Ogłoszenie




#1 2018-08-09 21:09:10

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

#7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton

#7. Main Event, Singles Non-Title Match:
Pastor William Eaver vs Randy Orton
(Tommaso Ciampa as the Special Referee)
Sędziowie pomocniczy: Remik & Marceli
Sędzia główny: Rafi



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#2 2018-08-10 12:51:01

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton






BEHOLD THE KING THE KING OF KINGS...


Muzyka wejściowa najbardziej wpływowych ludzi w tym biznesie sprawiła, że oczy całej areny zostały skupione w jednym punkcie. Najważniejsze osoby całego rosteru nagle pojawiły się na rampie ku niezadowoleniu publiczności. Pierwszy wyszedł sam prezes WWE - Triple H ubrany w garnitur podkreślający jego elegancję i stanowisko jakie obejmuje. Za nim pojawiła się dwójka najbardziej niebezpiecznych i bezlitosnych bestii. "A Monster Among Men" Braun Strowman oraz "The Viper" Randy Orton. Prezes zebrał u swego boku armię, która ma stanowić o jego sile. Paul od zawsze chciał władzy, a kiedy ją dostał, postanowił rządzić twardą ręką. Cała trójka zatrzymała się na początku rampy. Kamerzysta ukazał twarz Triple H'a, która wyrażała nieskrywane poczucie wyższości. Lekki uśmieszek świadczył o pewności siebie, którą wprost emanował. Jego żołnierze natomiast nie ukazywali żadnych emocji. Ich skamieniałe twarze powodowały jeszcze większy strach u przeciwników dyrekcji. Heat publiczności przerwała amerykańska konferansjerka.

On the way to the ring - COO of WWE "The King of Kings Triple H, "A Monster Among Men" Braun Strowman and The United Kingdom Champion "The Viper" Randy Orton - The Authority!


Uśmiechnięta JoJo była ewidentnie zadowolona z wykonanej pracy. Chciała to zrobić jak najlepiej, w końcu zapowiadała samego prezesa WWE i jego wiernych przyjaciół. The Authority było już w drodze do ringu. W poszczególnych częściach areny można było dojrzeć fanów, którzy kłaniali się przed Celebral Assasinem. Widocznie miał również swoich zwolenników - ich było jednak dużo mniej. Większość była przeciwna władzy totalitarnej, która stopniowo jest wprowadzana do największej federacji wrestlingu na świecie. Widać było, że Triple H wszystko idealnie ukartował. Zdobył zaufanie najsilniejszych i najbardziej niebezpiecznych zawodników. Z nimi u boku mógł zrobić dosłownie wszystko, ponieważ nikt nie był w stanie im się przeciwstawić. Przeciwnicy traktowali dyrekcję jako zło konieczne - wiedzieli, że muszą się podporządkować, ale ich wola walki nie dawała za wygraną. Dlatego zmagali się z potężnym strachem, który nakazywał im dołączyć w szeregi niezwyciężonej grupy, do której niestety dostęp mieli tylko wybrańcy. Nie tylko Triple H czuł wyższość. Strowman, Ciampa i Orton także wiedzieli, że mając tak ogromne przywileje mogą robić praktycznie co tylko sobie wymyślą. Mieli świat wrestlingu u swych stóp - federacja stała się ich placem zabaw. Nie mogli jednak zawieść swojego szefa i chcieli zrobić wszystko, aby spełnić jego wymagania. Dlatego kroczyli za nim krok w krok. Byli jego żołnierzami w walce o to co dobre dla biznesu. HHH wziął do ręki krzesło i zajął miejsce obok komentatorów, natomiast Braun Strowman stanął obok niego. Randy Orton wszedł do kwadratowego pierścienia i zajął miejsce w jednym z czterech narożników. Rywal Vipera był przerażony, ale zewnętrznie nie mógł pokazać swojej słabości. Król spoglądał na swoje królestwo, a armia miała pokazać poddanym, że należy być posłusznym w stosunku do swojego władcy...


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#3 2018-08-10 19:50:00

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#4 2018-08-12 02:22:57

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton

Ring the Bell!


