Ogłoszenie




#1 2020-07-06 17:34:04

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

#2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

#2. Singles Match:
Karrion Kross vs. Devon Moore
Sędziowie: Remik & Eronics
Sędzia główny: Axron


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#2 2020-07-06 19:03:23

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Obecny


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#3 2020-07-06 22:33:07

 scar_bordeaux

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9521008
Skąd: Dolny Śląsk
Zarejestrowany: 2020-06-09
Posty: 17
Punktów :   

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Zgłaszam gotowość!

Offline

 

#4 2020-07-07 14:42:59

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

No i elegancko. Witam panią i pana na ringu i... trochę udziwnimy.

Walka trwa już od dobrych kilku minut. Kross, jak na prawdziwego złego gościa przystało, dominuje w tym starciu, brutalnie obijając swojego przeciwnika.

Moore zaś, jak na bohatera przystało dzielnie znosi te wszystkie trudy i ani myśli się poddać.

Proszę o KŁ na max 320 słów.

Opiszcie, co dzieje się dalej. Kross dalszą destrukcje, Moore swój wielki powrót. W poście macie wykonać minimum dwie akcje (wy, nie wasz przeciwnik), z czego jedna ma być waszą sygnaturką.

Niech wygra lepsz-a/y! Powodzenia


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#5 2020-07-08 20:42:16

 scar_bordeaux

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9521008
Skąd: Dolny Śląsk
Zarejestrowany: 2020-06-09
Posty: 17
Punktów :   

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Mój debiut na SmackDown. I oczywiście wszystko szło gładko. Mój przeciwnik obrywał epicko. Bardzo brutalnie. Leżał powalony. Nie pieściłem się. Budowałem swoją pozycję. Publika ponownie dzielnie mnie gnoiła, a wspierała swojego ulubieńca. Ludzi pokroju mnie się nie kocha. Kolejne brutalne serie ciosów opadały na Moore'a. Zadawanie bólu sprawiało mi przyjemność. Osłabiłem go dość mocno. Sam również miałem potrzebę złapania oddechu. Odsunąłem się i podniosłem z psychopatycznym uśmiechem na ustach. Pozwoliłem mu odzyskać nieco sił. Nie chciałem jeszcze kończyć zabawy. Podbudowany ostatnimi zwycięstwami, miałem chęć na następne. W końcu chciałem stać się legendą.


Stałem spokojnie. Po dłuższej chwili mój przeciwnik w końcu zaczął się podnosić. Publika oszalała. Chyba nadal wierzyli, że sytuacja może się diametralnie zmienić. Lecz nie tym razem. Devon oparty o liny, ciężko dyszał. Patrzyłem na niego z pogardą. Chciałem go sprowokować. Show musi trwać. Zaśmiałem się głośno, widząc jak rusza na mnie. Zdążyłem skontrować. Big Boot! Twarz oponenta spotkała się z podeszwą mojego buta. Znów leżał. To się prosiło o kolejne salwy ciosów. Napędzała mnie dzika adrenalina. Dopadłem się Moore'a i zacząłem go okładać. Zero litości. Niech moje kolejne ofiary przygotują się na brutalne starcie z moją osobą.



Po dłuższej chwili odpuściłem. Widziałem, jak mój przeciwnik traci siły na obronę. Nie chciałem tak szybko tego skończyć. Podniosłem się i uniosłem ręce w górę. Głośno krzyknąłem. Publika szalała. Ich nienawiść do mnie tylko rosła z minuty na minutę. Bawiło mnie to. Byłem zdeterminowany i tylko na tym się skupiałem. Usiadłem sobie na ringu. Bacznie obserwowałem mojego oponenta. Nie mogłem nic przeoczyć. Nawet mój najmniejszy błąd mógł zaprzepaścić moje szanse na zwycięstwo. Chyba obu nas już męczyła sytuacja Devona. Nie pozwoliłem mu się dobrze wykazać. Tych kilka jego ciosów nie zrobiło na mnie wrażenia. Widząc, jak się podnosi, nie czekałem ani chwili. Zerwałem się z miejsca i szybko wykonałem Alabama Slam. Z hukiem spadł na matę. Mogłem już kończyć? Nie. Chciałem więcej zabawy. Po kolejnej przerwie powstał obolały upadkiem. Nie wiem, skąd wziął siły, ale ruszył na mnie. Będąc pewny siebie, wykonałem Roundhouse Kick. Kolejny raz mata. Spojrzałem na oponenta, szczerząc zęby niczym wściekły pies.

