Ogłoszenie




#1 2018-05-17 16:55:07

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson
Referee: Maverixx


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#2 2018-05-17 17:43:46

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Jestem


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#3 2018-05-17 17:50:47

 Marceli

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2011-08-30
Posty: 1458
Punktów :   66 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson



Wchodze nabuzowany i z pewną tremą przed swoim debiutem. Publiczność lekko skonsternowana jeszcze nie wie czego się spodziewać, a ja nie mogę się doczekać by im zademonstrować co potrafię.


https://media1.tenor.com/images/4c40fe49dde3dcbd1545eb8e7d88d387/tenor.gif
Osiągnięcia: nWU sezon 1 jako Rey Mysterio
- 1 x US Champion
- 1 x Tag-Team Champion - with Jeff Hardy (Maricha)
- 1 x Cruiserweight champion
- 1 x WWE Champion
- First nWU Triple crown champion

nWU sezon 3 jako Dolph Ziggler
- 1x Intercontinental Champion

Offline

 

#4 2018-05-17 23:04:44

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

"Top ONE Percent"

Introduce to the ring, from Tampa, Florida, Mr. Top One Percent EC3!

https://media1.tenor.com/images/c63d04fe39c7ba40f13836d0fc980f1c/tenor.gif?itemid=11739437



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 

#5 2018-05-18 06:10:31

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

No i witam serdecznie!
Rozpoczynamy pojedynek.

Chcę żebyście napisali KŁ na 500 słów maksymalnie. Do dzieła i powodzenia!


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#6 2018-05-19 16:10:44

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Gong rozbrzmiał swym metalicznym dźwiękiem dając tercetowi zapaśników niepodważalny sygnał do rozpoczęcia pierwszej z batalii tej nocy. Jak to mówił poeta - "Trzech ich było - najstarszy z nich, potężnie zbudowany ćwiczył swoje ciało pięć godzin nad ranem" - gdyż na takiego właśnie osiłka wyglądał Ethan, do tego jego arogancki uśmieszek i nonszalancki wzrok omiatał pozostałą dwójkę. Opisując drugiego z zawodników można posłużyć się cytatem z tego samego poety - "Drugi z nich jeszcze wyższy do tego pierwszego, lecz nie ćwiczył tyle - słabszy był od niego" - gdyż jego muskulatura znacznie różniła się od tej, którą prezentował Amerykański poprzednik Niemca. Został też trzeci z nich, do którego już nie pasował żaden opis poety. Otóż mowa tu o łysiejącym trzydziestolatku, który skrył się za bezpieczną gardą swych umięśnionych rąk. Wolał nie wystawiać się na atak, tak jak robił to jego rodak, czy liczyć pochylać się z uniesioną ręką i czekać na klincz jak robił to europejczyk. Nie, Dickinson wolał kryć się za bezpieczną basztą gardy, zmusić któregoś z rywali, aby ten do niego podszedł, a wtedy zaatakować go dekoncentrującym ciosem, czy kopniakiem. To jednak nie był ten moment - na razie każdy z rywali wpatrywał się w pozostałą dwójkę szukając choćby najmniejszej szczeliny w defensywie któregoś z nich oraz krążąc powoli wewnątrz czworokąta ringu. Oczy każdego z nich starały się obrać za cel, lub sprowokować swym pewnym siebie wyrazem któregoś z rywali do ataku na swoją osobę. Nikt jednak nie kwapił się do szarży. Wiadomym było, że atak na Niemca zakończy się najpewniej dostaniem się pod jego wielkie łapy i pewną porażka, zaś atak na pewnego siebie osiłka może skończyć się nadziane na niespodziewaną kontrę z jego strony. Największą niewiadomą pozostawał jednak Chris - wycofany, schowany i czekający. Zupełnie, jak gdyby działał zgodnie z Chińską maksymą, która głosiła, że "najlepszą obroną jest atak, a najlepszym atakiem obrona". Tak właśnie było, jednak skupmy się bardziej na osobie tego defensywnego osobnika.
Dickinson był kimś, kogo można nazwać dupkiem i kutasem (cóż za niesamowita analogia do jego nazwiska). Tak, był egocentrycznym chamem, lub jak kto woli chamskim egocentrykiem, gdyż tak właśnie było. Skupiał się jedynie na sobie, swojej sytuacji i osobie. Nie obchodzili go inni - nie to potępiani przyjaciele, czy oczywiści przeciwnicy. Był jak stepowy wilk, który nie posiadał stada - sam musiał zadbać o swój interes i wywalczyć swoje zwycięstwo. To była jego słabość, jak i siła w jednym - polegał tylko na sobie i tylko sobie ufał, nie powierzał swego losu nikomu, poza sobą samym. Dziś został upchnięty w jednym ringu z tymi dwoma, jakby to określił - "złamasami bez ani krzty testosteronu i ani grama jaj". Nie mówił tego jednak, gdyż właśnie toczył ze swoimi rywalami istna wojnę nerwów.
Pierwszym, który wyrwał się z tej pułapki napięcia był Niemiec, który solidnym kopniakiem zmusił do zgięcia się w pół Ethana i zalał jego plecy lawiną swoich ciosów. To była idealna szansa dla Chrisa - będąc poza uwagą wszystkich miał dość miejsca, aby wykonać Bicycle Kick w plecy ofensywnego Niemca, po czym dołożyć German Suplex, po którym miał go chwilowo z głowy. A co z EC3? Jego kole zaraz nadejdzie.

