Ogłoszenie




#1 2020-06-23 16:31:11

 LUqi

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

440930
Skąd: mam ten smutek na twarzy?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1079
Punktów :   34 
WWW

#5. Aleister Black vs. CM Punk

#5. Singles Match for the #1 contender for the WWE United States Championship:
Aleister Black vs. CM Punk
Sędziowie: Marceli & Yankess
Sędzia główny: Ryse


___________________________________
https://pa1.narvii.com/6503/f57946da05c4088dc5f155309b680fbf66c80085_00.gif

ALEISTER BLACK
___________________________________
T R E A K
2   -   0   -   2
Win  -  Draw  -  Lost
___________________________________
C H I E V E M E N T S
- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)


https://media.tenor.com/images/628db16f829d6274478a849fd658423b/tenor.gif

Offline

 

#2 2020-06-23 16:38:27

 LUqi

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

440930
Skąd: mam ten smutek na twarzy?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1079
Punktów :   34 
WWW

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk



Ciemność spowiła arenę w przeciągu sekundy, a jedynym światłem, które dawało się dostrzec były świeczki ustawione wokół wielkiego ekranu. Tenże monitor również ukazywał przejaśnienia na które publiczność zareagowała dość minimalistycznym hałasem, żeby nie zniszczyć atmosfery, która zaczęła udzielać się wszystkim na trybunach. Pierwsze akordy gitary oraz perkusji zagłuszyła widownię, a mgła zagęszczała się na stage'u. Kiedy pierwsze słowa pojawiły się w utworze, które żaden ze zebranych nie zrozumiał, wszystkich wzrok skierował się na bok, gdzie dym utrudniał widok. Momentalnie konstrukcja zaczęła się podnosić z Aleister'em, który był ułożony w pozycji leżącej na niej. Przypominało to jakby sam Black bez żadnej pomocy wynurzył się z mroku lub grobu w którym znajdował się przez ten czas. Dym, który unosił się wciąż przed nim potęgował ten mrok oraz nieznane, które poczuli wszyscy. Hellion pewnym ruchem ustał i nie oderwał wzroku od końcówek swoich butów, kiedy pierwsze zrozumiane słowa piosenki zaczęły dudnić w głośnikach. Tatuaży na ciele zawodnika nie dało się zliczyć, a każdy z nich miał jakieś znaczenie w książkach jak i dla samego zawodnika. Niektórzy fani federacji zdzierali sobie gardła wraz z wokalistą zespołu, który skomponował ten theme.


No man is ever truly good
No man is every truly evil
I do the things you never could
And we won't ever be equal...


https://thumbs.gfycat.com/UnhealthyLongAmericanlobster-size_restricted.gif

Kurtka, którą miał na sobie Aleister miała wystające rogi oraz była uszyta z dziwnego materiału, który wyglądała niczym skóra smoka lub naskórek człowieka po poparzeniu. Glify oraz runy na odzieniu również dawały odczucie, że ta osoba musi mieć podłoże satanistyczne. Black pewnym oraz nadzwyczaj spokojnym ruchem zaczął kierować się w stronę kwadratowego pierścienia przy mroku, który dopełniał całą tą aurę strachu. Kiedy znalazł się przed rozgałęzieniem dróg, podniósł wzrok i rozejrzał się po ludziach znajdujących się najbliżej bandy oddzielającej ich od tego cielesnego znaku ciemności. Po chwili zawodnik ruszył w prawą stronę i sprawnym ruchem wszedł po schodkach, a po nich znalazł się w kwadratowym pierścieniu. Tam prężnie usiadł na ziemię po turecku, wpatrując się przed siebie. Jego wzrok był niczym lód, a twarz nie pokazywała żadnych emocji. Jak gdyby ten zawodnik nie miał duszy, a sam mrok, który ukrył się w jego duszy oraz umyśle.

https://68.media.tumblr.com/b30d82cdaabc357f9b4729a839dd66f1/tumblr_oocbi28T4f1s05wxzo3_400.gif

Currently in the ring from Amsterdam, Netherlands, weighing 205 pounds, Aleister... BLACK!

