Wygrywa John Cena - 48 h -.-
Ahmed zawiodłeś mnie, a miałeś dostać push ;x

W sumie mogłem powiadomić Ahmeda na fb o walce, ale zapomniałem, że mam taką możliwość. Iż Ahmed miał nie zapowiedziany wyjazd zgadzam się na przeprowadzenie walki, ale ten ostatni raz ;x

*G.O.N.G*
Kto Ładniej ?
Max. 400 słów

Nie mam czasu na napisanie posta, przepraszam wszystkich których zawiodłem, nie chcę tego przedłużać w nieskończoność, szukając czasu na napisanie posta, ciężko mi również go napisać, z powodu braku weny. Ahmed pisz dalej.

Ostatnio edytowany przez Majkel (2013-07-25 19:49:19)

Walka rozpoczęła się już na dobre. John po ostatniej akcji powoli zbierał się do powrotu do stójki, a ja cierpliwie czekałem na odpowiednią okazję. Cena wreszcie odzyskał pion, jednakże chwilę potem wrócił na deski ringu za sprawą Running Knee Smash. Nie chcąc, aby rywal odzyskał siły złapałem go za głowę, podciągnąłem do góry i wymierzyłem potężny Uppercut. Przeciwnik zachwiał się, lecz finalnie zatrzymał się na linach. Tam czekała go niemiła niespodzianka z mojej strony, a mianowicie Jumping Enuziguri posyłający go na apron. John jednak utrzymał się na nim, a ja sprawnie przeskoczyłem na drugą stronę lin. Cena ocierając twarz nie zauważył, iż jest tylko kilka sekund od zaaplikowania Running Apron Knee Strike w konsekwencji którego wyleciał poza teren kwadratowego pierścienia. Korzystając z tej wyśmienitej sytuacji jednym skokiem wróciłem do ringu, odbiłem się od lin i błyskawicznie wykonałem Springboard Suicide Senton (+Tactics) wręcz nokautując Johna znajdującego się poza ringiem.

John i ja znaleźliśmy się poza kwadratowym pierścieniem. W mojej głowie pojawił się gienialny i szalony zarazem pomysł. "Dźwignia poza ringiem to jest coś ... " - pomyślałem. Jako doświadczony zawodnik wiedziałem, iż nie może to doprowadzić do poddania, jednak mogę doprowadzić do wyliczenia Ceny. Jako ten, który zapina dźwignię mogłem w mgnieniu oka zaniechać jej i wrócić do ringu, a mój rywal wręcz przeciwnie. Im więcej czasu poświęci na wyjście, tym mniej czasu będzie posiadał, aby powrócić do ringu. Plan idealny, więc pora wprowadzić go w życie. Sędzia doliczył do 3, a ja w tym momencie powaliłem rywala Clotheslinem od razu zapinając Liontamera.

(Proszę o uważne przeczytanie o co chodzi w poście. Niech sędzia uwzględni także presję czasową.)

Stało się to czemu chciałem zapobiec, mój przeciwnik okazał się być lepszy w pierwszych częściach owej walki, co zaowocowało tym co właśnie się tutaj wydarzyło. Mój rywal wykonał kilka ciosów, czym uśpił moją czujność, po czym założył mi dźwignię i to na dodatek poza ringiem. Wszyscy wiemy, jaki plan knuł Daniel Bryan, za pewne chciał potrzymać trochę uścisk, aż sędzia doliczy do pewnej liczby, po czym ten ucieknie do ringu, zostawiając mnie na matach, z porażką. Nie mogłem mu na to pozwolić.
*FIVE*
Czas na wydostanie się z tej przysparzającej mi ogrom bólu dźwigni.
*SIX*
Podniosłem swój prawy bark, na którym oparte było całe moje ciało, dając dłoń na matę, tym samym łapiąc równowagę. Po chwili zacząłem się podnosić.
*SEVEN*
Nareszcie podniosłem całe swoje ciało ku górze, Daniel poluźnił uścisk, co pozwoliło mi na obrót.
*EIGHT*
Przeciągnąłem go do siebie, po chwili wypychając z potężną siłą, w stronę stolika komentatorskiego!
*NINE*
Siła była tak kolosalna, że udało mi się nawet przerzucić Bryan’a przez owy stół, tym czasem ja migiem uciekłem do ringu, przechytrzając słynnego „American Dragona”

______________________________________________________________________
wyjście jak najbardziej możliwe, ponieważ użyłem go z tej walki.
https://www.youtube.com/watch?v=QLCnDENTMFI
Na dodatek Chris jest cięższy od Daniela o 8 kg, co także utrudniłoby wyjście z dźwigni.
I tak wiem, że znajdziecie coś innego, byle by wasz Ahmed nie przegrał.

Nie jestem z CT, ale jak dla mnie wyjście jest dobre, jednak Cena nie mógłby tak od razu wstać i siać spustoszenie, dlatego też decyduje, że...

Opis sytuacji na 150 słów. Maksymalnie jedna akcja uniwersalna musi być użyta. Po tym zobaczymy kto przejmie inicjatywę. Post Cena musi zawierać wzmiankę o odzyskiwaniu sił po dźwigni. Daniel może pisać dowolnie. Przepraszam, lecz taki werdykt będzie sprawiedliwy. Może nie pasuje do teraźniejszego systemu walk, ale jestem sędzia i mogę zrobić, co każe mi intuicja.

PS. Obaj jesteście w kwadratowym pierścieniu i spoglądacie na siebie...

Ostatnio edytowany przez LUqi (2013-07-27 01:23:53)