Ogłoszenie




#1 2020-06-03 22:00:31

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

#3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

https://live.staticflickr.com/65535/49967552377_bd7ef730db_n.jpg

#3. Triple Threat Match for a WWE Championship:
Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)
Sędziowie: Marceli & Stif
Sędzia główny: Grand


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2020-06-03 22:45:52

 Carrick

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Rome
Zarejestrowany: 2017-04-13
Posty: 118
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)



Making his way to the ring, from Auckland, New Zealand, weighing in at 220 pounds "Switchblade" Jay White!

https://3.bp.blogspot.com/-Q4RSMqtz3WI/Wk-A_VrjAII/AAAAAAAA5o8/jSf8xf-Wg6oa7ihW30HdPjtxmbErw7OWACLcBGAs/s1600/Entrance%2B1.gifhttps://1.bp.blogspot.com/-aggS5n-Jk2E/Wk-BlZo6clI/AAAAAAAA5pI/SNwLbMzpMCsAyjXpb2KcpyMfhXmQAKoiACLcBGAs/s1600/Entrance%2B2.gif
https://4.bp.blogspot.com/-dVlCXSK6rmM/Wk-Br3AHqGI/AAAAAAAA5pQ/v8sjjWWWudMZoXp9V3dRxT82lNzhd9NCACLcBGAs/s1600/Entrance%2B3.gifhttps://3.bp.blogspot.com/-CLqDwLTiiXE/Wk99Y7N9m-I/AAAAAAAA5nc/XZO2DJXqaLQk_ISiXQofoM-fLheYVb33QCLcBGAs/s1600/Already%2Bin%2Bthe%2BRing%2B1.gif

Ostatnio edytowany przez Carrick (2020-06-04 14:58:47)


Jay White

1x NxT Championship (as Kenny Omega)

https://66.media.tumblr.com/005fa1fe66104d11574d9a65aac4eaf7/tumblr_p2ke07WSrK1v14udho1_500.gif

https://i.ibb.co/RSSNR88/55.png

Offline

 

#3 2020-06-04 14:26:05

 Ittam

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

12671395
Zarejestrowany: 2015-01-20
Posty: 506
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------



~ On the way to the ring, from Los Angeles, California, JOHNNNNYYYYY MUNDOOOOOO! ~


http://media.giphy.com/media/x9Az5c2Cugf2E/giphy.gif


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Offline

 

#4 2020-06-04 16:49:47

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)



Gdy tylko z głośników wydobyły się pierwsze nuty znanego już utworu, a na telebimie pojawił się napis "Hangman", publiczność oszalała. Ich ulubieniec miał wkrótce pojawić się na rampie i to doprowadzało wszystkich do szaleństwa. Wrzawa wzmagała się z każdą mijającą sekundą, dźwięk uderzeń w barierki niemalże zagłuszył muzykę wejściową Adama. Komentatorzy z pasją przedstawiali sylwetkę tego zawodnika, opowiadając o jego wyczynach w federacji. Wciąż nie było jednak śladu po Page'u. W pewnym momencie okrzyki publiki stały się jeszcze głośniejsze, a kamera zaczęła wyłapywać gesty fanów, którzy wskazywali nie na główne wejście, lecz na jedno z bocznych. Wszyscy zwrócili swój wzrok w tamtym kierunku i to właśnie tam pojawił się główny mistrz federacji. Nie był jednak sam. Adam pojawił się na arenie na grzbiecie wiernego wierzchowca, którego imię fani zdążyli już poznać.

https://i.imgur.com/Lz6LXv1.gifhttps://i.imgur.com/Kxj2yU3.gifhttps://i.imgur.com/49fqqeZ.gif

Ring announcer: Ladies and gentlemen! Making his way to the ring, from Aaron's Creek, Virginia, weighing at 213 pounds! Riding on the Hunter Horse Helmsley, the WWE Champion! "Hangman"! Adam! Page!

