Ogłoszenie




#1 2018-07-05 18:12:34

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

#6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

#6. Normal Match:
Kevin Owens vs. Kofi Kingston 
Sędziowie pomocniczy: Axron & Rafi
Sędzia główny: Szelton


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#2 2018-07-05 18:53:56

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Cisza wszędzie, co to będzie, co to będzie? Na arenie nie działo się dosłownie nic, co mogłoby przykuć uwagę publiczności. Wszyscy ziewali, jedli, pili, albo spali. Każdy czekał na coś, co wydarzyć ma się w kwadratowym pierścieniu. I nie musieli długo czekać, bowiem po chwili rozbrzmiał theme song Kevina Owensa i oto ten Kanadyjski zapaśnik wyłonił się zza przepotężnej ściany, która oddziela backstage od hali. Publiczność od razu się ożywiła, gdyż mogła publicznie zbluzgać Kevina Owensa na oczach milionów fanów z całego świata. Mało było zwolenników tego Pana, co było bardzo widoczne. Dzieci - to właśnie oni najbardziej na widok Owensa oszaleli ze złości. Buczenie rosło wraz z każdym krokiem postawionym na rampie przez Kanadyjczyka. On jakby nigdy nic z grobową miną i nutką arogancji w spojrzeniu degustował się każdym owym wyzwiskiem. Widać było, że spływa po nim wszystko jak po przysłowiowej kaczce, a takie zagrywki najbardziej karmiły jego ego... które chłonęło coraz to więcej. On właśnie chciał, aby wszystko wyglądało dokładnie tak - On stojący pomiędzy prawą stroną publiczności, a lewą strona i zewsząd płynąca w jego kierunku nawałnica nie tylko wyzwisk, ale i też donośnego buczenia na skalę światową. Jedyne co mógł zrobić Owens, to delikatnie uśmiechnąć się na widok tak żwawej publiczności.

https://i.makeagif.com/media/6-28-2016/c1MnPM.gif

http://66.media.tumblr.com/e0ac00a446aa8f6028dc0bc4d72d6bc0/tumblr_nwc2lkaKR21uvyu9yo1_400.gif http://67.media.tumblr.com/24b7db581da6e0832bd95ea8d8e1f24e/tumblr_nwc2lkaKR21uvyu9yo4_400.gif

Introduce to the ring, from Marieville, Quebec, Kanada weightin'
266 Pounds... "The Owens Show" ... KEVIN OWENS!


... Kevin obrócił się wokół własnej osi, aby dogłębnie przyjrzeć się bestią, siedzącym bądź stojącym w jego obrębie. Duma? Nie, to było coś innego, co rozpierało Owensa. Na pierwszy rzut oka było widać, że jest On niebywale zadowolony z wywołanej reakcji - takiej bowiem oczekiwał od początku swojego pojawienia się w szeregach WWE. Kevin począł nareszcie dążyć długą rampą, stawiając spokojnie krok po kroku z delikatnie rozrysowanym uśmiechem na swoich ustach. Każdy krok był coraz to bardziej wygwizdywany, a Owens chciał ich stawiać jeszcze więcej, aż do momentu, gdy zabrakłoby skali. Kevin zatrzymał się przed ringiem i obejrzał się za siebie, patrząc czy aby na pewno jest bezpieczny. Po chwili okazało się, że Kanadyjczyk spokojnie może godziwie wejść do kwadratowego pierścienia jak prawdziwy mistrz. Owens wszedł po schodkach na krawędź ringu, gdzie złapał się lin i krocząc po ówże krawędzi szurał dłonią po sprężystej linie. W końcu przystanął i pochylił się, aby przełożyć swoje tułowie pod liną, dzięki czemu zwinnie i zgrabnie wszedł w obszar ringu. Owacje? Skądże - nic z tego. Jedynie bluzgi i gwizdy od samego początku. Owens uśmiechnął się i ustawił się w narożniku. Czas zacząć show! 