https://thumbs.gfycat.com/HastyDimGrison.webp

Offline

 

#6 2020-07-09 00:21:15

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Są rzeczy, na które flaszka tequili i pół uncji Purple Haze nie pomogą, a na które taka mieszaka jest odpowiednia. Devon znał ten sport od podszewki, był na ringu, zanim ten pajac przed nim wykapał ojcu z fiuta. Widział takich jak on - furia na twarzy, jak po zabawie we wciąganie pięciometrowej kreski z koki i bezmyślna furia... jak to po takiej kresce bywa. Fakt, oberwał mocno, choć bywało i mocniej. Pot zalewał mu oczy, ubranie kleiło się do skóry - słowem czuł to. Czuł, że nie jest dobrze, a powinno być dobrze. Chciał wygrać, aby przed końcem dnia wpisać sobie, że był to dzień udany. Powoli starał się podnieść z maty, aby w końcu złapać pion, a później przeciwnika za łeb. Cóż, starczy powiedzieć, że kiepsko mu poszło, gdy ten napalony byczek uderzył go kolanem w głowę. Od razu zobaczył przed oczami kolekcję gwiazd Playboya z rocznika 2018 i zataczając się oparł się o liny. Zirytowanym wzrokiem spojrzał na publikę, na zwykłych ludzi. Był tu dla nich. Taka prawda, lubił dostarczać im rozrywkę, wiedział że po to tu jest, aby walczyć dla nich. Gdyby myśląc o wrestlingu myślał tylko o sobie, to gdzie by teraz był? Zapewne uczyłby młodsze pokolenie.
Zmarszczył usta i chciał ruszyć na przeciwnika, gdy ten złapał go za rękę i Irish Whipem posłał go na liny, to była jego szansa. Devon momentalnie wskoczył na drugą linę, aby wybić się z niej i wykonać Springboard Moonsault. Pierwszy krok do odzyskania przewagi w walce wykonany. Momentalnie stał z maty, złapał przeciwnika za kark i pchnął go w narożnik. Wiedział, że ma tylko chwilę, aby zadać kolejny cios, bo inaczej ten pajac ruszy na niego znów. Wziął więc rozbieg odbijając się od przekątnego narożnika i uderzył go łokciem w twarz wykonując Moore Than Just An Elbow
- Odstaw te sterydy, dzieciak - powiedział mu do ucha siedząc na linie.
Z tej pozycji doskonale widział publikę najwyraźniej mile zaskoczoną jego akcją, cóż widać dobrze go przyjęli. Wykorzystując swoje pięć minut, zaczął machać głową i ruchem uniżenia ręki w górę zachęcał ich do większego dopingu. Potrzebował tego.


edit: źle robiłem pogrubienie

Ostatnio edytowany przez Haris (2020-07-09 00:22:04)


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#7 2020-07-09 11:03:52

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Kross - bardzo surowy post. Strasznie krótkie zadania budujesz, ale nie mówię, że to błąd. Sam wydźwięk całości pasuje do postaci. Poza tym, lepiej budować krótkie zdania, niż długie, w których łatwiej jest się pogubić. Post solidny, choć tak jak mówiłem, dość surowy. W dwóch miejscach trochę dziwnie językowo zabrzmiało zdanie, tak trochę nie po polsku. Jednak to nie ma wpływu na odbiór całości. Gdybym miał dać Ci radę jak się rozwijać to poleciałbym starać się wpleść nieco więcej gimmicku, może dobrać słownictwo typowo postać, bo to zawsze dodatkowy smaczek. Ale to już na rozwój, bo jak dotąd jest naprawdę solidnie.

