Ogłoszenie




#1 2020-06-23 16:36:49

 LUqi

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

440930
Skąd: mam ten smutek na twarzy?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1079
Punktów :   34 
WWW

#5. Chris Jericho vs. Kevin Steen

#5. Singles Match for the #1 contender for the WWE Universal Championship:
Chris Jericho vs. Kevin Steen
Sędziowie: Carrick & Grand
Sędzia główny: Bydlak


___________________________________
https://pa1.narvii.com/6503/f57946da05c4088dc5f155309b680fbf66c80085_00.gif

ALEISTER BLACK
___________________________________
T R E A K
2   -   0   -   2
Win  -  Draw  -  Lost
___________________________________
C H I E V E M E N T S
- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)


https://media.tenor.com/images/628db16f829d6274478a849fd658423b/tenor.gif

Offline

 

#2 2020-06-23 17:09:06

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #5. Chris Jericho vs. Kevin Steen


KILL STEEN KILL



Muzyka wybrzmiała z głośników, a jej pierwsze słowa dokładnie poinformowały wszystkich przybyłych o tym kto za chwilę ukaże się na rampie. Publiczność objęta emocjami z niecierpliwością wyczekiwała brutalnego Kanadyjczyka będącego koszmarem profesjonalnego wrestlingu. Większości z trudem przechodziła przez gardło pochwała zawodnika, który właśnie zaszczycił swoją osobą wszystkich zgromadzonych. Powszechnie jednak wiadomo, że wytrawni koneserzy tego sportu widzą w nim kogoś więcej niż tylko brutala... Kevin stojąc na samym początku rampy wydawał się być zupełnie niewzruszony sytuacją, w której po raz kolejny musiał stawić czoła zapaśnikowi. Jakiemu zapaśnikowi? - wypadałoby zapytać. Otóż okazuje się, że ów pytanie jest zupełnie nie na miejscu. Steena nie interesują przeciwnicy. Widać to jak na dłoni. Rzucie gumy, kamienna twarz i ostre spojrzenie są ewidentnymi znakami skupienia oraz pewności siebie. Mr. Wrestling nie zwracał uwagi na bodźce zewnętrzne. Zamiast podziwiać wielkość areny oraz ilość oglądających go ludzi po prostu szedł przed siebie. Ubrany był w czarny t-shirt bez rękawów z nadrukowanym napisem KILL STEEN KILL. Trzy słowa, które wyrażają charakter oraz styl walki Kevina. Jest bezwzględny, brutalny i bezlitosny. Brak mu nawet  krzty szacunku do kogokolwiek wewnątrz areny, walczy dla tytułów. Wielu uważa jednak, że przy tym wykazuje się niezwykłą inteligencją, a zatem przemawiają za nim nie tylko walory fizyczne i nieprzeciętne umiejętności walki. Będąc przy ringu spoglądnął do jego wnętrza. Widział miejsce, w którym jego ręka zostanie podniesiona do góry, a tryumf Antychrysta dodatkowo stłamsi rywala. Kamerzysta zbliżył zoom ustawiając kamerę prosto na twarz Kevina. Widoczne było lekkie uniesienie prawego kącika ust Kanadyjczyka. Szelmowski uśmiech pomógł wejść w rytm Steenowi. W szybkim tempie pokonał stalowe schody, następnie po przejściu między drugą a trzecią liną znalazł się wewnątrz kwadratowego pierścienia. Przygotowując w głowie swój plan wszedł jeszcze na narożnik, aby napawać się swoją wielkością. Chociaż widownia jasno dawała znać do zrozumienia, że nie toleruje cwaniactwa Antychrysta to słychać było gdzieniegdzie okrzyki "KILL STEEN KILL". Ludzie od dawien dawna uwielbiali oglądać walki na śmierć i życie oraz kochali tych, którzy ów starcia wygrywali. Kevin wykańczał przeciwników z niespotykaną sztuką. Nie skupiał się na gracji, lecz na bestialskiej sile, pomysłowości i precyzji. Steen miał swoich zwolenników, ale zupełnie go to nie obchodziło. Byli dla niego tylko pieniędzmi wpływającymi do jego kieszeni. Prizefighter zeskoczył z narożnika myśląc o rozpoczęciu pojedynku. Zaraz znajdzie się w swoim żywiole. Gdy wybrzmi dźwięk hartowanej stali już nie będzie odwrotu. Steen będzie mógł "zabijać".

