Ogłoszenie




#1 2018-11-02 15:21:53

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

#1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

https://i.imgur.com/sScgbbQ.png
#1. 6-Man Battle Royal (The winner becomes no. #1 contender for IC/US/UK title):
Sin Cara vs. The Miz vs. Lio Rush vs. Braun Strowman vs. TJP vs. EC3
Sędziowie pomocznicy: Grand & Ryse
Sędzia główny: Axron

Ostatnio edytowany przez Ryse (2018-11-02 15:24:39)




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 

#2 2018-11-02 20:46:36

Nole

http://i.imgur.com/mS3mjdl.png

Zarejestrowany: 2016-06-07
Posty: 3531
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

WBIJAM


Mark Henry!




Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)




https://iv.pl/images/cf911301993df67038199469218a318e.png
https://iv.pl/images/d08b7b327b3cca0025aca4957fe706a7.gif
https://iv.pl/images/aac97d164b7523538f60c80b04265de7.gif



JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC

Offline

 

#3 2018-11-03 13:00:12

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

https://i.makeagif.com/media/9-06-2018/yKwFIB.gif
https://i.makeagif.com/media/9-06-2018/wQYmWN.gif
From Los Angeles, California
Weight 81kg
TJP

Ostatnio edytowany przez Haris (2018-11-04 20:04:28)


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#4 2018-11-03 15:14:46

Domino

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2018-09-13
Posty: 14
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Lucha! Lucha! Lucha!

Offline

 

#5 2018-11-04 00:22:29

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Wbijane


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#6 2018-11-04 11:21:46

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

No to mamy 4/6. Nie jest źle.

Rozpoczynamy walkę, jest małe zamieszanie.

- EC3 zostaje wyrzucony wspólnymi siłami przez Sin Carę, Lio Rusha oraz TJP

- Miz zostaje wyrzucony przez Brauna Strowmana, który wcześniej wykonał na nim Running Powerslam.


Braun wyrzucił właśnie swojego rywala przez liny. Stoi tyłem do wszystkich zawodników  (lewa lina)

Rush leży oparty o prawy narożnik, po tym jak chwilę wcześniej został powalony Dropkickiem przez Sin Carę.

Cara stoi centralnie na środku ringu, tuż za Strowmanem

TJP Stoi w prawym górnym narożniku i obserwuje to co się dzieje

KŁ na max 400 słów, w swoim poście możecie zawrzeć (ale nie musicie) maksymalnie jedną eliminacje NIECH WYGRA NAJLEPSZY


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#7 2018-11-06 12:56:09

Nole

http://i.imgur.com/mS3mjdl.png

Zarejestrowany: 2016-06-07
Posty: 3531
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Starcie, które może mi otworzyć furtkę do tytułu mistrzowskiego, zapowiadało się niezwykle emocjonująco. Sześcioro zawodników chcących udowodnić, że każdy z nich zasługuje na szansę walki o jakikolwiek pas, lecz zwycięzca może być tylko jeden- i to na pewno będę ja! Pojedynek od samego jego początku przebiegał w bardzo szybkim tempie, w moje łapska wpadł Pan Niesamowity, który jednak opuścił ring tak szybko, jak do niego wszedł. W międzyczasie ze starciem pożegnał się kolejny ze śmiałków- EC3.

Po skutecznej eliminacji The Miza odwróciłem się na pięcie w stronę pozostałych rywali. Każdy z nich chciał wygrać, tężę batalie, jednak na widok olbrzyma niszczącego wszystko, co spotka na swojej drodze, ich zapały ucichły. Lio Rush leżący w jednym z narożników, TJP stojący nieopodal niego czy może Sin Cara patrzący się prosto w me ślepia- którego pozbawić szansy na walkę o tytuł w pierwszej kolejności? Nim jednak zdołałem odpowiedzieć sobie na to pytanie, cała trójka postanowiła połączyć siły i zaatakować mnie zespołowo. Z początku miałem problemy z obroną, lecz w końcu drzemiący wewnątrz mnie potwór przebudził się i momentalnie dał o sobie znać. Wykonałem kilka solidnych punchy kolejno wprost w głowę każdego ze śmiałków. Gdy byli nieco zamroczeni, postanowiłem unieść obie ręce wysoko ponad siebie i przeraźliwie przy tym ryknąć.



