Finally! Rozbrzmiał gong. Na hali słychać wyraźne chanty "HBK, HBK, HBK". Wszystkie oczy fanów WWE są zwrócone na mnie i na mojego miernego rywala. Powoli czuję, że do mojej krwi dopływa adrenalina. Czas zacząć show! - Myślę. Nie czekając na to co zrobi mój rywal z miejsca ruszam na niego i zaczynam okładać go punchami. Na początku jest bardzo wyrównana walka "cios za cios", jednak już po chwili zdobywam zbawienną przewagę nad oponentem. Gdy już będziemy blisko lin wykonuję Irish Whep na przeciwległe liny, a gdy przeciwnik wróci wykonuję Inverted Atomic Drop. Mój rywal jak z trampoliny podskakuje do góry trzymając się za swego penisa. Ja korzystając z sytuacji bez pardonu wykonuję szybki, a zarazem potężny Clothestline. Rywal pada na matę. Chwilę zastanawiam się - "co dalej?", a już po chwili ustawiam się za jego plecami i, gdy rywal uniesie swe ciało do pionu pukam go delikatnie w bark. Rywal bez namysłu, nie wiedząc co na niego czeka odwraca się w moją stronę, a tam zostaje zaskoczony potężnym kopnięciem w brzuch, a już po chwili bezczelnie sprowadzony na matę za pomocą Swinging Neckbreaker'a!

Po wykonaniu Swining Neckbreaker'a wykonuję krótki taunt, a po chwili przechodze dalej do ataku. Pierwszym krokiem jest kilka stompów, które trafiają prosto w klatkę piersiową. Po owych stompach podnoszę swojego rywala i wykonuję mu Belly to Back Suplex, a gdy wstanie kopniakiem w brzuch sprowadzam rywala do pozycji z której wykonuję błyskawicznie DDT.

Okej. Na razie walka przebiega pod moje dyktando, więc, gdy tylko rywal wstanie wykonuję mu Spike Piledriver, a chwilę potem wchodzę na narożnik i dorzucam Diving Frog Splash.

Przerzucenie za siebie to Backbody Drop, a nie masz jej w kp więc niestety nie mogę zaliczyć. Shawn dalej

Mamy zastrzyka adrenaliny ze strony Curta i jedzie dalej!

Wow! Curt nie może atakować bo Shawn również otrzymał zastrzyk adrenaliny! Shawn kontynuuj! Obaj straciliście Kip-Up