Ogłoszenie




#1 2020-04-29 11:55:06

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

#4. Chris Jericho vs. Aleister Black

#4. Singles Match:
Chris Jericho vs. Aleister Black
Sędziowie:  Ryse & Grand
Sędzia główny: Stif


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2020-04-29 12:02:17

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

https://em.wattpad.com/3b8bd557478d23778fec42422e5bcfe46bd2c3f3/68747470733a2f2f73332e616d617a6f6e6177732e636f6d2f776174747061642d6d656469612d736572766963652f53746f7279496d6167652f646f30364437634858794e4146513d3d2d3734313832333335332e313561356265373032663366346632363137393230353034373538372e676966?s=fit&w=720&h=720


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#3 2020-04-30 12:35:06

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

Jest.

Edit:

„You are beautiful on the inside
You are innocence personified
And I will drag you down and sell you out
Run away..."





[i]Publiczność zareagowała żywiołowo na słowa zaczynające piosenkę wejściową człowieka, który już za dwa tygodnie stanie przed możliwością zdobycia kolejnego tytułu mistrzowskiego w swojej karierze. Gość nazywany przez "profesorów zapasów" jako filantrop, udana kariera zapaśnicza, dobrze prosperujący zespół "Fozzy", piękne kobiety i ta stała rzesza starszych fanów, która zawsze będzie go wspierać. Nieważne czy był złym gościem, czy wręcz przeciwnie nie było to dla nich ważne, zawsze będzie witany jak król, ponieważ widząc aktywność Chrisa Jericho w ringu czują się jakby wróciły ich młodzieńcze lata. "Y2J" był dość specyficzną osobą, cóż można by rzec strasznie tajemniczy. Tysiąc przydomków, kilka set znanych ruchów wrestlingowych oraz charyzma, która potrafił zmusić do dopingu nawet najbardziej zagorzałych fanów. Oto i on...skórzana kurtka z ćwiekami, rękawice, przepiękny szal i niesamowite poczucie własnej wartości, te o to atrybuty budowały postać tego człowieka. 

https://media3.giphy.com/media/h5dJeHtUS5uF5BtKSf/giphy.gif?cid=ecf05e472cc6763be0b3fc7a6272feda86c811c4e7df677a&rid=giphy.gif
Ring announcer: Ladies and gentlemen! Making his way to the ring, from Winnipeg, Canada! "The Alpha" Chriiiisss Jeeeeeeerichooo!



Powolnym krokiem wsłuchany w niosącą się po arenie muzykę wejściową "Y2Ja" kierował spojrzeniem po całym obiekcie. Wyglądał jakby kogoś szukał, może to godność jego przeciwnika? Tylko czy będzie ona możliwa do odnalezienia? Cóż część fanów na pewno popierałaby myśli Jericho, gdyby tylko je głośno wypowiedział. Komentatorzy opisywali jego postawę jako dość zadufanego w sobie egocentryka, który nie widzi nic po za końcem swojego nosa. Zatrzymał się przed samiutkim ringiem, gdzie bacznie obserwował swojego przeciwnika, który wyraźnie obawiał się tej konfrontacji. Jericho natomiast wyglądał naturalnie, spokojny lecz jego wyraz twarzy pokazywał że w tej głowie jasno maluje się jakiś plan. Ruszył więc do ringu, po metalowych schodach gdzie przez chwilę jeszcze zatrzymał się i patrzył jak większa część areny skanduje jego imię.

https://media0.giphy.com/media/hpM1NQXFo5SOjFNx04/giphy.gif?cid=ecf05e473f688994dbfe11259ac273a7e2d343a3ac724013&rid=giphy.gif


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#4 2020-05-01 20:50:53

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

Zaczynamy, standardowe KŁ na max 350 słów, początek walki.


