Wdzięcznie wyciągam dłoń w kierunku Candice, gotowa do zmiany. Tak też się dzieję, więc po chwili pochylam się, by dotrzeć do ringu. Będąc pomiędzy linami, potrząsam swoim zgrabnym tyłeczkiem, wzbudzając tym u większości mężczyzn... Podniecenie? Po chwili jednak jestem już naprzeciw osłabionej Meliny i traktuję ją mocnym Bitch Slapem w czerwony policzek. Ta dziwka na pewno nie ugra nic ciekawego w tej walce, a na pewno nie z taką pięknością, jak ja! Szybko łapię Melinkę za włosy i wyciągam ją na środek ringu, gdzie momentalnie inkasuje In Yo Face!! Po tym od razu przypinam, układając swoje cycki tak, by wcisnąć je w twarz przeciwniczki.

Przeciwniczka już trzyma mnie w underhold clutchu , dlatego nie pozostaje mi nic innego , jak resztkami sił zwartych w jedynych wolnych kończynach (nogach ) ruszyć przed siebie , w taki sposób iż ciągle trzymające mnie Velvet Sky coraz to szybciej i szybciej usuwa się w przepaść , aż do momentu ostatecznego unicestwienia , jakim jest drastyczne przyrżnięcie panny Sky plecami prosto w narożnik , wtedy rywalka zapomina o ciągłym trzymaniu i popuszcza na rzecz regeneracji obolałych pleców  , a oswobodzona Melina  jest w stanie wykonać kilka kroków w tył .

PS.(Jakby ktoś nie zrozumiał , to po prostu wbijam ją w narożnik , tak samo jak to zrobiła  Gail na PPV i oswobodziła się z owego finishera )

Jak wspomniałam wcześniej Velvet Sky spoczywa w narożniku , a ja po usunięciu się z jej drogi postanowiłam przykucnąć w celu regulacji wymiany gazowej i utlenienia wykorzystanych wcześniej mięśni , lecz gdy tylko dostatecznie dojdę do siebie , wstaję i ruszam w kierunku rywalki . Tam ochoczo wznoszę nogę i nakładając na szyję Velvet zaczynam dociskać , oburzony sędzia odlicza do 4 , wnet puszczam , poprawiam włosy i gestykulując uspokajam sędziego , aby po chwili ponownie znęcać się nad panną Jakubową za pomocą drastycznego Dirty Leg Choke'a , który tym razem wykonywany jest z jeszcze większym zaangażowaniem przepelnionym dzikością i nienawiścią . Niestety , jak to było za pierwszym razem , ubrany w więzienne paski sędzia odciąga mnie siłą , na tyle aby Sky mogła zaczerpnąć kilka głębszych oddechów , kiedy ciało sędziego odsunie mi poszkodowaną zauważam , jak ta pełną parą biegnie w mym kierunku , w pół zgięta chce wykonać Sper , lub coś tego typu , wiem że muszę się obronić , wiem że muszę przeżyć . Dlatego tudzież ruszam w jej stronę , niczym dwa pędzące pociągi mierzymy coraz bliżej , aż do momentu styczności , momentu w którym dłonie chwytają rozpędzoną Sky za głowę , dalej na skutek zjawiska pędu i siły wypadkowej kobiety unoszą się w powietrzu , jak helikopter wirują , do momentu gdy Melina z dozą wulgaryzmu i niedającego się okiełznać popędu natury zdoła trzepnąć twarzą Sky o szorstką Matę , tak wykonany Spinning Extreme Makover wywołał zaskoczenie na publice , zszokował zatwardziałych fanów wrestlingu , nakarmił ich rządzę walki , dając przedsmak tego co nadejdzie . Wracając do meczu , nieprzytomna blondynka zaliczyła glebę i tam się też znajduję , ciągłe ataki na głowę przyniosły oczekiwany efekt , w tym samym czasie zmęczona Baracuda czołga się w kierunku oponenta , aby następnie położyć się na jego sterczących piersiach i w taki o to sposób spróbować go przypiąć  .


Ps . Oba gify z prawej > .

