Tutaj chciałbym zacząć dyskusje o polskim rapie. Nie powiem, nadal stoi na wysokim poziomie, a dzięki:

WSRH - Słoń & Shellerini rozjebali mi łeb swoją płytą. Wszyscy mówią, że Słoń był lepszy od Shella, a to nie prawda. Obaj swoimi zwrotkami mnie normalnie rozpierdalają. Dzięki Rafi... :*

PFK - Klasyka polskiego hip-hop'u. Rocznik od 1998 w wzwyż poznali ten zespól przez śmierć Magika lub Foka. Rahima logika mnie powalała, Fokusa prędkość mnie jarała, a Magika zwrotki były powalające.

HiFi Banda - Dwaj młodzi mc'y którzy dzięki Vivie zostali bardziej rozpoznawalni. trochę mi się to nie podobało, ale przez ich płytę zapomniałem o tym. Wszyscy mówią, że Diox jest najjaśniejszym raperem tej grupy, jednak dla mnie Hades jest lepszy. Do tego DJ Kebs i dziękuje, dobranoc...

Trzeci Wymiar - Pewnie wszyscy pamiętają Skamieniałych, Dostosowany, 15 Mc'y... Ich nowa płyta "Dolina Klaunoow" wbiła mnie w ścianę. Nullo i piosenka Długopisy, życiowa zwrota. Dostosowany 2 i ich zapierdalanie. Dolina klaunów i Szada zwrota która rozwaliła system...

Fokus - Zaliczę go jako solowego rapera. Fokus i jego płyta Prewersje wpadła mi w ucho. Sny, Lubisz To, VIP lub GPS zapamiętam na całe życie...

O.S.T.R - Legenda polskiego rapu. Jego płyty miałem wszystkie, jednak nowy komp to zmienił. Tabasko w którym jest jednym z założycieli są nowym gatunkiem w hip-hop'ie który nawet jest spoko.

Chada - Ssie i ch*j... Jednak w Niespokojnej nocy nawet dobrze jebnął.

Młody M - słuchałem jego parę kawałków i nawet chłopak ma talent... Będzie dobrze.

JWP - Ero który jest bardziej znany od Kosiego który dla mnie takie flow, że masakra. Solówka i będzie bardziej znany od swojego kumpla z bandy.

Hemp Gru - klasyka... trochę ich słuchałem, jednak teraz jakoś zapomniałem o nich.

Kaliber 44 - Joka, Dab oraz Magik. Ich psycho rap na początku mi się nie podobał. Byłem wtedy głupi, ponieważ  K44 będzie tylko jedno i ich nikt nie podrobi.

Z jakimś czasie dodam kogoś jeszcze. Pisajta panowie coś... :D