Powoli światła zaczęły znów oświetlać arenę, a Black nieśpiesznie zaczął ściągać swoją kurtkę. Po wykonaniu czynności podniósł się, podał ponad najwyższą linią swoją część ubioru jednemu z pracowników WWE. Tenże człowiek z należytym szacunkiem złożył kurtkę, uprzednio zauważając wlepiony wzrok Aleistera w niego. Każdy, kto ujrzał coś w tych źrenicach, wolał obrócić głowę lub uciekać, ponieważ większość widziała tam tylko mrok jarzący się z jego spojówek. Tom usadowił się w narożniku w podobny sposób jak poprzednio i z statycznym wyrazem twarzy, oczekiwał na dalszą część tego, co się wydarzy.

Ostatnio edytowany przez LUqi (2020-06-23 16:53:01)


___________________________________
https://pa1.narvii.com/6503/f57946da05c4088dc5f155309b680fbf66c80085_00.gif

ALEISTER BLACK
___________________________________
T R E A K
2   -   0   -   2
Win  -  Draw  -  Lost
___________________________________
C H I E V E M E N T S
- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)


https://media.tenor.com/images/628db16f829d6274478a849fd658423b/tenor.gif

Offline

 

#3 2020-06-24 12:22:37

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

https://thumbs.gfycat.com/UnevenLeafyKob-small.gif



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 

#4 2020-06-24 22:10:12

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

Kolejny raz mam za zadanie być głównym rozjemcom pojedynku, którego stawką jest miano pretendenta, za co serdecznie dziękuję Gm'owi.

Sytuacja wygląda następująco, w ringu Punk uzyskał przewagę i wyniósł rywala pod Go To Sleep, ten jednak sprytnie się uwolnił i znalazł się za przeciwnikiem, jego próba Black Mass, jednak tylko przeszyła powietrze.

Oboje jesteście w sytuacji gdzie nie udało się wam wykonać akcji kończącej, Punk sprytnie się uchylił, natomiast Black dzięki wykorzystaniu ciężaru ciała znalazł się za rywalem(to opis tego co było w kontrach akcji kończących) . Chcę zobaczyć odczucia waszych zawodników, oboje byli bardzo blisko zwieńczenia walki, a także Signature Moves oraz Finisher po którym nastąpi koniec walki. Limit to 500 słów do dzieła.




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 

#5 2020-06-27 04:38:44

 LUqi

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

440930
Skąd: mam ten smutek na twarzy?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1079
Punktów :   34 
WWW

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

Przez ostatnie tygodnie czułem się jak zdeptany przez świat. Ciągłe porażki oraz błędy doprowadzały mnie do przejawu zwątpienie w to, czy robię wszystko poprawnie. Czy moja droga, którą droczę jest tą właściwą. Przez ostatni tydzień zamknąłem się w zaciszu domowym i oddawałem się medytacji oraz różnym okultystycznym rytuałom, żeby odszukać odpowiedzi na moje pytania. Mój wzrok był skoncentrowany na Punk'a, który oddychał ociężale podobnie do mnie. Moje płuca potrzebowały tlenu, a ciało chwilowego odpoczynku. Nasza wymiana ciosów w której na zmianę przejmowaliśmy przewagę podobała się publiczności. Wtem Phillip rzucił się na mnie z chęcią przejęcia inicjatywy. Nie byłem na to kompletnie gotowy z powodu słów, które tajemnie wygłosiłem.
- Przepraszam, że zawodzę, ale wskaż mi kierunek...

Po tym monologu moje mięśnie odmówiły posłuszeństwa, a umysł został odcięty od jakiekolwiek rzeczywistości. W moich myślach zauważyłem jak Lucyfer z niewyobrażalnym gniewem wskazuje na mnie i przemawia w niewiadomym języku. Odczułem niewyobrażalny ból duchowy oraz fizyczny. Pierwszy był spowodowanym moimi wizjami, gdzie zauważyłem jak trzej upadli aniołowie zostają zesłani w ciemność. Drugi zrodził się za sprawą Brooks'a, który wyprowadził silne low kick'i w obie moja odnóża po którym upadłem na jedno z kolan. Nie czekał ani chwili, żeby Shining Wizard'em posłać mnie na ziemię. Pobudka z transu bolała, a zarazem poczułem nieludzkie podkłady siły oraz spokoju, które zawładnęły moim całym wnętrzem. Pokręciłem szaleńczo głową kilkakrotnie, żeby przezwyciężyć oszołomienie i podniosłem się równo na nogi. Punk nie wierzył własnym oczom, że tak sprawnie ustałem na dolnych kończynach, tylko nieznacznie chwiejąc się. Jego wzrok spotkał się z moim i wyczułem, że strach dominuje nad każdą inną jego emocją.
- Przeproś i podziękuj za to, co zaraz zrobię. Wchłonę każdy Twój grzech, a Ty znikniesz w ciemności.