Prędko blaski fleszów rozjaśniły całą arenę. Każdy chciał mieć zdjęcie tego niecodziennego zdarzenia. "Hangman" zapowiadał w mediach społecznościowych powrót swojego wierzchowca, więc każdy był na to przygotowany. Page nigdy nie należał do typowych showmanów, rzadko zwracał swoją uwagę poza ringiem, lecz tym razem mu się to udało. Koń spokojnie stawiał kolejne kroki, powoli zbliżając się do końca drogi. "Problem Solver" skrywał swoją twarz pod ciemną bandaną, która idealnie pasowała do reszty jego stroju. W pewnym momencie chwycił ją jednak i pociągnął w dół, odsłaniając w pełni oblicze. Obiektyw kamery złapał jego srogą minę i udostępnił ją na telebimie, dzięki czemu również zgromadzeni przed telewizorami mogli doświadczyć jego skupienia. Górę jego stroju tworzyła skórzana kamizelka, na której tyle widniał ogromny napis z pseudonimem zawodnika. Nowością były kowbojskie czapsy, lecz tego dnia były więcej niż tylko ozdobnym dodatkiem. Od zawsze tworzyły one podstawę jazdy konnej, także w tym wypadku Page postawił na zaufane sposoby zabezpieczenia nóg przed obdarciami. Gdy Hunter dotarł w końcu do wyznaczonego zawczasu miejsca, Page zeskoczył na podłogę, przekazał konia pracownikowi i ruszył w kierunku ringu, mijając po drodze wiwatujących kibiców. Ci wystawiali w jego kierunku dłonie, a także kubki z alkoholem, a Hangman na chwilę się zatrzymał, by skorzystać z oferty. Gdy w końcu dotarł do jego krawędzi, przeszedł kilka kroków, by znaleźć się przy boku, na który szybko wskoczył. Tam pochylił się nieco, a następnie uniósł wysoko dłoń z wystawionym do góry wskazującym palcem.

https://i.imgur.com/JwO6T8D.gif

Gest ten zachęcił publiczność do żywiołowej reakcji, wszyscy zaczęli wykrzykiwać znane już w federacji hasła. Oczywiście nie mogło zabraknąć tego najważniejszego, kojarzonego już z Hangmanem także poza ringiem WWE. Chodziło o słowa, przez które wielu uczniów miało problemy z nauczycielami. "Cowboy Shit", bo o tym oczywiście mowa, niosło się przez całą halę, przywołując na twarze niezadowolonych matek grymas. Starały się one zakryć uszy swoich pociech, lecz było już za późno, bo dzieciaki z wielkimi uśmiechami próbowały dołączyć się do tej niezwykłej zabawy. Atmosfera była niezwykła, nawet sam Page pozwolił sobie na chwilowy uśmieszek, lecz zniknął on bardzo szybko i chwilę później Adam wkraczał już do wnętrza ringu. Stanął w samym jego centrum i rozejrzał się po arenie, zwracając uwagę na wszystkie chwalące go plakaty. Cały obraz uchwycony został przed kamerę dystansową, więc powstało z tego wspaniałe dzieło- Page otoczony był tysiącami wiwatujących fanów, którzy z radością unosili swoje plastikowe kubki. Liczyli na to, że po wielkim zwycięstwie "The Drunken Outlaw" podejdzie do nich i opije sukces, a w przypadku postaci takiej jak Page było to bardzo prawdopodobne. W końcu Adam ruszył się z miejsca, zaczął krążyć po wyznaczonej przez liny granicy. Najpierw zdjął skórzaną kamizelkę, chwilę później chwycił również bandanę i mocnym szarpnięciem ściągnął ją z szyi.

https://i.imgur.com/QKEAc9K.gifhttps://i.imgur.com/jDTByRd.gifhttps://i.imgur.com/UsK3vr5.gif

Następnie rozpoczął żmudny proces pozbywania się masywnych czapsów. Wszystkie przedmioty oddał w ręce pracownika federacji, który miał zająć się transportem wszystkiego na zaplecze. Sam zawodnik natomiast chwycił oburącz górny sznur i mocno go szarpnął, sprawdzając jak wygląda sprawa jego naciągnięcia. Kilka sekund później wykonał dwie, może trzy kolejne próby, tym razem wykorzystując całe ciało. Odbijał się plecami od lin do czasu, gdy uznał iż jest to poziom zadowalający. Następnie przeszedł do innych form przygotowania się do pojedynku i w myślach odliczał sekundy dzielące go od pierwszego uderzenia w gong.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#5 2020-06-05 14:11:37

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Z racji tego, że jest to pojedynek przeciwko trójce przeciwników, dlatego trzeba to jakoś rozpisać, żeby było ciekawiej, tym bardziej że walka jest o główny pas federacji. Zastanawiałem się jaki limit wam wyznaczyć, dlatego myślę, że 600 słów plus margines wam wystarczy, bo jednak jest was trzech o sędziowie będą mieli trochę do czytania, tym bardziej że wyszło jeszcze RAW gdzie też musimy wszystko ogarnąć w miarę sprawnie. Od razu na wstępie informuję, że NIE MA ZADNEGO przedłużania czasu. Jeśli posty nie zostaną dostarczone w wyznaczonym terminie jest to równoznaczne z oddaniem pojedynku.

Mundo, White i Page stali w różnych narożnikach. Po gongu zaczęła się jadka, ponieważ White i Mundo zaczęli współpracować, atakując obecnego mistrza. Page po jakimś czasie znalazł się za ringiem, przez co Mundo i White się sobą zainteresowali, kończąc swój chwilowy sojusz. White powalił Mundo, który teraz leży w narożniku, a Adam Page właśnie się pozbierał i stoi na krawędzi ringu.

