Jestem już w ringu po segmencie. Przy ringu siadają Jim Cornette i Steve Austin.

Ostatnio edytowany przez Sydalsztajn (2015-11-09 20:36:34)

Debiutujący w swojej pierwszej oficjalnej walce w WWE Ethan Carter po raz ostatni spojrzał w kierunku siedzących przy ringu w garniturach Steve Austina i Jima Cornette, po czym skwitował pierwszy gong tego starcia szerokim uśmiechem. Młodzian szarmancko wyciągnął rękę do swojego wymalowanego przeciwnika wywołując grymas zdziwienia na jego twarzy. Hardy nieco podejrzliwie spróbował podać rękę oponentowi, ale debiutant w ostatni momencie cofnął wysunięta prawicę i poczęstował skołowanego Jeffa pięknym Dropkickiem lądującym prosto na jego szczęce. EC3 spojrzał z wyższością na powalonego rywala i rozłożył ręce na boki zbierając przy tym falę gwizdów i buczenia.

Młodzian dosiadł przeciwnika, jedną ręką łapiąc garść długich włosów Jeffa, a drugą zasypując go lawiną punchy. Twarz Charismatic Enigmy zbierała właśnie nieprawdopodobne lanie, a Ethan Carter z każdym uderzeniem uwalniał w sobie kolejną falę złości. Po kilkunastu sekundach katowania oponenta podopieczny Stone Colda stanął na nogi i z pogardą spojrzał na sponiewieranego Hardy'ego. Cornette i Austin nagrodzili pierwsze ruchy ich nowej gwiazdy kilkoma oklaskami i słowami zachęty.

EC3 nie zwalniał jednak tempa i cały czas działał bardzo metodycznie trzymając walkę na swoich zasadach, a latajacego przeciwnika na ziemi. Widząc, że Jeffrey niemrawo zbiera się z ziemii od razu cofnął sie do narożnika by nabrać rozbiegu i błyskawicznie zgasić wszelkie oznaki życia rywala brutalnym Knee Liftem. Chyba nikogo nie mogła już zmylić śliczna buzia i zadbana muskulatora. Ten młody zawodnik miał w sobie pokłady niepohamowanej agresji, które uwalniał za każdym razem gdy wchodził w kontakt ze swoim oponentem. Aktualnie jednak Ethan Carter III pochylił się nad trzymającą za twarz ofiarą w celu rzucenia kilku cierpkich słów do Hardy'ego.
- Widzisz?! To jest różnica pomiędzy mną a Tobą! Ty przegrałeś zeszłej nocy szansę, na coś na czym Ci zależało, a ja w jeden wieczór zrobiłem większy szum, niż Ty w całej swojej karierze!
Po tej wiązance EC3 wyprostował się i nonszelancko trącił butem swojego dzisiejszego nemezis. Wszystko szło zgodnie z planem, a debiut nie mógł przebiegać lepiej.

Spoiler:

edit:mono

Ostatnio edytowany przez Sydalsztajn (2015-11-11 19:36:09)

Mocno znieważony Hardy zaraz po wiązance słów swojego oponenta przeplatanych chamskimi kopniakami zaczął zbierać się do pionu by odpowiedzieć na zniewagę, jednak EC3 szybko powtrzymał jego zapędy eleganckim Gutbusterem. Żebra młodszego z braci Hardy napewno odczuły spotkanie z kolanem rywala, jednak sam Enigma nie miał czasu na dużo przemyśleń, gdyż jego przeciwnik szykował dalszą ofensywę. Ethan Carter III szarpnął rywala przewracając go z brzucha na plecy i wzniósł się w górę by spaść na nos rywala prostym, czkolwiek niezwykle skutecznym Jumping Knee Dropem.

Wybraniec Steve'a Austina nie pozwalał jednak oponentowi na chwilę odpoczynku, gdyż już szarpał go za włosy do góry by "pomóc" mu wstać. Podniesiony do pionu Jeff od razu zaczął wyrywać się kontrolującemu pojedynek rywalowi, ale ten zgasił go szybkim gut kickiem posyłającym go na jedno kolano. EC3 jednak miał już jasno obmyślony plan, dlatego zaraz po zgaszeniu oporu w przeciwniku mocno rzucił go w narożnik irish whipem. Wymalowany wojownik odbił się plecami od kornera i zrobił krok do przodu tylko po to by zostać ponownie wgnieciony w narożnik za pomocną brutalnego Corner Clothesline! Zmiażdżony uderzeniem i masą oponenta Hardy niczym szmaciana lalka odbił się do poduszek i runął twarzą na matę w niekontrolowany sposób, podczas gdy EC3 kontynuował natarcie...

+12

4 szanse

Sytuacja nie wygląda zbyt różowo. Od początku tego starcia to Ethan przejął inicjatywę i do tego starał się wygrać to starcie za pomocą dźwigni. Oj synek, zapomniałeś o podstawowej regule - dźwigni nie zapinamy przy linach. Korzystając z tego jakże głupiego błędu rywala chwyciłem się jedynie wolną ręką liny i czekałem, aż sędzia nakaże rywalowi, aby ten mnie puścił.

---------------------------

Sydalsztajn nie napisał, że przeciąga na środek ringu soł...

+24