AJ powoli wyszła zza kulis, w długiej, czarnej sukni i z pasem Divas na ramieniu. WWE Universe ożyło, wiwatując na cześć mistrzyni. Ta dumnym krokiem, z wysoko podniesioną głową, ruszyła w kierunku ringu, w którym stał wysoki stolik, przykryty czerwoną płachtą. Bo wejściu do kwadratowego pierścienia podniosła mikrofon leżący na stoliku i zaczęła wypowiedź.

- Witajcie wszyscy! Długo mnie tu nie było! Ani żadnej innej zawodniczki. Jednak pora to zmienić. Czas, na rozległe zmiany. Pomyślałam sobie - nie, to wszystko musi wyglądać inaczej. Mam już dość bycia postrzeganą jako słodka laleczka. Jako tylko dodatek do mężczyzn. Czas zaprowadzić nowy porządek w dywizji Kobiet! Bo od dziś nie będziemy już divami! To określenie zostaje wymazane z historii WWE! Można je wyrzucić do śmietnika. Tak samo, jak i Divas Championship! <przez trybuny przelał się huk zdziwienia, gdy AJ upuściła pas i przydepnęła go stopą> To koniec pewnej ery w świecie wrestlingu. I być może nie każdemu się to spodoba. Ale dość już zaciemnienia, dość uważania kobiet wyłącznie za ładne stworzenia, nie potrafiące zadbać o siebie. Od dziś, nie jestem Mistrzynią Div, a Mistrzynią Kobiet! Koniec jest zawsze początkiem!

Przy tych słowach AJ zdarła ze stoliczka czerwoną płachtę, a oczom wszystkich zebranych ukazał się nowy pas, mający odznaczać najlepszą z najlepszych w Kobiecej Dywizji.

- Od dziś to ten pas jest uhonorowaniem dla najlepszej wrestlerki. I nie bójmy się używać tego słowa. Od dziś nie ma już div. Są kobiety, wrestlerki, zawodniczki, zapaśniczki. Ale żadnych div! Koniec tego. I od dziś nie będziemy pojawiać się na Total Divas, ponieważ zostaje ono usunięte! Jesteśmy zawodniczkami i nasze miejsce jest na RAW oraz Smackdown. To tutaj będziemy toczyć wspaniałe boje i to tutaj pokażemy na co stać nas wszystkie. Od dziś, jesteśmy częścią czerwonej oraz niebieskiej tygodniówki. A żeby to dobitnie ukazać, za chwilę rozpocznie się walka pomiędzy Becky Lynch oraz Winter, w Women Bring Weapons Matchu!

Po tych słowach AJ upuściła mikrofon i podniosła leżący na stoliku pas, by unieść go wysoko w górę, a następnie umiejscawiając go na swoim barku, zejść na Backstage.