White - najpierw wraz z Mundo wyeliminowaliscie Page'a, potem zerwałeś sojusz z Mundo i teraz stoisz na ringu sam, patrząc w stronę Page'a. Atakujesz Page'a, w między czasie opisujesz ingerencję Mundo

Page - zostałeś zaatakowany przez White i Mundo, starałeś się odeprzeć ich atak, ale wylądowałeś poza ringiem. Teraz jednak trochę odetchnąłeś i masz siły nadal walczyć o obronę pasa. Jesteś na krawędzi ringu, spojrzałeś na White'a. Atakujesz White i opisujesz ingerencję Mundo w między czasie.

Mundo - wraz z White wyeliminowaliscie mistrza poza ring, zerwałeś chwilowy sojusz z Whitem, ale on okazał się lepszy i powalił Cię w narożniku. Odzyskujesz siły i widząc to co dzieje się w ringu (Page walczy z Whitem), wstajesz i atakujesz obu panów.

Myślę, że wytyczne są jasne j zrozumiałe dla wszystkich. Nie będę mówił co chce widzieć w waszych postach, bo to oczywiste. Mam nadzieję, że pokażecie fajne pomysły i walka będzie ciekawa. Życzę wszystkim powiedzenia!



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#6 2020-06-07 22:46:56

 Ittam

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

12671395
Zarejestrowany: 2015-01-20
Posty: 506
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Wiedziałem, że White nie jest osobą godną zaufania... Ten dziwak miał czelność zaatakować mnie zrywając przy tym nasze przymierze. Nie sądziłem, że chwila obijania mistrza sprawi, że The Villain poczuje się na tyle pewnie, by zacząć działać w pojedynkę. W mojej głowie, gdy dwa tygodnie temu czekałem na niego z ofertą, rysował się inny koncept. Myślałem, że połączenie moich akrobacji z jego siłą sprawi, że po brutalnych atakach Adam Page nie podniesie się już na dobre i dopiero wtedy zajmę się tym pomyleńcem White'm. Rzeczywistość była zgoła inna, mistrz nie dość, że wstał to już zabierał się za atak. Nie powiem, bardzo satysfakcjonowała mnie perspektywa oglądania tego, jak Hangman karze za popełnienie tak bezmyślnego błędu mojego byłego partnera. Dlatego właśnie siedziałem w narożniku odpoczywając po serii ciosów jakimi "Switchblade" mnie zasypał i podziwiałem spektakl z wyraźnym uśmiechem na twarzy. Zgromadzona na arenie publiczność również żywo reagowała dopingując Kowboja przy każdym prawym sierpownym, który wymierzał w twarz opponenta. To była chyba pierwsza chwila, w której się z nimi zgadzałem. WWE Champion zdołał nawet wykonać Powerbomb na zdominowanym rywalu. Naprawdę niewyobrażalną radość sprawiała mi moja obecna pozycja, w której to byłem niezagrożony, a pozostali konkurenci zużywali swe siły. Mistrz kontynuował natarcie i podniósł pretendenta, który jednak pokazał swoją przebiegłość i zaatakował nieczysto wkładając Adamowi palec w oko. Zaatakowany Page dał się pchnąć na liny, jednak powracając powalił przeciwnika za pomocą Rebound Lariat'a. W tym momencie stwierdziłem, że dość się już naoglądałem, chęć bycia w centrum uwagi była silniejsza niż zdrowy rozsądek, który podpowiadał mi, że powinienem chytrze przeczekać jak najdłużej w narożniku. Dlatego momentalnie podniosłem się i ruszyłem na Hangmana, który był odwrócony tyłem, gdyż po udanej akcji krzyczał coś do swoich fanów przekomarzając się z nimi. Biegnąc rozwinąłem naprawdę dużą prędkość, a słyszalny hałas sprawił, że "The Drunken Outlaw" odwrócił się inkasując przy tym Spear'a! Akcja zabolała również mnie, dlatego trzymając się za brzuch wyślizgnąłem się z ringu, by następnie podnieść zwisającą płachtę przykrywającą konstrukcję i poszukać pod ringiem pewnego przedmiotu. Znalazłszy moją zabaweczkę, dumnie zaprezentowałem widowni to co trzymam w prawej dłoni, był to łom. "Teraz zobaczycie co to znaczy prawdziwy hardcore! Wreszcie nazwiecie mnie waszym Guru of the Greatness!" - krzyczałem do najbliżej stojących fanów, którzy zareagowali głośnym buczeniem. Następnie wróciłem do ringu, gdzie podnosił się już mój cel - Jay White. Zbliżyłem się do jeszcze zamroczonego przeciwnika i wykonałem Crowbar Shot!

https://3.bp.blogspot.com/-0URDQmFN2lc/Vux9Cba4H2I/AAAAAAAAKdo/uCDr4bmel2oF5Vvr9v7Eq2rSoRO-zio4g/s200/Jomo.gif

