Strony: 1
~Segment na zapleczu:
Aleister Black~
Offline
Kamera przenosi nas do pomieszczenia, w którym panuje półmrok. Widzimy Aleistera Blacka siedzącego na krześle twarzą do oparcia, a przed nim stoi drugie krzesło. Przedmioty stykają się oparciami. Zawodnik patrzy prosto w kamerę i rozpoczyna przemowę.
Aleister Black: Słusznie zakładałem, że zajęty Seth Rollins mógł nie usłyszeć mojego subtelnego pukania. Wystarczyło zrobić to znacznie głośniej... można powiedzieć, że w poniedziałek zapukałem w nie prawdziwym taranem, a przestraszony Rollins spanikował i zamiast grzecznie otworzyć uruchomił pułapkę, niczym szalony naukowiec. Pech chciał, że doskonale znam wszystkie sztuczki, którymi mógłby próbować mnie zaskoczyć i odpowiednio zareagowałem. Widok miny Rollinsa kiedy wykopałem krzesło z jego ręki był bezcenny...już wtedy wiedziałem, że ten oręż nie pozostanie kwestią przypadku i Złote Chłopiec otrzyma szansę dokończenia swojego dzieła... szkoda, że to również szansa dla mnie. Zbytnia pewność siebie bywa zgubna, pozwala wpuścić do serca mrok... a mrok to mój żywioł. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego co może się dzisiaj wydarzyć i jestem na to przygotowany dokładnie tak samo jak w poniedziałek! Dokładnie tak samo wytrącę każdy argument z rąk Rollinsa i po spojrzeniu na tą jego ponownie zaskoczoną minę zgaszę mu światło... Seth Rollins... will... fade... to... black. Z przyjemnością poszukam na Raw nowego wyzwania.
Kamera robi zbliżenie, widzimy Blacka patrzącego w kamerę w bezruchu oraz konstrukcję z dwóch krzeseł zetkniętych oparciami.
Offline
Strony: 1