Moore - kurcze, początek był fajny. Ten wstęp naprawdę zrobił klimat o był wtrącony ze smakiem... No i na tym się smak skończył. Haris, Ty masz ogromny problem z tymi wtrąceniami. Po cholerę rozwodzisz się o tej kokainie, to ma być wtrącenie, a nie konkurować o myśl przewodnią postu. No i wychodzi to totalnie cringe'owo. Tak samo było jak ostatnio sędziowałem Twoją walkę z wyattem. W ogóle nie czytasz tego co piszą Sędziowie i nie bierzesz sobie rad do serca. Nikt tutaj nie ocenia złośliwie, tylko żeby pomóc, naprawdę. Cała reszta posta, cóż, znalazłem dwa błędy, ale to pierdoła. No i ten tekst o fiucie, to jest po prostu obrzydliwe. To się aż niesmacznie czyta, a grasz face'em. Naprawdę, opanuj te przenośnie i wtrącenia, znormalizuj je trochę. Wyobraź sobie, że obowiązuje PG Era. Uwierz mi, że wtedy Twoje posty wskoczą o kilka poziomów wyżej. Bo język i gimmick sa spoko, ale to jest tak cringe'owe, że nie da się tego czytać.

Mój głos leci na Krossa.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#8 2020-07-09 13:51:27

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

scar_bordeaux - Wygląda na to, że czytasz posty innych graczy, a także te sędziowskie. Ostatnimi czasy zwraca się uwagę na to, że długie zdania psują odbiór posta. W Twoim Kto Ładniej przeczytałem natomiast wiele krótkich zdań następujących po sobie i to nie jest dobry sposób budowy tekstu. Oprócz wtrącania krótkich zdań musisz obok wtrącić dłuższe wywody rozbudowujące treść tak, aby całość tworzyła spójny i logiczny szyk. Ten post nie był zły, aczkolwiek brakuje Ci jeszcze płynności w kwestii wyrażania swoich myśli. Czytając Twoje posty (zresztą nie tylko Twoje, ale ogólnie nowych graczy) można stwierdzić, że jeszcze brak im luzu w tym co chcą przekazać. Wraz z doświadczeniem wzrastają umiejętności pisania, a wraz ze wzrostem umiejętności wpada ten luz dzięki, któremu post nie jest tylko planem wydarzeń, ale historią, którą czyta się niemal jak fragment książki. Dlatego moja rada jest taka - przeplataj krótkie zdania z dłuższymi, które rozwijają tekst. Dodatkowo buduj akcję po kolei - każde kolejne wydarzenie w poście powinno wynikać z poprzedniego. Nie zapominaj też o tym, aby unikać powtórzeń i cały czas rozwijać się w kierunku oddawania postaci. Jest nieźle, ale może być dużo lepiej!

Haris - nie chcę tutaj wypaść na jakiegoś krytyka #1, ale co Ty miałeś w głowie pisząc to zdanie - "Devon znał ten sport od podszewki, był na ringu, zanim ten pajac przed nim wykapał ojcu z fiuta." Takiego cringe'u odkąd gram w pbfy/e-fedy nie przeczytałem, masakra. To aż obrzydzenie bierze, a przecież pisząc post masz wywrzeć na sędziach wrażenie odwrotne! No i nie wiem czy ja mam tutaj cokolwiek pisać w ogóle jeszcze. Przecież z tego co rozmawialiśmy na CB zrozumiałem, że Ty i tak nie przyjmujesz krytyki tzn. uważasz, że Tobie się dobrze własne posty czyta i nie opłaca się czytać postów innych, żeby się poprawiać. Cholera ten post ogólnie nie jest zły, ale cringe'em aż kipi. Nie rozumiem też tego zdania -> Odstaw te sterydy, dzieciak, a konkretniej podkreślonego wyrazu w nim. Rocznikowo Devon Moore jest rok starszy od Karriona Kross'a no więc o co chodziło z tym dzieciak? Jak już to powinieneś użyć jakiegoś innego sformułowania, bo to brzmi lekko dziwnie. Poza tym cringem ten post nie był zły choć zdarzały się literówki. Generalnie językowo było według mnie lepiej niż u przeciwnika chociaż tak samo musisz jeszcze dużo pracować. Napiszę po raz enty co mi tam -> czytaj posty czołówki + posty sędziowskie i rób progres, bo od jakiegoś czasu w ogóle tego progresu u Ciebie nie ma!