Mój głos tylko dodarł do jego uszu, a moje lodowate ślepia penetrowały jego duszę. Nie czekając ani sekundy, miałem zamiar zrobić to, co o czym wspomniałem. "Najlepszy na świecie" był chyba w innej czasoprzestrzeni, ponieważ nawet nie miał zamiaru kontratakować, kiedy wykonałem w zawrotnym tempie Baphomet Combination po którym runął na podłoże kwadratowego pierścienia niczym rażony piorunem. Marznąłem od odczucia, które mnie zawładnęło. Jakby jakieś mistyczna jednostka lub moc wkroczyła we mnie i pomagała mi, podwajając siłę z którą wyprowadzałem ciosy. Mój bezruch trwał zbyt długo i Punk zdążył wyprostować się ku górze z niebywałą chęcią do zemsty. Znowuż zaznałem bezwładu w moich kończynach, a Punk nie miał zamiaru odkładać w nieskończoność Roundhouse Kick'a, który posłał mnie w róg kwadratowego pierścienia. Moje oczyska otworzyły się dopiero, kiedy usłyszałem publiczność coraz głośniej dopingująca Punk'a. Wszystko ucięło się w momencie, kiedy głowa została prawie zerwana z mego tułowia za pomocą Corner High Knee. W sekundzie, gdy poczułem uchwyt na mej głowie i ciągnięcie za sobą, z całych sił odepchnąłem go od siebie. Nie wiem jak to zrobiłem, ale w ułamku sekundyBicycle Knee Strike'a, a po nim Black Mass'em powaliłem mego oponenta na deski za pomocą czegoś niewytłumaczalnego. Bez jakichkolwiek sił witalnych zwaliłem się na ciało mego wroga. Ostatnie co pamiętam to niedowierzanie publiczności oraz komentatorów, arbitra, który zaczął wyliczać oraz głosu w mej głowie. Te słowa były dosadne i powtarzane w kółko w mojej głowie przez jedną kobietę.
- To dopiero początek...

[size=9]Słów: 526

Ostatnio edytowany przez LUqi (2020-06-30 19:40:08)


___________________________________
https://pa1.narvii.com/6503/f57946da05c4088dc5f155309b680fbf66c80085_00.gif

ALEISTER BLACK
___________________________________
T R E A K
2   -   0   -   2
Win  -  Draw  -  Lost
___________________________________
C H I E V E M E N T S
- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)


https://media.tenor.com/images/628db16f829d6274478a849fd658423b/tenor.gif

Offline

 

#6 2020-06-27 20:52:09

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

W obecnych czasach bycie oryginalnym jest pojęciem wręcz abstrakcyjnym. Nikt z fanów WWE nie może być prawdziwym „sobą”, ponieważ ich naturalne „ja” jest odgórnie kształtowane przez wpływ bezczelnych facetów w garniturach. Mam tutaj na myśli zarząd wspomnianej federacji. Są oni tak bardzo zepsuci, że wcisną wszystko oglądającym, aby tylko przytulić papierowe banknoty.

Ja, jako jeden z nielicznych nie obawiając się konsekwencji, wyszedłem przed szereg i zrzuciłem narzuconą mi odgórnie kreację. Tak oto obrana przeze mnie droga doprowadziła mnie do walki o miano pretendenta do pasa mistrzowskiego WWE. Moim rywalem był zmanipulowany Aleister Black. Wytatuowany mężczyzna był doskonałym przykładem, jak łatwo manipulować człowiekiem. W zamian za liczne korzyści i dogodności zrobiono z niego marną podróbkę The Undertakera. Z godnego wojownika stał się niczym więcej jak odgrzewanym kotletem, którego nikt nie chciał przyjąć...