"Te łapska pragną ofiary!- przewinęło mi się przez umysł, po czym przystąpiłem do ataku na niczego niespodziewającego się Rusha. Sprowadziłem go w jeden z narożników, próbował uciekać, ale nie miał dokąd. Nim zdołał cokolwiek zrobić, odpowiednio go chwyciłem, by po chwili wykonać (Biel Toss). Kierując wzrok w stronę Perkinsa, zauważyłem, iż ten rozpędzony zmierza wprost na mnie. Był to prawdopodobnie największy błąd, jaki popełnił w swym nędznym życiu, bez chwili zawahania wykonałem potężny (Spinebuster) tym samym niszcząc jakiekolwiek nadzieje rodzące się w jego głowie. Przepełniony niebywałymi pokładami złości chwyciłem niemalże nieprzytomnego Theodora w celu wykonania kolejnej akcji, jednakże w pewnym momencie poczułem delikatny ból w dolnych kończynach- Sin Cara wyprowadzał kopnięcia w moje nogi. Uratował on w tym momencie Perkinsa, lecz na samego siebie sprowadził gniew olbrzyma! Meksykanin nie zdając sobie sprawy, do czego jestem zdolny, kontynuował swoje ataki, w końcu nie wytrzymałem i energicznym ruchem zacisnąłem dłoń na szyi konkurenta, by już po kilku sekundach zaaplikować mu z ogromną siłą (Chokeslam). Każdy z rywali leżał na macie, wydawać by się mogło, iż marzą tylko o jak najszybszym końcu pojedynku, mi natomiast z każdą mijającą sekundą starcie to przyniosło coraz to więcej powodów do zadowolenia. Korzystając z chwili, uniosłem łapska ponad siebie i ponownie bardzo głośno krzyknąłem! Czas przystąpić do ostatecznej fazy pojedynku...


Mark Henry!




Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)




https://iv.pl/images/cf911301993df67038199469218a318e.png
https://iv.pl/images/d08b7b327b3cca0025aca4957fe706a7.gif
https://iv.pl/images/aac97d164b7523538f60c80b04265de7.gif



JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC

Offline

 

#8 2018-11-06 15:28:05

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Byłem przyszłością tej federacji i w końcu dostałem szansę, na którą z pewnością zasługiwałem już o wiele wcześniej, ale której nie mogłem zmarnować... Wystarczyło, postawić tylko ten ostatni krok w kluczowej fazie pojedynku, w jaką właśnie ta walka wchodziła...

Nie ukrywam, że nawet bardzo spodobało mi się to jak zostało rozpoczęte starcie. Choć, śmiało mógłbym postawić tezę, że w tamtym momencie na hali nie było osoby z bardziej wybujałym ego ode mnie, to niezmiernie cieszyła mnie współpraca z TJP i Sin Carą, której owocem było szybsze pozbycie się jakiegoś przeciętniaka z ringu. Pragnąłem, aby ten scenariusz powtórzył się raz jeszcze, tylko tym razem w roli żegnanego z Braunem i tak też się stało... a przynajmniej na to się zanosiło.