I am the ANTICHRIST let them know the name


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#3 2020-06-24 08:08:06

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #5. Chris Jericho vs. Kevin Steen

„You are beautiful on the inside
You are innocence personified
And I will drag you down and sell you out
Run away..."





Publiczność zareagowała żywiołowo na słowa zaczynające piosenkę wejściową człowieka, który już za dwa tygodnie stanie przed możliwością zdobycia kolejnego tytułu mistrzowskiego w swojej karierze. Gość nazywany przez "profesorów zapasów" jako filantrop, udana kariera zapaśnicza, dobrze prosperujący zespół "Fozzy", piękne kobiety i ta stała rzesza starszych fanów, która zawsze będzie go wspierać. Nieważne czy był złym gościem, czy wręcz przeciwnie nie było to dla nich ważne, zawsze będzie witany jak król, ponieważ widząc aktywność Chrisa Jericho w ringu czują się jakby wróciły ich młodzieńcze lata. "Y2J" był dość specyficzną osobą, cóż można by rzec strasznie tajemniczy. Tysiąc przydomków, kilka set znanych ruchów wrestlingowych oraz charyzma, która potrafił zmusić do dopingu nawet najbardziej zagorzałych fanów. Oto i on...skórzana kurtka z ćwiekami, rękawice, przepiękny szal i niesamowite poczucie własnej wartości, te o to atrybuty budowały postać tego człowieka. 


Ring announcer: Ladies and gentlemen! Making his way to the ring, from Winnipeg, Canada! "The Painmaker"Chriiiisss Jeeeeeeerichooo!



Powolnym krokiem wsłuchany w niosącą się po arenie muzykę wejściową "Y2Ja" kierował spojrzeniem po całym obiekcie. Wyglądał jakby kogoś szukał, może to godność jego przeciwnika? Tylko czy będzie ona możliwa do odnalezienia? Cóż część fanów na pewno popierałaby myśli Jericho, gdyby tylko je głośno wypowiedział. Komentatorzy opisywali jego postawę jako dość zadufanego w sobie egocentryka, który nie widzi nic po za końcem swojego nosa. Zatrzymał się przed samiutkim ringiem, gdzie bacznie obserwował swojego przeciwnika, który wyraźnie obawiał się tej konfrontacji. Jericho natomiast wyglądał naturalnie, spokojny lecz jego wyraz twarzy pokazywał że w tej głowie jasno maluje się jakiś plan. Ruszył więc do ringu, po metalowych schodach gdzie przez chwilę jeszcze zatrzymał się i patrzył jak większa część areny skanduje jego imię.




PS. Wchodzę jako Painmaker i bez IC.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#4 2020-06-24 16:45:37

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #5. Chris Jericho vs. Kevin Steen

