Do You Smell What The Rock Is Cooking ?!



Arena staje się cała naelektryzowana! Na rampie pojawia się The People's Champion, The Rock! Jest ubrany w koszulkę z napisem "I Bring It" z przodu i "Boots To Asses" z tyłu, spodniej takie jak zawsze oraz okulary przeciwsłoneczne. Tauntuje tam, wśród gigantycznego cheeru publiki. Zaczyna iść w stronę ringu. Przy młodym fanie zatrzymuje się i daje mu jego okulary przeciwsłoneczne! Wchodzi po schodkach do ringu, rozgrzewając się. Gdy jest już w kwadratowym pierścieniu, wchodzi na narożnik i unosi dwie ręce do góry, co powoduje okrzyki fanów "Rocky, Rocky, Rocky!" Schodzi z powrotem na matę i patrzy na wejście, wciąż się rozgrzewając. Fani powoli  cichną, a ich bannery opadają... People's Champ unosi "brewkę" i czeka na wroga, charakterystycznie gestykulując ręką...

To co chłopcy, tradycyjnie - kto ładniej?
Nie przeciągać się zbytnio. Do 15 zdań wystarczy.

Tyle lat czekałem na moment, aby znów zawalczyć dla swoje brandu. Wiem, że już za chwilę czeka nas gong, jednak ostatnie sekundy wykorzystuję na walkę psychiczną z Viperem... Widzę, że Orton patrzy na mnie uważnie, po czym zauważam, że Randy bada jak się czuje i jaki jest mój słaby punkt. Ponieważ jestem doświadczonym zawodnikiem, wiem co robić i moja twarz pozostaje niewzruszona, a na hali zapada cisza i słychać tylko ciche oddechy pochodzące ode mnie i Apex Predatora. Nagle unoszę brewkę i fani wybuchają nieprawdopodobnym cheerem, który jest niemalże nie do opisania, przez co ledwo słychać właśnie rozbrzmiewający gong.
Widać, że to co przed chwilą się stało, wpłynęło na psychikę Ortona, więc momentalnie, nie czekając ani sekundy, podchodzę do niego i wykonuję potężnego Puncha, który chwilowo go zagłusza i Viper chwieje się na nogach, a ja dokładam kolejny Punch, przez Randy jest mocno zamroczony. Wśród potężnego cheeru, który publika właśnie mi gotuje, odbijam się od lin i powalam rywala przepięknym Clotheslinem. The Legend Killer pada na matę po to, aby zaraz wstać i kontynuować walkę. Ja mu jednak na to nie pozwalam, bo co prawda przeciwnik wstał, jednak o dalszej walce nie ma mowy, gdyż momentalnie wita się z matą po raz kolejny, a to za sprawą wspaniałego Jumping Clothesline'u ! Gdy wróg leży unoszę rękę do góry, na co kibice dziękują chantami "Rocky! Rocky! Rocky!" . Ja postanawiam przypomnieć sobie czasy Rockiego Maivy i wchodzę na narożnik. Fani są zdziwieni, a teraz wydają okrzyk zdumienia, gdyż uderzyłem poprzez Diving Crossbody!

Chwilę leżę na macie po tej ryzykownej akcji, która przed chwilą wykonałem. Powoli wstaje i przystępuję do dalszej części planu. Wróg jest już obalony, więc najlepiej, aby nie wstał. Dlatego dopadam jego nogi i zaczynam potężnie stompować, a tą serię kończę wspaniałym Knee Dropem na prawą, już obolałą nogę. Wróg łapie się za nią, a ja nie zamierzam kończyć osłabiania jego kończyny. Czekam, aż podniesie się do pozycji klęczącej, aby odbić się od lin i zaatakować poprzez wspaniały Low Dropkick na prawą nogę. Wróg upada i uderza twarzą w matę, przez co jest bardzo ogłuszony. Tauntuję, czekając, aż Randy wstanie i gdy to zrobi to mamy potężny Dropkick! Następnie znów stompuję nogi wroga! Podnoszę przeciwnika i wynoszę na barki, po to, aby dobić go poprzez Running Shoulderbreaker z rozbiegu! Na koniec, przed odpoczynkiem mamy kolejny Knee Drop! Po tym odchodzę do narożnika, aby chwilę odpocząć po tejże nawałnicy ciosów.

Patrzę z uśmiechem w stronę fanów, którzy cheerują, a potem mój wzrok kieruje się na Ortona. Jego nogi są już mocno osłabione więc zapinam Figure Four Leglock na środku ringu! Dodatkowo wiem, ze wróg nie przewróci się na brzuch, gdyż jestem od niego silniejszy i nie da rady mnie przewrócić. Teraz trzymam go w diabelskich sidłach i czekam, aż odklepie!

Jestem w pozycji siedzącej, Rock także siedzi lecz ja próbuję wyciągnąć ręke i bić nią Rocka po twarzy.Niestety to nie przynosi dużych efektów więc zaczynam walić pięścią w nogę rywala co powoduję że ten wyraznie polużnia submission lecz to nadal nie jest to.Próbuje pomóc sobie drugą reką i obiema walić w nogi The Rocka

Potrafie odczuć roznice sily trzymanego suba więc moja technika działa.Teraz gdy się o tym przekonałem próbuję jeszcze mocniej bić Rocka po nogach, to jeszcze trochę poluznia uchwyt więc próbuję przekręcić sięna brzuch i spowodować że Rock puści submission