W ringu znajdował się stół. Po dwóch stronach, na przeciw siebie ustawione były krzesła. Znaczyło to jedno... Przyszedł czas na konfrontację i podpisanie kontraktu na walkę o tytuł dywizji kobiecej przez Paige oraz Brooke Tessmacher. Przy stole stał Dario Cueto, który po kilku sekundach zapowiedział pierwszą z zawodniczek a była nią Brooke. Gdy na arenie rozbrzmiało jej theme publiczność wybuchnęła buczeniem, bowiem mieli w pamięci jej atak na Christinę. To dzięki temu zajściu panie zawalczą w pojedynkę, gdyż Von Eerie została kontuzjowana. Zadowolona i uśmiechnięta od ucha do ucha Tessmacher stanęła na rampie i przejechała palcem po całych trybunach. Reakcja na ten gest mogła być tylko jedna - kibice tylko wzmogli swoje buczenie w kierunku zawodniczki. Brooke nie przejęta ani troszkę zaczęła zmierzać w kierunku kwadratowego pierścienia. Gdy była już niedaleko od niego skręciła w lewo tak by po schodkach znaleźć się na jego krawędzi. Następnie pod drugą liną weszła do ringu i przywitała się z Dario uściśnięciem ręki. Brooke przejęła mikrofon od Cueto po czym zaczęła swą przemowę:

" Wróciłam do tej federacji by pokazać innym, że nie mam sobie równych. Z każdym mijającym tygodniem po moim powrocie coraz bardziej potwierdzałam te słowa, aż w końcu dostałam to na co liczyłam a przede wszystkim zasługiwałam. Starcie o tytuł kobiecy na Royal Rumble. Nie tylko będę jedną z uczestniczek tego boju. Będę także jego zwyciężczynią i tytuł ten zawiśnie na mych biodrach. Wygranie przeze mnie tytułu jest najlepszym co może się teraz stać w tym biznesie. Tutaj potrzeba stanowczej i dążącej do swego kobiety, która nie zhańbi ów mistrzostwa jak ta cholerna Von Eerie. Ona była po prostu zbyt słaba by móc być mistrzynią a ja tylko udowodniłam, że powinna ona gotować obiady i sprzątać w mieszkaniu zamiast tracić czas na kompromitowanie się w ringu WWE."

Brooke spojrzała na stół, na którym leżały dwa dokumenty. Jeden z nich miała podpisać właśnie ona, natomiast drugi był przeznaczony dla Paige. Tessmacher podniosła leżący świstek i przejrzała go wzrokiem po czym ponownie rzuciła go na stół a następnie kontynuowała swą mowę.

" Niedzielny wieczór będzie czymś przełomowym. Rządy w dywizji kobiecej w końcu znajdą się we właściwych rękach, w rękach królowej. Paige będzie musiała uznać moją wyższość i dominację podobnie jak każda z tych szmat znajdujących się teraz na zapleczu. Christina przekonała się już do czego jestem zdolna, następna w kolejce jesteś ty, Paige!"

Brooke chwyciła jeden z długopisów po czym bez chwili zastanowienie złożyła podpis na kartce. Dario chwycił ów dokumenty i przeciągnął je bliżej swej osoby. Natomiast Tessmacher dodała jeszcze kilka słów od siebie.

" Brakuje tylko twojego podpisu idiotko. Zapraszam Cię Paige, złóż ten cholerny podpis i miejmy to już z głowy!"