Nie mniej jednak pojedynek z tą marną kopią był bardzo wyczerpujący. Niemiłosiernie okładaliśmy się kopnięciami i uderzeniami pięści w ciągu kilkudziesięciu minut. Wymienialiśmy się efektywnymi akcjami, które doprowadziły nas do martwego punktu w tej epickiej potyczce. Staliśmy naprzeciwko siebie. Z trudem łapaliśmy powietrze. Fani mogli dostrzec na naszych twarzach otarcia i inne ślady wycieńczenia. Pomimo tego nie traciłem pogody ducha, ponieważ byłem pewien swojej osoby i swych umiejętności. W charakterystycznym dla siebie sposobie poprawiłem dłońmi swoje lekko utłuszczone włosy i oblizałem część wargi ozdobionej kolczykiem. Później wyprostowałem się, rozłożyłem na bok ręce i wykrzyczałem kwestię „I`m the best in the World”, na co fani zareagowali ogromnym dopingiem. Sprowokowany rywal ruszył. Niczym rozjuszony byk wymierzył mi cios prosty. W tle zdało się wówczas usłyszeć buczenie. Nie pozostając dłużny, odpowiedziałem pięknym za nadobne. Tak oto licznie zgromadzona publika mogła poczuć się, jak na gali bokserskiej. W pewnym momencie Black uruchomił swoje nogi. Dzięki szybkim Low Kickom wyszedł na prowadzenie. Widownia mogła pomyśleć, że zacząłem przegrywać, ponieważ chaotycznie zacząłem się zasłaniać. Nic bardziej mylnego. Chciałem w ten sposób uśpić czujność mojej ofiary. Gdy ten złapał mnie za rękę i posłał w kierunku najbliższych lin, byłem gotowy do zaatakowania go znienacka. Płynnie odbiłem się od lin i podczas powrotu w odpowiedniej chwili podskoczyłem i powaliłem wroga Jumping Heel Kick. Momentalnie powstaliśmy i dołożyłem Flying Clothesline, wieńcząc całą sekwencję Arm-Trap Neckbreaker (Comeback Sequence).


Publiczność wrzała z ekscytacji. Doskonale zdawali sobie sprawę, jak bliski byłem zwycięstwa. Bardzo zależało im na tym, aby to ich reprezentant w tych chorym świecie pro wrestlingu stanął na czele federacji. Dodali mi niezbędnego animuszu gromkimi brawami. W moich żyłaś zaś buzowała adrenalina. Dotychczasowe rany jak gdyby za sprawą czarodziejskiej różdżki przestały mi doskwierać. Byłem na tyle pewny siebie, że lekceważącym dla oponenta krokiem udałem się do pobliskiego narożnika. W konsekwencji podjętych czynności wspiąłem się na niego. Gdy byłem na jego szczycie wyprostowałem się, uniosłem w charakterystyczny sposób ręce ku górze i skoczyłem. Tak oto Diving Elbow Drop przyszpilił Aleistera do miękkiej maty. Musiałem wykrzesać siebie tyle sił, abym mógł postawić przysłowiową kropkę nad „i". W akompaniamencie sloganu "Go To Sleep powstałem i z lekkim trudem wyniosłem Blacka na barki. Nie zwlekając wykonałem mu akcję kończącą Go To Sleep na środku ringu i przystąpiłem do Pinu. Trzy klepnięcia były tylko formalnością. Teraz już wicie, dlaczego warto być sobą, a nie marną kopią innej osoby.



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 

#7 2020-06-28 21:01:31

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

Luqi, przede wszystkim bardzo podoba mi się post pod względem gimmicku. Było go czuć od samego początku do końca, a ja jestem człowiekiem, który oddanie gimmicku stawia na pierwszym miejscu. Czasami po prostu za bardzo poleciałeś i te zdania były budowane tak, że się po prostu gubiłem. Kilkukrotnie mógłbyś napisać krótsze zdania, przez co nie przeciągały by się one aż tak. Mam również wrażenie, że mogłeś więcej odnieść się do reakcji publiki. Która mogła jakoś emocjonalnie reagować na tak wyrównany pojedynek. W kilku miejscach postawiłeś źle przecinek. Naliczyłem takich miejsc aż siedem, z czego jeden jest postawiony w złym miejscu. Jedno zdanie też nie za bardzo mi grało.