500/500
19/30


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#7 2018-05-20 00:26:00

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson


Pittsburgh to jakże liche miasto pozbawione jakichkolwiek perspektyw do rozwoju miało zaszczyt ugościć w swych skromnych progach najwspanialszego zawodnika we wszechświecie Ethana Cartera III. Pewny siebie mężczyzna wiedział, że owa batalia nie będzie toczyła się tylko o okrągłą sumkę pieniędzy, lecz o możliwość awansowania do kolejnej rundy turnieju o główny pas federacji WWE. Chęć dzierżenia wspomnianego tytułu wzbudzała w nim dreszczyk podniecenia. Wiedział jednak, że nie będzie to łatwa przeprawa ku marzeniom, albowiem naprzeciwko niemu stały dwie, równie mocno spragnione zwycięstwa ofiary. Jak zatem wyjść z tej nierównej konfrontacji obronną ręką? Niewątpliwie trzeba będzie wykazać się nie tyle siłą, a sprytem i ringowym cwaniactwem? Czy takie cechy posiada nasza maszynka do zarabiania pieniędzy? Oczywiście, że tak. Wystarczyło spojrzeć na niego. Od samego początku trzymał się blisko lin, a po wybrzmieniu metalicznego dźwięku obwieszczającego początek starcia płynnym ruchem wyszedł poza oficjalne pole walki.