Pierwszym, który szaleńczą szarżą wystartował w kierunku olbrzyma był nikt inny jak zamaskowany zawodnik. Idiota myślał, że swoją techniką zdoła nadrobić tak wielkie braki w fizyczności... Zanim zdążyłem donośnym okrzykiem oznajmić mojej chwilowej drużynie, że powinniśmy zaatakować wszyscy w tym samym momencie, naszym oczom ukazał się boleśnie ''przybity do maty'' Sin Cara. (Big Boot) Nie chcąc tracić cennego czasu, póki Strowman nie ubił  nas wszystkich jak muchy, od razu z odsieczą ruszył TJP. Na to jednak jak się okazało również było za późno, ponieważ olbrzym zdążył się odwrócić i zareagować. Tym razem jednak nie był tak dobry i wyrozumiały jak dla poprzedniego go atakującego... Jednym prostym ruchem chwycił jednocześnie zatrzymując biegnącego w jego kierunku Perkinsa i podniósł go nad ziemię w celu wykonania niczego innego jak Chokeslam...prosto na twardą ziemię za linami! To był idealny moment, aby w końcu do akcji włączyła się przyszłość federacji, najlepszy z najlepszych - oczywiście JA! Błyskawicznie zareagowałem solidną serią kopnięć w ogromne cielsko przeciwnika, który chcąc nie chcąc wypuścił z swych łap TJP, który w ostatniej chwil zdołał złapać się jednej z lin, pozostając tym samym dalej w akcji. Następnie, już z pomocą oprzytomniałego Sin Cary udało się doprowadzić do choć chwilowego odpoczynku - olbrzym na skutek serii ciosów oparł się w narożniku. Arena nie ukrywała swojego zarazem zaskoczenia i zadowolenia z takiego przebiegu zdarzeń. Czyżby właśnie na naszych oczach Rush przeobrażał się z jednego z nieznienawidzonych w ulubieńca fanów? Na to się zanosiło, ale do czasu... Po wszystkim wyraźnie wdzięczny Perkins wyciągnął w moim kierunku rękę na znak podziękowania i gotowości do wykonania wspólnego celu jakim było ciągle pozbycie się Brauna z tego pojedynku. Ja z nieukrywanym uśmiechem na twarzy szybko zbliżyłem się jakbym chciał przybić z nim 'żółwika' po czym nastąpiło TO!... Wymierzyłem solidny Shoot Kick i niewyobrażalnie zdziwiony TJP, który ciągle znajdował się na krawędzi ringu poleciał do tyłu prosto na twardą podłogę! Perkins wyeliminowany!


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#9 2018-11-06 15:52:26

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Powrót nie był łatwy, nawet mając świadomość, że na każdej gali i przed ekranami telewizorów czekają wierni fani. Ta świadomość sprawiała, że powrót był jeszcze trudniejszy. Doskonale wiedział, że odszedł jako pokonany i zdominowany przez buca, jakim był Sandow. Pozbawiono go twarzy i zrobiono zwykłym pośmiewiskiem - miał być tym, który stanie po stronie fanów i jako ich reprezentant stawi czoła zapatrzonemu w siebie baranowi, a zamiast tego poległ. Bolało go to, bardzo. Zwłaszcza, że nie ucierpiał on, a jego duma i honor. Jednym słowem zawiódł.

Nie poddał się jednak i oto dziś znów stał w tym samym ringu, co przed kilkoma tygodniami. Ta przerwa sprawiła, że był silniejszy, a widzowie głodni jego obecności dopingowali go energicznie. Nie polegnie, nie tym razem. Fakt, walka toczyła się jak toczyła i nie wahał się nawet przed współpracą z jednym ze starych rywali, jakim był Rush. Nie miał zamiaru jednak przywiązywać do niego uwagi - pokonał go raz, pokona i kolejny. Jednak nie nim miał zamiar zająć się w pierwszej kolejności. Jego celem był zamaskowany Meksykanin. Podobnie, jak Perkins, Sin Cara kształcił się na Luchadora* i jak on miał w sobie styl legendarnych latających Latynosów. Jedyną różnicą między nimi był brak maski u Teddy'ego, który mimo porzucenia jej nigdy nie zapomniał stylu walki Meksykańskich mistrzów. I właśnie tu przeciw sobie stanęło dwóch reprezentantów tego samego stylu, lecz tylko jeden mógł wyjść z tej walki jako wygrany.