Zawodnik, który przed chwilą otrzymał bardzo bolesny cios dosłownie padł na matę niczym rażony piorunem, a ja podirytowany tym, że tak długo uwaga wszystkich skupiona była na pozostałych członkach walki, a nie na mnie, zacząłem wyżywać się na leżącym okładając go serią Crowbar Shot'ów. Tym razem nie celowałem, nie zwracałem uwagi czy łom uderza kończyny, plecy czy korpus rywala, ważne, że zadaje ból. Po kilku ciosach uspokoiłem się, odgarnąłem włosy, rozłożyłem szeroko ręce (w jednej z nich wciąż dumnie dzierżąc moją broń) i przymknąłem lekko oczy. Stałem tak nad potężnie pokiereszowanym konkurentem napawając się byciem w blasku reflektorów, gdy od tyłu zaatakował mnie mistrz Adam Page. Przez swoją wściekłość na tego półmózga Jay'a, który nie chciał ze mną współpracować dostatecznie długo, całkowicie zapomniałem o dużo trudniejszym z rywali, jakim niewątpliwie był Kowboj. Nie zareagowałem na jego German Suplex, podczas którego broń wypadła mi z ręki. Hangman, ku uciesze fanów, kontynuował natarcie skierował się w moją stronę, gdy podnosiłem się przy linach, jednak chowając głowę przebiegłem nienaruszony pod jego wystawioną ręką, odbiłem się od przeciwległych lin i tym razem to ja chciałem powalić rywala za pomocą akrobatycznego kopnięcia w głowę, jednak ten momentalnie zszedł do parteru i przeturlał się unikając mojego ataku i wyprowadził Superkick, który sprawił, że wylądowałem na macie. Muszę wykorzystać swoje najcwańsze zagrywki by pokonać tego gościa...



627
Sędzia napisał, że liczy najbardziej się pomysł i nie określił przy tym, że muszę zaatakować równocześnie obu rywali, zaatakowałem najpierw jedno, a potem drugiego, gdyż tak sobie wymyśliłem, ale uważam, że zastosowałem się do wytycznych gdyż nie były one aż tak sprecyzowane, że nie mogłem zaatakować ich w odstępie czasowym.

Offline

 