https://j.gifs.com/G5Vwvr.gif

Reakcja publiczności nie była mu wówczas przychylna. Głośne buczenie i gwizdy to jedne z wielu oznak dezaprobaty, kierowanej w jego stronę przez licznie zgromadzoną widownię. Ten jednak nic sobie z tego nie robił. Stał z założonymi rękoma i bacznie spoglądał na walczących już w ringu współczesnych gladiatorów. Cesaro, zdominował Chrisa Dickinsona potężnych Uppercutem. Uderzenie podbródkowe było tak mocne, że aż niejaki Dirty Daddy wpadł wprost w objęcia pobliskiego narożnika. Niemiec natychmiastowo przystąpił do dalszej inicjatywy. Szybkimi na stąpnięciami podeszwą zapaśniczego obuwia penetrował umięśnioną klatkę piersiową adwersarza. The German Superman wpadł w ślepą furię. Słabość wroga przysłoniła mu oczy. Zapomniał o całym i zdrowym Carterze, który w międzyczasie trwania brutalnej bijatyki bardzo ostrożnie i co najważniejsze niepostrzeżenie wślizgnął się na nowo do kwadratowego pierścienia. Zgodnie z maksymą, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, Mr. Top One Percent bez wahania przystąpił do akcji. Bez chwili namysłu ruszył przed siebie. Po nabraniu odpowiedniej prędkości był stanie w kontrolowany sposób wybić się w powietrze, dzięki czemu bezbronna ofiara zainkasowała efektowne uderzenie zwące się Corner Dropkickiem. Cesaro uderzony w tył pleców uderzył klatką piersiową o pobliski narożnik. Impet był na tyle spory, iż ten nie upadł, lecz cofnął się o parę kroków. Tam czekał na niego już powstały EC3. Cwany mężczyzna płynnym ruchem pochwycił w pasie Niemca, po czym wykorzystując siłę swych umięśnionych nóg, wyniósł oponenta w górę i trzepnął nim o sprężystą powierzchnię (Belly to back Suplex). Cesaro po raz pierwszy leży na macie. Tak właśnie kończą ci, którzy nie potrafią myśleć. Ślepo zawierzają swój byt brutalnej sile. Prawda jest taka, że chcąc coś osiągnąć w świecie pro wrestlingu, trzeba po prostu myśleć. Tak na marginesie doskonały był w tym Ethan i to właśnie ta zdolność pretendowała go w tamtym momencie ku zwycięstwu. Fani nie potrafili tego pojąć, ponieważ zamiast wiwatować na cześć tryumfującego stratega, cały czas gwizdali na wspomnianego przed chwilą jegomościa. To było po prostu żałosne i niesmaczne, lecz czego można było się spodziewać po mieszkańcach tego zapchlonego miasta.

Ilość słów 470/500



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 

#8 2018-05-20 01:28:44

 Marceli

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2011-08-30
Posty: 1458
Punktów :   66 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Trzykrotnie zabrzmiał gong sygnalizując początek walki. Publiczność która jeszcze nie wie czego się spodziewać po pierwszej walce, na pierwszej gali z początku siedzi cicho, postanawam więc lekko rozbudzić zgromadzone audytorium rytmicznie klaszcząc. Fani na trybunach podłapali motyw klaskania, chociaż z początku dosyć nieśmiało. Trójka rywali ostrożnie krąży dookoła próbując wyczuć odpowiedni moment do ataku, ja jednak całe życie uczony byłem że czekanie nigdy w niczym nie pomaga i postanawiam przejść do czynów. Wybiegam w stronę EC3 częstując go uppercutem. Młody zawodnik który ewidentnie nie spodziewał się tak nagłego ataku z mojej strony zakręcił się wokół własnej osi  i niczym koła ratunkowego złapał się lin by utrzymać równowagę. Chris Dickinson nie chcąc tracić czasu biegł już w moją stronę chcąc zwalić mnie z nóg clotheslinem, czujność jednak popłaca gdyż udaje mi się chwycić go za rękę  wysłać w stronę lin irish whipem. Obu moich oponentów znajduje się teraz obok siebie, jeden szybki atak i wymiotę ich poza ring. Rozpędzam się i biegnę w stronę lin. Moi rywale jednak byli sprytniejsi i wykorzystali moją nieuwagę by uchylić się w tył i wyrzucić mnie nad górną liną. Przeciwnicy zadowoleni ze swej błyskotliwej kontry myśleli że mogą się zająć już sobą. Jednak ich nonszalancja srogo ich kosztowała gdyż udało mi się rękoma złapać górnej liny i podciągnąć na apron. Fani w geście uznania nagrodzili mnie brawami co błyskawicznie zwróciło uwagę przeciwników. Najpierw w moją stroną rusza Carter, ponownie jednak w tym pojedynku pośpiech nie popłaca gdyż jego piękna twarz spotyka się z moim big bootem. Podstępny Dickinson w tym czasie wytoczył się z ringu i prbował ściąć mnie z apronu za pomocą clothesline'u. Akcja do prawdy sprytna i skuteczna... Tak długo jak nie mierzysz się z międzynarodowym fenomenem-  Cesaro! Uskakuję niczym nad skakanką przed clotheslinem ze strony Chrisa. Ten sfrustrowany ponawia akcję, ponownie trafiajac w powietrze niczym byk próbujący trafić matadora. Publika zaczyna powoli ożywać nagradzając swoją reakcją moje uniki, co jeszcze bardziej frustruje rywala, którego częstuję kopniakiem w głowę. Lekko skołowany Chris Dickinson odsuwa się ode mnie dając mi tylko pole do następnego popisu. Gestem sygnalizuje publice mój następny atak, a ta swoimi okrzykami buduje stopniowo napięcie. Ja w tym czasie biorę daleki rozbieg wzdłuż apronu by wyskoczyć w stronę Dirty Daddy'ego z missle dropkickiem! Widzowie z entuzjazmem cieszą swe oczy moimi popisami, podczas gdy adrenalina zaczyna buzować w moim ciele. Uznanie WWE universe to jedna z tych rzeczy na której najbardziej mi zależało gdy przyjechałem z europy. Teraz wiedząc że mogę mieć na wyciągnięcie zarówno je jak i Pas mstrzowski muszę kuć żelazo póki gorące. Okazja do tego nadarza mi się momentalnie gdy EC3 pozbierawszy się po poprzednim ataku biegnie w moją stronę. Szybkim susem wskakuję na metalowe schodki dzielące mnie od zblizającego się Cartera, by następnie wybić się z nich w powietrze i z impetem wpaść w przeciwnika za pomocą flying crossbody. Wraz z Carterem zataczamy się po powierzchni maty przy ringu. Sam tą akcją mimo wszystko trochę oberwałem ale oklaski rozległy się w pierwszych rzędach wynagradzają to w pełni.