No to zaczynamy walkę. Sytuacja wygląda następująco:
Jesteśmy już w późnym etapie starcia, panowie przez chwilę okładali się poza ringiem, w końcu to jednak Kevin zdobył przewagę i mocnym kolanem w brzuch zahamował poczynania Chrisa. Następnie wściekle wyniósł go na barki i cisnął nim o krawędź ringu (Apron Powerbomb). Następuje zbliżenie na dyszącego Steena, a jego wzrok niemalże byłby w stanie zabić. W końcu chwyta on Jericho za głowę i wrzuca go do ringu, gdy sędzia dolicza do 7. "Antichrist" chwyta się liny i zamierza przy jej pomocy wejść do ringu, jednak odwraca głowę do jednego z fanów. Następnie wchodzi do ringu dosłownie na chwilę, by następnie gniewnie zbliżyć się do fana. Arbiter oczywiście zmuszony jest do rozpoczęcia liczenia od nowa, natomiast Kevin zabiera jakiś przypadkowy plakat od jednego z kibiców i rozdziera go na pół, a towarzyszy temu głośne buczenie publiki. Gdy jakiś czas później Steen wskakuje na krawędź ringu, okazuje się, że Jericho doszedł już do siebie, a następnie wykopuje rywala na podłogę (Triangle Dropkick). Kevina wypełnia złość, natomiast Chris delektuje się tą chwilą w ringu.

Następuje KŁ na 350 słów. Chciałbym zobaczyć co oznacza dla waszych zawodników ta szansa. W końcu Kevin to "Prizefighter", czyli tytuł jest dla niego ważny, z kolei Jericho ma kolejną szansę na odkupienie, bo już kręcił się wokół innych pasów i zawsze coś szło nie po jego myśli.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#5 2020-06-24 22:04:12

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #5. Chris Jericho vs. Kevin Steen

Kevin Steen zagwarantował sobie kontrakt, którego wszyscy mogli mu pozazdrościć. Już w debiucie otrzymał bowiem szansę, aby podczas swojej pierwszej gali WWE PPV walczyć o mistrzostwo. Tytuł śnił mu się od czasów dziecięcych i prowadził prosto do miejsca, w którym się znalazł. Kanadyjczyk postanowił poświęcić absolutnie wszystko, aby poczuć, że sięgnął gwiazd.

Niestety w kluczowym momencie jego wybuchowy charakter przejął kontrolę, a on sam myślał teraz jak wyjść z opresji. Leżąc za ringiem ze zmrużonymi oczami otrzepał się słysząc okrzyk sędziego. Przy pomocy bandy stanął na nogi ocierając pot cieknący mu po twarzy. Arbiter doliczył już do trzech, lecz Kevin nie zamierzał wkraczać do kwadratowego pierścienia. Odwrócił się powoli w kierunku miejsca walk i spojrzał na Chrisa z lekkim uśmieszkiem.


"Masz imponującą kondycję starcze! Nie dość, że robisz z siebie pajaca to jeszcze walczysz. Dwa w jednym!"

Mr. Wrestling kończąc swoją wypowiedź wybuchł śmiechem, natomiast publiczność zareagowała jednogłośnie na obelgi rzucone w stronę Y2J'a. Niewątpliwie to Chris posiadał większe grono fanów chociaż sam nie był święty. Okrzyki Y2J upiększyły widowisko podgrzewając wokół niego atmosferę. Jericho jako weteran nie mógł jednak wytrzymać z młodszym rywalem i wpadł w jego pułapkę. Rozpoczął pogoń za Antychrystem. Oboje wkroczyli między liny gdy sędzia wypowiedział słowo "osiem sześć", ale to Kevin okazał się być pierwszy. Korzystając z okazji odwrócił się w szybkim tempie i trafił precyzyjnym Superkick'iem. Chris bezwładnie upadł na matę, natomiast Mr. Wrestling przeszedł do przypięcia. 1...2... kickout! Steen nie mógł przyjąć porażki do wiadomości. Złapał więc przeciwnika za włosy i krzyknął prosto w twarz.

"Jesteś tylko zewem przeszłości! Zniszczę cię i nic na to nie poradzisz!"