Wykorzystując moment zaskoczenia, Perkins lekko poklepał po ramieniu rywala, który mimowolnie się odwrócił. Był to błąd, gdyż solidny cios z łokcia został zadany w jego maskę. To wystarczyło, aby California Badboy wykonał Jumping Spinning Back Kick, po którym zamaskowany przeciwnik poleciał w kierunku lin. Nie tracąc czasu ruszył za ciosem i wykonując Roundhouse Kick wyrzucił rywala poza liny. Nie przewidział jednak jednego - świetnie wygimnastykowany przeciwnik bez problemu złapał się lin przed upadkiem i teraz zwisał poza ringiem machając nogami zaledwie kilka centymetrów od podłogi. Nie, Perkins nie mógł pozwolić, aby rywal wrócił do wnętrza czworokąta! Już chciał wykonać Dropkick w plecy luchadora, lecz zanim tego dokonał wpadł w nich rozpędzony Strownan, który uderzając swoim ciałem w liny zrzucił ostatecznie Sin Carę na podłogę. Jednak - jak można było się domyślić - TJ zdołał uniknąć ciosu. Dokonał tego jedynie dzięki świetnemu refleksowi, który trenował przez wiele lat. Widząc tak idealną sytuację, jak odwrócony twarzą w kierunku lin Strowman, Perkins postanowił powtórzyć wyczyn Mavena* i wykonując Dropkick w plecy kolosa pozbyć się go z ringu. Niestety - Strownam był zdecydowanie większy i silniejszy, niż The Undertaker i pozostał w ringu. W tym właśnie momencie Perkins uświadomił sobie jak bardzo ma przewalone...

400/400
28/30

*fakt z życia Perkinsa - kształcił się on w szkółce Luchadorów.
* Chodzi tu o tę legendarną sytuację

Ostatnio edytowany przez Haris (2018-11-07 00:23:49)


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#10 2018-11-06 19:25:57

Domino

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2018-09-13
Posty: 14
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Lucha! Lucha! Lucha! Czas rozpocząć najważniejszą walkę w mojej karierze. Teraz stanąłem  przed szansą, aby zostać nowym pretendentem do mistrzostwa i nie mam zamiaru jej zmarnować. Podładowany i  podekscytowany pierwszą dokonaną eliminacją, pewnie stałem pośrodku ringu, rzucając wyzwanie stojącemu przede mną Braunowi Strowmanowi. Teraz wymierzę mu sprawiedliwość, teraz udowodnię mu na czym polega siła meksykańskiego luchadora i wygram na chwałę mojego pięknego kraju!

Braun odwrócił się w moją stronę i rzucił mi wyzwanie do walki. Pokazałem na niego palcem, nie obawiałem się go. Wiedziałem, że jestem w stanie go pokonać i mam zamiar udowodnić to całemu światu. Zbliżyliśmy się do siebie, ale wtedy wtrącili się w to stojący za moimi plecami rywale, którzy pięściami skoczyli na moje plecy i przewrócili mnie na matę. To bardzo zdenerwowało giganta, który liczył na starcie ze mną. Wściekły Braun rzucił się na moich przeciwników i zaczął ich taranować swoim barkiem. Był naprawdę bardzo zły. TJP oraz Lio Rush nie mieli żadnych szans z bestią. Wtedy ja się podniosłem. Strowman zobaczył to kącikiem oka, odwrócił się w moją stronę, krzyknął po czym zaczął biec na mnie. Na szczęście dzięki moim luchadorskim, mistrzowskim umiejętnością udało mi się skontrować jego szarżę, wykonując wspaniały Dropkick to Knee, który ściął mojego rywala z nóg. Braun upadł, a międzyczasie wstał Rush i wykonał mocny Shining Wizard prosto w Brauna. To naprawdę bardzo go bolało!

To naprawdę mógł być mój dzień. Naprawdę świetnie mi szło. To była moja szansa! Chciałem spełnić moje wielkie marzenie, już niebawem mogę zostać pretendentem do jednego ze wspaniałych mistrzostw WWE i chcę to zrobić - na chwałę moich braci Meksykanów i wszystkich wspaniałych luchadorów w historii tego cudownego sportu. Nie mogłem zaprzepaścić tej szansy, ale wiedziałem, że żeby tego dokonać to muszę współpracować i wyeliminować największe zagrożenie. Pokazałem palca na Brauna. Wszyscy inni też na niego spojrzeli i wiedzieli o co chodzi. Rush i TJP zaczęli go okładać po plecach, kiedy on się podnosił, ale i tak wstawał. Wykorzystałem to skoczyłem i wykonałem Huricarane. Braun poleciał i wylądował na górnej linie, pozostali zawodnicy podbiegli i we trzech wspólnymi siłami wyrzuciliśmy go nad górną liną za ring.

