Ogłoszenie




#1 2017-09-13 02:19:56

krizzy

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

60565255
Zarejestrowany: 2016-07-27
Posty: 122
Punktów :   

Luźne pogawędki nt. WWE

EDIT: EDIT: EDIT: EDIT: EDIT: EDIT: EDIT: EDIT:  ZANIM PRZECZYTASZ TO PONIŻEJ UPEWNIJ SIĘ, ŻE OGLĄDAŁEŚ OSTATNIE SMACKDOWN, A JAK NIE TO OBEJRZYJ ZANIM WSZYSTKO PRZECZYTASZ



Siemaneczko. Stwierdziłem, że założę ten temat po to, żeby pogadać o aktualnych wydarzeniach w WWE.

Na pierwszy ogień leci temat Kevina Owensa i jego postaci w WWE. Dodam na wejście, że to są moje przemyślenia, a temat jest po to, żeby każdy wypowiedział się, jak on to widzi.

Także. Ekhem *czyści gardło* w moich oczach Kevin kreowany jest na postać pokroju Steve'a Austina. Myślę tak ze względu na to, że często w swoich promo wypowiada się o sobie w trzeciej osobie. To główny powód. Ludzie na arenie podczas SmackDown nie odbierają tego w ten sposób, bo może jedna na te X-tysięcy osób myśli podobnie, plus fani oklaskują go za (według mnie) to, co osiągną w innych organizacjach i tam zdobył sobie ich szacunek, a nie za to, jaką prezentuje postać w WWE. Jego akcje z ostatniego tygodnia powinny zmienić nastawienie ludzi wobec niego, bo niby Shane taki lubiany, ale po napaści słownej Kevina, ludzie nadal go oklaskują. Pomijając to, jakie różnice i podobieństwa w ringu są pomiędzy nimi, co wy o tym myślicie? Czy WWE stara się wykreować kogoś pokroju legendarnego SCSA, czy to tylko ze względu na to, że KO jest taki, jaki jest, WWE idzie mu na rękę, pozwalając mu być sobą?

Pogadajmy.


Oczekiwałem takiej reakcji od Pana McMahon, chciałem, marzyłem, wierzyłem, że usłyszę tę legendarną frazę "YOU'RE FIRED!!!!!!!!" FUCK YEAH, IT HAPPENED!!!!

Ostatnio edytowany przez krizzy (2017-09-13 03:53:24)


http://38.media.tumblr.com/af308d7d3bf65addc11ee1dc8325322b/tumblr_n96z0tYOYr1s6rp58o1_250.gif
o-o-o

Offline

 

#2 2017-09-14 18:09:06

krizzy

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

60565255
Zarejestrowany: 2016-07-27
Posty: 122
Punktów :   

Re: Luźne pogawędki nt. WWE

Ja właśnie staram się oglądać całość i zawsze na żywo, a jak nie to od razu dzień później całe show, bo jakoś mnie ciekawi to wszystko co teraz się dzieje.

Co do samego Kevina, nie przepadałem za nim od debiutu w WWE, głównie przez to, że feudował z kilkoma z moich ulubieńców. Majk i in-ring, racja, na wysokim poziomie, stąd było moje porównanie do SCSA w pierwszej kwestii, a w drugiej zgodzę cię, że podobnie do Lesnara. Sam wygląd to pół biedy, bo nie przeszkadza mu to w wykonywaniu Cannon Ball, czy swego czasu jakieś Somersaulty. Byle tylko nie szedł w całości za Lesnar'em i próbował Shooting Star.

Jinder? Pomijając sam fakt, że zbudował się na sterydach, warto wspomnieć, że na początku, gdy debiutował w, chyba 2012, już wtedy miał rzeźbę, nie taką jak teraz, bo naturalnie robiona, a z czasem zaczął przybierać na wadze. Dalej jak wygląda, każdy wie. Przeskok z jobbera do main eventera jakoś był budowany, co prawda, pomagali mu w tym Mojo i Gronk, ale jakiś start to jednak był. Później, tak jak mówisz, wygrał preta i pas. Osobiście chciałbym, żeby potrzymał pas jak najdłużej, aż kreatywni nie znajdą sposobu, żeby wrzucić do feudu o pas AJ'a i/lub Roode. Oni mają doświadczenie w trzymaniu głównych pasów federacji i myślę, że SDL zyskałoby na prestiżu, gdyby któryś z nich został mistrzem.


http://38.media.tumblr.com/af308d7d3bf65addc11ee1dc8325322b/tumblr_n96z0tYOYr1s6rp58o1_250.gif
o-o-o

Offline

 

#3 2017-09-19 03:04:10

krizzy

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

60565255
Zarejestrowany: 2016-07-27
Posty: 122
Punktów :   

Re: Luźne pogawędki nt. WWE

Ehh, skoro nikt już nie chce, nie śledzi, nie jest zainteresowany tematem to może rzucę taką rozkminkę.

Kiedy zacząłeś oglądać WWE i kto wtedy stał się twoim faworytem? Tymczasowym, lub wiecznym. Czy nadal jest członkiem organizacji, czy nadal jest zawodnikiem, którego śledzisz, czy wpłynął na ciebie tak, że do tej pory, dla ciebie, nie ma lepszego i nigdy nie będzie?


http://38.media.tumblr.com/af308d7d3bf65addc11ee1dc8325322b/tumblr_n96z0tYOYr1s6rp58o1_250.gif
o-o-o

Offline

 

#4 2017-09-24 00:21:47

Emiel Regis

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

59997589
Zarejestrowany: 2016-06-22
Posty: 154
Punktów :   

Re: Luźne pogawędki nt. WWE

Hmmm, to może tak. Moja przygoda wgl z wrestlingiem zaczęła się jakoś w 6 klasie podstawówki. Czyli będzie z 4-5 lat temu. Zaczęła się od tego że na tzw. wyjściu na komputery znajomy pokazał mi jako "niezłą dupę" Velvet sky. Zacząłem więc od niej, potem beautifull people, i tak z walki do walki z jakąś tam przerwą przeszedłem do WWE i walk panów. Do wrestlingu po tej przerwie wróciłem kiedy okazało się że mam "extreme channel" na którym to WWE puszczało swoje tygodniówki. Wtedy też moimi wielbicielami zostali Neville i Dolps (feudowali wtedy z Bareetem  i Sheamusem) Tak jak Zieglera nadal lubię i wierzę że coś jeszcze z niego będzie, to Nevilla śledzę nieustannie od gimmicku bohatera, przez wspominki z NXT i świetne walki z Sethem i Johnem o pasy, po King of Cruiserweights. I czekam na dalszy rozwój bo król zaczyna już powoli nudzić


https://78.media.tumblr.com/18d8a64eb152ca82237ad9e1496e2f1f/tumblr_ovapcnlA8n1uvyu9yo1_500.gif




"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi"

Terry Pratchett

KP -http://www.n-w-u.pun.pl/viewtopic.php?id=12868

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przedszkole bielsko kurs arborysty