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#5 2020-05-02 14:43:07

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

"Ciemność nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze niesie za sobą dobro" - te słowa idealnie opisywały Aleistera, który siedział w swoim narożniku z nieobecnym wzrokiem. Choć jego odpychający, wręcz monstrualny portret potrafił wywołać ciarki na plecach przy pierwszym spotkaniu, tak w rzeczywistości okazywał się być pozytywną postacią potrafiącą rozpalić na trybunach wieczny płomień euforii. Rytmiczne "Aleister!" niosło się po całej arenie i przyjemnie brzęczało w uszach zawodnika, był gotowy. Przygotował plan jak przedstawić rywalowi swoją wizję świata, w której ten pogubi się niczym małe dziecko i szybko zgaśnie, jak zbyt długo świecąca gwiazda. Kiedy rozbrzmiał gong Dutch Destroyer w mgnieniu oka zerwał się z miejsca, aby zacząć wprowadzać Jericho w swoje mroczne wizje. Kanadyjczyk wyciągnął do niego rękę, na którą Holender przystał... był to jednak jakby koszmarny zwid, gdyż Chris znienacka wykonał Gut Kick, po którym przejął stery nad rozgrywką. Y2J od razu przeszedł do Waist Locku, lecz jego starania spełzły na niczym - Black silnym ciosem rozerwał uchwyt i sam przeszedł do bocznego Headlocku. Powolne tortury miały być tylko preludium do prawdziwego obrazu grozy, który przygotował The End. Painmaker nie zamierzał tak po prostu zatopić się w ciemność i zepchnął z siebie adwersarza pchając go jednocześnie na liny. Ten nabrał większej prędkości i wracając nadział się na silny Dropkick, który dosłownie zwalił go z nóg! Widmo klęski pojawiło się wśród kibiców, którzy na moment zamarli. Aleister szybko wrócił do stójki i tym razem to on zaskoczył nadciągającego oponenta. Pierwszy Low Kick wywołał grymas bólu na twarzy Jericho, a kilka kolejnych punchy tylko go powiększyło. Spinning Back Elbow sprawił, że "Le Champion" krzyknął i było to słychać mimo ponownej wrzawy wśród audytorium! Następny Low Kick zmusił pretendenta do przyklęknięcia, a rozpędzony Black odbił się od lin, aby zamroczyć go solidnym kolanem! Nic z tego! Chris zdążył się odsunąć i już kontrował Low Big Bootem! Holender położył się i noga przeszła nad nim! Efektowna "sprężynka" przywróciła go do pionu, a potwornie bolesny Bicycle Kick posłał Kanadyjczyka na deski! Painmaker opuścił ring trzymając się za szczękę, a Dutch Destroyer z zimną krwią popędził w jego kierunku! The End odbił się jednak od drugiej liny i po wykonaniu swojej charakterystycznej akcji wylądował na nogach i natychmiast usiadł w siadzie skrzyżnym. Y2J nie rozumiał co się właśnie wydarzyło... ziarno przerażenia zostało zasiane.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#6 2020-05-03 21:53:31

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

Gdyby móc porównać stężenie krwi obu awanturników poziom wzniósłby ponad skalę, chociaż nie było tutaj nienawiści obaj zawodnicy kuszeni losem musieli pokazać, który tak naprawdę jest lepszy. Momentami wydawałoby się że to właściwie Chris Jericho miał więcej do stracenia niż oponent. Zeszłotygodniowa porażka zarówno w walce tag teamowej, jak i w pojedynku słownym z Adamem Pagem odzwierciedliła prawdziwe obliczę Y2J'a. Dzisiaj przeciwnikiem Aleistera nie był zadufany w sobie egocentryk od którego bije blask oraz determinacja, a osoba słabsza niż się wszystkim może wydawać. Jeśli ktokolwiek tego nie mógł sobie wyobrazić, wydarzenia po gongu rozwiały wszelkie wątpliwości...

Holenderski zawodnik momentalnie zrównał swojego oponenta z matą, mając w swoim arsenale multum akcji wykorzystał tą najprostszą, a mianowicie najzwyklejszego Clothesline'a. Impet uderzenia był na tyle efektywny że Jericho nie zdążył zareagować, co więcej nawet nie zwrócił uwagi kiedy ponownie pocałował ring gdyż Black zaatakował powtórnie. Chris Jericho pretendent do najważniejszego trofeum w świecie zapasów, całkowicie bezbronny w walce z Aleisterem, który potwierdził dlaczego nazywają go Dutch Destroyerem.

Micheal Cole: Popatrz Corry gwiazda Jericho powoli gaśnie, czyżbyśmy widzieli początek końca tego pojedynku?
Cory Graves: Wydaje mi się że przez ambicję bycia najlepszym, niepotrzebnie zlekceważył Blacka. Ale poczekaj to to ma znaczyć...

„You are beautiful on the inside
You are innocence personified
And I will drag you down and sell you out
Run away..."



Cory Graves: Przecież to muzyka wejściowa Chrisa Jericho, tylko zobacz kto pojawia się teraz na arenie, przecież to Jake Hager, Sammy Guevara, Santana i Ortiz. Grupa ludzi z którymi w ostatnim czasie treniuje Y2J! Co oni tutaj robią?

Widząc co się kroi Aleister momentalnie ruszył w stronę lin obserwując całe zamieszanie, sędzia starał się zapanować nad rosnącym napięciem. The Alpha podnosząc się z maty, uśmiechnął się niczym dziecko gdy pierwszy raz zostanie pochwalone przez rodzica. Czuł w głębi siebie że dzisiejsze spotkanie przejdzie do historii, a właśnie na jego oczach ta historia się pisała.

