Wchodzę

Tak na prawdę to jestem po segmencie w ringu. Pomyłka, bo z telefonu na szybko ledwo co pisałem.

Ostatnio edytowany przez Jakub ;x (2015-02-22 22:31:15)

Jakub od razu bierze +36 z powodu problemów z dostaniem się na forum.

jednak 24 xD,

----------

W życiu nie doświadczyłem cenne doświadczenie związane z wysokim poziomem w ringu. Kiedyś mogłem wygrać walki o pas IWGP z łatwością, ale tutaj jest jednak inaczej. Ledwo przegrałem wszystkie walki, gdyż byłem zajęty biznesem. Liczby, przedsiębiorczość, wykresy, analiza, a na końcu kasa. Po prostu za dużo myślałem o moich obawach przed bankructwem. Muszę przestać z pogłówkowaniem o pieniądzach i się skupić na moim przeciwniku. Dość sporo o nim usłyszałem, więc przejść na defensywną taktykę i skontrolować psychologię. Otóż przekręcałem szyję i strzelałem kości z palców, aby zredukować sztywność ruszenia się. Nastąpił kilkurazowy stuk w dzwonek informujący o rozpoczynanie walki. Wtedy nasze działania miały służyć do pierwszej akcji w ringu, lecz zostały przerwane przez widownię. Po całej hali większość cheerowała po stronie CM Punka, a mniejszość po mojej. Nie podobało mi się to zagranie głupich amerykanów, co nawet nie umieją obliczyć prostą matematykę. Podszedłem na drugą linę z narożnika i wyobrażałem jak na mnie padają banknoty. Najdroższe, złote, wykonywane z mojej firmy oraz liderujący jako pierwszy na kursie walut, gdzie sprzedaż i kupno są wysoko cenione. To prawdziwe marzenie każdego biznesmena, dlatego uniosłem moje wniebowzięte ręce ku górze i ustawiłem moje dłonie, jakby chcieli trzymać miskę. Ta akcja pozytywnie odnosiła się do wyniku, w której słychać było połowę całej widowni popierającego Rainmakera i drugą na buntownika władzy WWE. Odwróciłem się z moim uśmieszkiem na twarzy do CM Punka, który był rozgoryczony moim zachowaniem. Opuściłem stanowisko szefa, a następnie pokrążyliśmy się wokół ringu. Po kilku konfrontacjach z łapaniem rąk w końcu został zakończonym sukcesem. Weszliśmy w klincz, ale zauważyłem jego słaby punkt pokazujący drogę do zwycięstwa. Użyłem nadmiar siły, aby popchnąć CM Punka w stronę lin. Puściłem chwyt, potem powoli wycofałem się do tyłu, ale miałem dla niego specjalną niespodziankę. Wykonałem z soczystym zamachem chopa w klatkę piersiową, w którym zamienił się na klepnięcie. Publika myślała, że zrobię charakterystyczną pozę, lecz niespodziewanie chwyciłem jego rękę podsyłanego w przeciwną stronę. Brooks dostał ode mnie hojną ofertę - uderzanego w głowę rozbieganego Philla big bootem! Podkulony mieszkaniec Chicago musiał się otrząsnąć się z tej sytuacji, dlatego odbijałem się od lin i wykonałem na niego w znów ten sam cel basement dropkickiem! To jeszcze nie wszystko, co na mnie stać.

Ostatnio edytowany przez Depil (2015-02-23 21:02:43)

Podnoszący się powoli Okada nie mógł obronić się przed tym co nadeszło - Curb Stompem. W odpowiedniej chwili wyskoczyłem w powietrze, dogniatając stopą plecy oponenta, w pokazie swych umiejętności. Sprawiło to iż twarz Japończyka dosłownie wyrównała się z matą, blokując mu możliwość szybkiego powrotu do pionu. Wspiąłem się więc na narożnik, by już na samym początku show dać widzom tego, czego z całą pewnością pragnęli - trochę podniebnych lotów nie mogło zaszkodzić! Stoją już w najwyższym punkcie wzniesienia obserwowałem przeciwnika w nadzieli na jego powstanie. To jednak nie nastąpiło, jedyną czynnością jaką wykonał Kazuchika było przewrócenie się na plecy. Znudzony czekaniem wyskoczyłem więc w powietrzem, wykonując Diving Leg Drop! Momentalnie poderwałem się do stójki i dołożyłem również Knee Drop!

Nie chciałem już dłużej ciągnąć tej walki. Postanowiłem zakończyć ją tu i teraz. Okada leżał w miejscu oddalonym od lin, dlatego też podniosłem go do pionu i kilkoma Low Kickami odpowiednio zamroczyłem. Następnie schwyciłem go za bark i opadając do tyłu wykonałem Reverse STO co w połączeniu z chwilę później zapiętym Koji Clutchem* miało przyniesć mi zwycięstwo! Oczywiscie liny nie był w zasięgu ciała Japończyka, więc mogłem spokojnie zająć się duszeniem go!

* UM.Iron Grip

Bez pierdół. Zostałem wywalony na matę wykonaną przez CMP. To musiałem szybko dójść do siebie. Instynkt biznesmena podpowiadał mi, że nadchodzą tarapaty i kłopoty biznesowe. Jako, że CMP jest przy prawej stronie, to moim prawym łokciem zaatakowałem w jego twarz, dopóki nie zdjął jego lewą rękę z mojej szyi. To powinno załatwić prostą sprawę, a teraz muszę powrócić przy narożniku, przeczołgając się i złapiąc za linę.

12h
===
Emanował we mnie stoicki spokój, gdy przeczołgałem się do narożnika, siadając przy drugim ochraniaczu. Wtedy mi się przypominała sytuacja z moim 10-letnim doświadczeniem, jakiego zaczerpnąłem z swojej przygody wrestlingowej. Musiałem dokładnie planować nad swoją taktyką oraz wydawaniem odpowiednich banknotów dla perswazji do mr. The best in the world. Jednak cieszę się z kontry zadawanej mojej serii ataków, gdyż instynkt biznesmena mówi, że mogło być gorzej w takiej sytuacji. Kropelki potu wypływały po moim całym ciele, co mogło świadczyć o zmęczeniu oraz małym odczuwalnym bólem po różnych miejscach. Jednakże mam dobrą atletykę i mogę zaufać moją kondycję. Podnosiłem się za pomocą lin, a następnie będąc w pozycji stojącej, popatrzyłem na rozwścieczonego Philla i utrzymaliśmy ze sobą kontakt wzrokowy. Ujrzałem w tym spojrzeniu agresję, to wtedy wiedziałem, że będę miał złe przeczucia...Samodzielnie powstał i ruszył na mnie swoją uniesioną ręką skierowaną do mnie. Wtedy schyliłem się pod clothesline'm i zadałem double axe handle'm w jego plecy! Niestety nieostrożny błąd kosztował naiwnym i nieplanowanym atakiem. Ta akcja poskutkowała cheerowaniem mojego imienia z większości hali. Wtedy chciałem, żeby cała publika była po mojej stronie, ale posiadałem plan w awaryjnej sytuacji jak przystało na biznesmena. Wykrzyknąłem z charakterystyczną pozą.
- It's time! Time for the rainmaker!
Po tym wydarzeniu poczułem gęsią skórkę. To było niezapomniane uczucie, jakie doznałem w życiu wrestlerskim i jako przedsiębiorca poświęcający swój czas na pasję. Widzicie, moi klienci, tak się zarabia kasę w taki sposób!

Ostatnio edytowany przez Depil (2015-02-27 04:02:53)