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#3 2018-07-05 21:57:52

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

KOFI KINGSTON IS HERE!
https://media.giphy.com/media/MhfsV3TEBADAY/giphy.gif

Offline

 

#4 2018-07-05 22:01:59

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Fajnie, że tak szybko obaj panowie weszli do walki! Jedziemy z tematem! Za-pa-sy! Auuuu!
Dam wam, hmmm... tak 420, hehe słów kto ładniej


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#5 2018-07-08 15:07:48

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Ile jeszcze muszę odnieść porażek, żeby wyjść z tego błędnego koła? Co tydzień wychodzę z ringu i za każdym cholernym razem muszę uznać wyższość swoich przeciwników. Czy tak miała wyglądać moja przygoda w ringu? Zdecydowanie nie. Od zawsze byłem typem, którego satysfakcjonuje tylko i wyłącznie to, w co celuje. Mój cel był jasny od pierwszej walki - najważniejsze mistrzostwo federacji. Więc chyba pora w końcu postawić jakieś kroki, żeby zrealizować marzenie?

Z bezimiennym wyrazem twarzy opierałem się o narożnik, patrząc na swojego przeciwnika, który ciągle podskakiwał i rozgrzewał swoje kończyny. Oddychałem głęboko, bowiem w mojej głowie ciągle siedziała rozmowa z Renee. Nie mogłem się opanować, dlatego momentalnie odbiłem się od narożnika i wyszedłem na przeciwko swojemu rywalowi. Dźwięk rozszedł się po arenie, dlatego przystąpiłem do ataku. Zachęciłem przeciwnika gestem ręki do ataku - ten rzucił się w moim kierunku, ale schodząc z drogi w uliczny sposób wyprowadziłem kolanko w jego brzuch. Kofi złamał się w pół, a na mojej twarzy zagościł szyderczy uśmiech. Kingston odwrócił się, ale niestety nie zdołał ustać na nogach, po tym jak wpadłem na niego ze sporą prędkością, która ścięła go z nóg. (Lariat) Poprzez impet uderzenia jamajski zapaśnik nakrył się nogami. Rozłożyłem ramiona na boki, po czym wykrzyczałem:

- I co?! Nadal chcecie drwić z Kevina Owensa?! Nadal?!

Co okazało się fatalnym błędem, bowiem oprócz gwizdów i obelg ze strony publiczności zostałem również ukarany przez czarnoskórego zawodnika, który wbił się podeszwami obuwia w moją klatkę piersiową po tym, jak się odwróciłem. (Front Dropkick) Na szczęście opadłem na liny i natychmiastowo mogłem zareagować. Jamajczyk nie zdążył powstać na nogi, dlatego wyskoczyłem i spadłem całym ciężarem swojego ciała na jego głowę! (Curb Stomp) Widownia po raz kolejny zrównała mnie z ziemią, ale czy to w jakikolwiek sposób odbijało się na mojej psychice? Wręcz przeciwnie. Ciągle umacniała mnie w przekonaniu, że jestem po prostu zbyt kontrowersyjny, aby oni mogli mnie zrozumieć.

Jamajczyk wytoczył się z ringu, dlatego wyszedłem po niego. Podszedłem w jego kierunku, aczkolwiek ten nie próżnował. Wymierzył uderzenie w moją wątrobę, co szczerze mówiąc zabolało mnie. Również nie byłem bierny w tej kwestii, czego dowodem było wyprowadzenie ciosu w jego głowę. I się zaczęło. Cios za cios, aż w końcu silniejsze uderzenie z mojej strony sprawiło, że Kofi nie był w stanie mi oddać. Dołożyłem do tego wszystkiego łokieć na jego szczękę, po czym brutalnie pociągnąłem go za włosy i wbiłem jego głowę w metalowy słupek. "Oooouuuuu" - błyskawiczna reakcja publiczności była dowodem na to, że wyglądało to bardzo niebezpiecznie. Wiedziałem, że mamy mało czasu, dlatego wrzuciłem swojego konkurenta do ringu, po czym sam do niego w porę wróciłem.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#6 2018-07-08 21:43:53

