[center][i][youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dk991dT9YwE[/youtube]

[color=pink][b]I'm Here to Show the World!
I'm Here to Show the World!
C'mon!
Bring it ON![/b][/color]

Przy tych oto słowach na arenę wychodzi Dolph Ziggler. Mężczyzna ubrany w niebieską koszulkę z napisem "[b][color=lightblue]Stealing the Show[/color][color=yellow] and your Girlfriend[/color][/b]" zatrzymuje się na rampie tyłem do ringu. Zaczyna kręcić tyłkiem a następnie przeczesuje włosy, by po chwili w kierunku publiczności strzepać z placów kropelki potu. Widzowie zebrani na hali nie są z tego zadowoleni, jednak Dolph nie bierze tego do siebie. Podchodzi do lewej strony trybun krzycząc w stronę zebranych za barykadą osób [b]"Jestem perfekcyjną istotą, więc mogę robić co mi się żywnie podoba, bez potrzeby zwracania uwagi na moje marne podróby - was!"[/b] To spotyka się z jeszcze większym heel heatem skierowanym w stronę Dolpha. [b]"Mówcie i róbcie co chcecie - i tak wiem, że pragniecie być tacy jak ja! Każdy z was chce być idealny, a ja właśnie taki jestem idioci!"[/b] Po tych słowach Pan Perfekcja nie zwraca już uwagi na publiczność, tylko kieruje się czym prędzej w stronę ringu. Będąc w jego pobliżu bierze krótki rozbieg i wskakuje na apron, jednocześnie przytrzymując prawą ręką liny. Ukazuje się w takiej pozycji publiczności, pozwalając im spojrzeć na jego perfekcyjne ciało w prawie całej okazałości. Następnie przemyka pomiędzy linami do środka kwadratowego pierścienia, gdzie wskakuje jeszcze na narożnik wchodząc w małą interakcję z fanami. Gdy z niego zeskakuje opiera się o liny, uważnie patrząc na swojego przeciwnika właśnie maszerującego na spotkanie z idealnym tworem Boga.[/i][/center]