Strony: 1
Wątek Zamknięty
#6. Main Event: Singles Match:
Braun Strowman vs. The Undertaker
Sędziowie: Stif & Szelton
Sędzia główny: Marceli
Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian
Offline
Robię sobie przerwę na razie na jedno raw- zobaczymy co potem.
Ero, pisz booking
Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)
JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC
Offline
Strowman stał w narożniku i z pewnością siebie wymalowaną na twarzy wpatrywał się w początek rampy. Wiedział, że musi pomścić swojego przyjaciela, który jeszcze długo nie będzie mógł powrócić do czynnego walczenia. Braun był potężnym i bardzo silnym mężczyzną, dla którego nie było rzeczy niemożliwych. Nie miał się kogo obawiać - w tym rzeczywiście miał słuszność. Na jego miejscu wielu zachowałoby się tak samo jak on. Swoją posturą bowiem sam budził postrach wśród reszty zawodników. Publiczność tego wieczoru była bardzo pobudzona. W pełni skupienia oczekiwali na walkę wieczoru podczas której mieli poznać tajemniczego oprawcę dyrekcji. Tajemniczość była uwielbiana przez śmiertelników żyjących na ziemi - pragnęli dowodów na istnienie wiele tez dlatego właśnie interesowali się rzeczami dotąd niewyjaśnionymi. Pan Ciemności zdecydowanie należał do jednej z anomalii, którą zwykli ludzie próbowali poznać. Mijały sekundy, czas dłużył się niemiłosiernie. Członek The Authority niecierpliwił się i zaczął chodzić nerwowo od jednej strony ringu do drugiej nie spuszczając z oczu początku rampy, na której pojawić się miał ten o którego zwą Umarlakiem. Nagle arenę spowił ciemność jedyna smuga światła oświetlała obecnego w ringu Strowmana, a ludzie obecni w budynku wybuchli jednogłośnym krzykiem. Wielbili Pana Ciemności jeszcze zanim ukazał swe oblicze. Nagle zaczęła grać klimatyczna pieśń zapowiadająca przyjście Żniwiarza.
Kiedy trzy dzwony wybrzmiały na początku rampy pojawił się On... sam Władca Ciemności, Pan Życia i Śmierci. Odziany w kapelusz i płaszcz stał odwrócony barkiem do ringu. Publiczność wpadła w głęboki zachwyt. Tak głośnego dopingu nie było jeszcze nigdy wcześniej. Braun natomiast wpatrywał się w potężnego mężczyznę ze zdziwieniem i strachem w oczach. Po kilku sekundach The Undertaker odwrócił się i ukazał swoją twarz. Jego kruczoczarne długie włosy opadały na plecy, a brązowe oczy spoglądały prosto w ring gdzie stała jego ofiara. Żniwiarz kroczył powoli i pewnie przed siebie. Zakonnicy wiernie oddani swojej posłudze podnosili powoli pochodnie ku górze tak, aby nie zranić swego mistrza. Przejście złożone z żarzącego się ognia nadal istniało, a On szedł, aby odebrać członkowi Authority jego duszę i wysłać ją do swoich braci. Arena została oświetlana ciemnym niebieskim światłem, a mroczna atmosfera przepełniała cały budynek. Publiczność skandowała imię swego Pana podczas gdy Strowman coraz bardziej martwił się o swoje życie. Demon był już bowiem tuż przy kwadratowym pierścieniu. Wszedł powoli po metalowych schodach, a kiedy był na ich szczycie powoli uniósł swe ręce ku górze i zatrzymał je na wysokości swoich barków.
