jej szczyt, więc żaden obcokrajowiec nie odbierze mi tego, co jest dla mnie najważniejsze.

Nadszedł czas podjęcia męskiej decyzji... Musiałem, albowiem opracować taktykę, jak zburzyć tak potężną wieżę, jaką jest Rusev. Nie miałem zbyt dużo czasu, postanowiłem więc działać. Konkurent prawdopodobnie spodziewał się akcji z pozycji stojącej, zaskoczyłem go jednak niesamowitym wślizgiem zwanym Low Dropkick'iem!.

Ostatnio edytowany przez Barni (2015-11-23 22:36:00)

Nic innego mi nie pozostało odwoluje sie xd

Ostatnio edytowany przez Barni (2015-11-23 23:21:54)

Walka względem mej persony zaczęła układać się po myśli. Low Dropkick spowodował obalenie Bułgara na deski, przez co inicjatywa wylądowała po mojej stronie. Rusev nie leżał na macie zbyt długo, albowiem po chwili począł się podnosić. Kiedy adwersarz znajdował się w pozycji siedzącej, odbiłem się od lin, które dodały mi impetu i wymierzyłem potężne kolano w czaszkę konkurenta (Running Knee Strike). Po tej akcji momentalnie rzuciłem się do pinu, arbiter doliczył zaledwie do dwóch. Nie czekając aż obcokrajowiec podniesie się, chwyciłem za jego tłuste włosy i wysłałem w stronę lin. Silniejszy Bułgar jednak skontrował akcję i to on rzucił mnie w kierunku naprężonego sznura. Niestety, popełnił błąd. W celu złapania trochę powietrza, nachylił się. Gdy byłem dość blisko niego padłem na kolana i wymierzyłem podbródkowy w jego szyję. Po czym szybko wstałem i powaliłem go Dropkick'iem. Rywal był tak zmotywowany, że od razu wstał na nogi. Nie był to jednak jego dobry ruch, gdyż ponownie zainkasował Dropkick.

Po raz pierwszy od tak długiego czasu na mej twarzy zawitał szczery uśmiech. Dominacja nad Bułgarem staje się tylko faktem. Konkurent w walce przeciwko mnie jest wprost bezradny i to właśnie ja zbliżam się do zdobycia pasa Stanów Zjednoczonych. Adwersarz z powodu swojej dużej masy, powoli się podnosił. Nie chciałem, aby do tego doszło. Podbiegłem więc szybko do niego i całą serią stompów spowodowałem kolejne jego obalenie na sam środek ringu. Nie czekając długo odbiłem się od lin, po czym skoczyłem na rywala wykonując tak zwany Big Splash. Nie był to koniec jego męczarni, albowiem chwyciłem za jego nogi i zapiałem na nim Figure Four Leglock.

Kompletnie zdziwiony zostałem gdy ten głupiec przejął nade mną przewagę. Wciąż nie mogę uwierzyć, że leżę tutaj w bolesnym uścisku zapiętym przez jakiegoś pachołka. Cóż, nie mogę przejmować się tym w owym momencie, muszę się skupić na wyjściu. Moje nogi są uścisku, a jedynym wyjściem jest odwrócenie się na brzuch. A więc nie przeciągałem dłużej. Używając całej swej siły przeturlałem się na brzuch i przez to stało się przeciwstawienie dźwigni Teda.

Kontra przed Diving Elbow Drop, przeciwnik już na Ciebie leci.

Kontra miała być w trakcie jego lotu, ale cóż, następnym razem czytaj uważniej.

Ostateczne KŁ, pamiętajcie że walczycie o tytuł!

Maksymalnie 400 słów

Ted jest w pozycji siedzącej przy narożniku, trzymając się z obolały łokieć.
Rusev znajduje się już na klęczkach.

Powodzenia!

Ostatnio edytowany przez TEA (2015-11-24 19:52:56)