Powoli unoszę się nad odbitym ciałem Velvet Sky , nie wiem co się stało ...Wykonałam genialną akcję a Ona odbiła , jak to jest możliwe , tętno przyspiesza , spoglądam na sędziego , wariuję , w mej głowie setki myśli , neuroprzekaźniki szwankują , z uszu para bucha a Melina cicho słucha , słucha  i jak przy modlitwie wybucha . Popada w szał , szarpie swe lakierowane godzinami włosy , krzyczy , piszczy i miota się jak oszalała , obłęd jaki spowodowany został niemożnością przepięcia rywalki spowodował ujście wszelkim niepożądanym instynktom , z którymi teraz spiera się sędzia .

Dalej w amoku wstaję , tak samo rozdrażniona capię kłaki Sky , wbijam w nie pazury i ustawiam do pionu , niczym marionetka oponentka rusza się , tak jak jej każę . Bez zastanowienia pełnym dzikości irish whipem posyłam blondynkę w narożnik , który ma się stać początkiem jej katastrofy , lecz NAGLE! Rozhisteryzowana Melina staje się łatwym celem do kontry , kontry która oczywiście wykorzystuje panna Sky , w takim wypadku to ona posyła mnie do naroża jednocześnie nie spuszczając oczu z  ofiary  biegnie za mą personą , jak Prometeusz po ogień . Jednakże tuż przed uderzeniem w owy róg , chwytam się linek i jak najwyżej potrafię wyskakuję w wolne przestworza , w wyniku tego to Velvet Sky pierwotnie rozpędzona uderza w narożnik , a ja opadając chwytam dolnymi kończynami rywalkę w pasie i osuwając się do tyłu ( na co pozwala mi elastyczność mojego odcinka krzyzowo-lędźwiowego) , przeciągam ją , w taki sposób iż udało mi się zaprezentować Fiku-MIku-Pin , ruch którym mam doprowadzić do zwycięstwa , czyt. Pin .

Oł maj gasz ...Mina Meliny ponownie przypominała kota srającego na pustyni , w umyśle powiedziała sobie tego już za dużo , dlatego wartkim ruchem uniosła panne Sky jednocześnie obracając ją do Reverse DDT , wnet resztkami tchu wyjęczała ostatnie piski , wymachnęła nogą , która automatycznie niczym gilotyna zmiażdżyła do nieprzytomności rywalkę i w pozycji szpagatu pinowała , chełbiąc się zaistniałym
Sunset Splitem .

Jest źle... Jest bardzo źle. Jednak czas, żeby cudowna Velvet też pokazała się w tej walce, nie tylko obrywała! Mianowicie, będąc w Reverse DDT Clutchu, Sky stoi spokojnie, udając iż nie jest w stanie skontrować finishera rywalki. Jednak powoli kładzie dłoń na ręce przeciwniczki, owijającej jej głowę. W tym momencie Melina unosi nogę do góry, chcąc zakończyć ten pojedynek. No i przyszedł czas na pannę Sky! W chwili, gdy Paparazzi Princess chce uderzyć w moją głowę nogą, ja spycham ją do tyłu (myślę, że to jak najbardziej możliwe), przez co nie upadamy na matę, a ja nie zainkasowałam finishera. Tym samym Melina jest zaszokowana, dzięki czemu mam czas na reakcję! Wyprowadzam kilka uderzeń łokciem w brzuch rywalki, przez co uchwyt się poluźnił! Następnie szybko wykręcam się z uchwytu, jednocześnie owijając ręką głowę rywalki! Beauty-T! Tak! To moja szansa! Velvet szybko pada na rywalkę, jednocześnie ją przypinając! Panie są na środku ringu, dlatego też nie ma szans, by Melina dotknęła lin!

Tak! Velvet po wygranej walce dla swojej drużyny podnosi się z maty, świętując ze swoimi partnerkami! W tym momencie jednak od tyłu zachodzi ją Lita, chwytając za włosy i wyrzucając rywalkę za ring! To samo już po chwili dzieje się z Litą, a wszystko to dzięki Natalyi! Ta natomiast wyleciała z ringu, z inicjatywy Meliny! Po chwili w ringu została wyłącznie Beth Phoenix, dzięki wyrzuceniu ostatniej z sióstr Bella! Beth rozejrzała się dookoła i gdy stwierdziła, że tylko ona została na nogach, ochoczo wspięła się na narożnik i wykonała taunt ku uciesze wszystkich fanów! Widzowie zaczęli ją dopingować, była wyraźną faworytką do zdobycia mistrzostwa. Nagle jednak...

Kontynuacja w segmencie GM'a z ogłoszeniem o Divach.