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Niezależnie od wyniku starcia, Owens zostanie odsunięty w cień. Stworzę emocjonujące starcie, które zostanie zapamiętane na długo przez każdego fana. Publika stoi za mną murem, nie dziwię się, moim rywalem jest człowiek, który nienawidzi ludzi. Jest żądny zwycięstwa, chamski i widzi tylko czubek swojego nosa. Właśnie stoimy w środku ringu, zwróceni do siebie twarzami, arbiter nie chce przeszkadzać w tej konfrontacji. W końcu postanawiam przerwać nudną chwilę, wykonuję swój taunt, głośno krzycząc: Boom! Boom! Boom! Daję wyraźnie do zrozumienia oponentowi, że jestem najlepszym liderem Boom Squadu. Szyderczy uśmieszek na twarzy, prowadzi do nieprzyjemnej sytuacji. Konkurent nie wytrzymuje napięcia i częstuję mnie siarczystym slapem w polik. Publika momentalnie wstaję z siedzeń i reaguję buczeniem, najchętniej to by sami rozszarpali Owensa w moim imieniu. On bezczelnie atakuję ich jedynego lidera tego fantastycznego teamu. Na razie zachowuję spokój, rozglądam się po widzach i... Również wyprowadzam slap w twarz Kevina! Teraz widzowie wybuchnęli wielkim popem, zaczynają mi skandować, nakręcają do walki. Antagonista nawet nie może skontrować, bo atakuję go kilkoma uderzeniami w nos. Owens nieco wytrącony z równowagi, ale wciąż się trzyma na nogach. Znowu próbuję skontrować, ale otrzymuję on kolejne ciosy w twarz. Znikąd wskakuję do góry, częstując go dropkickiem. Zwinnie ustaję na dolnych kończynach, spragniony jakieś drinka w jamajskim stylu. To buduję we mnie pragnienie jak najszybszego zakończenia pojedynku.

Niestety przepiękna chwila nie trwa długo, Kevin budzi się z powrotem do życia. Postanawiam dopaść go stompami w brzuch. Nie minęła minuta, już się znajduję na sprężystych linach. Odbijam się od nich, wskakuję w powietrze i miękko ląduję na rywalu (jumping splash). Teraz wolniej wstaję z ciała oponenta, na twarzy znów widać uśmiech. Jestem podekscytowany walką, nie mogę się doczekać kolejnych emocjonujących momentów. Fani dziękują mi skandowaniem za przepiękne akcje, lubią kiedy źli zwodnicy ulegają ich jedynemu faworytowi. Po jakimś czasie sprowadzam Kevina na nogi, znikąd atakuję mnie uderzeniami z łokcia w brzuch. Potem powala mnie clotheslinem i szybko przypina do maty! Sędzia liczy, zdecydowanie i z całej siły odbijam barkami od maty. Na trybunach dalej szaleją, fani nie mogą zgodzić się z takim obrotem spraw. Konkurent zaskoczony moją kontrą, łapię się za łeb. Tak długo klęczy na kolanach, że udaję mi się doturlać pod liny. Mam chwilę na odpoczynek i odebranie inicjatywy...

Offline

 

#7 2018-07-09 21:06:08

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Grand:
-- nigdy nie pisz ''tylko i wyłącznie'' bo to jedno i to samo.
Co okazało się fatalnym błędem, bowiem oprócz gwizdów i obelg ze strony publiczności zostałem również ukarany przez czarnoskórego zawodnika, który wbił się podeszwami obuwia w moją klatkę piersiową po tym, jak się odwróciłem. (Front Dropkick) Na szczęście opadłem na liny i natychmiastowo mogłem zareagować. - trochę to mało zrozumiałe. Opadłem to chyba nie jest najlepsze słowo w tym miejscu
-- pisanie, że ktoś nakrył się nogami brzmi nieco zabawnie
-- ogólnie to moim zdaniem piszesz za krótkie zdania przez co trudno to się czyta. Też lubię pisać konkretnie i prosto, ale tutaj jest aż trochę łopatologicznie. Post jest przez to mało przejrzysty


Kevin:

-- Na wstępie chce tylko podkreślić, że to jest twój najlepszy post, jaki do tej pory czytałem. Widać pomysł, nie ma jakichś dziwnych zwrotów jest naprawdę w porządku.

-- Wpadają niestety dalej literówki, koniecznie musisz bardziej uważnie pisać swój post - sprawdzaj dwa razy przed wysłaniem.

