Wątek Zamknięty
Sytuacja ulega poprawie, udało mi się wyjść z opresji, a zarazem przejąć kontrolę w tej walce. Czułam ulgę, a zarazem chciałam zemsty. Moje drugie Ja, też tego chciało, jednak w nico bardziej brutalny sposób, nie miałam zamiaru tym razem opierać się jej woli. Powolnym, zmysłowym ruchem podniosłam się z maty - najpierw powoli wyprostowałam jedną, a później drugą nogę. Teraz wystarczyło odegrać się na rudym lisku - urwać jej głowę niczym małej myszce. Ustawiwszy się na nogach obdarzyłam ją zimnym i pogardliwym spojrzeniem. Nie miałam zbyt wiele czasu, więc musiałam się pospieszyć. Swe kroki niemal natychmiastowo skierowałam w kierunku stojących przy ringu krzeseł. Pewnie chwyciłam jedno z nich, a następnie powróciłam z nim do ringu.
"Nie warto było ze mną zadzierać!" - wykrzyknęłam w kierunku podnoszącej się Becky. Patrzyłam na nią cały czas, czekałam na odpowiedni moment do zadania jej jednego, miażdżącego cios. Gdy tylko ta zdzira stanęła na nogach, ja momentalnie powitałam jej głowę ciosem z krzesła. Nim jednak zdążyła ona upaść, zdążyłam odrzucić już na bok krzesło. Kolejnym z moich ruchów było zarzucenie jej na barki z zamiarem wyprowadzenia Samoan Drop'u, jak pomyślałam tak też zrobiłam. "Dobrze, zniszcz ją. Niech zapłaci za próbę pokonania nas!" - głos w mojej głowie miał rację, zemsta była moim prawem. Następnym, dokładnie przemyślanym ruchem z mojej strony było podniesienie tej szmaty do stójki i wykonanie na niej akcji zwanej Snap Suplex wprost na krzesło.
03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic
Offline
Gość
Dalej
Wszystko przebiegało według mej myśli. Walka trwała już trochę czasu, gdzie użytych zostało mnóstwo rzeczy od różowego krzesełka, do czerwonego kija do kendo ozdobionego w płatki róży. Przyszło czas, aby zakończyć męki mej rywalki, która znacznie opadła z sił w tymże starciu. Winter wzięła rozbieg w mym kierunku, aczkolwiek było to jedynie po to, abym mogła wyprowadzić dominujący Samoan Drop! Kocica padła na deski maty ringowej, lecz długo na niej nie przebywała, albowiem podniosłam ją, by móc zadać ostateczny cios za sprawą energicznego Exploder Suplexa, po którym położyłam się na oportunistce i dokonałam pinu. Publiczność już wtedy dobrze się bawiła!
Haris chciał zakończyć już walkę, to i tak zrobiłem.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Gość
Skoro tak to Becky wykonuje Exploder Suplex i odlicza rywalkę do 3 wygrywając całe starcie...
Wątek Zamknięty