Powiedział odziany już w koszulkę sędziowską posterunkowy RaW! Władza w rękach ludzi może być niebezpieczna, a gdy jesteś zawodnikiem z nieograniczoną władzą możesz robić co tylko zapragniesz. Taki był Tommaso Ciampa, arogancki, zamknięty w sobie introwertyk. Ktoś kto od samego początku swej wędrówki z organizacją, kroczył tylko i wyłącznie swoimi ścieżkami, teraz jest jej twarzą. Stając się przy tym jedną z najbardziej wpływowych osób, mógł robić co mu podobało. Aby utrzymać taką władzę, pod przewodnictwem Triple H’a  stworzył The Authority. Grupa, która od kilku miesięcy wykorzystuje możliwości władzy w stu procentach. Są nieprzewidywalni, niebezpieczni, a po ich stronie stoi zarząd. Czy cokolwiek może ich zatrzymać? Pastor był dla nich ukoronowaniem swych starań, posiadał on coś co bardzo podobało się każdemu - tytuł mistrzowski. W ostatnim czasie, postać Eavera stała się obsesyjna w oczach dyrekcji, utrudniając mu panowanie na wszelkie możliwe sposoby. Dziś na jego drodzę stanął Randy Orton.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Obaj zawodnicy stanęli sobie twarzą w twarz, rzucający w stronę pastora obraźliwe słowa mistrz UK zaatakował pierwszy. Spychając mistrza WWE do narożnika, Randy zaczął okładać przeciwnika, po każdym odsłoniętym fragmencie ciała. Po upływie dłuższej chwili, interweniował sędzia. Ciampa upominając żartobliwie swojego partnera, pokazał mu logo sędziego i wraz z Ortonem, zaczął wyśmiewać Williama. Sytuację wykorzystał Pastor i powalił Randy’ego clotheslinem, lecz sam mistrz silnie odczuwał skutki ataku.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trzymając się za bolące ciało William powoli się podnosił.
Do siebie dochodził również oszołomiony Orton.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zaczęcie walki już macie, tak telewizyjnie zaczął się wasz pojedynek.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W waszych postach zawrzyjcie wszystko co tylko przychodzi wam na myśl, podkreślcie wartość pojedynku. Co będzie się bardzo liczyło to KREATYWNOŚĆ. Post na 800 słów powinien wystarczyć.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#5 2018-08-14 22:51:49

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton

Nadeszła wielce wyczekiwana przeze mnie chwila. Dostałem przepustkę do skrzyżowania rękawic z mistrzem WWE, który był moim największym wrogiem. Żywiłem do niego szczerą nienawiścią i marzyłem, aby zadać mu niewyobrażalne cierpienia. Miałem stać się katem, który zdepcze nasiono religijności zasiane w federacji. Władza totalitarna nie mogła uznawać bluźniercy. Ta cała historia przypominała walkę faryzeuszów z Jezusem, który przez wielu nadal uznawany jest za proroka (a nie Boga). Osobiście zupełnie nie obchodziły mnie jakiekolwiek wierzenia w bożków. Byłem gotowy spalić biblię na oczach tego cudaka i wepchnąć mu podarte kartki w usta. Nie miałem ani krzty szacunku do jakichkolwiek prawd chrześcijańskich - zostałem bogiem sam dla siebie. Triple H wiedział kogo werbuje w szeregi swojej armii. Dyrekcja to trzon organizacji, której każdy z żołnierzy jest obdarty ze wszelkich ludzkich odczuć. Brak litości i brutalność w działaniu wyróżniało tylko najsilniejszych ludzi, a ja byłem jednym z nich. Władza musiała zostać w naszych rękach dlatego ja, Tommaso i Strowman musimy zrobić wszystko, aby utrzymać tę najcenniejszą wartość.

Myśli te sprawiły, że czułem się absolutnie przygotowany do wojny z bluźniercą. Wstałem za pomocą narożnika i natychmiast skupiłem wzrok na celu. Pastor znajdował się po drugiej stronie kwadratowego pierścienia. Nasze spojrzenia skupiły się w jednym miejscu. Obaj wiedzieliśmy, że wojna między niebem a piekłem miała rozegrać się w tym momencie. Nic nie mogło nas powstrzymać przed rzuceniem się sobie do gardeł. Ta walka nie była zwykłą potyczką - ona definiowała skrzyżowanie się dwóch najważniejszych wartości współczesnego świata. Strona władzy stanęła naprzeciw samozwańczemu wybrańcowi, który miał być bohaterem ludzkości. Złoto, które dzierżył samotnik stanie się zwieńczeniem osiągnięć naszej grupy. Zacisnąłem więc zęby i rzuciłem się w wir walki, która wstrząśnie całą federacją.