-- i uważaj na końcówki e - ę. Ę piszesz wtedy, gdy stosujesz pierwszą osobę, natomiast e jest zarezerwowane dla 3 os.

Ja przyjmuję
On przyjmuje

Post Kofiego jest naprawdę niezły, ale nie jest to jeszcze poziom Granda. Punkt przyznaję Grandowi, ale naprawdę doceniam to, jak dobrze napisał Kingston i wezmę to pod uwagę przy układaniu kolejnej karty.


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#8 2018-07-11 09:08:55

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Grand - coraz lepiej czyta się twoje posty i z tygodnia na tydzień widać progress w prowadzeniu postaci. Co zwróciło moją uwagę to "bezimienny wyraz twarzy". Czy twarz może być bezimienna? Po za tym nie patrzę na błędy, które bardzo mi się w oczy nie rzucają.

Kevin -  w końcu brak Twojego dziwnego podejścia do pisania postów, po za błędami, post widać że pisany z pomysłem. Ogarnij końcówki słów, które wytyka Ci Axron,  nawet jak dasz dobry post to możesz przegrać właśnie przez to.

Punkt dla Granda jednak poziom wyższy, ale też brawa dla Kevina.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#9 2018-07-12 01:33:39

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Grand: Fajny, nawet ciekawy wstęp. Rozumiem narastającą frustrację po poprzednich porażkach Owensa (pozdro mój CM Punk xD). Jak już Axron wspomniał, "tylko i wyłącznie" jest błędem, bo te słowa oznaczają to samo, ale powiedzmy, że to uznam bo potocznie się tak czasem mówi. Dalej "postawić jakieś kroki" nie jest wg mnie do końca poprawne. Bardziej pasowałby "poczynić jakieś kroki". W następnym akapicie pierwsze zdanie mocno rzuca się w oczy. Jak już Rafi wspomniał wyraz twarzy nie może być bezimienny xD. "Dźwięk rozszedł się po arenie" - o jakim dźwięku mowa? In before <metaliczny dźwięk gongu> xD. Dalej wprowadzenie do walki i jej opis poprawny. Podobało mi się zdanie do publiczności oddające dobrze Owensa. Fajnie, że opisałeś jakąś akcję Kofiego. Sama końcówka trochę sztampowa. Niby miałeś pomysł na wymianę ciosów za ringiem itd. Niemniej jednak trochę nieciekawie to opisałeś.

Kevin: Widać ogromny postęp! Bardzo fajna pierwsza część postu. Dość trafnie oceniłeś postać Owensa. Fajnie zbudowałeś napięcie na początku walki i emocje jej towarzyszące. Dobrze, że odniosłeś się do fanów, swojego gimmicku i jak się w tym odnajdujesz. Fajnie opisałeś wymianę ciosów slap za slap. Odbiór tej części posta zepsuło chyba ostatnie zdanie, gdzie chciałeś jak najszybciej zakończyć pojedynek. Trochę to słabo wygląda w kontekście tego, że przecież jesteś face'm i chcesz dać fanom jak najlepsze show poprzez walkę. Druga część dotycząca stricte walki jest w porządku. Przyczepię się chyba jedynie do tego, że mogłeś trochę podtrzymać dynamikę oraz, że Twój Kofi tak po prostu podnosi Owensa xD Raczej chciałbym zobaczyć tutaj, że Kofi ma jednak problemy z tym, no bo jakby nie spojrzeć, Kanadyjczyk to kawał chłopa xD. Fajnie, że opisałeś akcję przeciwnika. Niemniej jednak końcówka jak i cały post ma bardzo pozytywny wydźwięk! Bardzo mnie cieszy, że wziąłeś do siebie wskazówki sędziów z poprzednich walk i postanowiłeś wyeliminować większość błędów! Tak trzymać, oby tak dalej, a powinniśmy zobaczyć u Ciebie push na któryś z pasów! Do poprawki pozostają tak jak już moi przedmówcy opisali końcówki "e" i "ę" nie radzisz z tym sobie. Tak jak Axron wspomniał "ę" piszesz w odniesieniu do siebie czyli "ja robię, wykonuję, przechodzę, biegnę" itd.. a końcówka "e" dotyczy trzeciej osoby, czyli rywala. Np.: "rywal skacze, wykonuje, przyjmuje, aplikuje".

