Wbił

Kilka dni temu przebyłem do tego przegniłego kapitalizmem kraju tylko z jednym celem - zniszczeniem go. Doskonale wiedziałem jak ważna jest to misja, ile zależy od mojej persony, nie mogłem zaprzepaścić szansy jaką dał mi on, Władimir Władimirowicz Putin. Tak też się stało, zniszczyłem pierwszego z reprezentantów "Sodomskiej Rasy" - czarnego, brudnego i bezwartościowego śmiecia jakim był ten podczłowiek, jednak to już historia. Te tępaki z zarządu dostrzegły moją siłę, za co została mi oddana korona tej organizacji wystarczy, ze pokonam kilku tępych, tłustomózgich i fanatycznych wyznawców kapitalizmu, nic wielkiego. Walka, którą za chwilę stoczę jest pierwszym krokiem na drodze wiodącej do zniszczenia tego skalanego bezprawiem kraju. Wojnę czas zaczęć.

100 + 10 = 110 słów przy marginesie 115 liczone za pomocą http://ile.liter.pl/slow.html

Posty na podobnym poziomie. Gimmick lepiej wyczuty u Harrisa, choć niektóre zdania były tak przeciągane, albo przecinki, bądź też kropki nie znajdowały się we właściwych miejscach. Zauważyłem bodajże dwie literówki, powtórzenie takie trochę nie przyjemne, ale nie było najgorzej. Sedol napisał prosto, trochę nijako, choć poprawnie. Jednak pomimo jakiś tam potyczek Harrisa, to jednak postawię właśnie na niego, bo dla mnie liczy się przekaz oraz gimmick, a nie błędy, które ktoś popełnia.

Stojąc wewnątrz kwadratowego pierścienia wiedziałem, że reprezentant tych kapitalistycznych świń będzie wił się pod moim butem błagając o litość. Jestem tu w jednym celu, aby zniszczyć wszelkich Amerykańskich Herosów, ogołocić ten zawszony kraj z tych, którzy są zdolni stawić opór inwazji. Jednak to tylko plany na przyszłość, a należy skupić się na chwili obecnej.
Dźwięk rozbijanej stali przeszył tę zatęchłą atmosferę, zaś fala gwizdów i usiłujących obrazić mnie okrzyków wypełniła arenę. Zdanie tych imbecyli interesuje mnie tyle co puszka konserwy którą rano wyrzuciłem. Zamiast tego powolnym krokiem okrążałem go aby zmylić czujność tej amerykańskiej marionetki. Po kilku chwilach stagnacji mój jakże idiotyczny przeciwnik wystartował na mnie, na tego który reprezentuje Rosję. Jednak ta pozbawiona mózgu kukła niespodziewana się, że za chwilę zostanie zrównana z matą i tak też się stało, błyskawiczny Scoop Powerslam uświadomił mu jego błąd. Żaden brudny Amerykanin nie będzie podnosił reki na najlepszego Rosyjskiego zapaśnika!

+24

+24. Mogę się nie wyrobić.

dalej Alex