http://www.youtube.com/watch?v=kdpBxLwxt5M

~Wiercisz się mówisz ? Nie wiem czy coś Ci to pomoże przy takim trzymaniu. 1 szansa !! Pomyśl wolne ręce !!~

~Udane !~ Kontynuuj

~Cloverleaf~ zapięte !! 3 szanse !!

No dobra. Wstajecie Kto Ładniej SM + F = Pin !!

Rozłożyłem ręce, symulując klincz. Spojrzałem mu prosto w oczy, nie ufałem mu. Podszedłem do niego powoli i ostrożnie i złapaliśmy się za ręce. Doszło do klinczu, w którym to ja miałem przewagę... Przepchałem go do narożnika i uderzyłem go slapem w twarz. Następnie kopnałem w brzuch i zacząłem punchować mu tył głowy. Zeszliśmy do parteru, a ja złapałem go za rękę i wykręciłem. Trzymałem mocno, aby się nie wywinął. Wykręcałem coraz mocniej, aby bardziej bolało... Na jego twarzy można było dostrzec ból. O to mi właśnie chodziło. Szybko wstałem, puszczając jego ręke i sprzedałem mu serię stompów na klatkę piersiową, aby na chwilę przestał oddychać. Kiedy złapał się lin i chciał się podnieść, złapałem go w pasie i wyprowadziłem na środek ringu. Zrobiłem mu irish whip'a na liny, a gdy do mnie wrócił przewróciłem go potężnym clotheslinem. Wyłożył się na macie, trzymając się za twarz. Publiczność bardzo mi dopingowała, dawała mi motywacji, a także satysfakcji. Pomogłem mu wstać i pchnąłem go na narożnik z całą siłą. Kiedy na nim wylądował wziąłem krótki rozbieg i przygniotłem go całym ciałem jeszcze bardziej. Daniel Bryan stracił przez chwilę powietrze i upadł na matę. Był tchórzem, zasłużył sobię na to.. Niech się cieszy, że w ogóle ze mną walczy i ma szanse. Właśnie takie myśli po mnie chodziły. Otrząsnąłem się z myśli i znowu skupiłem wzrok na moim rywalu, który zresztą już się podnosił. Szybko do niego podszedłem i uderzyłem go pięścią w plecy, aby się wygiął. Następnie wziąłem rozbieg i wyrzuciłem go clotheslinem z ringu. Zszedłem za nim na metalowcyh schodkach  i wykonałem irish whsip na metalowe schodki. Popatrzałem się na Bryan'a. Zrobiłem krok do przodu i z całej siły go uderzyłem. Lotnik jęknął z bólu i złapał się za obolałe miejsce. Wykorzystałem to i uderzyłem do w tylną część głowy, powodując jeszcze większy ból na ciele przeciwnika. Podniosłem obolałego Daniel'a... Podszedłem z nim do ringu, złapałem go za ręce i pchnąłem na barierkę, która oddzielała publiczność od ringu. Wygięła się a on leżał pod nią wpół przytomny... Zrobiłem taunt do publiczności, na co odpowiedziała mi wielkim aplauzem. Wciągnąłem go spowrotem do ringu i przygotowałem się do mojej akcji. Kiedy on już wstał za pomocą lin, kopnąłem go w brzuch i pchnąłem na liny. Ja odbiłem się od drugich i Closthine ! Rozejrzałem się po ludziach, oglądających tą walkę. Cieszyli się z mojego prowadzenia... Bryan podpierał się rekoma, nie miał siły wstać. Szybko wskoczyłem na narożnik i szedłem z narożnika i wykonałem Closthine! Po tym wszystkim... Uśmiecham się w stronę fanów Bryan'a, którzy nie epatują dorosłością. Po chwili Daniel wstał, ale ja go wprowadzam w narożnik Irish Wsip'em i osłabiam. Wkońcu usiadł, a ja wykonuje sławne "fist pumping" i Facewash!. Po tym wszystkim zaczynam obijać nogi Daniel'a stompami(ok.7). Zacząłem wykonywać Shoulder Thrusty w to samo miejsce. Bryan odczuł te niepozorne z widoku ataki a ja jeszcze atakuje go punchami, po których przestaje się opierać o narożnik, a pod wpływem zamroczenia zaczął opierać się o mnie, co wykorzystując odepchnąłem go lekko i wykonałem Clothesline! Po tym wszystkim fani Bryan'a byli tym bardzo zniesmaczeni, ponieważ domyślają się kto najlepiej umie wykorzystywać inicjatywe we walce. Bryan po chwili wstaje na nogi a ja kopnięciami atakuje go w brzuch, ten zgina się w pół i... bardzo mocna maczuga w plecy. Daniel Bryan po tym ataku pada na brzuch kładę krzesełko na środku ringu, podnoszę Daniel'a i... Snapmare! Po obmyśleniu kolejnych akcji szybko do niego podszedłem, usiadłem mu na klatce piersiowej i zacząłem mu punchowac twarz. Ciężko mu było się bronic, gdyz punche były szybkie, a także znosił ciężar na brzuchu. Po chwili wstałem i pociągnąłem leżącego przeciwnika za ręke pod narożnik. Pomogłem mu wstac, złapałem jego głowę i obiłem o liny kilka razy, aby go rozkojarzyc. Następnie pchnąłem go na drugie liny, a gdy do mnie wrócił shoulder block! Ponowiłem tą akcję po czym taunt. Bryan na nogach i Rough Ryder! Przeciągam go na środek ringu i pinuje!

Zack odklepuje, zwycięzcą i nowym Cruserweight Championen zostaje... Daniel Bryan.