#7 2020-06-08 00:55:43

 Carrick

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Rome
Zarejestrowany: 2017-04-13
Posty: 118
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Doświadczony nożownik potrzebuje jednego precyzyjnego ciosu, żeby zabić ofiarę. Dla mnie ta walka miała być jednak dużo bardziej wymagająca, jednakże szczęście mnie nie opuszczało. Wspólnymi siłami udało nam się tymczasowo zneutralizować Page’a. Mój szósty zmysł, jakim może poszczycić się wykwalifikowany morderca, pozwolił mi przewidzieć niecny plan Mundo, a następnie unieszkodliwić go. To był ten dzień, w którym jako autor piszącej się historii dokonam sensacji. To już nie była opowieść o chłopcu z niewielkiego, wyspiarskiego państwa, który dzielnie spełnia swoje ambicje, o nie. Po raz kolejny udowadniałem, że jestem pierwszoligowym graczem, z którym należy się liczyć. Każda telewizja i rozgłośnia radiowa, każdy szmatławiec zajmujący się wrestlingiem będzie mówił o mojej dzisiejszej wiktorii. Publiczność jak zwykle nie była po mojej stronie, w końcu pod moim butem był obecnie urodzony w Los Angeles, lokalny bohater Mundo oraz ulubieniec wszystkich, Page. Guru of Greatness po zebraniu przysłowiowego oklepu zaczął regenerować siły i pewnie obmyślać jakiś kolejny plan. Pomyślałem, że rozprawię się z tym judaszem później, teraz moim celem stał się Adam Page. Na moje szczęście, rozsierdzony “Hangman” stał już na krawędzi ringu. Jego poważna mina kontrastowała z moim aroganckim uśmieszkiem. Prowokacyjnymi gestami starałem się zaprosić mistrza do ringu, nawet składając mu ironiczny pokłon. Zanim jednak Kowboj zdołał w pełni przenieść jedną nogę nad liną, został on momentalnie zaatakowany serią “maczug” w plecy. Wyraźny grymas na twarzy rywala potęgował moją nieustępliwość w ofensywie. W końcu jednak Adam otrząsnął się, wymierzając mi slapa, na co ja odpowiedziałem kopnięciem w podbrzusze, po czym z pełną finezją wykonałem Saito Suplex! Rzuciłem swój wzrok na narożnik, gdzie widziałem ostatnio Mundo. Ku mojemu zdziwieniu corner był pusty, co oznaczało, że ten gad postanowił wypełznąć z ringu. Zapewne oczekiwał, aż razem z Page’m wyczerpiemy swoje siły. Widząc pokiereszowanego Problem Solvera, zdecydowałem się kontynuoać atak. Pewnym chwytem złapałem oponenta za włosy, sprowadzając do pionu. Niestety mistrz wciąż był na tyle trzeźwy, aby uwolnić się z chwytu, a następnie wyprowadzając atak z obydwu rąk prosto w twarz (Mongolian Chop). Siarczysty ból sprawił, że nie zdążyłem sprawnie zareagować, gdy Page posłał mnie swoim irish whipem w kierunku lin. Wracając, czmychnąłem sprawnie pod nogami Hangmana, a gdy ten zdołał odwrócić się w moją stronę, został poczęstowany solidnym łokciem w głowę. Nieprzyjaciel cofnął się o krok, po czym ponownie pochylił mi czoła, gdy został poczęstowany gut kickiem. W tej chwili miałem idealną szansę, aby wykonać Swinging Brainbuster! Ten ruch zamroczył mistrza bardziej niż niejedna wypita kolejka, na tyle, że ten znalazł się poza ringiem. Wychyliłem swą głowę ponad liny, sprawdzając gdzie wylądowało truchło rywala, nie dostrzegając nigdzie nadal tego drugiego, Mundo. “Trudno” - stwierdziłem, po czym wybijając się za pomocą lin, skoczyłem na znajdującego się poza ringiem rywala (Slingshot Plancha). Po wylądowaniu ponownie uświadomiłem sobie, że to mój czas, po czym wzniosłem ręce do góry w geście zwycięstwa. W pobliżu zauważyłem jednego z fanów, który w rękach dzierżył plastikowy kubek z piwem. Wyrwałem mu go z ręki, starając się nie wylać całej zawartości. Zbliżyłem swój nos do złocistej substancji, a po zapoznaniu się z jej wonią, na mojej twarzy zagościło zniesmaczenie. “Tak lubisz ten napój, Page. Co powiesz na to?!” - krzyknąłem do swojego rywala, po czym zawartość kubka wylałem na jego głowę! Jazgot gwizdów publiczności przybrał niespotykane dotąd normy, co wyraźnie mnie rozbawiło. Jednakże upokorzony mistrz szybko otrzeźwiał, po czym po zerwaniu się na równe nogi, zostałem znokautowany potężnym Forearm Smashem. Nastroje na hali od razu zmieniły się o 180 stopni, lecz gdy Kowboj zamierzał kontynuować swój odwet, nagle w ringu pojawił się Johnny Mundo. Mój ex-sojusznik świeży i wypoczęty migiem wskoczył na szczyt narożnika, a następnie wykonał Corkscrew Senton prosto na Hangmana i mnie! Cała nasza trójka leżała w tej chwili poza ringiem, a ja zdałem sobie sprawę, że droga po mistrzostwo będzie dużo bardziej wyboista.

Spoiler:

623 słowa.
Pozwoliłem sobie opisać ingerencję Mundo dopiero na samym końcu, ponieważ uznałem, że taki ruch będzie pasował do tego typu zawodnika. Mam więc nadzieję, że zostanie to odebrane jako zastosowanie się do wytycznych, gdyż nie było dokładnie opisane, kiedy ta ingerencja ma być.


Jay White

1x NxT Championship (as Kenny Omega)

https://66.media.tumblr.com/005fa1fe66104d11574d9a65aac4eaf7/tumblr_p2ke07WSrK1v14udho1_500.gif

https://i.ibb.co/RSSNR88/55.png

Offline

 