Muszę to wykorzystać, powiedział po czym bacznie obserwując sędziego zbliżył się na odpowiednią odległość by zaatakować jak ostatnia szuja, wprost w najczulszy punkt każdego faceta. Low-Blow zmusił Blacka do padnięcia na kolana przed Chrisem, a ten widząc to błyskawicznie wykonał Enzuigiri. To był ten moment, w którym Jericho wraca do gry.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#7 2020-05-04 17:16:57

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

Remik - post bardzo dobry, bezbłędny można powiedzieć. Zawarłeś gimmick swojej postaci i dobrze dobrałeś do niej słowa, było sporo walki co również mi się podoba. Generalnie nie ma się do czego przyczepić, bo wszystko wyglądało naprawdę bardzo dobrze.

Rafi - Twój post również jest bardzo dobry. Fajna inicjatywa pojawienia się Twojej ekipy, oraz wplecione słowa komentatorów. Gimmick Jericho również w jakimś stopniu ugryziony, jeden mały błąd się pojawił "ale poczekaj co to ma znaczyć" - tak powinno być napisane, a jest zamiast "co" jeszcze raz "to".

Hmm, ciężko wybierać w takich postach post lepszy, ponieważ zwykle stawia się na to, który post przypadł bardziej do gustu. Oboje postawiliście poprzeczkę bardzo wysoko i generalnie który post bym nie wybrał, to jeden z Was będzie skrzywdzony. Dzisiaj postawię na Jericho, ze względu na to, że właśnie bardziej przypadł mi do gustu, po mimo jednego błędu.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#8 2020-05-04 20:20:58

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

Za jakie grzechy znowu muszę kogoś krzywdzić? Ja już nie chcę walk Remika do sędziowania xD

Remik: Czytam i czytam, patrzę i patrzę i nie widzę rzeczy do której mógłbym się przypierdzielić. W swoim postach widzę, że wplatasz coraz więcej walki co wychodzi Tobie bardzo dobrze. Co do samego oddania gimmikcu, to serio patrząc na posty innych w Twoich czuję się po prostu jak Aliester. No mega siada mi ten sposób pisania, a post który dzisiaj oceniam jest wręcz bezbłędny.

Rafi: W porównaniu do poprzedniego tygodnia, gdzie też sędziowałem Twój pojedynek tutaj widzę mega progres, no ale i klasa rywala jest inna. Tutaj na pewno ciekawym zabiegiem było wykorzystanie Twojej ekipy i słów komentatorów na co zwrócił uwagę Grand. Według mnie jednak jest tutaj mniej gimmicku Crisa, nie oznacza to że go tam nie ma, czy to że jest słaby, po prostu w porównaniu do Remika jest go mało i oddany jest nieco gorzej.

Podsumowując: Zawsze ceniłem sobie dobry pomysł, który lepszy był u Rafiego, ale wielką wagę przywiązywałem również do gimmicku, który lepiej został zarysowany u Remika. Zastosuję to samo kryterium co Grand, mnie lepiej czytało się post Remigiusza i dlatego to punkt ląduje na jego konto. Zostawiam to w Twoich rękach Stif




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 

#9 2020-05-05 12:18:32

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

Przeczytałem posty zarówno Wasze, jak i sędziów, a więc widzę, że sprawa wyłonienia zwycięzcy nie należy do najłatwiejszych, dlatego pozwolę sobie ułatwić robotę ocenieniem pod względem 5 kategorii.

1. Do czego można się doczepić: Remik - ''Y2J od razu przeszedł do Waist Locku, lecz jego starania spełzły na niczym - Black silnym ciosem rozerwał uchwyt i sam przeszedł do bocznego Headlocku'' można było użyć innego słowa zamiast powtórzyć w zdaniu przeszedł. Ponadto lepiej to wygląda gdy w KŁ zdania w których pochylasz się nad emocjami przeplatają się z walką. Tutaj jest to dość wyraźnie podzielone, w drugiej połowie postu dzieje się trochę aż za nadto jak na taki limit słów. Rafi - w przeciwieństwie do rywala w kilku miejscach brakuje przecinków przez co przez niektóre zdania nie można było przebrnąć tak jakbym sobie tego życzył. Remis.


2. Gimmick: Tutaj nie zgodzę się z Ryse, że gimmicku Jericho było mniej. Mając na uwadze to co miało miejsce na poprzedniej tygodniówce widać po prostu trochę innego Chrisa, zmieniającego się razem z wydarzeniami. Remis.

