Wbijam. Elias z NXT

Move Set:
Fin: Diving Elbow Drop / Elias Breaker (Swinging Neckbreaker)
Sm: Jumping Knee / Handstand Corner Double Foot Kick
Sub: Shoulder Press / Headlock
NM: Snap Suplex / Back Suplex / German Suplex / Back Elbow  / Running Forearm Smash / Running Clothesline / Corner Clothesline / Standing Dropkick / Running Dropkick / Running Knee Drop / Jumping Knee Drop / Kicks to the Chest / Knee to the Gut / European Uppercut / European Uppercut'`s / European Uppercut's on Corner / Corner Strikes Combination / Corner Chop / Backhand Chop / Head First into Turnbuckle / Kick to the Gut / Side Kick / Back Kick / Pendulum Backbreaker / Mat Slam / Body Slam / Back Body Drop / Powerslam / Snap DDT / Arm DDT

Ostatnio edytowany przez Michael (2016-04-21 01:26:45)

Ta potyczka, pomimo pozorów iż będzie to najzwyklejsza walka jaka by się mogła zdarzyć, okazała się zaskoczeniem dla będących na arenie widzów, jak i również dla młodego wojownika, Eliasa Samsona. Stało się tak, gdyż jego oponentem był pół-mityczny Mantaur, człowiek, który oprócz muczenia na swego oponenta i trybuny upodobał sobie noszenie atrapy byczej głowy oraz niszczenie swych rywali w brutalny, a wręcz bestialski sposób. Już ukazał to w momencie, gdy sędzia musiał go powstrzymywać przed staranowaniem swego adwersarza, gdy ten tylko pojawił się na ringu.

Właśnie nastał ostatni moment przed oficjalnym rozpoczęciem walki. Arbiter postanowił jeszcze wyjaśnić zapaśnikom podstawowe zasady i czego nie będzie tolerował. Po tym krótkim wprowadzeniu mężczyzna miał zacząć walkę, lecz zanim to zrobił, Mantaur rozłożył szeroko swe masywne ręce i donośnie zamuczał. Pan w czerni i bieli na chwilę zatrzymał się z dziwienia, aby dopiero po krótkiej ciszy rozpocząć walkę.

---

Wraz z metalicznym odgłosem gongu Mantaur skupił swe spojrzenie na Samsonie. Patrzył jak bezradnie próbuje on wymyślić jakąś taktykę przeciwko kolosowi. Po chwili na twarzy człowieka z Rodos pojawił się szyderczy uśmiech. O tak… Wiedział już jak wykończy młodego muzyka. Po krótkim momencie olbrzym wprawił swe ciało w ruch, najpierw w szybki chód, które przerodził się w pełnym słowa znaczeniu szarżę. Nim Elias zdążył w jakikolwiek sposób zareagować na ruch swego rywala, jego ciało zderzyło się z cielskiem pół-bestii w Shoulder Block’u. Po tym zderzeniu, porównywalnym z kolizją z pędzącym samochodem, ciało młodego zapaśnika bezwiednie upadło na ziemną matę.

Mantaur, nie chcąc tracić za wcześnie stracić swej wywalczonej inicjatywy, obmyślił już kolejny atak. Nie czekając aż Samson wstanie, chwycił go za jego włosy i doprowadził go ponownie do pionu. Następnie włożył jego głowę pod prawe pachę, potem chwycił jego prawą rękę, aby następnie lewą ręką złapać jego spodnie. Następnie uniósł muzyka i dokonał pięknego Suplex'a.

Po tym ruchu Elias zwijał się na deskach z bólu, gdy tymczasem pół-bestia powoli podniosła się i wydał z dumą swój „okrzyk bojowy”, którym było muczenie.

Ilość słów 310 + 15.

Elias - "...Gest zaproszenia do walki miał sprowokować byczka Fernando, który natychmiastowo dał się sprowokować...." na wstępie jedno powtórzenie, "Naprzeciwko" pisze się razem, znalazłem też kilka braków przecinków, jednak nie wpływa to na czytelność postu. Świetna płynność walki, czytało mi się gładko i bez przeszkód. Gimmick dość ciekawy, wyrazisty praktycznie w całym poście.


Mantaur - tutaj interpunkcja znacznie gorsza niż u twojego rywala, co raz natykałem się na brak przecinka. Płynność postu też leży, jednak dostrzegam jeden, znaczący plus - gimmick. Styl twojej postaci jest dość wyrazisty i klarowny, za co naprawdę nie mały plus.

Podsumowując, dalej leci Elias.