Zostaliśmy już na ringu tylko we trzech i to między nami rozstrzygnie się walka o główną nagrodę. A ja się na pewno nie poddam i spełnię moje największe marzenie! Zrobię to dla moich fanów!

Offline

 

#11 2018-11-07 15:15:08

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Nole Bardzo, ale to bardzo przyjemny do czytania post. Bardzo płynnie przez niego przemknąłem. Dobrze ukazałeś motyw potwora jakim jest Braum, atak 3 rywali został odparty to dobrze, ale brakowało mi jednak jakiejś konkretnej akcji wykonanej na Braumie, która by go poważnie wkurzyła. Jak wspomniałem wcześniej dobrze pokazałeś, że musieli połączyć siły, ale brak chociażby jakiegoś Dropkicka czy Big Boota, który wiadomo nie zrobiłby wrażanie na Strowmanie, ale na pewno by go zdenerwował mnie osobiście kłuje w oczy. Oczywiście co do gimmicku nie ma się do czego doczepić.

Stiff Na początku brakuje mi tego, że leżysz, przed chwilą zostałeś przecież powalony przez Dropkick. Ja po takiej akcji nie pisałbym, że jestem zadowolony z przebiegu. ,,poprzedniego go atakującego'' zbędne słowo go, zaburza płynność w czytaniu. Nie przebrnąłem przez ten post tak płynnie jak przez Twojego poprzednika, aczkolwiek dobrze zaprezentowałeś gimmick. Podobało mi się to, że zaznaczyłeś reakcję trybun, a także to że dałeś się wykazać wszystkim walczącym w pojedynku.

Haris Pierwsze dwa zdania i od razu mamy powtórzenie, bardzo rzuca się to w oczy. ,,Bolało go to, bardzo" Zmieniłbym trochę układ słów w tym zdaniu na Bardzo go to bolało. Według mnie byłoby to czytelniejsze.  Jako jedyny skupiłeś się nie na Braumie za co masz u mnie mały plusik. Aczkolwiek próba eliminacji Cary była po prostu zbyt łatwa, między poziomem obu zawodników nie ma aż tak dużych dysproporcji i na pewno Sin byłby w stanie odpowiedzieć tym bardziej, że jest to Luchador słynący z kontr, trochę ratuje Cię to, że jednak nie wyleciał on z ringu, a przynajmniej nie w tym momencie. Włączył Ci się trochę God Mode jako TJP, Strowman mógł spokojnie wykonać jakąś akcję na Tobie, na pewno urealniłoby to pojedynek. Sam opis jest miejscami chaotyczny, ale ma też swoje plusy takie jak wzmianki z historii zawodnika czy legendarnej sytuacji.

Domino Fajnie, że podkreślasz to skąd pochodzi Cara, będziesz walczyć dla swojej ojczyzny to też jest ok. Niestety dalej nie jest tak kolorowo, na plus że nie boisz się Strowmana i rzucasz mu wyzwanie, jednak to iż zostajesz zaatakowany przez dwójkę rywali trochę nie trzyma się kupy. W realiach wrestlingu ciężko mi sobie coś takiego wyobrazić, że nagle następuje zmasowany atak na luchadora, a nie na potwora jakim jest Strowman. Do tego Braum raczej nie byłby zły, że jeden z rywali leży po prostu taranowałby dalej bez powodu co udało Ci się zaznaczyć. Późniejsza współpraca wygląda już nieco lepiej, aczkolwiek jest w tym sporo chaosu. Wydaje mi się, że powinieneś czytać swoje posty przed wstawieniem, bo można to rozwiązać lepiej. Wspólna eliminacja Brauma na plus, ale nadal masz nad czym pracować, a na pewno nad tym aby w postach było mnie chaosu, akcje można zastąpić chociażby reakcją publiczności.