3. Język: Oboje użyliście bogatego, ale zarazem nie wydumanego słownictwa. Nie jestem fanem zaczynania postu zdaniem pokroju cytaty.pl jak to zrobił Remik, ale tu akurat są gusta i guściki. Remis.

4. Emocje/Publika: Tutaj tak samo jak w poprzedniej kategorii nie ma co rozpisywać. W jednym i drugim poście bardzo dobrze. Remis.

5. Pomysł:: Tu Punkt dla Rafiego. Dobre nawiązanie do poprzedniej tygodniówki i mała przemiana Chrisa, a dodatkowo ciekawy zabieg z wykorzystaniem ekipy i komentatorów.

Poproszę booking zwieńczający wyrównany pojedynek, może być z ponownym odwróceniem uwagi Blacka i wykorzystaniem tego przez Chrisa.


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#10 2020-05-05 19:58:25

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #4. Chris Jericho vs. Aleister Black

***
Reklamy
***



Dzięki pomysłowej inicjatywie ze strony przyjaciół Jericho, ów zawodnik momentalnie odzyskał chęć dalszej walki i w bardziej ambitny sposób podchodził już do swojego przeciwnika. Aleister miał tutaj dużo ważniejszą rolę niż by się kiedykolwiek, komukolwiek wydawało. Podnosząc oszołomionego rywala, Jericho jednym mocnym szarpnięciem poruszył przeciwnika w stronę narożnika. Tam zaczął go okładać morderczymi punchami wycelowanymi po całym ciele. Jednak publiczność była jednogłośnie po stronie Blacka w skutek czego po kilku seriach jednostajnych ruchów Aleister ocknął się i nie zwracał uwagi już na uderzenia zadawane przez swojego oponenta. Zdziwiony Jericho nawet przy głośnym dopingu Inner Circle’a momentalnie został powalony na matę potężnym Rear Bicycle Knee Strike. The End nie miał nawet okazji się spocić, całkowicie dominował w dzisiejszym pojedynku, co więcej czuł swoją wyższość nad rywalem o tyle że machając kolegą Jericho, wszedł na narożnik i wykonał ich przywódcy efektywne Blood Moon Stomp. Rzucając się do przypięcia chciał jak najszybciej zakończyć pojedynek. Sędzia zdążył jednak tylko odliczyć do dwóch i ręka Y2Ja znalazła się w górze, a pojedynek wciąż trwał.

***
Reklamy
***



Wracając po reklamach widać było rysujące się grubymi kredkami zmęczenie obu zawodników. Jeden okładał drugiego i zmiana aż w końcu Jericho zapatrzył się i to kosztowało go ponowne ułożenie się macie. Black momentalnie chwycił go za głowę i podnosząc do góry starał się wykonać Vertical Suplex, jednak w odpowiedniej chwili Chris się obudził i przejął Aleistera pod swojego Suplexa. Łapiąc przez chwilę oddech The Alpha ruszył w stronę lin i wskakując na drugą z nich wykonał Lionsault. Myśląc że to już koniec pojedynku Jericho rzucił się do przypięcia 1...2..Kick Out! Black w ostatniej chwili podniósł rękę w górę. Chris zdenerwowany uderzył pięściami w matę i zaczął kopać rywala po głowie. Wyglądał jakby się pogubił, szukał czegoś czym mógłby zakończyć ten pojedynek.

***
Reklamy
***



Jericho maszerował po ringu, krzycząc coś do rywala by podnosił się i walczył jak facet. Mając nadzieję że wstając będzie na tyle oszołomiony iż Y2J mógł to wykorzystać na swoją korzyść. Aleister wstając na kolana kierował się w stronę narożnika i z jego pomocą podnosił się na równe nogi. Jericho ruszył z pełną siłą na niego, a wówczas ten odskoczył i Chris momentalnie wbił się w narożnik. Gdy Alpha zjeżdżał po narożniku, Black łapał oddech by zaatakować. Gdy był już gotowy do ataku, na krawędzi ringu znalazł się cały skład Inner Circle! The End patrzył się na nich będąc gotowy do ataku, tym samym dał liderowi ów grupy otwarte pole do popisu. To kosztowało go bardzo dużo ponieważ The Painmaker powalił go efektywnym Judas Effect i przeszedł do przypięcia, po którym sukcesywnie zakończył pojedynek.



Odnosząc sukces dzisiejszego wieczoru, Chris Jericho powetował sobie zeszłotygodniową porażkę. Siedząc jeszcze przez chwilę w ringu skierował się w stronę lin i prosząc kolegów o mikrofon, powoli się podnosił. Opierając się o liny głośno oddychał i rzucił tylko do mikrofonu:



See u at TLC Page!....you fucking idiot!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
ehotelsreviews Rich Hostel