Nagle na całej arenie nastała światłość. Publiczność mogła w oglądać Władcę Cienia w całej okazałości. Braun wpatrywał się w Fenomena z pełnią przerażenia. Natomiast Undertaker znalazł się wewnątrz miejsca walk. Stał obok jednego z czterech narożników i powoli zrzucił z siebie swój długi, skórzany, czarny płaszcz pochylając na koniec głowę w dół. Wskutek tego działania kapelusz zakrył twarz Umarlaka, On zaś złapał ów część garderoby za jego przednią i tylną część. Ściąganie czarnego kapelusza zaczął od strony tylnej powoli podnosząc ją do góry, a następnie przełożył ów część przed swą twarz, a kapelusz został zdjęty. Oczy Umarlaka stały się białe, a źrenice nie były widoczne. Strowman był z każdą chwilą coraz mniej przekonany do tego czy naprawdę chce rywalizować z kimś kto nie jest człowiekiem, a Taker stał niewzruszony. Wpatrywał się swojej przyszłej ofierze prosto w oczy, z jego twarzy nie można było wyczytać żadnych emocji. Grabarz w ogóle nie mrugał - wyglądał jak Potwór stworzony tylko po to, aby nieść zniszczenie. Śmiertelnicy domagali się rozpoczęcia starcia - byli podekscytowani. Ludzie pragnęli, aby Pan Ciemności zaprowadził ład w świecie zdominowanym przez prymitywne jednostki. Z dniem dzisiejszym rozpocznie się panowanie nowego władcy, który zstąpił na ziemię ze świata umarłych. Rest... In... Peace....
Ostatnio edytowany przez eronics (2018-11-12 16:39:10)
Offline
no to booking - ilośc słów dowolna, treść też dowolna
Offline
Metaliczny dźwięk przeszył cały budynek co oznaczało, że przeznaczenie pierwszego ze śmiertelników miało się dopełnić. Umarły stał niewzruszony, a jego wzrok wtopiony był w pełne przerażenia oczy ofiary. Olbrzym, który do tej pory nie obawiał się nikogo nagle ujrzał Demona, który zstąpił na ziemię, aby wypełnić swą misję. Nagle Żniwiarz postawił pierwszy krok. Szedł pewnie w stronę grzesznika przeczesując powietrze i zmniejszając tym samym pole do ucieczki Braunowi. Amerykanin musiał jednak pokazać władzom, że nadal jest tym kogo potrzebują. Ruszył więc na Pana Ciemności nie zważając na straszne konsekwencje. Zagubiona owca próbowała wyprowadzić serię uderzeń w ciało Umarlaka, ale On konsekwentnie odbijał każdy atak. Wreszcie podczas zamieszania Undertaker uderzył Brauna prosto w szczękę, Uppercut spowodował stopniowe zamroczenie śmiertelnika. Demon wiedziony rytualną żądzą krwi kontynuował atak i zalał Strowmana lawiną punchy, które lądowały raz na torsie, a innym razem na jego czaszce. Braun nie potrafił przeciwstawić się potężnemu Władcy Cienia więc obaj dotarli do narożnika gdzie Żniwiarz wysysał coraz bardziej życie ze swej ofiary kontynuując serię potężnych uderzeń. (Rapid Punches) Z każdą sekundą członek dyrekcji słabł w oczach. Pobudzona publiczność wiwatowała - chcieli zobaczyć prawdziwy pokaz ludzkiej niedoli. Pragnęli poczuć pełnię mocy jaką Demon może z siebie wydobyć w celu rozgromienia swojego rywala. Grabarz zdawał się nie przejmować dobiegającymi do niego dźwiękami. Zatonął w amoku, który napędzał go do jeszcze większego wysiłku. Kiedy sędzia doliczył do czterech Umarlak zaprzestał, lecz po chwili znów sprowadził nędznego człowieka na nogi. Braun korzystając z odpoczynku spróbował szczęścia i wyprowadził Headbut, który zachwiał Żniwiarzem z Death Valley. Olbrzym spojrzał za siebie i odbił się od lin. Próba Clothesline
