Nieokrzesany, drapieżny, niewyzwolony. Dzieciństwo Solomon'a nie należało do najprzyjemniejszych przeżyć jakie kiedykolwiek mogło go spotkać. Rówieśnicy Crewe często szydzili z jego stylu bycia. Szykanowany młodzian pomimo przeciwności losu nigdy się poddawał, ciągle dążąc do swoich marzeń. Uwielbiał przebywać na świeżym powietrzu, a bazy w lesie wśród dzikiej natury było dla niego niczym natchnienie. Coveman mieszkał w swoich budowlach i uczył się życia w surwiwalu, gdzie czuł się jak ryba w wodzie. Crewe teraz jest innym człowiekiem, który może przetrwać najcięższe katusze. Życie w dziczy nauczyło go bardzo wiele, a przybycie do WWE to kolejne marzenie Crewe, które właśnie się spełnia.

Szaleńczy, a zarazem przerażający krzyk wydobył się ust Troglodyta, tym samym odstraszając jastrzębia czyhającego na jego osobę. Tyler lekko przesunął się, aczkolwiek nie opuścić kwadratowego pierścienia. W głowie Solomon'a rozpoczęła się prawdziwa bitwa, albowiem sam zainteresowany nie wiedział jak przystąpić do walki ze zwierzyną. Nagle, dosłownie z Konopki do mózgownicy Jaskiniowca wtargnęło wspomnienie. W tle usłyszeć można było dźwięk bitej stali, a zaangażowany Neandertalczyk wystrzelił niczym z procy, gdyż najlepszą obroną jest atak- tego został nauczony przebywając w ciężkich warunkach. Running Clothesline był pierwszym atakiem na poczęcie rywalizacji, której stawką jest żywot. Publiczność na widok ofensywy Nieokrzesańca zareagowała pozytywnie, a odseparowany od społeczeństwa Solomon lekko się speszył i wycofał, albowiem pamiętał szyderców za czasów dzieciństwa. Troglodyta stał niczym słup soli i nie potrafił pojąć zachwytu, które otoczył serca każdego widza. Z zamyślenia natychmiastowo wybił go odgłos dochodzący z drugiego końca maty ringowej. Okazało się, że Jastrząb nie zawitał na podłożu zbyt długo, a to rozjuszyło szaleńca, który nadal obawiał się swego życia. Crewe nauczył się, że nie można pozwolić swemu oprawcy, aby ten swobodnie poruszał się na polu bitwy. Należy być jego cieniem! Nie można opuścić go na krok, a w idealnym momencie wykończyć ofiarę tak, aby ta już nigdy więcej nie zrobiła nam krzywdy. Teoria wtopiła się w praktyce, gdyż Jaskiniowiec poderwał się do stójki i ujrzawszy konkurenta na kończynach, wziął krótki rozbieg i wbił swe kolano w jego brzuch, po czym założył rękę na głowę i pociągnął, wbijając ją w deski maty ringowej! (Gut Kick & Snap DDT)

Jakaś szersza opinia by się przydała

Mieszkaniec jaskini wszedł w końcu na luz, albowiem przed pojedynkiem był bardzo spięty. Obawiał się pierwszych kroków, przyjęcia przez publiczność - a tu taka niespodzianka. Publika jest nim zachwycona, a sam zainteresowany bardzo szybko rozprawił się z Panem Agresorem, który został zneutralizowany w bardzo łatwy sposób. Na twarzy Crow'a można było dostrzec lekki uśmieszek, który rzadko widniał na jego facjacie. Było to o tyle dziwne, bowiem Solomon raczej nie spoufala się z jednostką ludzką. Running Clothesline - rozpoczął kolejną fazę destrukcji, a następnie przepiękny Super Kick na powstającym konkurencie był niesamowity! Solomon dobrze czuje się w szeregach WWE - to widać i słychać, bowiem publika skanduje obecnie jego imię...

#2F8DEB - color

Przecież wiecie, że ja na SA pisze jedynie w weekend bo w tygodniu nie mam czasu -.-

@Dlatego jest na to przeznaczone 7 dni wolę ostrzec niż później dawaćwarny za nic. Więc się nie stresuj. To tylko przypominka o terminie


~~Aaron

@ Na ile słów ma być ten Opis Sytuacji, bo nie wiem, a chcę napisać ten OS do tej 21..

~~Grand

Ostatnio edytowany przez Grand (2015-11-21 18:22:42)