Ehh... wybór jest ciężki. W sumie gdyby nie to, że HBK zakończył karierę przed PPV to nie miałbym za dużego problemu, bo głos poszedłby na niego, ale tak trzeba było dobrze pomyśleć. Najpierw pomyślałem o "Księciu", ale był za słaby przy mikrofonie, aby dać mu wrestlera maja. Drugi typ to Bray Wyatt, ale jego monotonia postów była po prostu tak obrzydliwa, że głos na niego byłby pogwałceniem wszelkich zasad. o Christianie w ogóle nie ma mowy, ponieważ na galach przegrywał walkę za walką, tylko po to, żeby przez kontuzję Prince'a obronić pas. Kurde. wychodzi na to, że i tak Shawn musi dostać wrestlera miesiąca zjadł wszystkich przy mikrofonie i faktycznie nie przegrał żadnej walki, wygrywał je całkiem szybko Do tego jego odejście było czymś wielkim, seg świetny, dlatego mój głos idzie na niego.

HBK za osiągnięcia i tak na zakończenie kariery

Zapomniane, widać że już nikt raczej nie zagłosuje - Shawn Michaels zostaje wrestlerem Maja!