'u zakończyła się niepowodzeniem. Wysłannik ze świata zmarłych uniknął ów akcji ofensywnej powalając następnie bezradnego grzesznika poprzez Big Boot. Lord postanowił przypiąć swoją ofiarę. 1...2.. kick out. Fani odliczali razem z sędzią, jednak ku ich niezadowoleniu Braun poderwał barki, a The Undertaker odgarnął swoje kruczoczarne włosy z własnych oczu. Mając w głowie zakończenie rytuału przeszedł do narożnika. Wycofał wyprostowaną rękę za swoje plecy oczekując na powstanie nędznej istoty żyjącej. Braun podparł się rękoma o matę, a gdy znalazł się na nogach sunął w stronę Pana. Taker złapał ręką za gardło rywala i rozszerzył swoje oczy. Strowman dusił się, ale ku zaskoczeniu gawiedzi nadal myślał trzeźwo i zdołał się uwolnić z uścisku. Podczas gdy Demon szykował się do wykonania Chokeslam'u Braun w odpowiedniej chwili zaczął uderzać Umarlaka łokciem w głowę. Olbrzym zdołał uwolnić się z potrzasku i natychmiast złapał Fenomena za dłoń. Irish Whip, który miał posłać Władcę do narożnika zadziałał odwrotnie. Undertaker miał wszystko pod kontrolą i samemu wykonał Irish Whip, a kiedy jego ofiara znalazła się w jednym z czterech cornerów wystartował, aby w końcowej fazie wyprowadzić potężne Corner High Knee. Pan Ciemności miał pod kontrolą cały pojedynek. Mógł zrobić ze swoją ofiarę co chciał, a każda kolejna sekunda sprawiała, że Braun czuł się coraz gorzej. Absolutna dominacja Demona miała zostać zwieńczona ciosem kończącym. Umarły wycofał się o kilka kroków, a olbrzym sunął w jego stronę oddychając przy tym głęboko. Strowman zainkasował potężne kopnięcie kolanem w brzuch, a Siewca Śmierci zaciągnął go prosto do piekła. Hell's Gate zostało zapięte w samym centrum kwadratowego pierścienia. Olbrzym wił się z bólu, ale nic nie mógł zrobić. Jego duma nie pozwalała mu jednak poddać się. Stracił więc przytomność, a sędzia zabił w gong. Potwór z Death Valley zwyciężył w wielkim stylu, a całą arenę nagle oświetliło ciemno niebieskie światło. Umarlak uklęknął na jednym kolanie tuż obok swojej ofiary i oparł swoją rękę na wysuniętym kolanie. Jego oczy pozbawione były źrenic... Dusza Strowmana została wysłana prosto do czeluści piekielnych. Publiczność krzyczała domagając się kolejnych występów swojego nowego ulubieńca. Natomiast była jedna osoba na arenie, która zdecydowała się na bardzo nieprzemyślany krok. Postać ta postanowiła być wrogiem Umarłego, którego nie da się pokonać...Offline
W momencie w którym sędzia nakazał zabić w gong kończąc tym samym main eventu wieczoru na arenie rozbrzmiała świetnie znana wszystkim muzyka. Zza backstage'u wyszedł właśnie on - Triple H. Zdenerwowany przywódca Authority w drodze do ringu zrzucał z siebie kolejne części garderoby.
W stronę fanów powędrowała marynarka, krawat i biała koszula.Hunter szedł po swoje, jego celem była zemsta. Do momentu podejścia pod liny na zawodniku zostały tylko jego spodnie. W takim stroju wskoczył na apron z którego od razu przeszedł do środka ringu.
Tam miał przed sobą Undertakera, Potwora z Death Valley, Demona Śmierci. Świadomość spotkania takiej persony nie przeszkadzała jednak HHH. Wystrzelił on w stronę zmęczonego przeciwnika i zasypując go uderzeniami zmusił do wycofania pod narożnik. Gdy Taker już się tam znalazł jego oprawca odkręcił się i poczynił kilka kroków w stronę Brauna. Podniósł go i przekazał wytyczne - Strowman miał atakować oszołomioną legendę. Gdy chwiejącym krokiem ruszył w jego stronę Triple H zlapał go za rekę i odkręcił w swoją stronę. Chwilę po tym kopnął go w brzuch i wykonał Pedigree.
Authority było przeszłością. Został sam HHH. Zamieszanie ze Strowmanem i Levesque wykorzystał Undertaker który stanął już na nogi i po złapaniu Triple H za szyję szykował się pod swoją akcję - Chokeslam. Nie było to jednak w planach HHH. Bowiem chwilę po byciu złapanym zdołał kopnąć w brzuch także Takera, aby po tym przejść do wykonania Pedigree. Zaskoczona publiczność buczała ile miała sił, ring natomiast wyglądał jak pobojowisko. Leżały na nim dwa potwory, a pośród nich stał zwycięzca - Triple H. Zadowolony ze swojego wyczynu Levesque zaczął powoli opuszczać ring i kierować się rampą w stronę stage'u. Kiedy był już blisko wyjścia z areny rozbrzmiał dzwon. HHH odkręcił się w stronę ringu, gdzie Taker powrócił z martwych.
Kamerą skierowaną na twarz Deadmana zostało zakończone dzisiejsze RAW
Ostatnio edytowany przez Spajk (2018-11-12 18:38:50)
Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1