https://media1.tenor.com/images/4c40fe49dde3dcbd1545eb8e7d88d387/tenor.gif
Osiągnięcia: nWU sezon 1 jako Rey Mysterio
- 1 x US Champion
- 1 x Tag-Team Champion - with Jeff Hardy (Maricha)
- 1 x Cruiserweight champion
- 1 x WWE Champion
- First nWU Triple crown champion

nWU sezon 3 jako Dolph Ziggler
- 1x Intercontinental Champion

Offline

 

#9 2018-05-20 11:44:29

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Haris umiesz pisać, ale mam jeden bardzo poważny zarzut do twojego postu. Za mało akcji, za dużo uczuć i zbędnego opisu. Musisz mieć świadomość tego, że dla potencjalnego czytelnika takie rozpisanie twoich emocji, nawet uczynione w bardzo dobry sposób jest po prostu nudne. W ogóle mnie to nie urzekło, a po 6 linijkach miałem już szczerze dosyć czytania tego. Więcej akcji.

Poradek, super! Jest w tym pomysł. Poczułem w tym EC3. Świetne odwzorowanie postaci, na plus zawarcie ruchów twoich przeciwników. Również bawisz się emocjami, ale przeplatasz to akcją Nie mam żadnych zastrzeżeń co do twojego postu.

Marceli post na podobnym poziomie co Poradek, super oddanie emocji i opis akcji w ringu. Dzieje się!
Mam tylko jedno pytanie.... Czy ty wiesz jak wygląda przecinek? Ogólnie staram się nie czepiać takich rzeczy, ale problem polega na tym, że ty w całym poście postawiłeś... dosłownie kilka. Post wygląda przez to na pisany na trochę na odpierdziel.

Mój werdykt: EC3
Powód: Najlepsza równowaga pomiędzy opisem: sytuacji, gimmicku i akcji w ringu. Nienaganny styl. Post sprawił mi najwięcej frajdy ze wszystkich... i... jest po prostu cholernie dobry.

Drugie miejsce w moim zestawieniu zajął post Marcela. Haris musisz się skupić bardziej na tym, że to ma być wrestling a nie opis ekstazy.