Moi przedmówcy zadecydowali już za mnie oddając dwa głosy na Granda. Ja więc symbolicznie oddam głos na Kevina, którego trzeba docenić za spory postęp względem ostatnich pojedynków. Mamy 2-1 w głosach więc Owens wygrywa. Jako, że Grand poszedł do pracy na wakacje i nie ma zbyt wiele czasu na porządny booking to nie będę się nad nim znęcał. Opisz samą końcówkę, gdzie Kofi ma inicjatywę i ma wykonać finisher, a Owens jak zwykle na farcie i jakimś kantem i oszustwem zgarnia inicjatywę i wygrywa.


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#10 2018-07-13 19:33:41

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #6. Kevin Owens vs. Kofi Kingston

Kto by pomyślał, że w końcowej fazie pojedynku przewagę będzie miał ten skazywany na porażkę, czyli nie kto inny jak Kofi Kingston. Jamajczyk ewidentnie górował nad Kanadyjczykiem, który z sekundy na sekundę stawał się coraz to słabszy... Myśl, że kolejna porażka może doprowadzić go do rozpaczy była z pewnością motywująca, ale jak wydostać się spod opresji? Odpowiedź nie należała do najłatwiejszych, bowiem sam Kevin Owens nie potrafił na nie odpowiedzieć.

Kofi wymierzył kolejne kopnięcie na tors bezbronnego Kevin'a. Widać było, że jest coraz to słabszy, a czasu było już niewiele, aby cokolwiek zmienić w tym starciu. Fani można powiedzieć, że witali się z gąską, widząc jak Kingston rozradowany biega i cieszy się wraz z publicznością z powodu zwycięstwa. Owens znalazł się w narożniku, a wraz z nim był również czarnoskóry zawodnik, który obejmował jego głowę, stojąc jednocześnie na linach. Mr. Boom odbił się nogami od narożnika, po czym sprowadził Kevin'a na deski maty ringowej. Ał! Tornado DDT stało się niezbitym faktem, a w oczach Owens'a pojawił się mrok, który jasno mówił "Kevin, dziś też nie dałeś rady..." Życie było dla niego bezlitosne, ale...

Kofi naelektryzowany krzyczał i biegał w podskokach po macie ringowej, wykonując swój klasyczny taunt, informujący o zamiarze wykonania akcji kończącej. Gdy tylko Kevin Owens pojawił się na nogach, Jamajczyk stał się tyranem - wyskoczył i jeszcze bezkarnie zaatakował zmarnowanego Kanadyjczyka swoją akcją kończącą. (Trouble In Paradise) Publiczność wstała z miejsc i wstrzymała oddech, po tym jak Kofi padł na matę i przypiął swojego rywala.

"Jeden, dwa, trz..." - publiczność odliczała wraz z sędzią, aczkolwiek arbiter kątem oka ujrzał, jak noga Owensa ląduje na linach.... NIE MA TRZECH! Sędzia przerywa liczenie, a zdezorientowany Kofi łapie się za głowę z niedowierzania. Jak mógł popełnić taki błąd? Tylko on wtedy o tym wiedział. Owens korzystając z sytuacji czmychnął z ringu, aby odzyskać siły... Kingston nie wytrzymał i ruszył w pogoń za tchórzem, aczkolwiek był to błąd, bowiem Kevin momentalnie uderzeniem z łokcia w szczękę ostudził jego zapał. Kanadyjczyk nie zwlekał i z impetem rzucił Jamajczykiem o metalowe schodki tylko po to, aby po chwili wrzucić go do ringu, by rozliczyć go z wcześniejszych czynów. Kevin będąc w ringu złapał za włosy rywala, po czym brutalnie kolankiem uderzył w jego skroń. Przerażenie wymalowało się na twarzach widowni, a Owens nie spoczął na laurach. Odbił swojego rywala od lin, po czym wyniósł go w górę i przygwoździł do maty. (Pop-Up Powerbomb) Pin na środku ringu i nie było innego wyjścia - zwycięstwo Kanadyjczyka... zaledwie drugie, ale czy ostatnie?



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Enter Amalie Apartment Hotel Downtown Hotel