Painmaker wykorzystał sytuację uderzając Kevina prosto w twarz. Mr. Wrestling niemal natychmiast z łowcy stał się zwierzyną. Y2J czując krew wyprowadził bestialski Running Big Boot. Tym razem to Jericho spróbował zakończyć pojedynek przypinając zmęczonego krajana. Steen wiedziony perspektywą otrzymania upragnionego mistrzostwa poderwał barki. Painmaker nie mógł w to uwierzyć. Wskutek tego zachował się lekkomyślnie i zaczął kwestionować pracę sędziego. Po chwili Jericho odwrócił się w stronę Antychrysta, który oczekiwał już na odpowiedni moment. Kevin z zimną krwią ukąsił potężnym kopnięciem zwanym Spinning Heel Kick'iem. Obaj wojownicy upadli z hukiem na matę. Prizefighter z całych sił pragnął wziąć tytuł do swych rąk dlatego powoli regulował oddech i rozluźniał mięśnie. Ostatnie chwile zdefiniują jego umiejętności.

Spoiler:

379 słów według tego licznika.

EDIT: Usunięcie powtórzenia
EDIT2: Zmienienie liczby wypowiedzianej przez sędziego w momencie wbiegnięcia zawodników do ringu. Chodziło o to, żeby nie było niedomówień, że za długo biegli, bo nie chciałbym w razie czego przegrać przez taką głupotę. Oznaczyłem ten edit w poście przekreśleniem nieprawidłowego słowa.

Ostatnio edytowany przez eronics (2020-06-25 01:00:42)


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#6 2020-06-27 18:06:44

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #5. Chris Jericho vs. Kevin Steen

Ok, Kevin Steen wygrywa. Jeśli chodzi o sam post, to wszystko było opisane w bardzo przyjemny sposób, szybko wszystko przeczytałem. Podoba mi się początek i wstawka o kontrakcie, chociaż trochę przez to zajechało facem. W kilku miejscach zabrakło przecinków, jednak nie wpływało to jakoś negatywnie na odbiór posta. Nie jestem również pewny, czy taki weteran jak Chris, od tak zacząłby uganiać się za rywalem. Bardziej wyobrażam sobie sytuację, w której machnął ręką i olał Kevina. Słownictwo stało na wysokim poziomie, jak już mówiłem post był płynny.

Napisz booking końcówki walki, tylko nie demoluj Chrisa, opisz też jakoś przynajmniej jedną akcję wykonaną przez niego.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#7 2020-06-27 21:00:49

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #5. Chris Jericho vs. Kevin Steen

Skoro w wytycznych było zaznaczone, że jest to już późny etap starcia to postanowiłem kontynuować opis walki w bookingu.
_______________________________________________________________________________________________

