Jeff po woli zmierza w stronę ringu. W tle słychać theme Enigmy. Publika wstała i zaczyna podziwiać mnie. Po woli. lecz zdecydowanie idę do mojego celu, którym jest kwadratowy pierścień. Emocje mnie nie opuszczają, ponieważ nie będzie to zwykła walka. Przybiłem piątkę tylko 1 fanowi... Miał napis Jeff Hardy Rlz, byłoby nie fajnie z mojej strony, gdybym tego nie zrobił. Dotarłem do ringu. Wchodzę pod 3 liną, a następnie tantuje do publiczności..
Czekam na 19-0! Czekam na Undertaker'a!

Dobra, a więc kto ładniej. A że to jest Raw, a ja nie mam zamiaru tu siedzieć do nocy. 15 minut na post.

Stoję w ringu na przeciwko Hardy'ego i patrzę mu w oczy starając się wzbudzić w nim strach. Słyszę, że większość fanów stoi po mojej stronie, co daje mi potężny zastrzyk energii. Nagle słyszę dźwięk gongu, który budzi we mnie prawdziwego demona. Szybko wchodzę w klincz z moim rywalem, którego bez problemu wygrywam. Następnie wykonuję wspaniałe DDT. Po tych atakach jesteśmy mniej więcej na środku ringu, więc wygodnie mogę wykonać kilka stompów na jego głowę. Potem szybko dokładam jeszcze Guillotine Leg Drop z miejsca. Nie tracąc ani chwili dłużej przechodzę do wykonania Elbow Dropu. Czuję się na fali, więc podnoszę rywala i dokładam mu jeszcze przepiękny Piledriver!

Wszystko idzie po mojej myśli, czas by przedłużyć przedstawienie. Taker po woli podnosi się po moim akcjach, idzie mu to dość mozolnie. Przeciwnik jest już w fazie klęczenia na 1 kolanie. Kontroluję jego ruchy i nie dam mu możliwości skontrowania czy też przejęcia inicjatywy. Od razu pochodzę do przeciwnika i uderzam go 3 ciosami w głowę, wykonuje je z potężnym zamachem. Taker podparł się ręką o mate. Nie mogę czekać dłużej, więc odbijam się od najbliższych lin i wykonuję, dobijam go UNI Closeline! ku mojemu zaskoczeniu Taker nie upadł. Wstał, lecz nie jest 100% świadomy. Od razu wykorzystuje to i odbijam się po raz kolejny od lin i wykonuję Sitout Jawbreaker. Taker chwycił się za szczękę z bólu. Ja od razu wykonuję 2 akcje combo! Odwracam się do przeciwnika plecami i chwytam jego głowę mają ręka i wykonuję Stunner! Te akcje są wykonywane jedna, po drugiej. Nie ma żadnej przerwy! Czekam co dalej.

Undertaker wylądował na środku ringu, czy to ta 1 szansa? Może i tak! Biorę się od razu do zapięcia Spine Line!! Trzymam ile sił w natura dała! Publika skanduję moje imię, co daje mi dodatkową adrenalinę . Słyszę stękanie przeciwnika, sam nie mogę uwierzyć kogo ja trzymam w subie, to Taker.!! No co? trzymamy panowie

Nie zgadzałem się na zmianę sędziego... proszę o zmianę go, gdyż mi nie odpowiada.
------------------------------------------------------

Z całej siły podnoszę się na rękach, a potem skręcam  się biodrem w jedną stronę, a potem z całej siły uwalniam biodro kręcąc już w drugą stronę, dokładając do tego cały tułów i jego ciężar (Tak jak skręty na Snowboardzie). Dzięki temu Jeff zostaje odepchnięty na kilka kroków, a przez to puszcza uchwyt, a ja wychodzę z suba. Potem szybko wstaje i dopadam do Hardy'ego, który stoi na nogach po czym moja ręka wędruje na jego szyję i mamy wspaniałego Chokeslam'a!

Zainkasowałem już kilka akcji, ale jeszcze tego, aż tak nie odczuwam. Szybko postanawiam pokazać mojemu rywalowi jak należy wykonywać cios, który on robił na mnie już kilka razy. Momentalnie wyprowadzam wspaniały Clothesline, którym powalam Jeff'a. Po nim szybki Guillotine Leg Drop z miejsca, a następnie podnoszę przeciwnika i również z miejsca wykonuję Sidewalk Slam