Światła w całej arenie przygasają a na rampie pojawia się coś w rodzaju prześwitającej kurtyny. Gdy zaczyna grać latynoska muzyka przez materiał widać tańczącą postać. W końcu kutyna opada a ja robię efektowny piruet zakończony widowiskową pozą. W zębach trzymam czerwoną różę, którą następnie chwytam w rękę ruszając w stronę ringu. Uwodzicielsko spoglądam na damską część widowni cały czas poruszając się w rytm muzyki w końcu gdy wchodzę do ringu znów daję pokaz umiejętności tanecznych zbierając mieszaną reakcję. Na koniec zdejmuję moją fioletową koszulę i wraz z różą oddaję ją sędziemu po czym eksponując swoją boską sylwetkę kontynuuje uwodzenie fanek w pierwszym rzędzie. 

Ostatnio edytowany przez Marceli (2013-02-08 18:22:25)

JEBUT W GONG!

Max 300 słów!

[i]Cesaro niczym porażony pada na matę a ja postanawiam wykorzystać fakt iż leży on w pobliżu narożnika. Wchodzę na trzecią linę po czym gdy zamroczony szwajcar się podniesie wymierzam mu Diving clothesline. 1..2.. I Antonio niczym wyrwany z letargu przerywa pin. Ja jednak nie poddaję się, zaczesuje sobie lekko potargane włosy do tyłu po czym wymierzam mocne kopnięcie prosto w tył głowy Antonia. Następnie częstuję go jeszcze paroma stompami. Lekko osłabiony Cesaro wstaje by otrzymać jeszcze 2 chopy na klatkę piersiową po czym ustawiam przeciwnika pod STO, dokładam jeszcze 2 łokcie w szyje by mieć pewność że oponent nie da rady tego skontrować po czym wykonuję tą świetną akcję!  1..2.. Znów Cesaro odkopuje! Lekko zirytowany postanawiam pokazać teraz przeciwnikowi na co naprawdę mnie stać. Zaciągam europejczyka pod narożnik po czym wychodzę pod dolną liną z ringu. Chwytam następnie Cesara za nogę i z całą siłą uderzam nią o metalowy słupek. Słysząc krzyk bólu z ust oponenta powtarzam tą akcję drugi a potem jeszcze trzeci raz, a następnie ciągnąc go za tą samą nogę wyciągam z ringu. Zamroczony Antonio leży na podłodze inkasując ode mnie silne stompy na nodze i klatce piersiowej. Następnie przy mojej pomocy wstaje na nogi by po silnym punchu w twarz zainkasować northen light suplex.

Oszołomiony Antonio powoli podnosi się na nogi, rytmicznym krokiem podchodzę do niego by gdy ten będzie na nogach wykonać piękny dropkick. Szwajcar paa na metalowe schodki uderzając o nie głową, ja szybko go z nich ściągam by spróbować przypięcia. Oponent jednak jest wciąż zbyt świeży i odrywa barki po drugim uderzeniu. Chwytam go więc za głowę i uderzam nią kilkakrotnie o kant apronu by następnie wciągnąć go pod dolną liną do środka kwadratowego pierścienia. Obolały Antonio leży na macie chwytając się za głowę. Gdy zaczyna wstawać tanecznym krokiem podchodzę by następnie z gracją posłać go irish whipem na liny. Cesaro nie wie co się dzieje i biegnie odbity w moją stronę gdzie czeka go efektowny scoop powerslam. Antonio z dużą siłą uderza o matę, publiczność jest pod wrażeniem co kwituję iście tanecznym ukłonem i buziakiem posłanym jednej z fanek, nie zamierzam jednak kłócić się z jej chłopakiem stojącym obok który momentalnie zaczął mnie wyzywać wolę skupić się na pinie ponownie jednak przerwanym. Koniec zabawy - myślę spoglądając na narożnik. Wchodzę na 3 linę czekając aż rywal wstanie by następnie poczęstować go missle dropkickiem.

Dałem tak łatwo przechytrzyć się temu nowicjuszowi. Nie mogę się skompromitować. Gdy jestem w uchwycie wykorzystałem "tone" wolnego miejsca i uderzyłem jednocześnie kolanem i łokciem w żebra opponenta. Fandango stracił dech i nie kontynuował ataku, ale ręką trzymał mnie dalej w kroczu. Drugi raz powtórzyłem atak na jego żebra. Wyciągnął rękę z pomiędzy moich nóg. Uchwyciłem go za tył głowy i poczuł nie przyjemną kolizje z moim kolanem <High Knee>.

Wzorowałem się na TYM

24h.

Powiedzmy, że w trakcie wykonywania High Knee, Cesaro wyrobił sobie mini-kontuzję (kuleje na jedną nogę). Kiedy Antonio zwija się z bólu, Fandango podnosi się, wypatruje swojego rannego rywala i ma szansę na atakowanie.

Slingshot Leg Drop! To jednak nie wszystko! Fandango nie obija się, wstaje i zakłada Body Scissors na środku ringu! Czy szwajcarski wojownik to wytrzyma?!

3 szanse.