Kamera przenosi się na Backstage gdzie są Matt Striker oraz rozgrzewający się do walki Bobby Roode!
Matt Striker- Witaj Bobby! Jak się czujesz przed dzisiejszą walką?
Bobby Roode- Jak się czuje? Czuje się niesamowicie wiedząc że to będzie moja pierwsza walka po kontuzji! Nareszcie okazja do skopania kilku tyłków!
Matt Striker- Bobby powiedz mi gdzie zniknąłeś po twym wygranym debiucie z Wade'm Barret'em?
Bobby Roode- Jak już wspomniałem dzisiaj czeka mnie ma pierwsza walka po kontuzji..Po walce dużo,bardzo dużo trenowałem..Podczas treningów doznałem dotkliwej kontuzji która wykluczyła mnie z akcji na jakiś czas...Załamałem się..na szczęście miałem przy sobie swoich wiernych przyjaciół którzy w ciężkich dla mnie chwilach dodawali mi otuchy...
Matt Striker-Bobby co sądzisz o twym dzisiejszym rywalu?
Bobby Roode- Co o nim sądzę? Rey to dobry pod względem technicznym zawodnik...Kiedyś był bohaterem dzieci a teraz? Teraz stał się kimś zupełnie innym..ale każdy ma swą dobrą jak i mroczną stronę która prędzej czy później wyjdzie najaw..taka jest kolejność rzeczy..
Matt Striker- Bobby chciałbyś coś jeszcze dodać?
Bobby Roode- Rey...It Pays To Be Roode!
Po tych słowach obraz urywa się
(Zero pomysły na Wywiad >.< Sry..)

Ostatnio edytowany przez Jeffix ;x (2012-04-12 22:52:25)