Ostatnio edytowany przez The Axron (2018-05-20 11:48:43)


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#10 2018-05-20 14:57:03

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Skoro Axron się rozpisał, to ja tylko w skrócie. Popieram jego werdykt.

Haris - miałem ten sam problem, za który Rafi mnie gnębił niemiłosiernie. Musisz znaleźć równowagę pomiędzy opisem przeżyć ( które są tutaj świetne), a ilością akcji. To nie OS, tylko KŁ. Uwzględniające wszystkie parametry, że tak się wyrażę. Popracuj nad tym, a naprawdę będziesz szedł wyżej.

Poradek - jak dla mnie perfekcja. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Styl, język, interpunkcja, gimmick, przebieg walki. Przyłożyłeś się . Dobra robota.

Marceli - przecinki. W pewnym momencie zabrakło mi tchu, by doczytać JEDNO zdanie na JEDNYM wdechu. To odrzuca tego, co czyta. Uwierz mi. Brak tej perfekcji, w tym przypadku niestety jest widoczny.

Raz jeszcze zatem, mój głos leci na perfekcyjnego Poradka.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#11 2018-05-21 09:01:02

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson

Posty przeczytane i ocenione ale, z racji tego, że moi poprzednicy już bardzo się rozpisali, a ja mam dużo rzeczy na głowie - moja ocena jest krótka. Poradek is going for the win!


Proszę o ładny booking. EC 3 wygrywa przez pinfall na Dirty Daddy'm. Może być sama końcówka walki. Gratuluję zwycięstwa!


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#12 2018-05-21 21:53:30

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: 1. WWE title tournament: Cesaro vs EC3 vs Chris Dickinson


...

Sytuacja po kilkudziesięciu minutach wydawała się klarowna. Mianowicie znienawidzony przez miejscową publiczność EC 3 całkowicie zdominował swoich rywali. Cesaro leżał nieprzytomny poza kwadratowym pierścieniem, zaś w ringu nieopodal jego centralnego punktu powoli podnosił się Dirty Daddy. Przez cały ten czas czujnym okiem obserwował go Mr. Top One Percent, albowiem nie chciał on wypuścić przysłowiowego losu ze swych umięśnionych dłoni. Czy mógł on przegrać ten pojedynek? Oczywiście, że nie. W końcu był zaprogramowany do zwyciężania. W jego genach można było doszukać się pierwiastka dominatora. Wracając jednak do akcji. Gdy obolały oponent poderwał się do stójki, nie dostrzegł nikogo przed sobą. Naturalnym odruchem był klasyczny obrót na pięcie, lecz ten prymitywny bodziec przesądził o jego przegranej. Dlaczego? Już wyjaśniam. Właśnie na to czekał klasyczny strateg. Już o wiele wcześniej przywdział odpowiednią postawę. Prawa noga lekko wysunięta do przodu był zwrócony do wroga bokiem. To tylko świadczy o tym, jak EC 3 doskonale zna przywary zapaśników. Następnie wyniósł swą dominującą nogę przed siebie i dogodnym momencie wypchną ją także. To zaowocowało rozpoznawalną akcję EC3 Kick (Super Kick). Impet był niesamowity. Daddy runął niczym obalona przed drwala kłoda, zaś fani jęknęli z przerażenia. To jednak nie był koniec. Przedstawiciel rodziny Carter szybko dopadł do oszołomionego adwersarza. Pochwycił go za rękę, którą to w konsekwencji szarpnął. Następnie już w stójce zapiął niezbędne uchwyty i dorzucił The One Percent. Co nastąpiło dalej? Nie pozostało mu nic innego jak przypiąć i odliczyć rywala. EC 3 nie byłby sobą, gdyby uczynił to w zwykły sposób. On musiał pokazać odbiorcą swoją wyższość. Imitując pozycję do pompki nakazał odliczać (ręce na klatce piersiowej rywala, zaś ułożenie ciała jak do pompki). Arbiter spotkania spokojnie doliczył do trzech.



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://kosice.ibetonove-zumpy.sk stal s355