Walka, która prowadziła prosto do piekła klatki Elimination Chamber była doprawdy wycieńczająca. W ringu spotkali się zawodnicy będący profesjonalistami w swoim fachu, lecz nie darzyli się przesadną sympatią. Właściwie wewnątrz kwadratowego pierścienia znajdował się Kevin Steen, który nie miał szacunku do żadnego ze swoich przeciwników. Wskutek tego połączenie dwóch zarozumiałych osobistości doprowadziło do walki na śmierć i życie. Nie można zaprzeczyć tym słowom jeśli widziało się Chrisa oraz Kevina leżących na macie, dyszących, zmagających się z własnymi organizmami i słabościami. Pierwszym, które przezwyciężył wewnętrzne demony był Antychryst. Wykorzystując pozostałe pokłady energii zdołał doczołgać się do lin i mozolnymi ruchami wspiął się na własne nogi. Niemal natychmiast poczuł nieprzyjemne ukłucia doskwierające mu od czasu upadku na twardą posadzkę poza ringiem. Nie mógł więc od razu przystąpić do ofensywy dlatego zachowując trzeźwy umysł przeszedł do narożnika i oparł się o niego plecami. Oddychając głęboko i regenerując siły zastanawiał się nad kolejnym krokiem, który powinien podjąć. W jego oczach widać było pewność siebie, ale również gniew oraz chęć zwycięstwa. Był więc skupiony i przygotowany do przeprowadzenia ataku, a gdy tylko Y2J podparł się na dłoniach próbując wstać Kevin ruszył i wyprowadził kopnięcie prosto w brzuch swojego rywala. Jericho zaczął zwijać się z bólu, a huk spowodowany trafieniem rozniósł się po arenie. Mr. Wrestling chodził wokół ringu z rozłożonymi rękoma. "Czy to on jest tym 'najlepszym na świecie'?! Rozpieprzam go jakbym grał w grę video!" Prizefighter wykrzykując te słowa ewidentnie odwrócił swoją uwagę od pojedynku. Jericho zdołał zyskać trochę czasu na odpoczynek, a gdy Kevin wreszcie odwrócił się w jego stronę wyprowadził precyzyjny Superkick. Mr. Wrestling zachwiał się na nogach, aż wreszcie zmęczenie dało o sobie znać po raz kolejny co spowodowało, że uklęknął na jedno kolano. Painmaker wywęszył nadarzającą się okazję do przejęcia inicjatywy. Odbił się więc od przeciwległych lin i z impetem trafił Kevina kopnięciem prosto w głowę. (Low Big Boot) "I'm the best in the world at what I do!" Tymi słowami Jericho pobudził publiczność. Chociaż nie wszyscy kochali go za jego zachowanie to bezapelacyjnie część fanów uwielbiała go za charyzmę i za te wszystkie lata, przez które dawał im rozrywkę. Y2J poczuł, że jego chwila nadeszła, że znów może walczyć o tytuł, którego od początku pożąda. Bez większego zastanowienia podniósł swojego przeciwnika za głowę i sprowadził tym samym do stójki. Nie mógł spodziewać się przecież, że coś nie pójdzie po jego myśli. Przecież walczą już tak długo... A jednak! Prizefighter pod wpływem adrenaliny wyprowadził celny Headbutt dzięki czemu zamroczył swojego rywala. Niemal cała walka składała się z kontr. Raz atakował jeden, a po chwili drugi - nie wiadomo było kiedy starcie wreszcie się zakończy. Steen nie poddawał się w swoich staraniach. Trafił Chrisa wykonująć Dropkick. Cała akcja działa się blisko narożnika dlatego Painmaker upadł w taki sposób, że siedział w narożniku. Kevin niemal natychmiast wymyślił kolejny krok potrzebny mu do tego, aby znaleźć się w walce o tytuł, którego tak bardzo pragnie. Zebrał w sobie resztki sił i pobiegł w kierunku przeciwległego narożnika. Odbił się od niego plecami i w pełnym biegu wykonał Cannonball. Steen trafił potężną akcją, która spowodowała jęk ze strony publiczności. Ten komu kibicowali zdecydowanie bardziej nagle niemal przestał stanowić jakiekolwiek zagrożenie. Nadzieje Chrisa na zwycięstwo w pojedynku z debiutującą gwiazdą zdawały się powoli zanikać. Porażka Y2J'a stała się bardziej prawdopodobna choć niewielu było takich, którzy stawialiby na Kevina. Mr. Wrestling przybył do federacji i sprawiał wrażenie zawodnika, który jest tutaj od lat. Nie miał zupełnie żadnych skrupułów ani zahamowań względem legendy. Wydawać by się wręcz mogło, że bicie weterana sprawiało mu tym większą przyjemność. Kamerzysta wykonał zbliżenie na twarz Antychrysta, który lekko się uśmiechnął i przetarł swoją wargę. Steen niewątpliwie jest zawodnikiem inteligentnym dlatego doskonale wiedział co musi zrobić, aby zakończyć starcie. Jericho również nie próżnował. Chciał uciec od swojego oprawcy i w jakiś sposób zregenerować siły. Zdecydował się na opuszczenie ringu pod najniższą z lin. Sędzia rozpoczął odliczanie. Kevin wykonał akcję, której można się było po nim spodziewać. Przeszedł bowiem do narożnika i usiadł wygodnie czekając, aż sędzia doliczy dokładnie do dziesięciu. Publiczność buczała. Nikt z ludzi obecnych na arenie nie chciał takiego końca walki. Steen również z tego aspektu zdawał sobie sprawę, ponieważ wystawił środkowe palce w kierunku fanów, którzy nie wierzyli własnym oczom. "Jeb*ć was wszystkich!" Kiedy dodatkowo słowa Prizefightera dotarły do kibiców wzmógł się totalny hałas. Tak głośne buczenie było rzadkością, a Kevin wzmógł je już podczas swojego debiutu w federacji. Zamiast przejmować się opinią na swój temat widocznie delektował się swoją wielkością. Mógł wpływać na masy i rzeczywiście nimi manipulować. Z jego przemyśleń wyrwała go jednak sytuacja, w której Chris zdołał wejść do ringu. Stało się to w momencie, w którym sędzia doliczył do dziewięciu. Y2J stał na nogach i krzyknął w kierunku Kevina - "Dawaj cwaniaku!" dodatkowo zachęcając swojego przeciwnika gestem ręką. Mr. Wrestling zareagował niczym byk na czerwoną płachtę. Próbował wykonać Lariat jednak zupełnie nie trafił. Jericho wykonał unik samemu wyprowadzając Enzuigiri, które tak samo jak atak Kevina nie doszło do celu! Mr. Wrestling w ostatniej chwili upadł na matę! Y2J napędzany adrenaliną wstał niemal natychmiast po chybionym kopnięciu. Antychryst znalazł się jednak szybciej na nogach. Kontrolując wzrokiem swojego przeciwnika był gotów do ponownego ataku. Wyprowadził kopnięcie kolanem w brzuch, następnie przygotował Chrisa pod swoją akcję kończącą. Zablokował nogi i głowę... tak jest! Package Piledriver! Nie tracąc czasu agresor rzucił się do przypięcia. 1...2...3! Sędzia doliczył do trzech, a Kevin Steen w swoim debiucie zapewnił sobie miano pretendenta do tytułu!