Podsumowując Nie uzgadniałem tego z innymi, ale ja przyznam punkty odpowiednio 2 dla zwycięzcy oraz 1 dla osoby, która według mnie zajęła 2 miejsce. Tak więc Nole -2pkt naprawdę dobry post do którego nie miałem większych uwag, natomiast jeden punkt ląduje na konto Stiffa, który szedł łeb w łeb z Harisem i zadecydowała czytelność posta.




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 

#12 2018-11-08 21:55:57

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Domino - widać w tym wszystkim Sin Carę. Ukazujesz swojego luchadora bardzo dobrze, aczkolwiek Twoją największą bolączką jest właśnie treść postu. Mam wrażenie, jakbym czytał opowieść jakiegoś dziecka. "Był naprawdę bardzo zły" i inne takie zwroty sprawiały, że właśnie wydawało mi się, jakby to była opowieść dziecka. Nie jest źle, ale dobrze też nie jest. Popracuj nad treścią, unikaj powtórzeń i staraj się bardziej rozbudowywać post, dodając do tego ładnie opisane ataki, a nie suche nazwy ciosów.

Haris - post na bardzo przyzwoitym poziomie. Gimmickowo wszystko trzymało się kupy, treść również nie najgorsza, chociaż uważam osobiście, że zawsze może być lepiej - tym bardziej na Twoje możliwości. Niestety kilka powtórzeń się pojawiło, które trochę raziły w oczy. W niektórych zdaniach zastosowałbym osobiście inny szyk, aby płynniej móc przejść przez Twój post. Fajnie rozpisałeś atak - to właściwie najbardziej podobało mi się w Twoim poście. Właśnie sposób eliminacji Sin Cary.

Stif - bardzo fajny post. Przejrzysty i płynny - przebrnąłem przez niego naprawdę bardzo szybko, nie zatrzymując się na ani jedną chwilę. Gimmickowo fajnie wykreowana Twoja postać, treść również na bardzo ciekawym poziomie. Wielkich błędów się nie dopatrzyłem. Również bardzo fajnie opisałeś sytuację w ringu, i to co również mi się spodobało to właśnie kreacja Twojego Lio. Niby współpraca z Perkinsem, aby później bez wyrzutów sumienia wyeliminować go z gry. Podobało mi się to.

Nole - fajny post, naprawdę. Czujesz Brauna i to mogę powiedzieć z miejsca. Potrafisz nim pisać i pokazujesz to już nie pierwszy raz. Błędów jakichś wielkich również się nie dopatrzyłem. Treściowo post stoi na fajnym poziomie, potrafisz pisać i Twoje posty są coraz to lepsze. I właśnie miałem dylemat między Tobą, a Stifem. Oba posty szły łeb w łeb.

Stawiam tak (w kolejności od najlepszego): Stif, Nole, Haris, Domino.

Wybieram post Stifa, bo wyróżnił się tym chamskim zachowaniem jego postaci i bardzo mi się to spodobało. A na takim poziomie, gdzie szedł łeb w łeb z Nolem, to właśnie zadecydowało o moim wyborze.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#13 2018-11-09 14:57:14

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

Domino - post lepszy niż poprzednie, ale nadal brakuje ci trochę do solidnego poziomu Mid Cardu. Nie łam się a z pewnością w przyszłości osiągniesz tutaj wielki sukces.

Haris - post lepszy od Domino, ale niestety gorszy od Stifa oraz Nole'a. Gimmickowo spoko, ale post odstaje pod względem językowym. Staraj się bardziej dopieszczać swoje posty.