Językowo Haris napisał lepiej według mnie prócz tego sławnego fiuta xD, gimmickowo być może też. Niech będzie. Mój punkt ląduje na konto Harisa. Niech Axron zdecyduje co z tą akcją zrobić.


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#9 2020-07-09 16:00:35

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Scar:

Przeczytałem najpierw opinie i czytam, że krótkie zdania i myślę super, bo ja jestem zwolennikiem i sam tak piszę, ale... o kurcze trzy słowa i kropka to jednak trochę za krótko nawet jak dla mnie. Strasznie mało dynamicznie się to czyta. Natomiast pomijając tą małą niedogodność post jest bardzo dobry. Nieźle napisany, przyjemnie się czyta.

Haris:

Nie jest źle, ale cringe dalej jest. Plus piszesz nieco chaotycznie. Uważam, że twoje pomysły na odejście, bo ci nie idzie, są mocno przesadzone, bo ty jak chcesz potrafisz naprawdę niezłego posta napisać. Problem polega na tym, że ty za każdym razie, jak coś idzie źle, to zaczynam eksperymentować. Wcześniej z pisaniem pseudo wierszem, a teraz pójściem... w jakieś dziwne coś. Zacznij pisać kulturalne, normalne posty, bez udziwnień i od razu zobaczysz, że będzie lepiej.

2:1 dla scar.

Napisz booking ze swoim zwycięstwem po jakimś szwindlu. Wykorzystaj jakoś swojego waleta na odwrócenie uwagi rywala.


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#10 2020-07-10 14:07:49

 scar_bordeaux

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9521008
Skąd: Dolny Śląsk
Zarejestrowany: 2020-06-09
Posty: 17
Punktów :   

Re: #2. Singles Match: Karrion Kross vs. Devon Moore

Moja taktyka ze zmęczeniem przeciwnika przynosiła skutek, ale nie mogłem ciągnąć tego w nieskończoność. On miał już dość, ja się powoli nudziłem. Jeszcze przez chwilę się z nim droczyłem. Pozwalałem mu inicjować ataki, które mogłem kontrować. Sędzia ledwo nadążał. Musiałem coś pokombinować. I w końcu wpadłem na pewien pomysł.
Pozwoliłem Devonowi popchnąć mnie. Kilka kroków w bok i wpadłem na sędziego. To była moja szansa. Szybko się podniosłem i posłałem Low Blow'a oponentowi. Padł na kolana z bolesnym jękiem. Kątem oka dostrzegłem ruch. Szybko złapałem Moore'a i poczęstowałem go Kross Jacket. Miałem jeszcze dość siły, by chwilę podusić. Żaden z nas nie dawał za wygraną. W końcu jednak odklepał. Sędzia dał znak do gongu, kiedy ten wybrzmiał, puściłem Devona i wstałem na równe nogi. Stałem na środku ringu z dumą, akompaniowało mi głośne niezadowolenie publiki. Po celebracji zwycięstwa posłałem lekceważące spojrzenie leżącemu przeciwnikowi. Kolejny padł moją ofiarą. Opuściłem ring z psychopatycznym zadowoleniem na twarzy.

https://thumbs.gfycat.com/IncompatibleFortunateAdamsstaghornedbeetle-size_restricted.gif

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum