Po ostatniej walce oznaczenia "Main Event" zapanował delikatny chaos. Widać było zmieszanie na twarzach osób, którzy oglądali show. Wszystko jednak zmieniło się jakby za dotknięciem magicznej różki, albowiem na arenie w głośniki uderzył theme song generalnego menadżera RAW. Stone Cold Steve Austin nie pałał sympatią, gdyż z pewnością nie był zadowolony z przebiegu wczorajszej walki o puchar, która została przegrana przez drużynę Austina. Rozdrażniony Austin wkroczył do ringu, trzymając w dłoniach mikrofon, aby móc przemówić.

Stone Cold Steve Austin: Co to było?! Wczoraj siedziałem w swoim biurze i przyglądałem się wydarzeniom, które miały miejsce w walce o puchar. I co?! I gówno. Po raz kolejny zostaliśmy... ograni! Jestem wściekły i mam chęć kogoś rozwalić. Długo zastanawiałem się co zrobić z tym fantem i jak ukarać te niedołężne niedorajdy. Mam dość kompromitacji i wyśmiewania się z mojego show! Jestem osobą z charyzmą i znam się na tym fachu, lecz ci panowie nieźle polecieli w kuli. Wszyscy oprócz Kane'a wyjdźcie tutaj! Mam wam coś do powiedzenia...

Po chwili na arenie pojawili się kolejno Eddie Edwards, Rey Mysterio, Ted DiBiase, Matt Morgan. Wszyscy weszli do kwadratowego pierścienia stając naprzeciwko Stone. Austin śmiał się im w twarz.

Stone Cold Steve Austin: Spójrzcie! To te kasztany, które zepsuły wczorajsze show... Jesteście z siebie dumni, durnie? Wiecie, że bacznie obserwowałem wasze czyny w tym ringu? Mam nadzieję, że tak, bo mam wam do przekazania kilka informacji. Zacznijmy od ciebie Ted. Widziałem w tobie zaangażowanie i chęć walki, dlatego tobie mogę jeszcze wybaczyć tę potyczkę - jesteś bezpieczny, ale wkrótce czeka i ciebie kara, którą będziesz musiał odpracować - dopilnuję tego. Matt to co ty odjebałeś było tak żałosne, że mam chęć płakać, że zatrudniłem taką pokrakę. To co pokazałeś nie jest warte tego, abyś niepotrzebnie zajmował miejsce w federacji - jesteś zwolniony! Rey... Po coś wracał? Chciałeś poczuć raz jeszcze te adrenalinę. Chciałeś być razem z publiką i chwalić się, że wygrałeś puchar? Gówno prawda - nie wygrałeś. Skończ z tym sportem synu, bo to co wyrabiasz jest kompletną kipną.. Jesteś drugą pomyłką co do zatrudniania wrestlerów. Jesteś zwolniony! Oh Eddie. Ty jesteś bezpieczny, bo jesteś mistrzem. Matt, Rey - wynoście się! <Matt i Rey opuszczają ring.> Długo zastanawiałem się co z tobą zrobić, ale widzę w tobie potencjał. Wiem, że możesz dużo zrobić dla naszej federacji, a tym bardziej dla RAW. Wierzę w twój progres w najbliższym czasie. Możesz opuścić ring.. <Eddie odwraca się.> Albo zaczekaj! <Eddie znów się obraca.>

Stone Cold nie wytrzymał. Rzucił się na swego zawodnika i wykonał Stunnera, po którym mistrz NXT padł na deski maty ringowej.

SCSA: Naprawdę myślałeś, że możesz pozostać na RAW! To co zrobiłeś nie jest warte tego miejsca. Pas trafia w moje ręce. Vacant, rozumiesz? A ty jesteś zwolniony.

Szok - tak można określić reakcję publiczności. Show zakończyło się przy theme songu SCSA.