Natychmiast cała nawałnica ciosów spadła na Willama, którego zepchnąłem akcją ofensywną do narożnika. W oczach proroka można było ujrzeć strach - tak samo jak Jezus wiedział, że jego czas się kończy. Przełamywałem raz za razem gardę przeciwnika aż wreszcie upadł na matę. Ciampa nie reagował, a jedynie śmiał się pod nosem z losu jaki spotkał Pastora. Bluźniercę musiała spotkać najwyższa kara więc nie wahałem się przed użyciem najcięższych środków. Złapałem wroga za dłoń i mocno szarpnąłem sprowadzając go tym samym do stójki. W ułamku sekundy wyprowadziłem European Uppercut, który powoli gasił płomyk nadziei obecny gdzieś w sercu kłamcy. William złapał się za obolałą część ciała, po czym uklęknął na jednym kolanie. Z moich ust zaczęła cieknąć ślina. Byłem nabuzowany i pragnąłem wbić się kolejny raz w kości mistrza, aby zadać mu jeszcze większy ból. Dlatego z pełną dozą brutalności wyskoczyłem w górę i wbiłem się kolanem w potylicę Eavera. (Jumping Knee Drop). Jego czaszka została przybita do maty. Postanowiłem dać upust swojej zabójczej naturze więc nachyliłem się nad truchłem "proroka" i krzyknąłem - "Dziś jestem szatanem! Żmiją, która będzie cię powoli kąsać aż upadniesz u stóp swojego pana!" Triple H wraz ze Strowmanem przyglądali się całemu zajściu. Obaj stwarzali pozory bycia spokojnymi, natomiast gdzieś w głębi musieli zachować ostrożność. Tak samo zresztą jak ja, ale wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy. Zapanował nade mną trans, który blokował wszelkie racjonalne myślenie. Kiedy skończyłem swoją wypowiedź natychmiast zostałem ukarany. "The Savior" wyprowadził uderzenie prosto w moją twarz. Cios oszołomił mnie na tyle, że William zdołał wyprowadzić kolejną akcję ofensywną. Pewnym krokiem podążył w moim kierunku, a następnie wykonał Blessing Leg Sweep. Pastor był wtedy nadzwyczaj czujny bowiem natychmiast spojrzał we wszystkie strony. Blackheart z uśmiechem na twarzy szepnął do niego - "To jeszcze nie ten czas "przywódco zagubionych". Nie znasz dnia ani godziny." Kończąc zdanie posterunkowy roześmiał się na cały głos. Wówczas próbowałem wstać, nic to jednak nie dało. Po cofnięciu się o kilka kroków rywal wyprowadził Running European Uppercut, który zwalił mnie z nóg. Wtedy stało się coś czego nikt się nie spodziewał. W budynku zapanował mrok. Krótka wiązka światła oświetlała tylko ring. Na titantronie pojawił się natomiast cytat z pisma świętego*.


Spoiler:

http://bankfotek.pl/thumb/2123632.jpeg

Pastor dokładnie znał pochodzenie tych słów. Padły one podczas wyzwolenia Izraela spod niewoli babilońskiej. Dlatego stał i wpatrywał się w ekran myśląc co bóg ma mu do przekazania. Wówczas został zaatakowany przez samego Tommaso Ciampę. Potężne High Knee wylądowało na twarzy wroga dyrekcji, który bezsilnie upadł. Ja natomiast odzyskałem siły dzięki chwili, która została mi dana przez moich przyjaciół. Stanąłem na nogi i patrzyłem z uśmiechem na twarzy jak posterunkowy okłada bezbronnego mistrza pięściami. Gdzieś między okrzykami z bólu można było usłyszeć słowa - "Wybacz im panie, bo nie wiedzą co czynią." To była melodia dla moich uszu wchodząca na coraz to wyższe tony z każdym trafionym uderzeniem w czaszkę. Zamknąłem oczy i wsłuchiwałem się w te takty krwawej melodii. Wyobraziłem sobie jego cierpienia i porównałem z prawdziwym Jezusem podczas ukrzyżowania. Nawet po tak drastycznej scenie wywołanej w mojej głowie nie było mi szkoda robaka, który był coraz bardziej wgniatany w glebę. Nasza władza wyrosła do poziomu wcześniej nieosiągalnego. Publiczność, która była zdecydowanie po stronie swojego bohatera próbowała poderwać go do walki. Ale jak to zrobić jeśli ktoś stracił nie tylko siły, ale również swoje wartości?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

* - wszelkie Bóg, Pana i Pisma Świętego w poście napisałem z małej litery, ponieważ moja postać ma gimmick, który odrzuca wszelkie religie i nie szanuje żadnej z nich

