Po segmencie CM Punka, który, jak zawsze zresztą, stał na najwyższym poziomie, kamera przeniosła się na Backstage. Obiektyw skierowany był na drzwi szatni, które otworzyły się pod wpływem silnego kopnięcia. Z pomieszczenia wyszedł uśmiechnięty Kevin Steen. Mężczyzna ruszył pewnym krokiem przed siebie, aż nagle został zatrzymany przez Renee Young, która pojawiła się dosłownie znikąd. Kobieta chwyciła Antychrysta delikatnie za ramię, a ten obrócił się zdziwiony.

Renee Young:

Witaj Kevin, czy zechciałbyś udzielić mi odpowiedzi na parę pytań?

Kevin Steen:

W sumie trochę się spieszę, dzisiaj mam wolne, no ale śmiało - pytaj.

Renee Young:

Wolne? Jak to? Ludzie chcą zobaczyć cię w akcji, Kevin!

Kevin Steen:

Posłuchaj, nie moja wina, że większość rosteru trzęsie portkami na samą myśl o walce ze mną. Nikt nie chce ze mną walczyć, a więc mam trochę czasu dla siebie i swojej żony.

Renee Young:

Rozumiem. Jak czujesz się jako dominująca siła w WWE? Przybyłeś tu tak niedawno, a już zdążyłeś wszystko wywrócić do góry nogami.

Kevin Steen:

To świetne uczucie, ale nie zamierzam na tym poprzestać. Mam już coraz mniej czasu, a muszę zdobyć pas WWE. Stone Cold już wie, że zadarł z niewłaściwą osobą. Mogę powiedzieć jeszcze, że...


W tym momencie do rozmawiającej pary podbiegł sędzia Mike Chioda, który odetchnął ciężko i poklepał Steena po ramieniu.

Mike Chioda:

Słuchaj Kevin, mam przekazać ci informację prosto od Generalnego Menedżera. Nie podoba mu się twoja pycha, a tym bardziej to, że bierzesz sobie wolne. Chcesz dostać wypłatę? Musisz walczyć. Mistrz WWE - Batista - zgodził się na pojedynek. Oczywiście będzie to Non-Title Match. Ale...


Sędziemu nie dane było dokończyć zdania, albowiem został błyskawicznie wyniesiony do góry przez Antychrysta, który zaaplikował mu Pop-Up Powerbomb na pobliski kosz na śmieci. Steen odetchnął lekko i uśmiechnął się, po czym zwrócił się do kobiety.

Kevin Steen:

Totalny brak kultury. Nie wiedział, że nie przerywa się komuś rozmowy... No cóż, Renee, muszę iść przygotować się do pojedynku, trzymaj kciuki.

Po tych słowach, Kevin puścił do kobiety oczko, odwrócił się na pięcie i wrócił do szatni, zostawiając zszokowaną kobietę samą.