Dosłownie chwile po zakończeniu walki Christiana z Coreyem Gravesem kamera przeniosła się na Backstage aby przeprowadzić szybki wywiad z mistrzem WWE w sprawie nadchodzącej gali. Jednakże ku zdziwieniu kamerzysty trafili oni na coś lepszego - na korytarzu bowiem stał już wspominany Kanadyjczyk w towarzystwie generalnego menadżera Raw - Stone Colda Austina. Panowie gawędzili, a czujny reporter szybko zbliżył się aby podsłuchać rozmowę.

SCSA: (...) sam wiesz, że ostatnio zrobiło się nie wesoło.

Christian: Wiem, ale to jedyne o co chcę Cię teraz prosić.

SCSA: Ale na pewno jesteś tego pewien?

Christian: Bardziej pewien niż kiedykolwiek.

SCSA: Mimo wszystko, nie sądze żeby to było aż tak duże zagrożenie, nie warto się tak tym przejmować. Przecież to nawet nie jest pełnoprawny pretendent!

Christian: Wiem, że bez problemu da się to załatwić. Chcę żeby do tego doszło, jestem gotów.

SCSA: To nie jest takie proste jak Ci się wydaję.

Christian: Wiem że to załatwisz Cold, przecież jesteś GM'em. A do tej walki dojść musi i chcę żeby to stało się jak najszybciej

SCSA: Skoro tego właśnie chcesz....No cóż, nie będę protestował. Tylko żebyś jeszcze tego nie pożałował...Widzimy się później

Po podaniu sobie dłoni panowie odeszli w swoje strony. Cold udał się do swego biura, a Christian wszedł do swojej szatni i zamykając do niej drzwi.

*REKLAMY*