Licznie zebrana publiczność na dzisiejszej gali wyczekiwała z wielkim zainteresowaniem na dalszą część show. Chwilę trwało, nim reflektory przybrały czerwony oraz niebieski kolor i znalazły swoje miejsce na rampie, a cała hala przybrała złoto-szary odcień. Fani WWE wiedzieli, co zwiastują te zmiany i wybuchli wielkim heat'em, który rozległ się echem w budynku w którym się znajdowali.



Na stage'u po kilkunastu sekundach, kiedy muzyka przybrała bardziej żywiołowy rytm znalazły się trzy osoby. Jeden z nich, a imię jego brzmiało Adam Cole stanął na środku, a w jego dłoniach znajdowały się w sumie trzy piwa. Sabin stanął z pogardą na twarzy, a w ustach jarzył mu się papieros, którym się zaciągnął i wypuścił głęboką chmurę dymu nad siebie. Shelley wydawał się jakiś spokojniejszy od reszty, jednak kiedy Adam podał mu piwo, wypił je duszkiem, oblewając się przy okazji. Chris z Cole'm powoli sączyli piwko i równym tempem ruszyli w kierunku kwadratowego pierścienia. Alex po drodze rzucił butelkę w kąt i wyrwał z rąk jednego z młodszych osób zebranych na arenie plakat z jego ulubionym zawodnikiem. Momentalnie ten osobnik się szyderczo uśmiechnął i porwał dzieło dzieciaka, śmiejąc mu się w twarz. Ojciec rozpłakanego brzdąca chciał rzucić się z gołymi pięściami na "Technicznego Mesjasza", jednak w porę zainterweniowała ochrona. Chris paląc cały czas papierosa, wykonał swoje znane przywitanie z Cole'm, a następnie z Shelley'em. Moment później wszyscy zawodnicy za pomocą tego ruchu życzyli sobie powodzenia w drodze po sławę oraz pieniądze po trupach swoich dzisiejszych rywali. Chris wszedł po schodkach, Alex wślizgnął się pod najniższą linią. Sabin przystanął na apronie i wraz z Cole'm pokazali środkowy palec wszystkim zebranym, a Alex na narożniku wykonał podobny gest. Z uśmieszkiem stanęli na macie, jednak sędzia kazał zejść Cole'owi z miejsca potyczki. Ten z wielkim niezadowoleniem poklepał swoich partnerów ze stajni po plecach, życzył powodzenia i znalazł się zwinnie poza ringiem. Alex i Chris rozmawiali kto dziś stanie pierwszy na placu boju przy okazji wsłuchując się w buczenie kibiców przeciwnej drużyny jak i swoich zagorzałych wrogów, których mieli wielu, jednak nikt z nich nie był ponad nimi. Chris zaciągał się cały czas papierosem i wyrzucił butelkę za ring, a Alex zerkał cały czas na panny, które dość tłumnie zebrały się dziś na arenie. Adam Cole natomiast poprosił technicznego o następne piwo, które po chwili przyniósł otwarte i z wyrysowaną pogardą na twarzy, powoli popijał napój bogów.

Jakby ktoś nie ogarnął, to walczą Chris i Alex tym razem.

W momencie w którym wszystkie drużyny dotarły już do ringu, sędzia począł upraszać zawodników by Ci rozstrzygnęli między sobą, kto rozpocznie ten pojedynek. Żaden z zespołów nie chciał jednak oddać miejsca w ringu, toteż sędzia posłużył się małą sztuczką, którą było ciągnięcie zapałek. Tag Teamy z dwoma najkrótszymi zapałkami miały pozostać w ringu. W wyniku losowania rozpoczęli Jimmy Uso oraz Dante! Większy z zawodników momentalnie przejął przewagę w ringu i już po kilku chwilach Scoop Slamem sprowadził Samoańczyka na matę i momentalnie zapiął Camel Clutch którym miał nadzieję pozbyć się już jednej wrogiej drużyny. Tak się jednak nie stało, bowiem Uso uwolnił się z tarapatów, na odchodne wykonując Midsection Thrust Kick próbującemu zatrzymać go rywalowi. Szukając najbliższej możliwości do zmiany i równocześnie ucieczki przed oponentem, Jimmy klepnął pierwszą lepszą wyciągniętą w jego kierunku dłoń. Jej właścicielem okazał się być Road Dogg, który momentalnie wskoczył do ringu, z rozpędu powalając nadciągającego Dantego Lariatem! Publika zawyła z zachwytu, patrząc jak jeden z ich faworytów kładzie na deski ringowe adwersarza. Po chwili dołożył również Snap Suplex, próbując szczęścia i pinując rywala. Sędzia zdążył jednak klepnąć dłonią w matę wyłącznie raz, po czym Michael uniósł bark. Niezrażony tym James podniósł rywala i ponownie osłabił Snap Suplexem! Dante próbował po tym ciosie doczołgać się do narożnika w którym znajdował się jego sojusznik, jednakże zostało mu to uniemożliwione przez Jessego, aplikującego, a w zasadzie próbującego zaaplikować mu Running Knee Drop, ponieważ członek SDS w ostatniej chwili odtoczył się, pozwalając Staruszkowi trafić kolanem w puste miejsce, a następnie szybko dołożył mu Pop-Up Spinebuster, kończąc całą sekwencję podręcznikowym przykładem wykonania Running Sentona! W biegu jednak nie zarejestrował szybkiej zmiany, którą przeprowadził z nim Sabin, podstępem klepiąc go w plecy gdy ten odbijał się od lin, blisko narożnika MCMG! Sędzia klasnął w dłonie, co definitywnie oznaczało zmianę! The Future wskoczył ponad 3 gumą do ringu i momentalnie schwycił Dantego za poły, wyrzucając niczego nieświadomego zawodnika pomiędzy linami poza obręb kwadratowego pierścienia! Następnie nie zważając na wściekłość wyrzuconego rywala doskoczył do Road Dogga i Overhead Belly to Belly Suplexem przerzucił Legendę do swojego narożnika, w którym to dokonał zmiany z Alexem! Nim jednak wyszedł z ringu wykonali Double Superkick, odcinając Jessego na kilka sekund! To pozwoliło Shelley'owi na bezproblemowe podniesienie oponenta i wykonanie Belly to Belly Piledrivera! Po chwili ponownie podniósł rywala, jednak ten tym razem uwolnił się z uchwytu i próbował sprytnie zakończyć walkę poprzez Roll-Up! Techniczny Mesjasz jednak odbił i po szybkim zrywie obu zawodników wyprowadził solidne kolano w podbrzusze Jamesa, po czym wyniósł go na plecy i wykonał Shellshock!

