Zaczyna grać theme song przypominające kampanie prezydencką, przy muzyce "People Power" wychodzi, nikt inny niż generalny menadżer czerwonego brandu John Laurinaitis. Trzymając mikrofon w ręku z kamienną miną, jeszcze nie zdążył ucichnąć a ten przykładając mikrofon do ust mówi:

- Każdy pamięta sytuację jak miała miejsce kilka tygodni temu, ten brudny, umalowany klown zaatakował moją córkę Brooke. W skutek czego miała złamany nos i urazy szyjne, wiesz dobrze ze nie przywrócę Cię do rosteru Raw nawet o tym nie myśl a fakt iż uciekłeś do Teda wcale mnie nie dziwi. Jest takim samym tchórzem jak ty, jeszcze z tobą nie skończyłem Jeff, jeszcze mnie popamiętasz...

Wypowiedz GM przerwała muzyka kogo?? Właśnie Brooke Adams byłej kochanki Jeffa i córki Johnnego. A więc po tym wszystkim wróciła na Raw ciekawe co będzie miała do powiedzenia..

- Dziękuje ojcze za to ze sie za mną wstawiasz ale nie potrzebuję twojej pomocy, możesz już sobie iść zająć się swoimi sprawami, później do Ciebie dołączę. Johnny posłuchał się córki i odszedł na zaplecze kierując się w stronę swego biura. Rehabilitacja przebiegła bardzo dobrze i czuję się już lepiej, byłam kiedyś zawodniczką więc  ten atak nie był dla mnie aż tak ciężki. Nie licząc tego ze złamałeś mi nos Jeff, złamałeś mi serce a teraz oprowadzasz się z plastikową Maryse? Wiesz? <Brook nie wytrzymała napięcia i zaczęła płakać> To co robiłeś, dało mi do zrozumienia ze tak naprawdę nic do mnie nie czułeś a chodziło Ci tylko o władzę mego ojca. Teraz jesteś na Smackdown chowasz się przede mną. Jeszcze się spotkamy i wtedy Ci się zrewanżuję...

Rozpłakana diva odłożyła mikrofon, po czym udała się na zaplecze do gabinetu ojca...