Ze Stifem i Nolem mam bardzo duży problem. Mianowicie w poście Stifa pojawia się kilka dziwnych sformułowań, błędów interpunkcyjnych. Natomiast sam w sobie jest zdaje się trochę ciekawszy niż Nolea - który jest pod każdym aspektem bardzo poprawnym. W poście Nole'a boli to, że poczatek jest skupiony właściwie na tym co było a nie na tym co będzie, a przecież to powinniśmy opisywać. Skutkiem czego potem mamy praktycznie samą walkę. Końcówka postu Stif jest trochę męcząco z powodu braku interpunkcji i strasznie długich zdań i czasami gubię wątek i nie wiem co ty właściwie chcesz przekazać, chociaż sam pomnysł z mieszaniem odnośnie zachowania twojej postaci doprawdy całkiem ciekawy. Zresztą Nole to samo. Zdania na trzy linijki to jest katorga do czytania. Unikajcie tego!

Po dłuższy namyśle punkt oddaje na Stifa, którego post jest po prostu ciekawszy.


Booking.  Braun wyrzuca Sin Carę po czym rozpędzony rusza na ciebie a ty nciągasz linę i go eliminujesz.


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#14 2018-11-10 23:10:52

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #1. Sin Cara vs The Miz vs Lio Rush vs Braun Strowman vs TJP vs EC3

I tak oto z poprawnej sytuacji zrobiłem sobie sytuację tragiczną. Już we trzech z Braunem był spory problem, a nawet nikt nie chciał myśleć jak będzie w dwójkę. Byłem jednak najsprytniejszym zawodnikiem w federacji. Wiedziałem, że z tego wyjdę, musiało iść wszystko po mojej myśli. Sin Cara widząc jak pozbywam się naszego chwilowego sojusznika jakim był Perkins od razu rzucił się z atakiem. Nie była jednak to przemyślana decyzja, ponieważ zanim ledwo zdążył wymierzyć mi kopnięcie wpadł w sidła olbrzyma. Który oprzytomniały odszedł od narożnika w którym dotychczas siedział i podniósł luchadora nad ziemię w celu wyrzucenia go z gry. Oczywistym jednak było, że zamaskowany zawodnik nie był na tyle słaby, żeby po prostu dać się pozbyć z ringu jak jakiś przedmiot dlatego po przeniesieniu nad górną liną szybko chwycił jednej z nich po czym zaczął wymierzać solidne kopniaki w Brauna. Rozpoczęła się istna wymiana ciosów, olbrzym próbował zepchnąć Sin Care z krawędzi ringu, a ten kurczowo się trzymający wymierzał kopniaki, aby móc z powrotem znaleźć się po bezpiecznej stronie lin. Ta szarpanina zapewne trwała by w nieskończoność gdyby oczywiście nie moja wspaniałomyślna interwencja, dzięki której prostym Clotheslinem pomogłem pozbyć się luchadora. Arena po tym wszystkim wręcz mnie znienawidziła do tego stopnia, że zaczęli kibicować olbrzymowi. Nikogo nie obchodziło jak Braun ma to wygrać, najważniejsze dla nich było, żebym tylko tego nie wygrał... Coś pięknego. Szybko jednak mój dobry humor się zepsuł ponieważ to teraz mnie olbrzym wziął za cel i niczym z deszczu pod rynne po chwili to ja znalazłem się w podobnej sytuacji do Sin Cary przed momentem. Zacząłem kurczowo trzymać się jednej z lin przez co Strowman postanowił zmienić taktykę i zrobił to co do niego było niepodobne - wziął rozbieg. To było pewne, że gdyby olbrzym wpadł we mnie z taką siłą nie tylko wyleciał bym z ringu, ale i zapewne daleko do tyłu obijając się o barierkę oddzielającą fanów. Tak się jednak nie stało udało mi się w ostatniej chwili przesunąć i przy okazji naciągnąć jedną z lin przez co Braun jak głupi wpadł pomiędzy nie. Niestety wpadł, a nie wypadł, ale z dalszą częścią drogi do wygranej nie było problemu. Dołożyłem kilka skutecznych ciosów po czym z całej swych sił pociągnąłem Brauna, który wypadł z trudem na twardą podłogę. Wygrana była moja!


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Oтeли Порту-де-Галиньяш