#8 2020-06-08 07:36:42

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Gdyby człowiek potrafił zabijać wzrokiem, to Jay właśnie padłby na matę. Wypełniała mnie niewyobrażalna złość, którą bez problemu można było wyczytać z wyrazu mojej twarzy. Znów odezwał się spożyty przed pojedynkiem alkohol, zdecydowanie potęgował moje emocje. Oburącz trzymałem się górnej liny, jednak drżenie mojego ciała sprawiało, że sznur drgał niemiłosiernie, zwracając uwagę White'a. Nowozelandczyk uśmiechnął się nonszalancko i rzucił w moją stronę kilka niecenzuralnych słów. Odszczeknąłem się krótko i próbowałem wejść do ringu, niesiony niesamowitym dopingiem publiczności w Los Angeles. Niestety oponent błyskawicznie ruszył w moją stronę, zdecydowanie chciał mi w tym przeszkodzić. Wyprowadziłem krótkie uderzenie barkiem, przez które Switchblade cofnął się i wydał z siebie ciche syknięcie. Poczułem przypływ energii, który pozwolił mi na wskoczenie do ringu nad górną liną. Następnie doskoczyłem do Jaya i powaliłem go szybkim trafieniem (Lariat). Rywal znów się podniósł, jednak czekało go powtórne spotkanie z moim ramieniem (Lariat). Również po tym ciosie White wstał, wtedy posłałem go w kierunku lin, a następnie, gdy ruszył już w moją stronę, pochyliłem się nieco i przechwyciłem go w trakcie biegu, by następnie podrzucić go na znaczną wysokość. Upadek sprawił, że tym razem Knife Pervert nie był w stanie wrócić do pionu, dzięki czemu miałem go z głowy (Free Fall Drop).
- KTO MÓWIŁ, ŻE NIE DAM RADY!- ryknąłem w kierunku publiki, rozkładając szeroko ręce. Fani zaczęli skandować moje imię, a to przywołało na moje usta szeroki uśmiech. Uniosłem nawet głowę, przymykając przy tym oczy. Zacząłem myśleć o piwie, którego zapas czekał na mnie w szatni. Wsłuchiwałem się w skandowanie, jednak nie wyczułem nagłej zmiany w otoczeniu. Prędko przekonałem się czym była spowodowana, bo poczułem ogromny ból w kroczu. To Mundo, o którym niestety zapomniałem, zakradł się od tyłu i zdzielił mnie mocnym uderzeniem (
Low Blow).
- Tylko nie w orzeszki...- wydusiłem z trudem. Kibice natychmiastowo zaczęli buczeć, jednak Johnny nic sobie z tego nie zrobił. Przewróciłem się na matę, ale kątem oka widziałem jego reakcję. Uśmiechał się wrednie, wpatrując się w negatywnie nastawiony do jego osoby tłum. Próbowałem wrócić do pionu, niestety ból mi na to nie pozwalał. Mój żołądek zaczął się buntować. Z trudem doczołgałem się do Mundo, który spoglądał na mnie z góry i chwyciłem się paska jego spodni, by przy jego pomocy stanąć na nogi. Usłyszałem obraźliwe słowa rywala i chwilę później kilka uderzeń w plecy wybiło mnie z rytmu. Mimo wszystko dalej walczyłem, a gdy w końcu się wyprostowałem, czekało na mnie mocne kopnięcie (
Roundhouse Kick). Trafienie mocno mną wstrząsnęło, ale za wszelką cenę starałem się utrzymać w pionie.
- COWBOY SHIT! COWBOY SHIT!- do moich uszu doszedł zjednoczony głos tłumu. Wszyscy powtarzali to hasło, oczekując mojej reakcji. Kiwając się na nogach uniosłem w górę ręce, desperacko próbując utrzymać gardę. Johnny pokiwał głową z zażenowaniem i wyprowadził mocne uderzenie w moją szczękę. Zachwiałem się, lecz po chwili oddałem równie mocno. Doszło między nami do wymiany ciosów. Przy każdym moim trafieniu publika była wniebowzięta, jednak gdy Mundo oddawał, wszyscy buczeli. W końcu udało mi się zyskać przewagę, wyprowadziłem serię bez odpowiedzi, a gdy cofnąłem się o krok, by wyprowadzić mocniejszy cios, Szaman ukarał mnie kopnięciem w podbrzusze. Dołożył mocny policzek, którego użył do ustawienia mnie pod mocniejszą akcję. Poczułem ruch maty za mną, natomiast Mundo w tym samym czasie wskoczył na drugą linę. Odbił się od niej i skoczył w moją stronę, wtedy jednak pochyliłem się. Amerykanin wykonał kopnięcie, które otrzymał powracający do pojedynku White (
Flying Chuck). Nastąpił nokaut, Jay runął jak długi na podłogę i wypadł poza ring. Zaskoczony Mundo odwrócił się w moją stronę, jednak czekałem na niego z mocnym uderzeniem po piruecie (Roaring Elbow). Role się odwróciły, Amerykanin zaczął chwiać się na nogach.
- Oh, piss off!- rzuciłem i powaliłem go potężnym kopnięciem (
Big Boot). Publika dostała to, czego chciała. Żaden z rywali nie był gotowy na to kowbojskie gówno.




600+26


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#9 2020-06-08 14:51:59

 Marceli

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2011-08-30
Posty: 1458
Punktów :   66 

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Decyzja ciężka. Moim zdaniem cała trójka postów stała na podobnym, wysokim poziomie. Nie mniej ktoś musi zwyciężyć. Postanowiłem więc decyzję podjąć droga eliminacji. Na trzecim miejscu umieściłem post Jaya  White'a. Jest on przepakowany akcją, ale w moich oczach to plus, dobrze gdy w poście dużo się dzieje. Jednak mam wrażenie że na tle rywali walka a została u Ciebie opisana w najmniej płynny i przystępny sposób. Ale żebyśmy mieli jasność, to wciąż bardzo wysoki poziom, po prostu wszyscy uczestnicy potawili poprzeczkę bardzo wysoko. Nie jestem w stanie tak na prawdę wskazać żadnych błędów ze strony Jaya, wszystko to kwestia minimalnie lepszego odczucia. W finale rozważałem między Johnnym Mundo a Pagem. Post Mundo uważam za świetny, opisałeś walkę w pomysłowy i ładny sposób. Als zabrakło mi byś trochę bardziej wplotl tam bardziej Charakter swojej postaci przy opisie jej przemyśleń. Punktem najgrodze Adama Page. Mimo iż wszyscy wystrzegliscie się błędów, Adam opisał w mojej opinii najciekawszą narracje walki. Jemu przyznaję punkt