Czy moja droga, którą droczę jest tą właściwą.

W tym zdaniu chyba powinno być "kroczę", tak mi się wydaje. Poza tym tak jak mówiłem gimmick fajnie opisany, słownictwo bogate i oprócz kilku błędów nie naliczyłem się zbyt wielu innych.


Poradek, twój post podobał mi się pod względem reakcji z publiką. Prawie przez 3/4 posta można było to wyczuć. Podobało mi się to. U Ciebie błędów było mniej, z przecinkami doliczyłem się tylko dwóch. Użyłeś troszkę prostszego języka niż twój przeciwnik. Gimmick też był ukazany w sposób prawidłowy. W trzecim akapicie mam wrażenie, że niektóre z twoich zdań są bardzo chaotyczne, "pisane z kolana". Nie podobało mi się to zbytnio, bo wygląda jakbyś pisał to na szybko, trochę na odwal się.

Mam trudną decyzję do podjęcia, naprawdę. Oboje napisaliście podobnie i wiem, że stać was na więcej - zdecydowanie. Muszę jednak podjąć decyzję i przyznam punkt - Luqiemu. Dlaczego? Po prostu czytając wasze posty i zatrzymując się na chwilę miałem wrażenie, że to właśnie Ty miałeś jakiś pomysł na ten post. Popełniłeś kilka błędów, ale kto ich nie robi. Twój post był ciekawszy, a ten Poradka mnie niestety nie zainteresował zbytnio. Mimo to wiem, że oboje mogliście napisać to lepiej.


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#8 2020-06-29 23:08:35

 Marceli

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2011-08-30
Posty: 1458
Punktów :   66 

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

Głos leci na CM Punka, dał bardzo łądny i zbalansowany post. Czułem postać, którą czytam a sama zaprezentowana akcja mi podeszła. Jeśli chodzi o Blacka to jak dla mnie czytać się tego nie dało. I nie dlatego że nie umiesz pisać. Pisać potrafisz fanastycznie. Ale twoje wstawki o lucyferze który przemawia do Ciebie i upadłych aniołach to dla mnie zbyt wiele. Rozumiem że masz okultystyczny gimmick, ale nawet gdyby ktoś tak pisał Kanem to byłoby to dla mnie przeszarżowane.


https://media1.tenor.com/images/4c40fe49dde3dcbd1545eb8e7d88d387/tenor.gif
Osiągnięcia: nWU sezon 1 jako Rey Mysterio
- 1 x US Champion
- 1 x Tag-Team Champion - with Jeff Hardy (Maricha)
- 1 x Cruiserweight champion
- 1 x WWE Champion
- First nWU Triple crown champion

nWU sezon 3 jako Dolph Ziggler
- 1x Intercontinental Champion

Offline

 

#9 2020-06-29 23:12:41

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

Re: #5. Aleister Black vs. CM Punk

Cóż ostateczna decyzja została postawiona przede mną. Nie chcę jakoś specjalnie przedłużać, w Twoim poście LUqi  widzę spore przerysowanie, do którego odniósł się Marcel w swoich komentarzu. Co za dużo to nie zdrowo. W dodatku niektóre zdania był zbyt długie, sam mam z tym problem, ale zaczynam z nim walczyć. Myślę, że gdyby zdania były krótsze post byłby jakościowo lepszy.\

Poradek naprawdę gratulację, solidny post pod względem wczucia się w gimmick, nie było przesady w tym co pisałeś. Zachowałeś równowagę między walką a wstawkami z reakcją publiki etc.

Zdecydowanym zwycięzcą tego starcia zostaje Poradek w stosunku 2-1, chociaż dziwi mnie ten 1 punkt widząc dużą dysproporcję pomiędzy Panami. Temat do zamknięcia gratulacje.




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum