Ogłoszenie




#1 2017-04-23 17:58:35

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Podpisanie kontraktu

The Miz & Ragnar Lothbrok & Danny Havoc
Opis: Trójka, która zmierzy się o pas InterNational na RR.


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#2 2017-04-23 19:40:29

Zbooker™

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2017-02-23
Posty: 105
Punktów :   

Re: Podpisanie kontraktu





Kamera chwyta w obiektyw mą personą, gdy stacjonuję już wewnątrz kwadratowego pierścienia. Stojąc przy jednym z czterech narożników z mikrofonem w ręku, wyczekiwałem nadejścia pozostałych.


  `Brock Lesnar.
     
0 | 0 | 0

https://66.media.tumblr.com/a6e5d705c232a56cca90cf22a98f2aab/tumblr_n0hkli1O1g1sg91jwo1_400.jpg


#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)

https://samp-pms.pl/uploads/monthly_2018_11/simbalogo.png.15b490d3caa174b84337bdf8c9347ce9.png.8b41aef6d218117f9a0b5b032bbdee18.png


Offline

 

#3 2017-04-23 21:21:00

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: Podpisanie kontraktu


https://media.giphy.com/media/X0JkdPDlxysow/giphy.gif



Przy dźwiękach swojej muzyki pojawił się i drugi z pretendentów - Danny Havoc. W jednym ręku dzierżył kubek z piwem, a w drugiej mikrofon. Na głowie miał coś dziwnego - przenośny pojemnik na piwo.

Wybacz, że musieliście czekać. - rozpoczął - Ale dość trudno jest od tak wyjść z imprezy. Dobra, gdzie jest ten trzeci i jego przydupas?

Upił łyk z kubka i wygodnie oparł się o jeden z narożników. Zachowywał się dość dziwnie, zupełnie jak gdyby nie zwracał uwagi na obecnego obok Ragnara. Od czasu do czasu spoglądał na publikę posyłając jej uśmiechy i machając. Z pewnością nie był już trzeźwy.


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#4 2017-04-28 13:23:51

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: Podpisanie kontraktu

Nad areną swe mroczne obliczę pokazywała pogoda, czarne chmury zgromadziły się zwiastując coś naprawdę złego, nastał mrok. Nikt nie krzyczał, nikt nie bał się się, za to każdy zdeterminowany czekał na to co za chwilę się wydarzy. Głuchą ciszę przeciął głośny krzyk mężczyzny wypowiadający słowo #Awesome. Oznaczać to mogło tylko jedno, za chwilę na arenie pojawi się nowy mistrz International The Miz oraz jego piękna małżonka Maryse! I tak się stało. W gustownym garniturze The Moneymaker wyłonił się z kłębów dymu, kierując się w stronę ringu. Wiązka czerwonego światła momentalnie zamieniła się na coś w kształcie czerwonego dywanu, po którym para spacerowała prezentując swe obliczę. Powolnym krokiem nie śpiesząc się, szli całkowicie wpatrzeni w siebie, nie interesowało ich nic.

https://68.media.tumblr.com/560e3bacdbacc18cb62063a2a09bd46d/tumblr_oavoa7ka5e1sbzhteo1_400.gif



Krzyki publiczności, opinia komentatorów, nic nie dało rady ich zmylić, zbić z tropu, popsuć dobrego humoru. Obrana w czarny lateksowy strój oraz przyozdobioną diamentami maskę Maryse przy pomocy męża wkroczyła do ringu pod dolną liną, tak efektywnie by nikt z fanów nie zauważył czegoś czego nie powinien. Męska część publiczności tylko na to czekała, jednak sprytny Miz zdejmując swą maskę głośno śmiejąc się z wygłodniałych samców. Oboje trzymali w swoich dłoniach mikrofony, oboje przytuleni do siebie wydawali się nierozłączni, muzyka powoli cichła, a mistrz powoli unosząc urządzenie rozpoczynał monolog.

The Miz: Przegrani nie mają prawa głosu, więc Havoc zamknij się. Przegrałeś z debiutującym Hideo i jeszcze teraz będziesz próbował sięgnąć po moje trofeum? Hahaha to nie jest koncert życzeń, ten pas ma taki prestiż, a twoje zapijaczone spojrzenie sprawia iż automatycznie ta walka traci jakikolwiek sens. Wiesz co? Wyjdź lepiej bo z tobą już dawno skończyłem. Przejdźmy dalej, dzielny wiking szczyci się że pokonał Itamiego? Chłopcze on nawet nie wszedł do walki, wiec wygrana przez wyliczenie liczy się tyle co i nic. Jednak na papierze wygrałeś i ty zasłużyłeś na walkę.. Ty... I... Tylko... TY!

Maryse przejęła mikrofon, a jej mężczyzna podszedł do stołu podpisał kontrakt i wzrokowo zmusił Lothbroka by uczynił to samo. Ten delikatnie opierając się podpisał papierek, po czym Miz wyrzucił kontrakt z ringu i sam udał się na rampę. Po chwili dołączyła do niego Maryse oraz Hideo Itami, w ringu pozostali już tylko jego przeciwnicy.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#5 2017-04-28 21:30:11

Zbooker™

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2017-02-23
Posty: 105
Punktów :   

Re: Podpisanie kontraktu


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSrUNtQK4f7qBTCki9h26xrKvra_-Fnt3IYK8wrn8Kb_LHJThtG

Gdy mistrz kierował się na rampę, w stronę wyjścia, z głośników wydobył się pewien dźwięk. Był to odgłos wydobywany przez kruka, wtenczas arena przyciemniała. Oświetlenie zmalało do minimum na trybunach, zaś kwadratowy pierścień oraz The Miz i jego wybranka pozostawali w blasku światła. Osobnicy obecnie zaskoczeni spojrzeli na wielki ekran, gdy z głośników tym razem wydobyły się słowa "Shield wall!"

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/d3/91/f1/d391f1b5c094cf13dccb35697ba6e774.gifhttps://zuts.files.wordpress.com/2014/11/vikings-season-2-shield-wall.gif


Wówczas wtedy ekran ukazał nordycką „ścianę tarcz”, a w jej szeregach samego Ragnar'a Lothbrok'a jako odważnego, doświadczonego, dobrego króla — prowadząc sojuszników do zwycięstwa.
             Kamera wróciła do kwadratowego pierścienia, wtedy na obiektywie została ukazana ma postać. Ukryta pod kapturem twarz nie ukazywała żadnych emocji, kamienna mina pozostawała na mym obliczu przez cały czas. W pewnym momencie powolnym ruchem kierowałem swą rękę w stronę kaptura, łapiąc go swymi palcami, energicznym ruchem ściągnąłem go z mej głowy. Zebrana ludność ujrzała mnie, pozbawionego włosów na głowie. Nadszedł moment, w którym przemówiłem.

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/5b/7b/ac/5b7bacd4facef749403a6095a9c6405b.gif

- Więc kto chce zostać królem?
< kierując swój wzrok na Havoc'a kontynuowałem mowę > Ty chcesz nosić ów relikt chwały? Ty? Ten, który poległ pod mymi nogami? Człowiek taki jak Ty nie jest w stanie powstrzymać burzy — Ja jestem burzą! Nie mogę doczekać, aby sprawdzić się w walce. Chcę, by ojciec był ze mnie dumny. Ile razy musisz cierpieć z powodu niesprawiedliwości?
Gdybyś tylko pozostał silny, zwyciężyłbyś.
A teraz życie robi z tobą, co chce.
Okropnie jest widzieć, jak bardzo upadłeś, Havoc'u...

< Zmieniwszy kierunek wzroku, zatrzymałem się na The Miz'ie. >

- Nie wstyd jest przegrać, wstyd jest poddać się bez walki. Twój ochroniarz Ittami, dzisiejszego wieczoru nawet nie podjął próby wkroczenia do wnętrza kwadratowego pierścienia. Z drugiej strony, nie mam mu nic za złe — sprawił, że nabrałem jeszcze więcej pewności siebie. W bitwie przeciwko Tobie nie mam nic do stracenia, wręcz odwrotnie. Mogę wiele zyskać!
< W owym momencie swymi dłońmi pokazałem gest spoczywającego pasa na biodrach > Moje poprzednie starcie zagwarantowało mi szansę, jednaże tylko ode mnie zależy czy Ją wykorzystam. Nie jesteś najlepszy Mike, zawsze gdzieś czeka godny przeciwnik, czy będę jednym z nich czas pokaże. Sęk w tym, by znać swoje możliwości i starać się je zwiększać. Nie od razu zakładać, iż jesteś „niezwyciężony” Uwierz mi z takim zachowaniem, przegrana boli dwa razy mocniej.