https://media1.tenor.com/images/4c40fe49dde3dcbd1545eb8e7d88d387/tenor.gif
Osiągnięcia: nWU sezon 1 jako Rey Mysterio
- 1 x US Champion
- 1 x Tag-Team Champion - with Jeff Hardy (Maricha)
- 1 x Cruiserweight champion
- 1 x WWE Champion
- First nWU Triple crown champion

nWU sezon 3 jako Dolph Ziggler
- 1x Intercontinental Champion

Offline

 

#10 2020-06-08 18:22:24

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Jako, że śmiało można przyznać, iż mamy tu do czynienia z jedną z najważniejszych walk po otwarciu forum to rozpiszę werdykt według kategorii oceniania, a widzę, że do wytycznych Granda zastosował się każdy z Was

1. Do czego można się przyczepić: (trochę na siłę )

Ittam - w oko rzuciło mi się szczególnie to: (Hangman, ku uciesze fanów, kontynuował natarcie skierował się w moją stronę, gdy podnosiłem się przy linach, jednak chowając głowę przebiegłem nienaruszony pod jego wystawioną ręką, odbiłem się od przeciwległych lin i tym razem to ja chciałem powalić rywala za pomocą akrobatycznego kopnięcia w głowę, jednak ten momentalnie zszedł do parteru i przeturlał się unikając mojego ataku i wyprowadził Superkick, który sprawił, że wylądowałem na macie) Za dużo się tu dzieje jak na jedno zdanie, aż prosi się o chwilę oddechu.

Carrick - jako, że Twoja postać jest heelem, który nie może aż tak dominować w ringu (to raczej domena face'ów), myślę że wykonałeś o cios albo nawet dwa za dużo na zmęczonym, ale w końcu co by nie było aktualnym mistrzem WWE.

Bydlak - Oburącz trzymałem się górnej liny, jednak drżenie mojego ciała sprawiało, że sznur drgał niemiłosiernie, zwracając uwagę White'a. - tutaj tylko można było drżenie albo drgał zastąpić innym synonimem.

Punkt leci do Bydlaka, gdzie waga mojej doczepki jest najmniejsza.

2. Gimmick: Ponownie punkt dla Bydlaka. Ogólnie w każdym z waszych postów było widać ten charakterek postaci, ale tego pijanego mistrza - kowboja widać najbardziej - aż momentami się uśmiechnąłem czytając post.

3. Język: Tutaj punkt dla Carricka. Najpłynniej przebiegło mi się przez większość zdań - ułożone w sposób prosty i przyjemny w odbiorze. Dodatkowo miałem wrażenie, bogatsze słownictwo od przeciwników + spoko porównania.

4. Pomysł: tutaj również punkt dla Carricka. Fajny pomysł z tym polaniem piwem, jak dla mnie tym zabiegiem wyszedłeś tu minimalnie na plus.

5. Emocje/odczucia - tu punkt dla Bydlaka. W każdym poście opis sytuacji wplatany pomiędzy walkę stał na super poziomie, jednak tak jak w przypadku gimmicku tu spodobało mi się to najbardziej. Moment w którym chwiejący się mistrz oddaje cios w twarz Mundo przy okrzykach publiki - złoto.

Jak widać podtrzymuje decyzję Marcelego, jednak duże brawa dla wszystkich. Carrick jak widać po wyniku punktowym sprawił naprawdę duży ból głowy z wyłonieniem wygranego. Ittam też napisał solidny post jednak niestety trochę gorszy niż w walce o pretendenta. Mam wrażenie, że zbyt dużą część postu poświęciłeś roli obserwującego przez co ucierpiał na tym gimmick i pomysł.

Ostatnio edytowany przez Stif (2020-06-08 18:23:58)


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#11 2020-06-08 21:30:04

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

Dobra ja na szybko tylko przyklepuje bo jestem na telefonie, a nie chce wstrzymywać walki. Bydlak już się napisałeś więc jakiś krótki booking końca walki, obojętnie kogo przypiesz. Moja szersza opinia na temat będzie w nocy.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#12 2020-06-09 18:13:48

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #3. Johnny Mundo vs. Jay White vs. Adam Page (c)

https://66.media.tumblr.com/4f043d62f1bdb2403f9bc7d1838f0d2b/975c52aff4ff44c2-37/s500x750/1c61ea7b2c3ea434e5797691820cd3e3237c9edd.gifv