1...
2...
3...

The New Age Outlaws wyeliminowani!

Po udanym pinfallu członek MCMG kopnął poległego przeciwnika, tym samym pozbywając się go z ringu! MCMG 1 reszta 0! Stojący poza ringiem Cole ryknął z uciechy, widząc jak jego przyjaciele świetnie rozpoczęli to starcie! Po chwili jednak nie było mu już tak do śmiechu, ponieważ do głosu doszło znowu SDS, a mianowicie Tommy! Nim Alex sie zorientował, został wyrzucony na środek ringu przy pomocy German Suplexa, a następnie uwięziony w Fujiwara Armbarze! Shelley nie poddawał się, jednak nie mógł zrobić nic co polepszyłoby jego sytuację. W ostatniej chwili z odsieczą przybył mu Sabin, solidnym kopniakiem w głowę ogłuszając Enda! Niestety Uptown nie pocieszył się zbyt długo pozycją stojącą, bowiem już po chwili upadł, za sprawą Jumping Superkicka, wykonanego przez Jay'a! Przeprowadzając interwencję sam został wyeliminowany z ringu przez Dantego, który następnie starł się z kolejnym z Braci Uso, również otrzymując Jumping Superkick, co sprawiło, że w ślad za poprzednikami wylądował poza ringiem! Jimmy nie cieszył się jednak zbyt długo dobrą passą, ponieważ będący oficjalnie w ringu Tommy zakończył jego starania przy pomocy Dragon Slayera, po którym Samoańczyk również wytoczył się poza ring! Członek Summerian Death Squadu odwrócił sie w kierunku Shelley'a, który właśnie w tym momencie wyprowadził Superkick! End padł na mate jak rażony piorunem, a Alex wykorzystał pozycję rywali i wykonał kolejny w tej walce Shellshock!

1...
2...
3...

Summerian Death Squad wyeliminowany!

Został już tylko dwie drużyny. Sytuacja nie wyglądała jednak za ciekawie dla Braci Uso, ponieważ obaj dopiero zaczęli zbierać się z podłogi, po zamieszaniu mającym miejsce przed chwilą. Techniczny Mesjasz powalił ich jednak z powrotem, wyskakując nad górną liną, w wykonaniu Tope Con Hilo! Niestety pod cios nawinął się również Sabin, który niefortunnie upadł na barierki, zawisając na nich!

-Kurwa stary! Pojebało Cię?! Na ch*j się tak pchasz?! Ehh, nieważne. Wpierdolę Ci za to później!

Wykrzyknął Alex, po czym chwytając za głowę jednego z Samoańczyków, wrzucił go do ringu. Wewnątrz kwadratowego pierścienia potraktował go kolejnym ciosem, tym razem wykonując Bridging Fisherman Suplex! 1...2... NIE! Jay oderwał bark od maty, tym samym pozostając w walce. Po chwili Alex podniósł omdlałego przeciwnika i zamierzał po raz trzeci dziś wykonać swoją akcję firmową, jednak przeszkodził mu w tym Jimmy, wykonując z zaskoczenia Jumping Clothesline! Wszystko było przygotowane, by to Jay mógł wykonać swój kończący cios, jednak gdy był na narożniku, został strącony z niego przez powracającego w wielkim stylu Chrisa! Zaskoczony tym Jimmy nadział się na Superkick od Shelley'a, gdy ten tylko wstał! Sabin wskoczył do ringu i podniósł Jimmy'ego, a Alex zrobił to samo z Jay'em, po czym obaj wykonali odpowiednio Cradle Shock, oraz Shellchock, po których nie było już odwrotu! Alex padł na przeciwnika, a w tym czasie Uptown wykopał z ringu drugiego z Samoańczyków!

1...
2...
3...

The Usos wyeliminowani!

Sędzia momentalnie nakazał zabić w gong, ogłaszając Motor City Machine Guns zwycięzcami tego pojedynku, oraz nowymi Pretendentami do Tytułów Tag Teamowych! Zadowolone MCMG już całą trójką znalazło się w ringu, by pozwolić sędziemu unieść swe dłonie w geście zwycięstwa.
Po krótkiej celebracji nie zeszli jednak na Backstage, tylko ustawili omdlałego Jay'a pod narożnikiem, a Adam wdrapał się nań, by wykonać Panama Sunrise! Chris szybko wytoczył się z ringu, by Jimmy'ego również wrzucić do ringu. Po krótkiej chwili jego również ustawiono pod narożnikiem, a Playboy wykonał ponownie Panama Sunrise! Sędzia próbował oczywiście powstrzymać Maszynki przed tym wystepkiem, jednakże nie udało mu się to, a zadowoleni z siebie zawodnicy w końcu zeszli na Backstage, pozostawiając przeciwników zniszczonych w ringu...

REKLAMY!!!

Legenda:
SDS
The Usos
MCMG
The New Age Outlaws