Ostatnio edytowany przez Zbooker™ (2017-04-28 21:31:56)


  `Brock Lesnar.
     
0 | 0 | 0

https://66.media.tumblr.com/a6e5d705c232a56cca90cf22a98f2aab/tumblr_n0hkli1O1g1sg91jwo1_400.jpg


#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)

https://samp-pms.pl/uploads/monthly_2018_11/simbalogo.png.15b490d3caa174b84337bdf8c9347ce9.png.8b41aef6d218117f9a0b5b032bbdee18.png


Offline

 

#6 2017-04-29 01:04:33

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: Podpisanie kontraktu

Stojący jak do tej pory w narożniku Danny obserwował milcząc, jak rywale obrażają go raz za razem. Nie powiedział nic, słuchał uważnie analizując wszystko. Jednak im dalej to zachodziło, tym bardziej z jego ust znikał uśmiech, a jego miejsce zastępowała poważna, zacięta mina. Miał ich dość, każdego po równo. Z jednej strony zwykły prostacki gnój odziany w garnitur, a z drugiej "wielki wojownik" gadający o swojej świetności. Walić ich, kim on on był, że miał być przez nic obrażany. Dobra, zdobyć szansy na walkę o pas, chciał się tylko wyżyć. Przegrywał raz za razem i to napełniało go coraz większą frustracją.

Danny dopił ze spokojem piwo, po czym z wymuszonym uśmiechem na ustach odwrócił się ku Ragnarowi. Przyłożył mikrofon do ust zaczął mówić:
-Ragnar, słuchaj.... - w tym momencie rzucił w jego twarz mikrofonem, co skutecznie ogłuszyło łysego zawodnika. To wystarczyło, aby wrzucić go sobie na barki i wykonać firmowe General Order 24. Z lekkim uśmiechem na ustach spojrzał na jeżącego na macie zawodnika, po czym podniósł mikrofon.
- Nie prosiłem się o to. Nie chciałem tej szansy i nie jestem najlepszym wojownikiem. - rzucał z wściekłością w głosie. - Jednak powiem ci jedno dupku. - tu zwrócił się do Miza - Mam jeszcze na tyle siły, aby pozbawić cie tego pasa. Zerwę go z ciebie, po czym wepchnę do gardła. Udławisz się nim..
W jego uśmiechu nie było już nic z luzu z jakim wkraczał do ringu, było za to szaleństwo i wściekłość. Ze spokojem opuścił ring i udał się w miejsce, gdzie leżał kontrakt. Podniósł go z maty, podpisał, po czym wrzucił go ringu.
To wszystko się skończy, już niedługo. Tylko dni dzieliły ich od ostatecznie konfrontacji, a której to wszystko zostanie rozwiązane.


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#7 2017-04-29 20:20:12

Zbooker™

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2017-02-23
Posty: 105
Punktów :   

Re: Podpisanie kontraktu

Po zaatakowaniu mej osoby spoczywałem w siadzie prostym na macie. Wówczas wtedy z szyderczym uśmiechem na twarzy począłem się śmiać. Następnie łapiąc kontrakt, podpisałem go. Wyrzucając go gdzieś w okolice narożnika, powstałem do pionu. Finalnie przy muzyce wejściowej opuściłem arenę.


  `Brock Lesnar.
     
0 | 0 | 0

https://66.media.tumblr.com/a6e5d705c232a56cca90cf22a98f2aab/tumblr_n0hkli1O1g1sg91jwo1_400.jpg


#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)

https://samp-pms.pl/uploads/monthly_2018_11/simbalogo.png.15b490d3caa174b84337bdf8c9347ce9.png.8b41aef6d218117f9a0b5b032bbdee18.png


Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
stomatolog chirurg warszawa