Walka strasznie się przeciągała, żaden z nas nie potrafił utrzymać wywalczonej przewagi na długo. Za każdym razem pojawiał się ten trzeci i wszystko psuł. Przynajmniej było tak do czasu, gdy kilkukrotnie trafiłem Mundo mocnymi ciosami na czaszkę, po których zaczął się chwiać. Ostatnie uderzenie dodałem po krótkim rozbiegu, tym samym zwalając Amerykanina z nóg. Obserwowałem jak Johnny powoli turla się w kierunku krawędzi ringu, z której po chwili spadł. Zostałem w ringu sam na sam z drugim rywalem. Jay leżał na macie po wcześniejszych ciosach, więc nadarzyła się idealna okazja do ataku. Stanąłem tuż za nim i czekałem na moment, w którym stanie na nogach. Chwilę przed tym machnąłem nogą w bok i wykonałem szybki piruet, po którym klepnąłem oburącz w matę, by następnie rozłożyć szeroko ramiona.
- All my friends are dead!- krzyknąłem, powtarzając hasło jedynego z przyjaciół, którego nie miałem zamiaru zapominać. Publika szybko podłapała o kogo chodziło, zewsząd usłyszeć można było głośne okrzyki "Woop woop". Jay zdążył już wstać, więc wskoczyłem na jego plecy i błyskawicznie zapiąłem znaną całemu światu dźwignię, ciężarem ciała sprowadzając Switchblade'a na matę (
Chicken Wing). Fani zaczęli wrzeć. Dusiłem oponenta, co chwilę dając mu do zrozumienia, że czas odklepać. Mimo to Nowozelandczyk walczył ze wszystkich sił, by się nie poddać. Na jego twarzy widoczny był potworny ból, jednak nie klepał. Mijały sekundy, a Jay widocznie opadał z sił, jego powieki zaczęły się przymykać, ręka, która jeszcze chwilę temu niespokojnie się poruszała, teraz zaczęła opadać. Arbiter zbliżył się i zaczął sprawdzać stan rywala. Czułem, że to może być ten moment. Niespodziewanie obok nas znalazł się Mundo, o którym kompletnie zapomniałem. Spojrzałem z przerażeniem na moment, w którym wyskoczył z maty.
- Jak orła cień...- rzuciłem, gdy Szaman znalazł się na pewnej wysokości i opadał wprost na nas, blokując mi również światło reflektorów. Chwilę później poczułem ból (
Standing Shooting Star Press). W ułamku sekundy puściłem chwyt i przeturlałem się w okolice lin, zaś Mundo przeszedł do pinu. Na moje szczęście White przebudził się i uniósł bark po dwóch klepnięciach. Mimo wszystko Johnny był na fali. Ciężko dysząc leżałem na krawędzi ringu, oglądając z tamtego miejsca akcję. Amerykanin chwycił Jaya za kończyny i przysunął go bliżej narożnika. Wiedziałem do czego to prowadzi. Objąłem mocno środkowy sznur i z niepokojem wpatrywałem się w moment, w którym stanął przed narożnikiem. Szykowałem się do nagłego zrywu, na moje szczęście wcale nie był potrzebny. Johnny wykonał piękną akrobację, która miała zakończyć się lądowaniem na Nowozelandczyku, ten jednak wystawił ugięte kolana, tym samym kontrując akcję firmową Mundo (Starship Pain). White chciał pójść za ciosem. Lekko obolały dźwignął się na nogi i stanął nad zwijającym się przeciwnikiem, następnie przejechał palcem po gardle. To był znak- czas kończyć pojedynek. Objął Johnny'ego i uniósł go z maty, następnie wykonał błyskawiczny obrót, który wbił głowę Amerykanina w matę (Blade Runner). Wyglądało na to, że to będzie już koniec, Jay pewnie myślał o przypięciu, lecz miałem inny plan. Głośno gwizdnąłem, zwracając jego uwagę. Przez chwilę kręcił się na pięcie, próbując mnie wypatrzeć, a gdy już mu się udało, było za późno. Wykonałem piękny przewrót nad liną, po którym wbiłem się w Jaya przedramieniem (The Buckshot Lariat). Bez czekania przypiąłem go do maty, a już chwilę później sędzia klepnął trzeci raz w matę.
Koniec! Udało się! Obroniłem mistrzostwo! Czas zacząć świętowanie. Odebrałem moją własność, lecz nie czekałem na ogłoszenie wyniku, najpierw uniosłem pas w górę, następnie zszedłem do publiki, by z nimi (i z alkoholem) świętować sukces.


https://media.giphy.com/media/VEajkBQ4iwPxs4A6Zu/giphy.gif
Ring announcer: Here's your winner... aaaaaand still the WWE Champion! Hangman! Adam! Page!
https://media.giphy.com/media/McnGzN3b3csX8F4649/giphy.gif


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
admigo.net.pl adibor.net.pl