Rozbrzmiała muzyka wejściowa Prizefighter'a. Sędzia podniósł jego rękę w geście zwycięstwa. Na koniec publiczność zgromadzona na arenie i przed telewizorami była świadkiem sytuacji, w której Steen pełen gniewu podszedł do Jericho i krzyknął mu prosto w twarz:


"I'm the best in the world at what I do, Chris!"


Antychryst z kamienną twarzą, wyprostowany opuścił miejsce, w którym odniósł znaczące zwycięstwo. Kroczył pewnie po rampie, a do ringu biegł cały sztab medyczny. Na arenie nagle zapadła cisza. Publiczność powoli pojmowała co mogło stać się z człowiekiem, który tyle lat dawał im rozrywkę. Steen widząc całe zamieszanie zatrzymał się tuż przed wejściem na backstage. Odwrócił się w kierunku kwadratowego pierścienia i z nieskrywanym uśmiechem obserwował jak lekarze opatrują zdewastowanego Y2J'a. "Masz szczęście, że cię nie zabiłem!" Słowa Kevina zostały zakończone śmiechem, po którym publika wreszcie została wybudzona z diabolicznego letargu związanego z zaistniałą sytuacją. Fani zdecydowanie nie popierali tego co robił Prizefighter, ale jego to nie obchodziło. Ukształcał świat na swój sposób. Jericho będzie musiał zająć się rehabilitacją z dala od pro-wrestlingu. Tego wieczoru byliśmy świadkami debiutu zawodnika, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć sukces. Niewątpliwie stał się jednym z najniebezpieczniejszych zapaśników obecnych w WWE. Reszta zdecydowanie powinna się go obawiać.

Ostatnio edytowany przez eronics (2020-06-30 14:58:34)


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
wanny akrylowe uslugi informatyczne warszawa