Ilość słów: 824


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#6 2018-08-15 20:32:32

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton

Szkoda ze Pastor nie odpisał.
Wygrywa Randy Orton.
Zbookuj sobie tak jak to widzisz, może być koniec walki.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#7 2018-08-16 12:12:31

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #7. ME, Singles Non-Title Match: Pastor William Eaver vs Randy Orton

Prezes obecny obok ringu bił brawo, a Braun stał obok niego niewzruszony. Potwór wciąż zachowywał chłodna głowę chociaż cel wydawał się być bliższy niż kiedykolwiek. Zdawałem sobie z tego sprawę dlatego pewny siebie oczekiwałem na zakończenie ataku Blackheart'a. Publiczność widocznie nie doceniał naszej kreatywności i ewidentnie starała się nam dać do zrozumienia, że w szeregach tej federacji nie jesteśmy mile widziani. Ale co nas to tak naprawdę obchodziło? Szare masy, które kupowały bilety, aby zobaczyć jak ich bohaterowie konają napędzali tylko całą koniunkturę. Dawali nam pieniądze prosto do rąk utrzymując naszą grupę przy władzy. Odkąd dołączyłem do dyrekcji wszystko działało jak w zegarku. Każdy detal zostawał dopięty na ostatni guzik. Dlatego teraz mistrz WWE leżał niemal nieprzytomny na deskach ringowych podczas gdy sędzia tego pojedynku robił z nim co chciał. Czy to nadal nie przekonuje, że jesteśmy najbardziej dominującą grupą w historii? Myślę, że nadal pozostają śmiałkowie, którzy próbują tę tezę podważyć. Czuję się dumny z powodu bycia postacią wpływową i dołożę wszelkich starań, żeby zostać na tej samej pozycji przez długie lata.

"Jest twój bracie." - Tommaso tym zdaniem wyrwał mnie z przepływających przez moją głowę myśli. Posterunkowy poklepał mnie po ramieniu i szeroko się uśmiechnął. Dał mi do zrozumienia, że mogłem zrobić z naszym wrogiem zupełnie co mi się podobało. Dlatego skinieniem głowy przekazałem Strowmanowi, aby sięgnął pod ring. Stamtąd wyciągnął krzesło, które wrzucił do kwadratowego pierścienia. Podniosłem ów broń i popatrzyłem się na nią z lekkim uśmiechem na ustach. Blackheart również nie krył zachwytu. Pastor stanął naprzeciw dwóm najbardziej brutalnym bestiom w tej rozrywce sportowej - to nie mogło skończyć się dla niego bezboleśnie.

Ciampa podniósł rywala i pchnął go w moją stronę. Eaver sunął bezsilnie po macie, a ja z zimną krwią i pełnym impetem wyprowadziłem uderzenie krzesłem prosto w jego czaszkę. Huk rozniósł się po całej arenie, a dzieci aż zamknęły oczy. Bluźnierca stracił świadomość, a Tommaso był widocznie zadowolony z takiego obrotu spraw. Rzuciłem do niego krzesło, a on wykorzystał je tak jak powinien. Wyprowadził multum uderzeń, które trafiały w całe ciało zniszczonego Pastora. Zapewne chciał powiedzieć coś do swojego "boga", ale nie miał już na nic sił. Został obdarty ze wszelkich fizycznych i psychicznych zdolności. Podczas gdy posterunkowy kontynuował rzeź, ja po cichu cofnąłem się do narożnika. Tam złapałem się dwóch ostatnich lin i pochylałem się cyklicznie do przodu dając sygnał, że zbliża się rychły koniec mistrza. Ciampa uderzał dotąd aż krzesło przestało być użyteczne i pękło. Wreszcie zobaczył co planuję. Z uśmiechem na twarzy uniósł lekko głowę nieprzytomnego Williama, który odruchowo podparł się na rękach. Wówczas wystartowałem i wyprowadziłem potężny Punt Kick.

https://media.giphy.com/media/6J7lOxh1QZ1RK/giphy.gif



Hałas znów rozniósł się po całej arenie, a mistrz WWE upadł bezbronnie na matę. Jego stan musiał być poważny po takim kopnięciu, ale zupełnie mnie to nie obchodziło. Tak samo nie ruszało to samego prezesa, który mógł wezwać pomoc medyczną, ale tego nie zrobił. Jedyne co mi pozostało to przydreptać robaka. Położyłem swoją nogę na klatce piersiowej kłamcy, a Blackheart zaczął odliczać. 1...2...3 - dyrekcja zawsze zwycięża.


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
taśmy ocynkowane hurtownia stali