Udane. Ale to prowadzi do kolejnego Kluczowego Momentu, tym razem będzie to Opis Sytuacji.

Big Show vs Kazuchika Okada, max 150 słów.

Big Show własnie wchodzi do ringu, a Kazuchika powstaje w neutralnym narożniku. Powodzenia.

na wszelki wypadek też +12h

Przekroczywszy ponad linami, czułem się jakbym dopiero co opuścił klatkę. Byłem gotów zniszczyć wszystko dookoła siebie w zaledwie jednym celu. Chciałem zaprezentować wszystkim swoje prawdziwe oblicze, oblicze z którym nie warto zadzierać... Spokojnym i dość wolnym krokiem krążyłem po macie ringowej, od jednego narożnika do drugiego. W tej samej chwili przez głowę przewijało mi się multum myśli kompletnie niezwiązanych z pojedynkiem. Starałem skupić się jedynie na walce, początek może i nie należał do naszej drużyny, lecz uwierzcie mi, że zaraz wszystko zmieni się diametralnie! " Wiesz co się z tobą stanie gdy wkroczysz w mą drogę głupi japończyku, zostaniesz zmiażdżony jak malutki robaczek" - po czym z wściekłością wymalowaną na twarzy zaprezentowałem rywalowi obie zaciśnięte pięści. Strach momentalnie ukazał się na jego mordzie, tak jakby hamował jego wszelakie poczynania. Wraz z Batistą rozpoczęliście wojnę, wiedzcie, że nie zamierzam wywiesić białej flagi i nie opuszczę pola bitwy jako przegrany!

Wydawać by się mogło, iż Kazuchika nie będzie chciał jakoś mnie zaatakować, myliłem się bowiem Okada ruszył na mnie z potężnym impetem. Gdy był już niedaleko mnie równiez ruszyłem do przodu i staranowałem go poprzez Clothesline. Kazuchika momentalnie postanowił jednak wrócić na nogi, toteż kontynuowałem ataki. Rywal szybko wpadł w moje ręce dzięki czemu równie szybko wykonałem na nim Backbreaker. Tym razem nie pozwoliłem mu ponownie wrócić do stójki bowiem przeszedłem po jego plecach... Stepping Body Crush.

Zamierzałem dalej kontynuować swoje ataki, dlatego też postanowiłem samemu podnieść rywala do stójki. Gdy już to zrobiłem wykonałem potężny Belly To Back Suplex. Od razu także dogniotłem go do maty swoją nogą przy pomocy Leg Drop-u. Rywal wydawał się już porządnie zmęczony, nie zamierzałem dłużej zwlekać z kolejną akcją. Targając za jego kudły uniosłem go do góry tylko po to by po chwili wykonać Headbutt prosto w jego czaszkę.

Nie zamierzałem zwlekać choćby chwili dłużej, dlatego też w samym środku ringu zapinam Colossal Clutch. Batista nie będzie problemem bowiem w tym samym czasie Graves pozbył się go z krawędzi ringu przy pomocy Clothesline-u.

Widząc jak pędzi na mnie Corey Graves nie mogłem pozostawić mu żadnych złudzeń, po której stronie łańcucha pokarmowego się znajduje. Momentalnie wskoczyłem do "kwadratowego pierścienia" i gdy był wystarczająco blisko natychmiast wystawiłem łokieć, który wbił się prosto w jego twarz! (Reverse Elbow) Młodziak zatoczył się na nogach, a ja wykorzystałem chwilę, aby bestialsko złapać go za głowę i wyrzucić poza ring! Nie mogłem też patrzeć, jak mój Tag Team partner cierpi, momentalnie ruszyłem w stronę Olbrzyma, którego uraczyłem całą serią maczug prosto w potylicę! Atleta zmuszony był puścić uchwyt, a Okada zyskał czas, aby odpocząć przez moment. Ja natomiast nie potrafiłem odmówić sobie przyjemności okopania leżącego tłuściocha, podczas gdy sędzia odliczał i groził dyskwalifikacją. Kiedy usłyszałem magiczne "4", przestałem i poszedłem do narożnika czekając na zmianę. Okada w tym czasie chwilę odpoczął i nabrał sił na atak leżącego olbrzyma.

W końcu to zrobił, muszę się odwdzięczyć zwierzakowi, ale najpierw trochę się zabawię z grubasem. Podnosiłem się, a następnie poszedłem do leżącego Big showa z serią stompów wycelowane w czaszkę. Przyspieszyłem, aby się odbić od lin, żeby wykonać jumping sentona! Wszedłem na apron, żeby dodatkowo dobić mu moim hilo! Następnie czekałem, aż big show się podniesie rękami i kolanami. Wtedy ponownie się odbiłem od lin, wykonując basement dropkicka w jego głowę! Po ym wydarzeniu zamieniłem się z BAtistą.